|
Forum kibiców Sandecji www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji |
 |
KKS Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze - Sandecja
radziufan - Czw Wrz 03, 2009 12:14 Temat postu: Górnik Zabrze - Sandecja no reklamować naszego przeciwnika chyba nie trzeba no ale tak dla przypomnienia
Klub powstał w 1948 roku a do jego największych sukcesów zaliczyć można Mistrzostwo Polski - (14x) - 1957, 1959, 1961, 1962/63, 1963/64, 1964/65, 1965/66, 1966/67, 1970/71, 1971/72, 1984/85, 1985/86, 1986/87, 1987/88
wicemistrzostwo Polski - (4x) - 1962, 1968/69, 1973/74, 1990/91
Puchar Polski - (6x) - 1964/65, 1967/68, 1968/69, 1969/70, 1970/71, 1971/72
finalista Pucharu Polski - (7x) - 1955/56, 1956/57, 1961/62, 1965/66, 1985/86, 1991/92, 2000/01
Superpuchar Polski - 1988
Puchar Ligi - 1978 (nieoficjalny)
finalista Pucharu Zdobywców Pucharów - 1969/70
1/4 finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych - 1967/68
1/4 finału Pucharu Zdobywców Pucharów - 1970/71
1/4 finału Pucharu Karla Rappana - 1966/67
MP juniorów U-19 - (2x) - 1967, 1989
MP juniorów U-17 - (2x) - 1992, 1996
jakies pytania?:)
historyczne spotkanie w dziejach Naszego Klubu, szacunek dla Zabrzan za ich dotychczasowe osiagniecia....kazdy punkt dla nas bedzie bezcenny.
krochmal - Czw Wrz 03, 2009 12:46
Wielki szacunek dla Górnika za te wyniki ale nie zapominajmy też, że to są już zamierzchłe :) czasy i obecnie nie ma w Górniku zawodników pokroju choćby Lubańskiego:)
Ale w pełni się zgadzam - sama marka robi dużo i jeżeli cokolwiek przywieziemy z Zabrza "punktowego" bardzo należało będzie się z tego faktu cieszyć.
Jeżeli zagramy tak jak wczoraj drugą połowę cały mecz to wydaje mi się, że mamy szansę na 1 punkt - oby tylko zawodnicy nie wystraszyli się "publiki", która pewnie będzie liczna ale na szczęście mamy kadrę ograną nawet na szczeblu ekstraklasy więc myślę, że Bębenek, Zawadzki czy Aleksander nie powinni mieć z tym problemów.
biker_ns - Czw Wrz 03, 2009 12:56
Choć na wyjazdach nam jak do tej pory nie wychodzi ja uparcie wierzę że musi nadejść ten pierwszy raz.W tym wypadku 1 pkt. będe traktował jak zwycięstwo.Boję się tylko trochę o naszą obronę.Sprzydało by się by wrócił Jano lub Jędrszczyk na mecz w Zabrzu/byłbym spokojniejszy/.
Stawiam na 1-1
POZDRAWIAM
[ Dodano: Czw Wrz 03, 2009 13:53 ]
Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz, godz. 18:00, sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów)
Daroko - Czw Wrz 03, 2009 14:09
po cięzkim meczu stawiam na 1:1
misiek_1984 - Czw Wrz 03, 2009 14:38
biker_ns napisał/a: |
Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz, godz. 18:00, sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów) |
Ten sam arbiter, ktory prowadzil mecz z Motorem Lublin w Nowym Sączu. Calkiem dobrze wtedy gwizdal i nawet karnego dla nas dostrzegl :)
olokrk - Czw Wrz 03, 2009 14:53
ciezko 2:1 w plecy niestety
Oreł - Czw Wrz 03, 2009 15:56
Będzie ciężko, ale .... 2:2 ;)
K@KS - Czw Wrz 03, 2009 16:15
ku*wa !
idealne miejsce na zdobycie pierwszych punktow wyjazdowych w tym sezonie.
morskie klimaty nam nie pasują, może śląskie bardziej podejdą ;)
licze na dobrą liczbe z naszej strony, tak aby piłkarze mogli poczuć że jesteśmy z nimi, wiadomo, że przebić się przez prawie 20tys Zabrzan będzie cięzko, ale w miare możliwości pokażmy na co nas stać.
Górnik jakiegoś super skłądu na deklasacje reszty nie ma, co pokazują dotychczasowe mecze. My gramy (oprócz Świnoujścia) rzekłbym powyżej oczekiwań, teraz tylko to potwierdzić.
Tym razem optymistycznie 1:1, z oczywistym wskazaniem na gospodarzy.
lechu - Czw Wrz 03, 2009 16:18
bardzo liczę na remis i że wreszcie przełamiemy złą passę wyjazdową, tym bardziej, że prawie wszystkie wyjazdy do końca tej rundy nie będą już należeć do łatwych (no... może prócz Stali Stalowa Wola)
misiek_1984 - Czw Wrz 03, 2009 16:27
Gornik na pewno jest grozny, ma w tym sezonie jasny cel - powrot do ekstraklasy. Rzeczywistosc jednak pokazuje, ze wcale nie bedzie to takie latwe, tym bardziej kiedy gra sie pod tak ogromna presja.
Sandecja na razie na wyjazdach wypadla fatalnie jednak wyjazdy byly dalekie, a rywale nie byle jacy. Za to u siebie gramy doskonale, widac ze jestesmy w stanie byc solidnym I-ligowcem.
Dlatego trudno przewidziec wynik tego meczu. Wydaje sie, ze na zwyciestwo szanse niewielkie. Ale remis mysle, ze jest w zasiegu naszej druzyny. Stawiam optymistycznie na 2:2 - wiecej bramek jako, ze do tej pory najwiecej bramek (19) padlo lacznie w meczach z naszym udzialem :)
SWEET - Czw Wrz 03, 2009 17:02
Napisze tak bedzie bardzo ciezko o chociaż wywiezć punkt z Zabrza... Ogladałem pare meczy Górnika u siebie i widac ze wykorzystuja te okazje które przeciwnik robi błedy a my sie gubimy w obronie...
Stawiam 1:1... Ale może byc inaczej...
internacionale - Czw Wrz 03, 2009 17:51
SWEET napisał/a: | Napisze tak bedzie bardzo ciezko o chociarz wywiez punkt z Zabrza... Ogladałem pare meczy Górnika usiebie i widac ze wykozystuja te okazje które przeciwnik robi błedy a my sie gubimy w obronie...
Stawiam 1:1... Ale może byc inaczej... |
Weź się człowieku ogrnij, albo zacznij pisać posty ze słownikiem w ręku. Co drugie słowo to błąd.
