Forum kibiców Sandecji
www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji

KKS Sandecja Nowy Sącz - Podsumowanie rundy jesiennej UNIBET I LIGI SEZONU 2009/10

biker_ns - Pon Lis 02, 2009 17:33
Temat postu: Podsumowanie rundy jesiennej UNIBET I LIGI SEZONU 2009/10
Bardzo proszę o komentarze,obserwacje,wnioski.
Na kim się zawiedliście,a kogo postawą Jesteście pozytywnie zaskoczeni.
Chodzi o całe drużyny jak i poszczególnych zawodników.

Na początek podsumowanie rundy jesiennej przez Macieja Stolarczyka eksperta tvp.sport tak na rozgrzewkę.Sam pokuszę się o podsumowanie,jak tylko będę miał trochę więcej czasu.

POZDRAWIAM

UNIBET 1. liga na półmetku rozgrywek

Ostatnia kolejka rundy jesiennej przyniosła fatalną skuteczność zespołów UNIBET 1. ligi. W sześciu meczach strzelono tylko cztery gole. Gdyby nie trzy pozostałe, w których zdobyto aż 14 goli mielibyśmy prawdziwą mizerię. Średnio 2 gole w meczu to znacznie poniżej przeciętnej, która spadła z 2,5 do 2,47.

Na półmetku rozgrywek mamy strzelonych 375 goli, co daje szansę na poprawę w stosunku do minionej kampanii, kulawej choćby z powodu wycofana się Kmity Zabierzów. Średnia za ubiegły sezon wyniosła 2,33, więc jest zapas.

W Święto Niepodległości kończą się rozgrywki i nastąpi długa zimowa przerwa. Ponownie piłkarze miają wybiec na boiska w połowie Merca, ale czy to zrobią zależeć będzie m.in. od pogody. Co stanie się w przerwie zimowej? Czy liga na wiosnę dalej będzie UNIBET? Czy ŁKS przystąpi do rozgrywek? Oto tylko niektóre pytania cisnące się na usta.

Koniec jesiennych gier najszczęśliwszy jest dla obu łódzkich klubów, które można traktować w kategorii spadkowiczów, choć oba zostały administracyjnie zdegradowane oraz dwóch beniaminków. Sandecji, bo przestała przegrywać na wyjazdach. i Pogoni, która na polmetku usadowiła się na pozycji lidera.

Największe powody do zmartwień są w Stalowej Woli, Lublinie i … Zabrzu. Nie mają się też z czego cieszył w Bielsku- Białej, Łęcznej, Pruszkowie i Płocku .

Motor i Stal w ciemno można typować do spadku. Jeśli w drugiej części sezonu zdobyłyby tyle samo punktów co w pierwszej, to brakłoby na wydostanie się ze strefy spadkowej przy nawet przy obecnym stanie tabeli. Podbeskidzie, Górnik Łęczna, Wisła i Znicz miały bić się o czołówkę, tymczasem musza bronić się przed spadkiem.

Osobny rozdział to Zabrzanie. Kłopoty tej ekipy zaczęły się jeszcze zanim przyszedł na Roosevelta Henryk Kasperczak. Teraz to tylko pokłosie nieudolnej polityki kadrowej.

Tak ocenił poszczególne zespoły w szkolnej skali Dariusz Stolarczyk, komentujący UNIBET 1. ligę na łamach Przeglądu Sportowego:


WIDZEW ŁÓDŹ - 5 z plusem. Dlaczego nie 6? Poza meczem ze Zniczem (7:0) Łodzianie nie grzeszyli skutecznością. Innych uwag nie mam. Lider jak się patrzy.

POGOŃ SZCZECIN - 6. Nie pamiętam tak świetnie spisującego się beniaminka. Chyba nikt nie przypuszczał, że po jesieni Szczecinianie będą wiceliderem.

DOLCAN ZĄBKI - 6. Kolejna rewelacja jesieni. Kompletne zaskoczenie trzecią lokatą w tabeli. Dwie superpostacie - trener Marcin Sasal i król jesiennych strzelców Maciej Tataj.

GÓRNIK ZABRZE - 3 z plusem. Spadek na czwarte miejsce po ostatniej kolejce jesieni to symbol całego zła, jakie dzieje się w tym zacnym klubie. Szkoda mi kibiców.

FLOTA ŚWINOUJŚCIE - 4 z plusem. Kluczowi zawodnicy trafili latem do Pogoni, a i tak trener Nemec potrafił utrzymać wysoki poziom. Brawo!

ŁKS - 4 z plusem. Gdyby nie fatalny początek, łodzianie byliby tuż za Widzewem. Dobrze, że w końcu pozbierali się po papierowej degradacji.

WARTA POZNAŃ - 5. Na koniec zespół dostał małej zadyszki, ale w sumie należał do najciekawszych w lidze. Duet Klatt- Reisss to obiekt zazdrości innych klubów.

SANDECJA NOWY SĄCZ - 4 z plusem. Kolejny beniaminek, który sporo namieszał w rozgrywkach. Nie powinien mieć problemów z utrzymaniem.

GKP GORZÓW - 4. Jeśli przypomnimy sobie, że podopieczni Adama Topolskiego walczyli w barażach o utrzymanie, ich lokata w środku stawki jest dużym sukcesem.

GKS KATOWICE - 4. Katowiczanie mają jeszcze mecz zaległy z Podbeskidziem, ale już dziś można uznać jesień w ich wykonaniu za udaną. Na awans jeszcze nie mają szans, ale gdy pozyskają sponsora...

KSZO OSTROWIEC - 3 z małym plusem. Spodziewałem się więcej po piłkarzach z Ostrowca. Może niesłusznie.

MKS KLUCZBORK - 3 z dużym plusem. Z kolejki na kolejkę MKS grał coraz lepiej i wiele wskazuje na to,że będzie twardo i skutecznie bronił się przed degradacją.

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - 2. Górale mają jeszcze mecz zaległy z Katowicami, ale już nie są w stanie zmienić słabiutkiej oceny rundy. Czekałem, czekałem i czekałem aż się obudzą, ale się nie doczekałem.

GÓRNIK ŁĘCZNA - 2 z plusem. Miałem nieco mniejsze oczekiwania niż wobec Podbeskidzia, ale sytuacja jest bardzo podobna.

ZNICZ PRUSZKÓW - 3 z dużym minusem. Byłaby może nawet i pała, gdyby nie fakt, że pruszkowianie grali prawie całą jesień niesłychanie osłabieni. Aż siedmiu kluczowych piłkarzy wyeliminowały kontuzje.

WISŁA PŁOCK - 1. Pała w najczystszej postaci i każde słowo komentarza zbędne.

MOTOR LUBLIN - 2. W ubiegłym sezonie spadli z ligi, ale w końcu w niej zostali i męczą się jak licho, bowiem ich miejsce jest o klasę niżej.

STAL STALOWA WOLA - 2 z minusem. Przed sezonem wydawało się, że Stalówka będzie gnębić beniaminków i spokojnie kontrolować sytuację w dolnych rejonach tabeli. Tymczasem to właśnie ona jest gnębiona.

źródło:1liga.info.pl

mirek678 - Czw Lis 05, 2009 19:35

SANDECJA ostatecznie na 9 miejscu po rundzie Jesiennej :)
K@KS - Pon Lis 09, 2009 19:53

To i Ja coś napisze. Nie będe sie oczywiście posuwał do wystawiania ocen każdemu po kolei ; )
Troche o Nas :

Myśle, że pierwsza część sezonu w I lidze nie zaskoczyla nikogo in minus. U siebie poza meczem z Dolcanem chyba więcej się ugrać nie dało. 21 punktów to chyba się nawet największy optymista nie spodziewał. Inna sprawa, że przyjeżdżały do nas raczej ekipy z dolnej połówki tablei, ale nie zapominajmy, że to my mieliśmy w niej być, a jesteśmy u góry ; ) Graliśmy z polotem, otwartą piłkę i przede wszystkim skuteczną. Taką samą graliśmy zresztą na wyjazdach, tylko, że brakowało 'tego czegoś'. Jednak, w miare upływu sezonu to coś przyszlo, a i punkty wyjazdowe się pojawiły. Zwycięstwo ze słabą Wisłą w Płocku i remis z niewiele mocniejszym GKP to może nie jest oszałamiające osiągnięcie, ale napawa optymizmem.
Ogólnie :
Frekwencja też na poziomie. ktoś tam wklejał tabele frekwencji I ligi. Jesteśmy w czołówce, to dobrze. Powiem Wam, że ja osobiście wchodząc na inaugurujący mecz z Podbeskidziem, widząc przepełniony stadion - ponad 4.000, piękną pogodę, a pozniej także dobrą gre kopaczy, a jednocześnie mając w pamięci kilka sezonów wstecz, po 300-500 ludzi na mecz, tułanie się po III ligach poprostu autentycznie się wzruszyłem. Marzy mi się tak jak wam wszystkim lekka modernizacja naszego obiektu, ale to juz na dalszą przyszłość.
Piłkarze :
Gawęcki,Bębenek to najbardziej wartościowi i niezbędni piłkarze dla Sandecji.
W drugiej kolejności Froelich,Zawadzki,Różalski. Ten ostatni zwłaszcza zaskoczył, bo początkowo na bramce stał Kozioł. Ale myśle, że ta zmiana jak najbardziej pozytywna.
Aleksander, Borovicanin, Makuch też bardzo przydatni i ogólne wrażenie pozytywne.
Mnie osobiście na minus zaskoczył Cios, dużo kiksów, czerwień w Gorzowie.
Jędrszczyk też się nie wyróżniał, jego to mi zapadł w pamięci karny na Widzewie.
Piegzik, Berliński - poprawnie.

Jeśli chodzi o pozostałych
PLUS :
Widzew - dla Mnie pewniak do ekstraklasy.
Pogoń - jak na beniaminka super, ale mozna sie było tego spodziewać
Flota, Kluczbork(zwłaszcza ich ostatnia seria), ŁKS (mimo strasznych problemów finansowo-organizacyjnych)
MINUS :
Górnik.Z, Górnik.Ł(przed sezonem kandydat do awansu), Stalówka, Znicz(jak w przypadku Łęcznej),Wisła Płock, Podbeskidzie, Motor(w ich przypadku trudno mówic o zaskoczeniu, oni tu grają na siłe).
Reszta na miare oczekiwań.

Pozostaje tylko życzyć sobie takiej samej rundy wiosennej, mamy teraz trudniejszych u siebie, zobaczymy co ugramy, a na wyjazdach tez powinnismy troche pozdobywać. WIęc myśle, że podsumowanie po-sezonowe przeprowadzimy w podobnym tonie ; )

Tomko54 - Pon Lis 09, 2009 21:43

K@KS przy piłkarzach zapomniałeś chyba o Jonczyku?? ;]
Raffio - Wto Lis 17, 2009 13:24

Sandecja Nowy Sącz
Piłkarze Sandencji powinni utrzymać na koniec sezonu miejsce w środku ligowej stawki, jeśli wiosną zaprezentują równie stabilną formę, co jesienią. W Nowym Sączu nie mniej niż o sukcesach na pierwszoligowych boiskach mówi się o budowie nowego obiektu, który może stać się za kilka lat areną zmagań piłkarzy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kluczowy okaże się kolejny sezon, który zweryfikuje możliwości podopiecznych Dariusza Wójtowicza. TYP: MIEJSCE W ŚRODKU TABELI

futbol.pl

P.S. Niech ktoś napisze do redakcji www.futbol.pl żeby więcej nie pisali Sandencja

radziufan - Wto Lis 17, 2009 14:32

Raffio napisał/a:


P.S. Niech ktoś napisze do redakcji www.futbol.pl żeby więcej nie pisali Sandencja


a Ty nie mogles sam napisac???

- juz napisalem.

hinduista - Pon Lis 23, 2009 10:35

Statystyki po 19 kolejkach Unibet 1. ligi piłkarskiej:
Najwięcej punktów: Widzew Łódź(41)
Najmniej punktów: Motor Lublin i Stal Stalowa Wola (10)
Najwięcej zwycięstw: Widzew (12)
Najmniej zwycięstw: Motor i Stal(1)
Najwięcej zwycięstw u siebie: Widzew, Pogoń Szczecin, ŁKS Łódź, Sandecja Nowy Sącz (7)
Najmniej zwycięstw u siebie: Motor (0)
Najwięcej zwycięstw na wyjeździe: Widzew (5)
Najmniej zwycięstw na wyjeździe: Górnik Łęczna, Znicz Pruszków, Stal (0)
Najwięcej porażek: Znicz, Motor, Stal (11)
Najmniej porażek: Widzew (2)
Najwięcej porażek u siebie: Stal, MKS Kluczbork (6)
Najmniej porażek u siebie: Widzew, ŁKS, Dolcan Ząbki, Sandecja, Flota Świnoujście (0)
Najwięcej porażek na wyjeździe: Znicz (9)
Najmniej porażek na wyjeździe: Widzew, Pogoń, Podbeskidzie Bielsko-Biała (2)
Najwięcej remisów: Wisła Płock (9)
Najmniej remisów: Znicz (3)
Najwięcej remisów u siebie: Motor, GKP Gorzów Wlkp. (5)
Najmniej remisów u siebie: KSZO Ostrowiec, MKS Kluczbork (1)
Najwięcej remisów na wyjeździe: Górnik Łęczna, Wisła Płock (5)
Najmniej remisów na wyjeździe: Sandecja, Znicz (1)
Najwięcej bramek zdobytych: ŁKS (32)
Najmniej bramek zdobytych: Motor (14)
Najwięcej bramek straconych: Motor (35)
Najmniej bramek straconych: Widzew (8)
Najlepszy strzelec: Maciej Tataj (12, Dolcan)
Najwyższe zwycięstwa: Widzew - Znicz 7:0, Warta Poznań - KSZO 6:0
Najwięcej goli w jednym meczu: Widzew - Znicz 7:0, ŁKS - Motor 5:2

Źródło: sports.pl

biker_ns - Pon Lis 23, 2009 12:20

Klasyfikacja fair play po 19 kolejkach na zakończenie tegorocznych rozgrywek UNIBET Iligi:

http://www.1liga.info.pl/...wis&id=fairplay


PS.Sandecja też w czołówce!