DNL - Czw Wrz 03, 2009 18:52
W Szczecinie o naszej porazce zadecydowaly indywidualne juniorskie bledy. Przy 2:0 chcieli jeszcze powalczyc o punkty, odslonili sie i zostali skarceni. Tyle.
Nie ma sie co doszukiwac, ze na wyjazdach gra inna druzyna. To ta sama Sandecja ktora ogladamy na Kilinskiego, z Pogonia mieli pecha. Trener Wojtowicz twierdzi, ze pilkarsko byli lepsi, trener Pogonii i jej zawodnicy komplementuja nasza druzyne. Cos w tym przeciez musi byc.
Wystrzec sie glupich, indywidualnych bledow (jak widzieliscie wczoraj, takie tez zdarzaja sie gdy gramy u siebie) a bedzie dobrze. I w tym meczu, i w kolejnych.
Jak dla mnie udowodnili juz, ze grac potrafia i 1 liga to nie sa dla nich za wysokie progi.
SWEET - Czw Wrz 03, 2009 21:32
internacionale napisał/a: | SWEET napisał/a: | Napisze tak bedzie bardzo ciezko o chociaż wywiez punkt z Zabrza... Ogladałem pare meczy Górnika u siebie i widac ze wykorzystuja te okazje które przeciwnik robi błedy a my sie gubimy w obronie...
Stawiam 1:1... Ale może byc inaczej... |
Weź się człowieku ogrnij, albo zacznij pisać posty ze słownikiem w ręku. Co drugie słowo to błąd. |
Pisałem szybko nie zwracajac na błedy... Poprawie się
Bioły_NS - Czw Wrz 03, 2009 22:25
A ja licze na bardzo miła niespodzianke ze strony naszych grajków... Górnik w ostatnim meczu zremisował z Motorem co świadczy o tym ze pkt są jak najbardziej możliwe..
Stawiam może i optymistycznie ale jednak 1:2 dla nas
Biancos - Czw Wrz 03, 2009 22:35
Nie kolego Motor grał z Widzewem, a Górnik zremisował z Flotą;). Mimo wszystko myślę, że stać nas na korzystny rezultat w Zabrzu. Sandecja pokazała już, że potrafi grać. Czasem zdażają się błędy takie jak w Szczecinie oraz w meczu ze Zniczem, lecz gdy się ich wystrzeżemy powinno być dobrze. Obstawiam w ciemno remis
poskus - Czw Wrz 03, 2009 22:41
Na 99,99% wywieziemy jasiek punkty z Zabrza... choćby miał być ten jeden wyszarpany
KubaNS - Czw Wrz 03, 2009 23:12
Fajnie ze doczekalismy sie czasow, kiedy niektorzy z nas calkiem powaznie typuja remis w wyjazdowym, ligowym meczu z taka firma jaka jest Gornik.
Zadanie jest jednak niezwykle ciezkie. Jedziemy na zdecydowanie obok Widzewa najtrudniejszy teren w tym sezonie. Te dwa zespoly przerastaja ta lige pod wieloma wzgledami.
Zabrzanie na wyjazdach graja nieprzekonywujaco, a napewno nie tak jak oczekiwali by po nich wszyscy. Niemrawe zwyciestwo w Plocku po srednim wystepie, porazka w Gorzowie i remis "na wyspach" tez mozna powiedziec bardziej szczesliwy niz sprawiedliwy..
Na wlasnym stadionie sa jednak zespolem od poczatku do konca rozdajacym karty, przewyzszajac przeciwnikow wyraznie...
Zastanawia mnie jak nastawiony wyjdzie nasz zespol. Wiemy jaka filizofie wyznaje nasz teneiro. Pojsc na otwarta wymiane ciosow z takim przeciwnikiem to szalenstwo? KSZO sprobowalo i przez 30 min byly efekty, tutaj jednak zadzialal element zaskoczenia. Tym razem Gornik wie juz chyba wiecej o nas niz wtedy o KSZO.
Boje sie troche o nasza defensywe czy wytrzyma bo potencjal Gornika z przodu jest bardzo duzy. Tam juz nie ma osamotnionego Chalasa z przodu, czy jeszcze slabszych zawodnikow z Lublina i Kluczborka.
Boje sie tez o psychike, czy znowu sie nie posypiemy w trakcie meczu.. Mecz ze Zniczem pokazal ze umiemy sie jednak podniesc..
Na koniec optymistycznie, zeby nie popasc zupelne w kompleksy duzego klubu, o ktore juz na wstepie postaral sie Radek ;) to... mamy poprostu druzyne z charakterem, ktora ma tylko 3 pkt mniej w tabeli. I z takim nastawieniem trzeba wyjsc na boisko, a potem niech sie dzieje co chce.. ;)
Maerqin - Czw Wrz 03, 2009 23:46
KubaNS napisał/a: | Zastanawia mnie jak nastawiony wyjdzie nasz zespol. Wiemy jaka filizofie wyznaje nasz teneiro. Pojsc na otwarta wymiane ciosow z takim przeciwnikiem to szalenstwo? KSZO sprobowalo i przez 30 min byly efekty, tutaj jednak zadzialal element zaskoczenia. |
Dokladnie, pamietam mecz z Gornika z KSZO i nawet myslalem ze bedzie wielka niespodzianka na dzien dobry...My tez nie mozemy znowu grac jak w 2 ostatnich meczach wyjazdowych, chyba trener wraz z pikarzami wyciagneli jakies wnioski. Wazne zeby gra byla skuteczna, ladna nie musi byc ani nikomu sie podobac (chociaz z pewnoscia bylaby ozdoba tego wielkiego, niedzielnego widowiska). Nie typuje wyniku ale gleboko wierze w punkt i swietne spotkanie oraz caly wyjazd:D DoZo !!!
misiek_1984 - Pią Wrz 04, 2009 00:26
Warto tez zauwazyc, ze przed meczem mamy pelen komfort - 10 pkt. w pierwszych szesciu meczach sprawia, ze nawet teoretycznie wkalkulowana przed sezonem porazka z Gornikiem nie zmartwi tak bardzo i nie pogorszy naszej sytuacji w walce o utrzymanie. Dlatego tym bardziej mamy szanse powalczyc na luzie, bez kompleksow i -oby! - z wymiernym efektem.