[ Dodano: Pon Lis 23, 2009 12:23 ]
Frekwencja

Statystyki frekwencji po 19 kolejce UNIBET I ligi:


Tabela frekwencji (miejsce. klub - suma wszystkich widzów na meczach u siebie):

1. Górnik Zabrze - 129 000
2. Pogoń Szczecin - 78 200
3.Widzew Łódź - 61 619
4. GKS Katowice - 44 100
5. ŁKS Łódź - 39 000
6. Sandecja Nowy Sącz - 32 500
7. Stal Stalowa Wola - 28 700
8. GKP Gorzów Wielkopolski - 24 900
9. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 23 500
9. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - 23 500
11. MKS Kluczbork - 22 900
12. Flota Świnoujście - 19 648
13. Górnik Łęczna - 18 400
14. Warta Poznań - 15 400
15. Wisła Płock - 14 000
16. Motor Lublin - 11 200
17. Znicz Pruszków - 9 800
18. Dolcan Ząbki - 7 950


Tabela frekwencji (miejsce. klub - średnia widzów na meczach u siebie):

1. Górnik Zabrze - 12 900
2. Pogoń Szczecin - 7 109
3. Widzew Łódź - 6 847
4. GKS Katowice - 4 900
5. ŁKS Łódź - 4 333
6. Sandecja Nowy Sącz - 3 611
7. Stal Stalowa Wola - 2 870
8. GKP Gorzów Wielkopolski - 2 767
9. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - 2 611
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 2 350
11. MKS Kluczbork - 2 290
12. Flota Świnoujście - 2 183
13. Górnik Łęczna - 1 840
14. Wisła Płock - 1 556
15. Warta Poznań - 1 540
16. Motor Lublin - 1 400
17. Znicz Pruszków - 1 089
18. Dolcan Ząbki - 883


xródło:www.1liga.info.pl


Natomiast według portalu www.90minut.pl na meczach Sandecji w Nowym Sączu podczas całej rundy jesiennej + mecz z Flotą zasiadło 36.500 tyś.ludzi.

Raffio - Pon Lis 23, 2009 13:42

^^na 1liga.info.pl nie jest wliczona ilość kibiców na meczu z Flotą
arkoniusz - Pon Lis 23, 2009 13:48

Raffio napisał/a:
^^na 1liga.info.pl nie jest wliczona ilość kibiców na meczu z Flotą


i tak nic to nie zmienia bo dalej jestesmy na 6 miejscu :)

biker_ns - Pon Lis 23, 2009 14:25

Cytat:
^^na 1liga.info.pl nie jest wliczona ilość kibiców na meczu z Flotą


Zgadza się,dlatego podałem alternatywnie frekwencje z 90minut,policzoną razem z ostatnim meczem z Flotą.

Raffio - Pon Lis 23, 2009 14:26

wiem, wiem ale napisałem jakby coś :)
lechu - Pon Lis 23, 2009 20:58

na RTK ciekawy program nakręcony po meczu. Wywiady (chyba 4 lub 5) i zapowiedź debaty podsumowującej rundę (zaproszenie przyjął trener Wójtowicz). Myślę, że naprawdę warto zobaczyć.
KubaNS - Pon Lis 23, 2009 21:11

Jutro bedzie pewnie rowniez dostepny na internecie dla osob, ktore nie maja mozliwosci ogladniecia w TV.
biker_ns - Wto Lis 24, 2009 11:43

Pokuszę się o własną ocenę zespołów po 19 kolejkach Unibet I ligi jak obiecałem zakładając ten temat.

1.Widzew Łódź-drużyna która spełniła praktycznie w 100% pokładane w niej nadzieje i choć nie uniknęła wpadki/w Kluczborku/bardzo pewnie prowadzi w tabeli.Potencjał którym dysponuje drużyna Pawła Janasa predysponował by ten klub do spokojnej gry w środku tabeli ekstraklasy,więc nie ma tu mowy o żadnym zaskoczeniu.Choć jak pokazuje przykład Górnika Zabrze zawodnicy z głośnymi nazwiskami to nie wszystko.
2.Pogoń Szczecin-chociaż jest beniaminkiem wróżono jej miejsca w ścisłej czołówce,ale czy aż tak wysoko?W Szczecinie przed sezonem było słychać głosy o awansie do ekstraklasy i poparto to zbudowaniem silnej drużyny która jest mieszanką rutyny i młodości.Po rundzie jesiennej drużyna z Pomorza wydaje się być na właściwej drodze i zapewne powinna się liczyć w walce o awans.
3.ŁKS Łódź-o tej drużynie można by mówić długo bo w tym klubie zderzają się skrajności.Najpierw zdaniem wielu osób nieuzasadniona degradacja z ekstraklasy,później słaby początek rundy jesiennej między innymi wysoka przegrana z Sandecja,przez cały ten czas przepychanki w klubie i problemy finansowe nierozwiązane do dzisiaj,aż wreszcie rewelacyjna końcówka rundy jesiennej i umiejscowienie się na 3 miejscu w bezpośredniej bliskości miejsc dających awans.W związku z tą postawą w końcówce ŁKS-owi należy się szacunek,że mimo braku pieniędzy i perspektyw potrafili grać na bardzo wysokim poziomie.
4.Sandecja Nowy Sącz-co by nie powiedzieć rewelacja rozgrywek i zrealizowanie 120% planu zakładanego przed sezonem.Gdyby nie liczne wpadki wyjazdowe w pierwszej fazie rozgrywek można by rzec "Sandecja to objawienie pierwszoligowych rozgrywek".Punkty punktami,miejsce miejscem,ale tak naprawdę Nasza drużyna zaskoczyła wszystkich obserwatorów na plus stylem gry jaki prezentowała.Ofensywny,nowoczesny,wypracowany,zwolnienia tempa akcji przeplatane przyspieszeniem,częsta gra skrzydłami,ot taki który kochają kibice.Wielka zasługa w tym trenera Wójtowicza który potrafił ustawić wszystkie klocki perfekcyjnie,a sprowadzenie przed tym sezonem Jonczyka,Bębenka,Różalskiego to strzał w dziesiątkę.
5.Górnik Zabrze-drużyna która finansami bije na łeb i szyje wiele drużyn ekstraklasowych,naszpikowana "gwiazdami"jak na warunki polskie,a już na pewno pierwszoligowe,posiadająca ogromną rzeszę wiernych fanów rozczarowała najbardziej.Można powiedzieć że losy drużyny z Zabrza toczyły się na odwrót niż ŁKS-u.W początkowym okresie rundy Górnik wygrywał choć nie czarował,mimo niezbyt porywającej gry gromadził punkty i prowadził w tabeli lub był w ścisłej czołówce.Mniej więcej /plus minus 2 kolejki/gdy ŁKS zaczął seryjnie wygrywać Górnik zaczął tracić punkty i to nie tylko na wyjazdach,ale również u siebie /przegrana z Pogonią czy Dolcanem/.
Z tego marazmu ta wielce utytułowana drużyna już nie wyszła do końca tej rundy osuwając się na 6 miejsce.Bardzo ciekawie zapowiada się zima w Zabrzu,nie chciał bym być w skórze niektórych osób.
6.Dolcan Ząbki-drużyna bez gwiazd,bardzo mądrze poukładana i prowadzona przez trenera Sasala którego już niema w Ząbkach /przeszedł do Kielc by objąć Koronę/.Zespól groźny dla najlepszych /wygrana w Zabrzu/ i nie tylko,przypominając mecz z Sandecją w Nowym Sączu gdzie po ciężkim boju Dolcan zremisował /na marginesie niesłusznie,nie uznana bramka Chlipały właściwie zdobyta/.Bardzo ciekaw jestem losów i postawy tej drużyny na wiosnę pod okiem nowego trenera.