kolafy - Pią Wrz 04, 2009 00:35
Myślę że powinniśmy dać radę oczywiście serce mówi o zwycięstwie i nawet osoby znajome tutaj na Wyspach mówią o tym że jesteśmy drużyną która jest w stanie urwać Górnikowi pkt. bo z kim jak z kim ale od zawsze pamiętamy że z klasowymi drużynami Sandecji grało się nawet nie źle ale z drugiej strony obiektywnie stawiam 2:2.
biker_ns - Pią Wrz 04, 2009 07:24
18:00 Górnik Zabrze - Sandecja 1.37 3.95 7.08
Beniaminek wydaje się być przede wszystkim zespołem własnego boiska. W dwóch dotychczasowych wyjazdach stracił aż siedem goli nie strzelając ani jednego. Sztab szkoleniowy Sądeczan na pewno postawi więc na zabezpieczenie tyłów i czyhanie na kontry. Nad Zabrzanami znów wisi klątwa nieskuteczności. W trzech ostatnich kolejkach zdobyli zaledwie jedną bramkę. Sandecja tym razem nie jedzie nad morze, wiec powinna być bardziej wypoczęta.
http://www.1liga.info.pl/...p?s=news&id=691
sns1910 - Pią Wrz 04, 2009 09:30
Śmieszne jest trochę, że większość po dwóch słabszych meczach wyjazdowych już nas oceniają jako drużynę swojego boiska...Nie mówię że to się nie może potwierdzić w następnych meczach, ale chyba za wcześnie na takie podsumowania. I mam nadzieje że udowodnimy to w Zabrzu, goście mają trochę braków kadrowych i warto to wykorzystać. Typuje 1:1, a naszego gola strzelimy w końcówce.
hinduista - Pią Wrz 04, 2009 10:22
oo qrde jaki kurs na nas:D hehe trzeba postawic pieniazki i zmotywowac, zdopingowac naszych by wygrali;p hehe
misiek_1984 - Pią Wrz 04, 2009 10:29
sns1910 napisał/a: | Śmieszne jest trochę, że większość po dwóch słabszych meczach wyjazdowych już nas oceniają jako drużynę swojego boiska...Nie mówię że to się nie może potwierdzić w następnych meczach, ale chyba za wcześnie na takie podsumowania. I mam nadzieje że udowodnimy to w Zabrzu, goście mają trochę braków kadrowych i warto to wykorzystać. Typuje 1:1, a naszego gola strzelimy w końcówce. |
Ciezko tak cokolwiek uogolniac. Taki Kluczbork dostaje u nas 4:0, pozniej przegrywa u siebie z teoretycznie najslabszym Motorem 0:2 zeby ograc Pogon 2:0. Ta sama Pogon, ktora 4 dni wczesniej zafundowala nam pogrom 4:0... Tak samo GKP Gorzow pokonuje Gornika Zabrze 1:0, aby w kolejnych meczach ledwie zremisowac ze slabym Gornikiem Łęczna i jeszcze slabsza Stala Stalowa Wola... Wszystko sie moze zdarzyc - ta liga jest nieprzewidywalna i to jej dodaje kolorytu :) Tak wiec czas na kolejne potwierdzenie tej nieprzewidywalnosci i co najmniej remis Sandecji "wlasnego boiska" w Zabrzu !
Owca - Pią Wrz 04, 2009 11:50
Trudno postawić mi na jakiś konkretny wynik. Wiem jedno, nadszedł już czas na strzelenie pierwszej bramki na wyjeździe ( ;
klap - Pią Wrz 04, 2009 12:17
no skoro pierwsza bramka ... to tez pierwsze punkty !!!
wel - Pią Wrz 04, 2009 14:15
Mam nadzieję, że i mi będzie widzieć te historyczne bramki ;)
Wszystko dobrze się składa i wygląda na to, że będzie szansa na zrobienie fotorelacji ze spotkania.
Mateusz.
Ps. Ja się nie znam, zdjęcia robię, ale tak 2;1 dla Sandecji to się nie pogniewam :)
K@KS - Pią Wrz 04, 2009 14:54
u nas jest tak :
gramy u siebie wygrywamy, to na wyjazd wszyscy się odrazu nastawiają na punkty, przyjdzie jakis wyjazd - przegrywamy to znowu lekki niepokoj co będzie u siebie ; )
ustabilizować się pora i to najwyższa, wiec zróbmy to w Zabrzu.
radziufan - Pią Wrz 04, 2009 18:30
W niedzielę Arkadiusz Aleksander z przyjemnością wróci do Zabrza, gdzie jego Sandecją zagra z Górnikiem. - Dla mnie stadion na Roosevelta to prawie drugi dom. Będę chciał coś strzelić. Sandecja gra do przodu, nie rygluje bramki, więc stwarzamy sobie okazje. W ostatnim meczu mogłem strzelić więcej niż jednego gola. Raz jednak trafiłem w bramkarza rywali i prawie go znokautowałem. Dostał w głowę i cały był czerwony. Na szczęście nie stracił przytomności. No, ale teraz liczy się tylko Zabrze. Zapewniam, że nie ugną się pode mną nogi i nie przestraszę się rywala - mówi Aleksander.
źródło: Przegląd Sportowy
i ze strony Górnika
"Mecz z Sandecją Nowy Sącz jest spotkaniem podwyższonego ryzyka. Przy zakupie każdego biletu (płatne tylko gotówką) należy okazać dowód osobisty bądź inny dokument tożsamości każdego z posiadaczy biletu."
sądecznin - Pią Wrz 04, 2009 22:53
No to chyba na pierwsze zwyciestwo na wyjezdzie bedziemy czekac jeszcze troche.Gornik mocna ekipa szczegolnie u siebie
radziufan - Sob Wrz 05, 2009 08:32
Do Zabrza z szacunkiem, ale bez kompleksów
I LIGA. Sandecja zmierzy się jutro z legendą polskiej piłki nożnej
Zwycięstwo odniesione po świetnym meczu ze Zniczem Pruszków sprawiło, że na mecz swych ulubieńców z Górnikiem w Zabrzu sądeccy kibice oczekują z daleko większym optymizmem niż przed rozpoczęciem rozgrywek. Wówczas stawiano podopiecznych trenera Dariusza Wójtowicza na straconej pozycji, mając świadomość faktu, że przecież rywale to jeden z najbardziej zasłużonych dla polskiego futbolu zespołów, mający na rozkładzie takie firmy, jak AS Roma, Glasgow Rangers, Olimpiakos Pireus czy sam Manchester United. Przed czterdziestoma laty pucharowymi bojami eksportowej jedenastki żyła, bez słowa przesady, cała Polska, a pierwsze zdanie, jakie wypowiedział wydobyty po kilku dniach spędzonych pod gruzem górnik dołowy Piątek brzmiało: - Jak wypadli chłopcy w meczu z Lewskim Sofia?
Czasy to bardzo odległe, niemniej w sezonie 2009/10 zabrzanie postrzegani byli jako pewniak w wyścigu o ekstraklasę, a jedynymi drużynami, które miały mu zagrozić na drodze do celu jawiły się jedenastki Widzewa i ŁKS Łódź. Górnik znajduje się co prawda na szpicy tabeli I ligi, jednak dyspozycją, delikatnie mówiąc, nie zachwyca. Stąd w sercach sympatyków Sandecji zaczęła kołatać nadzieja, że niedzielni goście są w stanie pokusić się o sensację, jaką z pewnością byłby zysk w postaci jednego punktu.
- Spokojnie, zabrzanie rzeczywiście nie imponują, ale nigdzie nie jest powiedziane, że właśnie w konfrontacji z nami, nie eksplodują formą - przestrzega Dariusz Wójtowicz, trener Sandecji. - Z przesadnym optymizmem bym się więc wstrzymał. Nie oznacza to, że na Śląsk udajemy się na stracenie, myśląc jedynie o uniknięciu pogromu. Wręcz przeciwnie: nie zamierzamy ograniczać się do wybijania piłki na oślep i zamurowania dostępu do własnej bramki. Zapewniam, że zagramy bez żadnych kompleksów. Mam w głowie kilka koncepcji taktycznych, a którą z nich zastosuję w praktyce, zależeć będzie od zdrowia i aktualnej dyspozycji poszczególnych zawodników.
Do Zabrza sądeczanie udadzą się bez czterech niezdolnych do występu zawodników. Jano Frohlich, Miroslav Lauko i Dawid Skrzypek wciąż leczą kontuzje. Nie zagra także "wiszący" za czerwona kartkę zarobiona w meczu rezerw Marijan Choruzi. Pojawiła się natomiast dość realna szansa na udział w meczu środkowego obrońcy Rafała Jędrszczyka, którego brak w potyczce ze Zniczem był momentami wyraźnie odczuwalny. We wspomnianym meczu z bardzo korzystnej strony zaprezentowali się natomiast napastnik Arkadiusz Aleksander i pomocnik Michał Jonczyk. Obydwaj zapisali na swym koncie bramkowe trafienia. Czy oznacza to, że zagwarantowali sobie miejsce w wyjściowej jedenastce Wójtowicza?
- Nie jestem wyznawcą zasady głoszącej, że zwycięskiego składu się nie zmienia - ripostuje szkoleniowiec. - Arek i Michał mają oczywiście szanse na występ od pierwszej minuty zawodów, ale zastrzegam sobie prawo do dokonania dwóch, może nawet trzech zmian w odniesieniu do zestawienia, które rozpoczęło mecz ze Zniczem. Przed nami bardzo trudna i długa runda, muszę więc szanować zdrowie poszczególnych graczy. Nie ukrywam, że mam ogromny szacunek dla dokonań Górnika w przeszłości, ale przecież w obecnej drużynie nie ma już Lubańskiego, Szołtysika, Gorgonia czy Oślizły. Twierdzę, iż stać nas w niedzielę na nawiązanie równej walki. Musimy być przygotowani, że przeciwnicy będą mieli ogromne wsparcie w postaci dopingu dwudziestotysięcznej widowni i że uczynią wszystko, by jak najszybciej dobrać się nam do skóry. Moim zadaniem jest takie nastawienie zawodników, by ci nie pękli przed presją. Dzisiaj, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, remis wziąłbym pewnie w ciemno, ale jutro o godz. 20 może okazać się, że możemy porywać się nawet o wyższe cele. Ale, jak powtarzam, ostrożność w postrzeganiu potyczki Sandecji z Górnikiem w zbyt różowych barwach jest jak najbardziej wskazana.
Mecz Górnika Zabrze z Sandecja rozpocznie się w niedzielę o godz. 18.
(DW)
Skład
Do Zabrza uda się osiemnastu spośród następujących graczy Sandecji: Kozioł, Różalski oraz Makuch, Cios, Jędrszczyk, Niane, Borovićanin, Szczepanik, Stefanik, Berliński, Gawęcki, Jonczyk, Zawadzki, Bębenek, Piegzik, Broź, Bania, Aleksander, Fabianowski i Chlipała.
zrodlo: dziennik polski
radziufan - Sob Wrz 05, 2009 14:16
Coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa Górnika. Zabrzański zespół w ostatnim czasie zmagał się z kontuzjami podstawowych zawodników, przez co szkoleniowiec Górnika, Ryszard Komornicki musiał przeprowadzać stałą rotację w pierwszym składzie. Kontuzjowani od dłuższego czasu byli Tomasz Zahorski i Adam Banaś, a w trakcie sezonu urazów doznali Robert Szczot i Ales Besta. Dwaj pierwsi powoli będą wchodzić do drużyny, zaś ci ostatni mają szansę na występ już w niedzielnym meczu ligowym z Sandecją Nowy Sącz.
Wąska kadra była od dłuższego czasu główną bolączką trenera Górnika, Ryszarda Komornickiego. Latem zapowiadano, że klubu nie stać na transfery, a ze składu raz za razem z powodu urazów wypadali kolejni zawodnicy. Jeszcze w poprzednim sezonie urazu doznał Tomasz Zahorski, który przechodził długotrwałą rehabilitację i stracił zupełnie okres przygotowawczy. W trakcie obozu w Dzierżoniowie ścięgno Achillesa zerwał Adam Banaś, który także został wyłączony z treningów z drużyną na dłuższy czas. Wieści napływające jednak ze śląskiego klubu są optymistyczne i obaj zawodnicy w przeciągu najbliższych dwóch tygodni powinni zacząć truchtać.
Jeszcze większe problemy szkoleniowiec drużyny z Roosevelta miał z kontuzjami w trakcie sezonu. Nieprzyzwyczajeni do pierwszoligowych warunków zabrzanie z niemalże każdego meczu wychodzili z poważniejszymi lub mniej poważnymi urazami. W meczu z GKS Katowice kontuzji obu kostek doznał skrzydłowy Górnika, Robert Szczot, przez co był zmuszony do pauzy. W kolejnym starciu ligowym, z GKP Gorzów Wielkopolski z rozbitym łukiem brwiowym i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu do szpitala trafił bramkarz zabrzan, Sebastian Nowak. Na domiar złego w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała urazów nabawili się pomocnik Paweł Strąk i napastnik Ales Besta.