Podsumowanie postawy następnej szóstki zespołów z naszej ligi wkrótce.

POZDRAWIAM

Hazarr - Wto Lis 24, 2009 16:25

Polska Times:


Piłkarze Sandecji mają się z czego cieszyć

Flota "popłynęła" Kamienicą, fundując tym samym piłkarzom Sandecji znakomite humory i miejsce w lidze, o jakim klub nie marzył w najśmielszych snach.

W tabeli sąsiadami Sandecji są potentaci jak Górnik, Pogoń, którzy na wiosnę wybierają się do Nowego Sącza. Na znakomite miejsce na zakończenie rundy zespół zapracował jednak sam i nie było w tym ani grama przypadkowości. Piękny styl i walkę docenili kibice, żegnając piłkarzy bardzo miłym transparentem.

Drużyna Dariusza Wójtowicza wykonała bowiem plan z nawiązką.

Najlepszym strzelcem drużyny okazał się Dariusz Gawęcki. Pomocnik rozpoczął strzelanie w I lidze w zremisowanym meczu z Podbeskidziem i w sobotę je zakończył. Zdobył łącznie 7 bramek i dla zawodnika, który ma również inne zadania na boisku, jest to wynik znakomity.

Słowa uznania należą się jednak wszystkim zawodnikom bez wyjątku. Role jakie w drużynie wyznaczył im Wójtowicz zagrali na piątkę. Na własnym stadionie nie przegrali dziesięciu meczów z rzędu, siedem z nich wygrywając. Dwunastym zawodnikiem, który również nie zawiódł, była sądecka publiczność.

Teraz czas roztrenowania, ale i dalsze poszukiwania świeżej krwi. W sparingu z Resovią szansę dostało trzech Słowaków - Karel Kovalik, Radoslav Mac i Tomas Durica. W kolejnym meczu kontrolnym już ich nie zobaczymy.

Drugą szansę natomiast dostaną Węgier Zlatan Gergely Gheczy, który grał na stoperze, bramkostrzelny napastnik Naprzodu Jędrzejów Mateusz Fryc i były pomocnik reprezentacji Armenii Artur Minasyan (był w kadrze swojego kraju na meczu z Polską dwa lata, ale na boisko nie wybiegł), który na boisku podczas potyczki z Resovią spędził 60 minut.

W grze Ormianina widać obycie i doświadczenie, jest przy tym bardzo dobry technicznie, ale pełni możliwości chyba nie pokazał. Gracz Araratu Erewań po długiej podróży był zmęczony. W sobotę podczas meczu z Flotą na trybunach pojawił się Piotr Bagnicki. Napastnik Podbeskidzia był przymierzany do Sandecji przed sezonem, ale ostatecznie trafił do Bielska. Czy pojawi się w Nowym Sączu, czas pokaże. Na razie ma ważny kontrakt z Podbeskidziem.

Rafał Kamieński

DeDe - Pią Lis 27, 2009 09:39

Ciekawy materiał:
http://tv-ns.pl/sport/material/2151.html

Bianconeri - Pią Lis 27, 2009 09:44

A jakie już "ciekawe" komentarze politycznych klakierów i wszelkiej maści "znafcuff" ...
Jendrek - Pią Lis 27, 2009 10:15

Jak ktoś chce to moźna poczytac o Sandecji
www.1liga.com.pl/news,240..._niezdobyta.htm
albo wybrac jedenstkę jesieni w 1 lidze
www.1liga.com.pl/news,240...nde_z_nami_.htm

wasekJP - Nie Lis 29, 2009 19:38

Podsumowanie w Nowym Sączu
andrzejm


Niedziela, 29 listopada 2009, 12:17

Sandecja zdobyła w jesiennych spotkaniach 31 punktów, spisując się świetnie zwłaszcza przed własną publicznością. Trener Wójtowicz wprowadził do zespołu aż 9 nowych zawodników i zbudował świetny kolektyw.

- Ten sukces, bo można powiedzieć, że runda zakończyła się sukcesem Sandecji jako beniaminka, jest zasługą wszystkich, począwszy od prezesa po panie sprzątające i magazynierów. Im chciałbym podziękować, bo każdy włożył swoją cegiełkę i ma wkład w uzyskany wynik. Przed sezonem zakładaliśmy cel: 9 miejsce z bezpieczną zdobyczą punktową w stosunku do drużyn zagrożonych degradacją. Wynik przerósł nasze oczekiwania, mamy 13 punktów przewagi nad strefą spadkową. Możemy się z tego cieszyć, ale nie popadać w pychę. Dobrze się stało, bo przezimujemy w super atmosferze i to powinno zmobilizować działaczy, miasto i nas: zawodników oraz trenerów do wytężonej pracy, aby druga runda była niemniej emocjonująca i udana - powiedział Dariusz Wójtowicz.

Trener nie chciał wyróżniać nikogo indywidualnie, ale na przestrzeni całej rundy za najlepszą formację swojego zespołu uznał linię pomocy. Nie był w stanie także ocenić jednoznacznie, kto okazał się największym letnim wzmocnieniem drużyny. Zaznaczył jednak, że wszyscy pozyskani gracze okazali się potrzebni.