Większość zawodników z tej grupy nie była zmuszona do dłuższej przerwy, jednak niektóre z urazów okazały się poważne. O ile Nowak i Strąk szybko doszli do pełni sił i zagrali w kolejnych spotkaniach, o tyle Szczot i Besta byli zmuszeni do przerwy. Skrzydłowy Górnika pauzował przez blisko trzy tygodnie, zaś czeski napastnik śląskiej drużyny nie pojechał z zespołem na Pomorze, gdzie w środę Górnik w batalii o fotel lidera I ligi potykał się z Flotą Świnoujście. Na szczęście obaj zawodnicy wracają już do drużyny i trener Komornicki będzie mógł z nich skorzystać w niedzielnym starciu z Sandecją Nowy Sącz.
Spotkanie z beniaminkiem z Nowego Sącza będzie dla zabrzan kolejną okazją do walki o fotel lidera tabeli zaplecza ekstraklasy. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż Sandecja jest najlepszym z beniaminków i plasuje się na wysokiej, piątej lokacie w pierwszoligowej klasyfikacji. W drużynie 14-krotnych mistrzów Polski nie mają jednak wątpliwości kto z niedzielnego starcia wyjdzie zwycięsko. - To dla nas kolejny mecz ligowy, który musimy wygrać. Sandecja gra bardzo fajną piłkę, potrafiła już nieraz zaskoczyć bardziej utytułowanego rywala, ale w nasza w tym głowa żeby w niedzielę historia się nie powtórzyła i trzy punkty zostały w Zabrzu - podkreśla kapitan górniczej drużyny, Grzegorz Bonin.
www.sportowefakty.pl
matys5392 - Sob Wrz 05, 2009 14:37
Do składu Górnika na spotkanie z Sandecją wracają Alesz Besta, Paweł Strąk oraz Robert Szczot - Już nic mnie nie boli, jednak zobaczymy jak noga będzie spisywała się na pełnych obrotach. Priorytetem jest moje zdrowie, ale bardzo chciałbym wreszcie zagrać i pomóc kolegom. Najlepszy byłby powrót z przytupem. Zwycięstwo okraszone golem - uśmiecha się Robert Szczot, który nie wystąpił w dwóch ostatnich spotkaniach.
źródło: SportSlaski.pl
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 14:50 ]
Największa zdobycz Zabrzan z wyjazdu nad morze to potwierdzenie, że Charles Nwaogu na pewno przydałby się w Zabrzu. Na razie wszystkich musi cieszyć powrót na boisko Alesa Besty, pisze dziennik Sport.
W niedzielnym meczu z Sandecją Nowy Sącz na boisko powinien już wyjść Ales Besta. Dochodzi też do siebie Robert Szczot. Piłkarz z powodu kontuzji nie grał w trzech ostatnich meczach, ale jest już w pełni sił. Z kolei Besta w spotkaniu z Podbeskidziem zderzył się z Łukaszem Merdą, nabawił się potężnego krwiaka i nie pojechał do Świnoujścia. Dziś trenuje już z drużyną. Dla Ryszarda Komornickiego to dobre wiadomości, bowiem w meczu z Flotą Górnik nie miał kim straszyć.
Czy Górnik grający na własnym boisku i na stadionach rywali to dwie inne drużyny? O ile w Płocku zabrzanie wygrali po dobrej grze w pierwszej połowie, to już spotkania w Gorzowie i Świnoujściu nie powaliły nikogo na kolana. Rywale byli lepsi, Górnik praktycznie nie zagrażał bramce GKP i Floty. Było do przewidzenia, że przeciwnicy, szczególnie u siebie, będą dla spadkowicza groźni. Inna rzecz, że siła rażenia zabrzan w tych meczach była po prostu znikoma.
Na Roosevelta, przy wsparciu kilkunastu tysięcy widzów, Górnik na pewno jest groźniejszy. W każdym razie w niedzielę będzie miał szansę zaatakować fotel lidera. Sandecja to jedna z rewelacji rundy jesiennej, choć gra w roli beniaminka. Faworytem meczu w Zabrzu na pewno jednak nie będzie. Grając u siebie, Zabrzanie wygrali wszystkie trzy mecze, tracąc tylko jedną bramkę. W pierwszym meczu z KSZO na 0:1. Potem trafiali już tylko podopieczni Ryszarda Komornickiego.
Jeżeli faktycznie do dyspozycji trenera będzie duet Besta-Szczot, być może nawet obaj wyjdą w niedzielę na boisko. Czech w ataku u boku Przemysława Pitrego, a Szczot w drugiej linii. Piotr Madejski może wrócić na środek rozegrania, gdzie swego czasu wystawiał go już trener Górnika.
Powrót wspomnianej dwójki na pewno zwiększy pole manewru Komornickiego w linii ataku. W środę było praktycznie żadne, być może dlatego można było po meczu usłyszeć opinię, że skoro meczu nie można było wygrać, to trzeba zadowolić się remisem.
Zimą Górnik będzie szukał napastnika, który wzmocni siłę ognia. Na liście potencjalnych wzmocnień może znaleźć się Charles Nwaogu, grający dziś w Świnoujściu. Dziewiętnastoletni Nigeryjczyk, swego czasu grający w Odrze Opole, całą rundę ma bardzo udaną, a przeciwko Górnikowi zagrał więcej niż przyzwoicie. W notesie jego nazwisko się więc znalazło. Pytanie tylko, czy w kasie Górnika znajdzie się za kilka miesięcy kasa na wzmocnienia? Taki Nwaogu na pewno tani nie będzie.
Komornicki po ostatnim sierpnia na temat transferów mówi krótko. - "Okienko" jest zamknięte, jesień długa i teraz bardziej mnie interesuje, czy i kiedy kontuzjowani gracze dojdą do siebie. Zagramy tę rundę i zobaczymy jaki jest nasz stan posiadania - przyznaje Komornicki.
W niedzielę obecną dyspozycję defensywy Górnika będzie mógł sprawdzić napastnik, który w ekstraklasie rozegrał na Roosevelta kilka niezłych spotkań, czyli Arkadiusz Aleksander, który kilka lat temu na stadionie Górnika potrafił strzelić w ekstraklasie trzy gole Wiśle Płock.
Piłkarze Sandecji nie obawiają się potyczki w Zabrzu. - Na pewno nie wyjdziemy z nastawieniem, że urządza nas 0:0, bo to punktów nie przyniesie - uważa Aleksander. - Zagramy otwartą piłkę. Musimy być skoncentrowani i unikać głupich błędów. Jeśli się uda, to uzyskamy korzystny rezultat.