Z indywidualnymi wyróżnieniami nie spieszyli się także sami zawodnicy. - Wszystkie formacje zasługują na pochwałę, nie chciałbym szczególnie kogoś wyróżniać, bo jesteśmy kolektywem. Wszyscy staramy się o dobrą grę w każdym meczu - przekonywał Dariusz Zawadzki. Nazwiska jego kolegów padły dopiero, gdy został poproszony o podsumowanie letnich transferów Sandecji. - Szczególnie Maciek Bębenek to duże wzmocnienie. Michał Jonczyk też pokazał, że mimo młodego wieku, radzi sobie na tym poziomie bardzo dobrze. Petar Borovicanin również świetnie wkomponował się w drużynę. Arek Aleksander udowodnił, że potrafi strzelać bramki. Nie chciałbym wymieniać dalej, wszyscy dodali jakości tej drużynie - mówił Zawadzki. Gdy został zapytany o najlepsze jesienne spotkanie jego drużyny, wybrał potyczkę z Łódzkim Klubem Sportowym (zwycięstwo 4:1), za najsłabszy mecz uznał wyjazdową wpadkę w Stalowej Woli (2:0 dla Stali).

W Nowym Sączu myślą już o następnej rundzie. W sparingach z Resovią i Stalą Rzeszów trenerzy przyglądali się wielu zawodnikom, którzy wkrótce mogą uzupełnić lub wzmocnić drużynę. Mecze te pokazały jednak, że ciężko będzie znaleźć wartościowych graczy, którzy z powodzeniem radzić sobie będą w pierwszej lidze. Wójtowicz dysponuje aktualnie już tak wyrównanym i mocnym składem, że najważniejsze wydaje się utrzymanie aktualnego stanu posiadania.

www.1liga.com.pl

biker_ns - Pon Lis 30, 2009 17:40

Sandecja jest wizytówką miasta

Rozmowa z RYSZARDEM NOWAKIEM, prezydentem Nowego Sącza.




Gdyby nie piastował Pan swojej funkcji, też byłby Pan kibicem Sandecji?
- Jestem nie tylko prezydentem, ale przede wszystkim mieszkańcem Nowego Sącza. A Sandecja to jego wizytówka. Świetne wyniki uzyskiwane przez piłkarzy promują miasto w Polsce, sprawiają, że utożsamiane jest ono już nie tylko z walorami turystycznymi czy z mnogością kształcących się tutaj studentów, ale także z futbolem. Zresztą, sport zawsze zajmował w moim życiu ważne miejsce. W młodości uprawiałem nawet karate kyokushin. Zaś z Sandecją związany jestem od dawna. Przez kilka lat byłem przecież jej wiceprezesem.

W czasach dla klubu niespecjalnie pomyślnych, kiedy z trudem wiązano koniec z końcem, a pieniędzy ledwie starczało na bieżącą działalność...
- Łatwo jest rządzić, gdy stoi za tobą zasobna kasa. Rzecz w tym, by wytrwać przy swej sympatii w trudnym dla niej okresie. Ja wytrwałem i mam dzisiaj z tego powodu ogromną satysfakcję.

Już jako prezydent, gdy futboliści de facto za darmo kopali piłkę w III lidze apelował Pan na łamach "Dziennika Polskiego" do graczy o cierpliwość, obiecując odmianę złego losu. Zawodnicy wycięli sobie z gazety ten wywiad i powiesili w szatni. Chcieli Pana po sezonie rozliczać z tych zobowiązań.
- Niech rozliczają. Po okresie przejściowym, gdy władzę w klubie sprawował kurator Witold Wąsik - w tym miejscu należy się ukłon w jego stronę - nastały rządy prezesa Andrzeja Danka. Człowiek ten skupił wokół siebie właściwych ludzi, dotarł do sponsorów, co sprawiło, że Sandecja zaczęła stopniowo wychodzić z ponad półtoramilionowego zadłużenia. Futbolowy zespół awansował pod wodzą trenera Jarosława Araszkiewicza do II ligi, by - rok po roku - kierowany już wówczas przez Roberta Moskala, wywalczyć pierwszoligową promocję.

Spodziewał się Pan, że ten pierwszy w prawie stuletniej historii Sandecji sezon w I lidze będzie dla niej aż tak udany?
- Byłem przekonany, że nie będziemy wlekli się w ogonie tabeli. Przyznaję jednak, iż wyniki uzyskiwane przez zespół przerosły moje oczekiwania. Chłopcy nie przegrali ani jednego meczu na własnym stadionie, a pod koniec pierwszej części sezonu z trzech wyjazdowych spotkań przywieźli aż 7 punktów. Musimy sobie przy tym uświadomić, że Sandecja jest obecnie trzecią futbolową siłą w Małopolsce, a przy założeniu, że po przekroczeniu półmetka rozgrywek zajmuje w tabeli szóste miejsce, plasuje się na 22. pozycji w krajowej hierarchii futbolowych ekip! Piłkarze sprawili, że na mecze rozgrywane na stadionie im. O. Władysława Augustynka przychodzi po kilka tysięcy ludzi, że na trybunach zasiadają całe rodziny z małymi dziećmi, że sądeczanie utożsamiają się z Sandecją.

Szczęście kibiców byłoby pełne, gdyby w drużynie występowali miejscowi zawodnicy. Tymczasem w wyjściowym składzie miejsce ma zaledwie jeden sądeczanin, i to z odzysku, Arkadiusz Aleksander.
- A pan myśli, że ja też nie wolałbym, żeby Sandecję reprezentowali moi ziomkowie? Takie już jednak czasy nastały, że w liczących się klubach ze świecą szukać wychowanków. Przed rozpoczęciem rozgrywek nastąpił moment, że musieliśmy się zdecydować, czy nadal, bazując na swoich ludziach, tkwić w trzecioligowej szarzyźnie, czy też przy personalnym wsparciu z graczy z innych drużyn walczyć o wyższe cele. Podstawiliśmy na tę drugą opcję. I chyba postąpiliśmy słusznie. Ważne, że ci piłkarze z zewnątrz utożsamiają się z Sandecją, że gotowi są dla niej oddać ostatnią koszulę.

Pytanie jednak, czy niektórzy z nich nie dadzą się skusić ewentualnym propozycjom z klubów ekstraklasy?
- Nie mogę odpowiadać za zawodników. Ze swej strony zaręczam, że miasto zapewni im takie warunki, że zmiana barw klubowych będzie dla nich nieopłacalna.

Sandecja przygotowuje się do obchodów stulecia istnienia. Przez różowe okulary postrzegający rzeczywistość sympatycy futbolu, a takich w mieście wciąż przybywa, przepowiadają, że jubileusz piłkarze uświetnią awansem do ekstraklasy. Co Pan na to?
- Spokojnie, spokojnie. Przestańmy dmuchać w ten balon. Cieszmy się z tego, co już udało się dokonać. Ekstraklasa to chyba jeszcze za wysokie progi. Cel postawiony przed drużyną pozostaje niezmienny. Jest nim miejsce w górnej połówce tabeli. Piłkarze mają nie oglądać się na rywali, ale starać się wygrywać kolejne swoje mecze.