W podobnym tonie wypowiada się Dariusz Wójtowicz, trener Sandecji. - Jedziemy bez kompleksów. Nie odbiegamy umiejętnościami na tyle, by bać się kompromitacji. Powalczymy o korzystny rezultat, a może nawet zwycięstwo. Mecze przy światłach i komplecie publiczności dodatkowo mobilizują.
W Zabrzu na pewno nie zagrają kontuzjowani Jano Frohlich, Miroslav Lauko i Dawid Skrzypek, a pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Jędrszczyka. Z kolei Michał Jonczyk otrzymał powołanie na mecz reprezentacji U-19, ale Sandecja próbuje zwolnić go ze zgrupowania.
Źródło:Sport/Gazeta Wyborcza Kraków
internacionale - Sob Wrz 05, 2009 21:27
Jutro od godz. 15:30 na antenie internetowego radia igol.fm przeprowadzona będzie bezpośrednia relacja ze spotkania Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz.
Jak nas słuchać?
iGol FM jest radiem internetowym, słuchać go można za pomocą urządzeń podłączonych do sieci Internet, z których najpopularniejszym jest oczywiście komputer stacjonarny.
Winamp
Za pomocą kombinacji klawiszy CTRL+L ładujemy plik playlisty z serwera. Po wciśnięciu klawiszy wklejamy do pola tekstowego adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u
Windows Media Player
Korzystamy z opcji Plik -> Otwórz adres URL (skrót: CTRL+U), w pole tekstowe wpisujemy adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u.
Uwaga: Windows Media Player wymaga dodatku, umożliwiającego słuchanie audycji w formacie AAC+
Foobar
Z menu ?Playlist? wybieramy ?Add Location?, w pole tekstowe wpisujemy adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u
Bartłomiej Kielech
Radio iGol FM
saczers1910 - Sob Wrz 05, 2009 22:05
to fajnie, że będzie audycja radiowa :P a coś w necie nie będzie na żywo??? relacja Tv??? ja szukalem ale nic nie znalazlem...
misiokoda - Nie Wrz 06, 2009 10:36
mogliby puścić chociaż w tvp kraków. dawniej tam bywały mecze, a nawet teraz zobaczyłem że chyba na tvp warszawa będzie mecz Warty- GKS. a na Krakowie wolą zużel...
hassel - Nie Wrz 06, 2009 10:58
Sandecja hmm , obstawie u buka handi na Gornika, nie jestescie obiektywni, gracie o utrzymanie przede wszyskim, w Zabrzu i tak bedziecie sie bronic i jeszcze raz bronic
Pozdro z Zabrza:)
ERNESTO - Nie Wrz 06, 2009 11:01
Dobrze, ze Ty jestes obiektywny :D
hassel - Nie Wrz 06, 2009 11:06
jakos wszystkie mecze GZ w zabrzu mi wchodza u buka i nie widze powodu by teraz bylo inaczej :)
ERNESTO - Nie Wrz 06, 2009 11:30
Jesli to jest dla Ciebie wyznacznikiem, to do tej pory w lidze typera trafilem wszystkie mecze Sandecji (rowniez porazki w Swinoujsciu i Szczecinie), a teraz typowalem remis :))
aidos - Pon Wrz 07, 2009 02:42
Nie mogę usnąć przez tą poprzeczkę z 90+ minuty, a Komornicki jeszcze powie że nie stwarzaliśmy okazji.. Górnik wcale nie miał ich więcej, może bardzej klarowne, ale jak zamykaliśmy Górnika na własnej połowie to aż łezką w oku kreci...
Cytat: | http://www.1liga.info.pl/index.php?s=news&id=711 |
kosiarz - Pon Wrz 07, 2009 07:44
Zdjęcia.
http://foto.sportowefakty...k=3&p=28&g=3160
Cytat: | Na trybunach znajduje się 14000 kibiców. Gości z Nowego Sącza jest około pięciuset. |
http://www.11.pl/forum/g-...ja-t4501p2.html
Lepszy mecz w wykonaniu Sandecji, niż wynik. Brawo Drużyna, brawo Kibice.
SWEET - Pon Wrz 07, 2009 09:31
Ja juz niewiem co mam myslec. Mieliśmy swoje okazje i nadal nie umiemy strzelic bramke. Wystarczyło strzelic jedna i wywozimy remis. Szkoda Szkoda Szkoda. A w dodatku ta poprzeczka :/
Bilans na wyjezdzie.
0:8 i trzy porazki.
270 minut bez strzelonej bramki na wyjezdzie. Mam juz nadzieje ze ze Stala Stalowa Wola strzelimy w koncu ta bramke...
hassel - Pon Wrz 07, 2009 09:34
jakby GZ miał więcej szczęscia to byloby spokojnie 3-0, a tak ino 1-0 eh ale jest ok zycze utrzymania :P
KKS.Nowy Sacz - Pon Wrz 07, 2009 09:45
Moim Zdaniem Zagralimy Wspaniale Widowisko i Powinnismy Ten Mecz Przynajmniej Zremisowac Ale Gornik.Z Tez Mial Duzo Sczescia KKS SANDECJA Natepny Mecz 3.pk Dla Nas!!! Nie Ma Co Narzekac Zabraklo Szczescia I Takie Moje Zdanie.
[ Dodano: Pon Wrz 07, 2009 09:45 ]
Dumny Po Wygranej Wierny Po Przegranej ((:
Owca - Pon Wrz 07, 2009 10:09
Szkoda kolejnej przegranej na wyjeździe, ale jak mawia znane piłkarskie porzekadło "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić", a takowych było kilka.. Na pierwszą bramke na wyjeździe będziemy musieli jeszcze poczekać, mam nadzieję że w Stalowej Woli naszym piłkarzom się uda.
Pozdro
major - Pon Wrz 07, 2009 10:36
Zarówno my , jak i Górnik mieliśmy kilka sytuacji. Górnik więcej razy był sam na sam, po zdobyciu bramki grali dużo z kontry. My raczej mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, jednak często nie umieliśmy tego wykorzystać - brakowało odpowiednich ostatnich decyzji, dobrego podania na wolne pole, wyjątkowo jak na tą rundę nie mogliśmy z dystansu trafić w bramkę. Kilka razy zamkeliśmy Zabrzan na ich połowie przez dobrych kilka minut. A te 3 rożne w doliczonym czasie gry i poprzeczka z kilku metrów(!już to widziałem w bramce!!!). No nic byliśmy blisko wydarcia punktów z jaskini lwa, ale na pocieszenie myślę, że jak dalej będziemy grać swoje to na wyjazdach punkty zaczną wpadać , a te co były w końcu należały do najtrudniejszych w sezonie. Więc nie ma co się przejmować wynikami tylko u siebie wygrywać, a na wyjazdach czasem nam coś wpadnie.