ROZMAWIAŁ DANIEL WEIMER(Dziennik Polski)
źródło:www.mkssandecja.pl

KubaNS - Wto Gru 01, 2009 11:54

http://www.rtk.pl/dnn_rtk...ult.aspx?id=624
biker_ns - Sob Gru 05, 2009 16:46

O przeszłości i przyszłości pierwszoligowców słów kilka - część I.Półmetek i jeszcze dwie kolejki sezonu 2009/2010 UNIBET 1. Ligi dobiegły końca niespełna miesiąc temu. Przed piłkarzami i działaczami pierwszoligowych klubów przerwa zimowa, a w niej pora na zmiany, pora na wzmocnienia i eliminacje słabszych ogniw. Zgodnie z kolejnością w ligowej tabeli, postaram się krótko zanalizować sytuacje poszczególnych klubów w trakcie jesieni i ewentualną sytuację przyszłościową. Część pierwsza artykułu poniżej:

Widzew Łódź – sezon 09/10 Widzewiacy powinni rozpocząć w rozgrywkach ekstraklasy, jednak w wyniku nieporadności działań Polskiego Związku Patałachów Narodowych, Łodzianie musieli pogodzić się z kolejnym sezonem na boiskach pierwszoligowych i dodatkowo z dziesięcioma punktami ujemnymi. W miarę upływu czasu zacny Związek postanowił jednak uchylić decyzję o ujemnych punktach i tak oto Widzew z dolnej strefy, znalazł się na górze tabeli. Sytuacja ta jakby dodatkowo zmobilizowała piłkarzy z Łodzi i w wyniku ciężkiej pracy teraz znajdują się oni na szczycie tabeli z bezpieczną przewagą punktową. Co do tego, że Widzew ma najmocniejszą kadrę, nie ma wątpliwości, podopiecznych Pawła Janasa czeka pracowita zima, przed nimi sparingi z takimi rywalami jak Ruch Chorzów, Korona Kielce czy Polonia Warszawa. Zarząd przymierza się do sprowadzenia młodych piłkarzy, którzy będą stanowić o przyszłości Widzewa, pierwsi zawodnicy już są testowani. Jedno jest pewne: Widzew jest głównym kandydatem do awansu i o ile PZPN znowu czegoś nie spartoli, to na koniec sezonu 09/10 kibice Widzewa mają sporą szansę świętować awans do ekstraklasy.

Pogoń Szczecin – widmo Pogoni z ptasią grypą poszło już dawno w zapomnienie. Dzisiaj Portowcy stanowią nowy, przede wszystkim dobrze poukładany, zespół. Beniaminek 1. Ligi początkowo radził sobie w kratkę, ale piłkarze Pogoni ustabilizowali swoją formę i stali się jedną zna lepszych ekip w lidze. Drużyna z Pomorza Zachodniego ma bardzo dobry zespół i wielu młodych, utalentowanych zawodników w zanadrzu. Duchowym przewodnikiem na boisku jest doświadczony Olgierd Moskalewicz, który potrafi zmobilizować zespół do działania. Awans Portowców do ekstraklasy byłby dla podopiecznych Piotra Mandrysza wielkim sukcesem osiągniętym w tak niewielkim czasie. Dobrze przepracowany okres zimowy i ewentualne wzmocnienia w obronie z pewnością przybliżą Pogoń do tego celu.

ŁKS Łódź – słaby początek sezonu i fenomenalna końcówka spowodowały, że eŁKSa zajmuje już trzecie miejsce w ligowej tabeli. Skład personalny Łodzian jest dość dobry i na pewno stanowi jedną z najlepszych jedenastek w lidze, jednakże na przeszkodzie Łódzkiego KS-u, przez cały czas stoją kłopoty finansowe. Podobno już znalazł się inwestor, który powoli pozwoli wyjść ŁKS-owi z kryzysu. Piłkarze i zarząd klubu są przekonani, że teraz będzie już tylko z górki. Sam trener Wesołowski zapowiada, że potrzeba mu do drużyny czterech zawodników, którzy staną się piłkarzami podstawowymi i będą mocnymi punktami Łódzkiego klubu. O konkretnych nazwiskach trener jednak mówić nie chce. ŁKS jest jedną z tych drużyn, która na pewno postara się o awans do ekstraklasy, o ile tylko nie zawali początku rundy.

Sandecja Nowy Sącz – początek sezonu i środek rundy Sandecja miała mocno w kratkę. Z jednej strony potrafiła przegrać 0-4 z Pogonią, a z drugiej rozgromić 4-1 ŁKS. Dopiero końcówka przyniosła piłkarzom z Nowego Sącza spory awans w tabeli. Nie przegrali oni sześciu ostatnich meczów z rzędu i dzięki temu teraz zajmują czwarte miejsce w lidze, mając tyle samo punktów, co plasujący się za nimi Górnik Zabrze i Dolcan Ząbki, ale z lepszym bilansem bramkowym. Na pewno Sandecja będzie jedną z tych ekip, która może namieszać nie jednemu faworytowi, ale o zachowanie miejsca w pierwszej piątce będzie podopiecznym Dariusza Wójtowicza bardzo ciężko.

Górnik Zabrze – Od początku sezonu głośno mówiło się o tym, że piłkarze z Roosevelta nie zachwycają, że ich gra wygląda co najmniej słabo, ale mimo to, Zabrzanie długo byli liderem rozgrywek, wygrywali, a przecież oto w piłce chodzi, i nikt specjalnie nie przejmował się tym, że ich gra nie wygląda najlepiej. Wydaje się, że pewna bariera pękła po porażce z Pogonią Szczecin w 9. Kolejce. Od tamtego czasu Górnik wygrał tylko trzy spotkania, a w ostatnich sześciu nie odniósł ani jednego zwycięstwa, przegrywając m.in. z Dolcanem, KSZO i Wartą Poznań, a remisując np. ze Zniczem czy Wisłą Płock. W Górniku kończą się pieniądze, powstałą dziura budżetowa i jak mówi prezes Jędrych, Górnika nie stać na utrzymanie obecnej kadry. Aż piętnastu piłkarzy z Zabrza dostało zgodę na szukanie nowego pracodawcy. Zważając na powyższe, wydaje się, że faworyt do awansu z początku sezonu, może mieć spore problemu z zachowaniem miejsca w najlepszej szóstce na koniec sezonu 09/10.

Dolcan Ząbki – drużyna spod warszawskich Ząbek z pewnością jest czarnym koniem rozgrywek, nie jeden już się na nich przejechał, Ząbkowiczanie zdobyli trzy punkty m.in. w meczach z Widzewem, Flotą i Górnikiem Zabrze. W szeregach Dolcanu występuje Maciej Tataj, który jest królem strzelców z dwunastoma trafienia w dziewiętnastu meczach. Sytuacja Dolcanu w kwestii przyszłościowej nie jest do końca pewna, a spowodowane jest głównie sytuacją Macieja Tataja, który, po przejściu Marcina Sasala do Korony, już wkrótce może stać się zawodnikiem Kieleckiej drużyny. Gdyby tak się stało, to w Dolcanie nie miałby kto strzelać, bo drugi najlepszy strzelec drużyny, Grzegorz Lech, ma na koncie tylko cztery trafienia. Do Ząbek musiałby przyjść kolejny super strzelec, a gdzie działacze Dolcanu mieliby go znaleźć? Ale kwestia Tataja powinna się wyjaśnić w ciągu najbliższych tygodni, wtedy to można będzie więcej powiedzieć na temat przyszłości Dolcanu. Z całym szacunkiem do drużyny z Ząbek, ale już dzisiaj można mniemać, że Dolcan nie będzie się liczył w walce o awans, pewnie nie jednej ekipie namiesza, ale awans tej drużyny do ekstraklasy to bardzo utopijna wizja przyszłości.

Flota Świnoujście – od długie czasu mówi się o Wyspiarzach jako o drużynie „bez nazwisk”. I rzeczywiście tak jest, bo Flota nie posiada w swoich szeregach zawodników specjalnie znanych, ale za to stanowią oni solidny zespół, który już w zeszłym sezonie mógł awansować do ekstraklasy. Na dzień dzisiejszy oczywiście Ci zawodnicy nie są anonimowi, wypracowali oni sobie pewną markę i z pewnością część z nich znajduję się w notatkach innych pierwszoligowych czy ekstra-klasowych klubów. Początek sezonu Flota miała bardzo dobry, przez kilka pierwszych kolejek znajdowali się oni na samym czubie tabeli, a przez długi okres czasu byli w ścisłej czołówce. Wydaje się jednak, że zawodnicy Floty zbyt szybko zaczęli myśleć od przerwie zimowej w wyniku czego kilka, pozornie łatwych meczy, zepsuli i teraz znajdują się dopiero na siódmej pozycji. Ciężko powiedzieć dzisiaj o tym jak będzie wyglądała ekipa ze Świnoujścia na wiosnę, bo tak naprawdę nie znamy jeszcze żadnych ew. nazwisk, które miałyby opuścić lub zasilić Wyspiarzy. Wydaje się jednak, że miejsce w pierwszej szóstce jest jak najbardziej w zasięgu podopiecznych Petra Nemeca.

GKS Katowice – patrząc na wyniki GKS-u można by rzec, że Katowiczanie wygrywali mecze głównie ze słabszymi rywalami, zdarzyła się jedna wygrana z Flotą, a po za tym porażki z czołówką, kilka porażek z przeciętnymi rywalami, i sporo remisów. Jednakże z tego wszystkiego GieKSa zdobyła 30 punktów i od ósmego miejsca, które zajmują, do pozycji wicelidera, tracą tylko pięć punktów. Piłkarze GKS-u strzelają sporo bramek, mają jedną z najlepszych linii ofensywnych w 1. Lidze, a najbardziej przyczynili się do tego Kaliciak i Iwan, którzy łącznie zdobyli 17 goli. Jeżeli GieKSa dalej będzie robić swoje, a do tego bardziej przyłożą się do spotkań z najlepszymi rywalami, to pierwsza szóstka, a może nawet wyżej, jest w ich zasięgu.

Warta Poznań – drużyna, która jednego dnia potrafi wysoko roznieść równorzędny sobie zespół i wygrać z faworytem, a z drugiej strony stracić głupie punkty z dużo słabszym rywalem. Warciarze mają ciekawy zespół, którym dowodzi stary, boiskowy wyjadacz – Piotr Reiss. Reksio doskonale wpasował się do Warty i pomaga wchodzić w zespół młodym, utalentowanym zawodnikom, których kilku w swoich szeregach Poznaniacy posiadają. Duet Reiss – Klatt jest najlepszym duetem strzeleckim w 1. Lidze, strzelili łącznie 21 z 31 bramek, które ma na koncie Warta. Runda wiosenna raczej nie będzie dla Warty inna niż jesień. Podopieczni trenera Baniaka na pewno są w stanie wskoczyć do pierwszej, ligowej piątki.


Druga część artykułu, poświęconego analizie przyszłościowej poszczególnych ekip pierwszoligowych, ukaże się już wkrótce.


źródło:www.1liga.info.pl

krzysiek186 - Sob Gru 05, 2009 16:55

Każdemu się zdarza pomyłka. Przegraliśmy z Pogonią Szczecin, a nie z MKS Kluczbork.

Tylko Sandecja !

biker_ns - Sro Gru 09, 2009 15:23

O przeszłości i przyszłości pierwszoligowców słów kilka - część II.Poniżej druga część artykułu poświęcona analizie rundy jesiennej i ewentualnej sytuacji w przyszłości pierwszoligowych ekip:

GKP Gorzów Wielkopolski – ekipa grająca w kratkę, ale, można powiedzieć, mająca patent na czołówkę. Gorzowianie wygrali m.in. z Górnikiem Zabrze, Wartą Poznań pierwszy mecz z Pogonią, urwali punkty Widzewowi. Z drugiej jednak strony GKP nie radził sobie w meczach ze słabszymi ekipami. Z dolnej strefy tabeli Gorzowianie pokonali tylko Motor Lublin inne mecze przegrywając, bądź remisując. Na razie nie wiadomo wiele o ewentualnych wzmocnieniach, wiadomo natomiast, że pewne twarze pożegnają się z GKP. Przed Gorzowianami ciężki okres przygotowawczy, w planach mają m.in. spotkania z Lechem Poznań i Lechią Gdańsk. Oby tylko zawodnicy z Gorzowa się nie przepracowali, a jesień w ich wykonaniu może być ciekawa.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – początku sezonu, jak i całej rundy, do udanych raczej Ostrowczanie nie zaliczą. Co prawda gdzieś tam wygrali ze słabą jeszcze eŁKSą, ale już w następnej kolejce dostali srogie lanie od Warty (6-0). Potem bywało równie, sporo było remisów z drużynami słabszymi, zdarzały się srogie porażki z ekipami pozornie równorzędnymi, no i porażki z ekipami lepszymi. Prawdziwą twierdzą dla KSZO był stadion w Ostrowcu, mało kto wywiózł stamtąd trzy punkty. Na własnym boisku KSZO przegrało tylko z GKP i Kluczborkiem i to właśnie własnemu stadionowi Ostrowczanie zawdzięczają najwięcej zdobytych punktów. Ciężko określić sytuację KSZO na przyszłość, ale wydaje się, że środek tabel to będzie odpowiednie miejsce dla pomarańczowo – czarnych.

Podbeskidzie Bielsko – Biała – jedna z tych ekip, która najwięcej razy remisowała. Ekipa z Bielsko - Białej swój pierwszy mecz w lidze wygrała dopiero w 7. kolejce, później było już nie co lepiej, skromna wygrana z eŁKSą i wysokie zwycięstwo nad Dolcanem spowodowały, że nad Podbeskidziem pojawiły się jaśniejsze chmury. Jednak okazało się, że te spotkania to tylko „wypadek przy pracy”, bo później nie było już tak dobrze, Podbeskidzie traciło „głupie punkty” z rywalami, którzy byli w ich zasięgu i w efekcie czego teraz znajdują się w tej dolnej strefy tabeli. Nie sądzę, aby w rundzie jesiennej Podbeskidzie wyskoczyło ponad swoją normę, ale na miejsce w pierwszej dziesiątce na pewno ich stać.