Kudłaty - Pon Wrz 07, 2009 10:58
Z taką grą na pewno zaczniecie zdobywać punkty na wyjazdach, my zagraliśmy ogólnie słaby mecz z dobrymi momentami.
DNL - Pon Wrz 07, 2009 12:05
Strzal w poprzeczke chyba nikomu nie dal pozniej spokoju, tak niewiele braklo.
Ogolnie mecz dobry, wg mnie remis bylby sprawiedliwszym wynikiem.
Szkoda kilku niewykorzystanych szans, gdyby strzal Niane - z 1 polowy - szedl w swiatlo bramki mielibysmy rownie piekna bramke jak Bebenka ze Zniczem.
Punkty w koncu przyjda na wyjezdzie, pewnie juz ze Stalowka zgarniemy cala pule. Gramy dobrze, ofensywnie, wysokim pressingiem. Brakuje troche skutecznosci i wykonczenia akcji.
Z forum Gornika :
Cytat: | Sandecja założyła pressing na 30m myślałem, że źle widzę :zdziw: |
Cytat: | Nie ujmując nic Sandencji-ale przyjeżdża do nas drużyna prowincjonalna, która nie znaczy nic na piłkarskiej mapie Polski i gra z nami piłką jak Barcelona z dziećmi na dworze-na festynie albo innym turnieju... |
(chociaz akurat tu nie jestem pewien, ze to o nas ;) )
Cytat: | Wrażenie artystyczne ;Górnik 3 ,Sandecja 8 .
|
+ wiele innych pochlebnych opinii, do ktorych powoli sie przyzwyczajamy. Teraz czas na punkty z tej gry.
http://www.youtube.com/watch?v=aoN8MJGQkew - bramka
Gornik jesli chodzi o doping chyba nic wielkiego nie pokazal, spodziewalem sie wiecej. Chociaz jak stalismy pod kasami rykniecie bylo konkretne.
Znajoma z Gliwic bedaca na trybunach Gornika (po prawej stronie klatki), powiedziala ze bylismy bardziej slyszalni od nich. Mimo tego, ze niektorym nawet na wyjezdzie sie nie chce pospiewac, to chyba zaprezentowalismy sie z dobrej strony.
aidos - Pon Wrz 07, 2009 12:36
To samo miałem zacytować :).
Dodam jeszcze jeden koment na temat relacji w radiu (chyba w radiu igol), chociaż on bardziej nadaje się do tematu w Hyde Park-u.
Cytat: | Ja pieprzę. Koleś powiedział właśnie że jest doliczony czas gry minuta DZIEWIĘTNASTA
i chyba ZABRZANIANIE wzbogacą się o 3 punkty
i wygrają z Sandecją NOWY DWÓR
Poza tym nie ma relacji bo mają drobne problemy techniczne. Co to za radio!
A na koniec koleś powiedział, że Górnik wygrał a KONTAKTOWĄ BRAMKĘ strzelił Pazdan... hehehe, ale jaja |
bacin - Pon Wrz 07, 2009 13:21
Warto też dodać, że ten sam koleś twierdził, że naszych przyjechało okołu sześćdziesięciu.
No i te ciągłe przenosiny do Głogowa na mecz piłki ręcznej Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin. ; )
Tomko54 - Pon Wrz 07, 2009 13:50
Moge potwierdzić doping z Waszej strony zajebisty. I dobrze że w końcu było Kur*y pokonamy bo brakowało mi tego na meczu z Motorem ;] Ja sie też starałem dopingować na tyle ile mogłem. Ale na końcu wkurwiło mnie to (Wy może tego nie widzieliście) jak zaczeli dymić do Niane i sie chłop delikatnie mówiąc zdenerwował ;/ Ogólnie mecz ok i rzeczywiście szkode tej poprzeczki no ale trudno. Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cie ;]
ERNESTO - Pon Wrz 07, 2009 13:53
Z tego co jest napisane na forum Gornika, to Niane w trakcie meczu prowokowal, a po zejsciu wdal sie w jakas pyskowke z kibicami. Ciezko powiedziec o co chodzilo
x_cite - Pon Wrz 07, 2009 14:13
aidos napisał/a: | To samo miałem zacytować :).
Dodam jeszcze jeden koment na temat relacji w radiu (chyba w radiu igol), chociaż on bardziej nadaje się do tematu w Hyde Park-u.
Cytat: | Ja pieprzę. Koleś powiedział właśnie że jest doliczony czas gry minuta DZIEWIĘTNASTA
i chyba ZABRZANIANIE wzbogacą się o 3 punkty
i wygrają z Sandecją NOWY DWÓR
Poza tym nie ma relacji bo mają drobne problemy techniczne. Co to za radio!
A na koniec koleś powiedział, że Górnik wygrał a KONTAKTOWĄ BRAMKĘ strzelił Pazdan... hehehe, ale jaja |
|
powiedział ten koleś - SADECJA Nowy Dwór! porażka roku jego wymowa:D
Owca - Pon Wrz 07, 2009 14:23
z tego co słyszałem od naocznego świadka, to Niane pokazał kibicom Górnika gdzie są chmury ( ;
KubaNS - Pon Wrz 07, 2009 14:25
Kurcze do teraz nie moge przebolec tej poprzeczki, podobnie jak wiekszosc ja tez juz ja widzialem w bramce. Trudno..
Jestem dumny z postawy naszych pilkarzy w tym meczu. Zagralismy naprawde dobry mecz. Spodziewalem sie innego widowiska szczerze mowiac, w ktorym Gornik bedzie prowadzil gre i stwarzal sytuacje, a nam przy odrobinie szczescia zostanie szukac tej 1 czy 2 szansyi, ktora wykorzystamy. Tymczasem bylo inaczej i tylko szkoda tego wyniku, bo naprawde mozna sie bylo pokusic o 1 pkt.
Gornik, fakt stworzyl sobie w drugiej polowie kilka bardzo dobrych okazji na druga bramke, ktore jednak wynikaly glownie z tego, ze zagralismy ofensywnie i szukalismy naprawde tej bramki, a nie tylko udawalismy liczac na najnizszy wymiar kary.
Okazalo sie ze otwarta gra w Zabrzu to jednak nie szalenstwo i mozna prowadzic gre jednoczesnie grajac madrze i w miare pewnie z tylu.
W przeciwienstwie do innych meczow jakie widzialem, szwankowalo troche uderzenie z dystansu. Tak jakby troche spieci w tych decydujacych momentach kiedy trzeba uderzyc.