Górnik Łęczna – najpierw była seria porażek, następnie seria kilku remisów, a potem zaczęły się pojedyncze zwycięstwa, przeplatane remisami i pojedynczymi porażkami. Końcówka to znowu prawie same porażki, a nie co lepsza była przedłużona jesień, (remis z Widzewem i wygrana z KSZO). Górnik to klasyczny, ligowy przeciętniak, grający mocno w kratkę. Efekt jest taki, że okupują dolną strefę tabeli i wydaje się, że to jest odpowiednie miejsce dla nich. Wydaje mi się, że Łęcznianie nie będą mięli jednak większych problemów z utrzymaniem się w lidze.

MKS Kluczbork – długo zajmowali ostatnie miejsce w tabeli. Eksplodowali w 6. kolejce, kiedy to niespodziewanie wygrali z Pogonią Szczecin, potem jednak znowu były same porażki, aby w 10. kolejce znowu się przebudzić. I właśnie wtedy piłkarze MKS-u uwierzyli chyba w swoje umiejętności, potem był okres sześciu meczów bez porażki, który pozwolił im wyjść z dołka i ze strefy spadkowej. Wydaje się jednak, że MKS do końca będzie walczył o utrzymanie w 1. Lidze.

Wisła Płock – pierwszy zespół w strefie spadkowej, król remisów, których Wisła zaliczyła, aż dziewięć. Przed sezonem mało kto zakładał, że Płocczanie będą się bronić przed spadkiem, a jednak, piętnem na piłkarzach odbił się konflikt między kibicami, a zarządem. Najlepsze spotkanie Wiślacy rozegrali chyba z GieKSą Katowice w 11. kolejce (3-3), ale potem, do końca jesieni, wygrali już tylko jeden mecz. Ze swoich wkładów w Wisłę prawdopodobnie zrezygnuje spółka Orlen, ale ostatnio Wisłą zainteresował się podobno poważny sponsor paliwowy z zagranicy, tak więc przyszłość Naftowych jest dość niewyraźna, a i mało prawdopodobne, aby Wisła awansowała w tabeli strefę wyżej.

Znicz Pruszków – przed sezonem działacze Znicza głośno zapowiadali walkę Pruszkowian o awans do ekstraklasy. Jak widać po tabeli, trochę im jeszcze brakuję. Znicz nie bardzo pasuje poziomem do 1. Ligi, zespół słaby kadrowo, który można by wręcz nazwać dostarczycielem punktów. Nawet te 18 zdobytych punktów można nazwać przypadkiem, bez zbędnego rozpisywania powiem, że zdecydowanie jest to ekipa do spadku.

Motor Lublin – podobnie jak Znicz, dostarczyciel punktów, o czym świadczy choćby to, że ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Kolejna z tych ekip, która nie pasuje do 1. ligi. Z pewnością na koniec sezonu Motor pożegna się z 1. ligą, a w czasie sezonu będzie czymś w rodzaju sparing partnera, który jednak, co jasne, nie jednemu urwie jeszcze punkty.

Stal Stalowa Wola – wyeliminowanie z Pucharu Polski takiej marki jak Lech Poznań robi wrażenie, tylko co z tego, skoro w rozgrywkach 1. ligi Stal potrafiła wygrać dotychczas tylko jeden mecz. Na pewno największy przegrany rundy. Mimo tak słabej pozycji i sytuacji w lidze, można śmiało stwierdzić, że Stalowcy nie zasłużyli sobie na to. Dość dobrze poukładany zespół z nie najgorszą kadrą. Mimo wszystko, wydaje mi się, że Stal nieźle namiesza na wiosnę i ciężko pracą doprowadzi do tego, że jednak utrzyma się w lidze.


źródło:www.1liga.info.pl

Raffio - Sro Gru 09, 2009 21:13

Tabela I ligi (mecze u siebie)
Lp Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Sandecja Nowy Sącz 10 7 3 0 23:7 24
2 Widzew Łódź 9 7 2 0 20:3 23
3 ŁKS Łódź 9 7 2 0 20:6 23
4 Pogoń Szczecin 11 7 2 2 20:9 23
5 Dolcan Ząbki 9 6 3 0 18:5 21
6 Górnik Zabrze 11 6 2 3 14:10 20
7 Flota Świnoujście 9 5 4 0 14:4 19
8 KSZO Ostrowiec 9 6 1 2 10:5 19
9 Warta Poznań 10 5 3 2 21:10 18
10 Znicz Pruszków 9 5 2 2 10:6 17
11 Górnik Łęczna 10 5 2 3 16:14 17
12 GKS Katowice 9 4 4 1 15:7 16
13 GKP Gorzów Wlkp. 9 3 5 1 7:4 14
14 MKS Kluczbork 10 3 1 6 10:12 10
15 Wisła Płock 9 2 4 3 13:14 10
16 Podbeskidzie Bielsko-Biała 10 2 3 5 13:14 9
17 Stal Stalowa Wola 10 1 3 6 13:21 6
18 Motor Lublin 8 0 5 3 5:11 5

biker_ns - Wto Gru 15, 2009 15:24

Podsumowanie statystyczne rundy jesiennej - I liga według www.90minut.pl

http://www.90minut.pl/mis...0-j-i-liga.html

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 21:07 ]
Ciekawy ranking frekwencji na stadionach I ligi po jesiennych meczach zamieszczony przez Iliga.info.pl

Czy zastanawialiście się kiedyś który, klub zawsze wypełnia po brzegi swój stadion kibicami? Zapewne wśród odpowiedzi padały by nazwy takich zespołów jak Widzew Łódź, Górnik Zabrze, czy też Pogoń Szczecin.

Otóż wszystkie te odpowiedzi są złe. Stadion MKS-u Kluczbork oficjalnie ma pojemność 2106 miejsc, ale tylko oficjalnie. Średnio na meczach beniaminka Unibet I ligi zasiadało 2135 osób, co oznacza że obiekt wypełniany był 101,4 %. Na drugiej pozycji plasuje się stadion wspomnianego już zabrzańskiego Górnika, który zapełnił się w 66 %. Oczywiście trzeba przyznać, że stadion im. Ernesta Pohla jest dużo większy, a średnio na meczach pojawiało się 11 702 fanów. Kolejne miejsca przypadły Sandecji Nowy Sącz, Flocie Świnoujście i Widzewowi Łódź. Zestawienie zamykają Wisła Płock oraz Motor Lublin.

Z roku na rok, poprawiają się statystyki oglądalności pierwszej ligi, miejmy nadzieję że ta ogólna tendencja utrzyma się, a kibice którzy pojawiają się na meczach będą świadkami wielu niezapomnianych wydarzeń.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group