Podsumowujac, duze brawa dla pilkarzy.
Na trybunach Gornik na swoim stalym wysokim poziomie, momentami bardzo wysokim, zwlaszcza kiedy ruszali ze swoim "Caly swiat juz wie... "
Tomko z racji Twojego wieku proponowal bym Ci sie zajac czyms pozytecznieszym niz "kur..." na Gornik czy Motor. Jakas szkola czy cos... :)
Pzdr.
aidos - Pon Wrz 07, 2009 14:35
Od 12 minuty krótka relacja w magazynie sportowym na TVP Katowice:
http://ww6.tvp.pl/16358,20090907929047.strona
SWEET - Pon Wrz 07, 2009 14:38
x_cite napisał/a: | aidos napisał/a: | To samo miałem zacytować :).
Dodam jeszcze jeden koment na temat relacji w radiu (chyba w radiu igol), chociaż on bardziej nadaje się do tematu w Hyde Park-u.
Cytat: | Ja pieprzę. Koleś powiedział właśnie że jest doliczony czas gry minuta DZIEWIĘTNASTA
i chyba ZABRZANIANIE wzbogacą się o 3 punkty
i wygrają z Sandecją NOWY DWÓR
Poza tym nie ma relacji bo mają drobne problemy techniczne. Co to za radio!
A na koniec koleś powiedział, że Górnik wygrał a KONTAKTOWĄ BRAMKĘ strzelił Pazdan... hehehe, ale jaja |
|
powiedział ten koleś - SADECJA Nowy Dwór! porażka roku jego wymowa:D |
Słyszałem to i az mnie zatkało... Koles druzyny pomieszał... Koles chyba był na kacu :p
Jeszcze dodam radio mistrzostwo swiata, masakra i tyle w temacie...
Tomko54 - Pon Wrz 07, 2009 15:11
Ja dokładnie nie widziałem tej sytuacji z Niane bo sie zagapiłem ale na mecz mogło prowokować to jak Niane schodził z boiska żeby lekarz mu spryskał noge a potem kibice Górnika zaczeli durnować w ławke trenerską i po tym sie wkurzył.
matys5392 - Pon Wrz 07, 2009 16:04
SWEET napisał/a: | x_cite napisał/a: | aidos napisał/a: | To samo miałem zacytować :).
Dodam jeszcze jeden koment na temat relacji w radiu (chyba w radiu igol), chociaż on bardziej nadaje się do tematu w Hyde Park-u.
Cytat: | Ja pieprzę. Koleś powiedział właśnie że jest doliczony czas gry minuta DZIEWIĘTNASTA
i chyba ZABRZANIANIE wzbogacą się o 3 punkty
i wygrają z Sandecją NOWY DWÓR
Poza tym nie ma relacji bo mają drobne problemy techniczne. Co to za radio!
A na koniec koleś powiedział, że Górnik wygrał a KONTAKTOWĄ BRAMKĘ strzelił Pazdan... hehehe, ale jaja |
|
powiedział ten koleś - SADECJA Nowy Dwór! porażka roku jego wymowa:D |
Słyszałem to i az mnie zatkało... Koles druzyny pomieszał... Koles chyba był na kacu :p
Jeszcze dodam radio mistrzostwo swiata, masakra i tyle w temacie... |
Powiedział jeszcze Mariusz Rożański i Marcin Stefniak :D
Górnik_Zabrze - Pon Wrz 07, 2009 16:13
Szacunek dla was za liczbę, a waszym piłkarzom za grę.
Przyznam się, że nie spodziewałem się tak dużej waszej liczby i tak dobrej, agresywnej i zupełnie bezkompleksowej gry waszych piłkarzy. ;)
Pozdrawiam.
INDOR - Pon Wrz 07, 2009 23:15
Fajny meczyk.Szkoda, że znowu nawet bramki nie strzelili bo za wrażenia artystyczne w piłce nie ma punktów.A co do nazsej liczby to jestem zawiedziony.Podziękowania dla naszych ziomków za wsparcie.
RydzSmigly - Pon Wrz 07, 2009 23:16
Mecz bardzo emocjonujący. W pierwszym okresie pierwszej odsłony za dużo pozwalaliśmy Górnikowi co niestety skończyło się niepotrzebną bramką.Mieliśmy swoje sytuację, ale nie były one stuprocentowe.Druga połowa natomiast to groźne ataki z obu stron,zabrzanie mieli kilka bardzo dogodnych sytuacji, do tego być może karny na Szczocie, a dla nas powinna być czerwień za faul taktyczny.Sędzia mylił się na niekorzyść obu stron.Dla mnie oczywiście szkoda tej poprzeczki Makucha(ja tam widziałem Gawęckiego, ale moge się mylę), stadion ucichłby dość szybko i ten konkretny "zabrzański karnawał":(...)"...Górnik wygrał mecz..." by im troche nie wyszedł ;-).Gdyby też Michał Jonczyk strzelił sam na sam(za duzo sie odchylił) to też była szansa na punkt.
Różalskiego trzeba pochwalić bardzo dobrze grał i uchronił nas nie raz od większej ilości bramek.Obrona no cóż nie ustrzegła się błędu,Niane myślę miał wczoraj niezły występ.Pomocnicy harowali na boisku choć po stracie Bebenka straciliśmy bramkę,Aleksander groźny pod bramką przeciwnika.Jedyną porażką był dla mnie występ Rafała Berlińskiego.Po tych kilku meczach mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest w ogóle bez formy,łatwe straty i co za tym idzie groźne kontry przeciwnika no i zbyt częste granie do tyłu, zamiast próby poszukania partnera w przodzie.
Co do dopingu Górnika to naprawdę fajny doping,szczególnie wspomniany zabrzański karnawał(jak inne sektory dołączyły się do dopingu to miazga).Na szczęście mieliśmy szansę być słyszani w okresach przestoju Górnika.Stadion w tv wydawał mi się jakoś większy ;-)
Mam nadzieję, że osobom, które nie były jeszcze "away" przekonały się, że wyjazd to fajna rzecz i nie oznacza tylko jednego:)Im nas będzie więcej tym lepiej!
Pozdrawiam
rossobianco - Wto Wrz 08, 2009 10:17
http://polskatimes.pl/gaz...unkty,id,t.html
bacin - Wto Wrz 08, 2009 10:55
http://sport.tvp.pl/pilka...wanie-7-kolejki
Podsumowanie 7 kolejki, w tym parę słów na temat dobrej gdy Sandecji w wykonaniu "eksperta" Unibet 1. ligi - Dariusza Dudka.
|
|