Forum kibiców Sandecji
www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji

KKS Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki - Sandecja

Trebor13 - Nie Maj 02, 2010 10:49
Temat postu: Dolcan Ząbki - Sandecja
Czas zostawić historię związaną z Wartą i zająć się nowym wyzwaniem. Mam nadzieję, że ten sobotni remis uświadomił nam, ilu prawdziwych kibiców ma Sandecja a ilu jest "kibiców sukcesu". Z pewnością każdy wychodził z meczu smutny ale to nie powód do wyzywynia piłkarzy..przecież Ci zrobili wszystko co mogli w danym dniu..wiec mimo wyniku WIELKI SZACUN DLA WAS PANOWIE! Zostawiliście kawał zdrowia na boisku! DZIEKUJEMY!!!
Przed nami kolejny przeciwnik i to z tych "niewygodnych". Myślę, że jeśli wszyscy (zarówno piłkarze, działacze, media, jak i my kibice) porzucimy myśl o ekstraklasie, jeśli nie będziemy podgrzewac atmosfery, to wtedy będzie się łatwiej grało. Jesteśmy beniaminkiem i nie zapominajmy o tym. Trzeba płacić frycowe i walczyć z całych sił o utrzymanie!
I tego się trzymajmy! :-)

rwp - Nie Maj 02, 2010 23:27

Pytanie do ekspertów…:-)
Czy jest szansa abyśmy przegrywając najbliższy mecz (paradoksalnie) awansowali na drugie miejsce? Hipotetycznie- przegrywamy mecz z Dolcanem , Górnik również przegrywa, ŁKS wygrywa, wszyscy mamy po 48 pkt. Tworzy się „mała tabela” w której oczywiście wygrywamy (mamy 9 pkt., Górnik i ŁKSa mniej ) .

Czy jeśli na koniec sezonu jest podobna sytuacja o awansie decydują te same czynniki ?

sorry za off
pozdro

Zwiru_NS - Pon Maj 03, 2010 11:45

Przy równej liczbie punktów i tak będziemy za Górnikiem bo mamy gorszy bilans bezpośredni. Na papierze wygląda to tak samo, ale Górnik strzelił bramkę w Nowym Sączu, a bramki strzelone na wyjeździe liczone są podwójnie. Więc musimy mieć jeden punkt więcej od Górnika żeby go wyprzedzić. Tak by to chyba wyglądało.Jeżeli się mylę to prosze mnie poprawić ;) Co do meczu w Ząbkach myślę, że chłopaki zregenerują siły i powalczą o zwycięstwo. Skromnie obstawie 0-1 bo łatwo na pewno nie będzie :)
ERNESTO - Pon Maj 03, 2010 12:02

Zwiru_NS napisał/a:
Przy równej liczbie punktów i tak będziemy za Górnikiem bo mamy gorszy bilans bezpośredni. Na papierze wygląda to tak samo, ale Górnik strzelił bramkę w Nowym Sączu, a bramki strzelone na wyjeździe liczone są podwójnie. Więc musimy mieć jeden punkt więcej od Górnika żeby go wyprzedzić.


Nie odpowiedziales na pytanie. Przy rownej ilosci punktow z Gornikiem i LKSem to my awansujemy na 2 miejsce ...

My w malej tabelce mamy 9 pkt, Gornik tylko 4, a LKS 1 (bez wzgledu na wynik konfrontacji Gornika z LKSem w rewanzu, w malej tabelce dotyczacej tych 3 zespolow my bedziemy zawsze na 1 miejscu).

Gdyby taka sytuacja miala miejsce na koniec sezonu to my awansujemy

Pozdrawiam

Frodo - Pon Maj 03, 2010 12:07

Co by sie nie dzialo to musimy to wygrac jesli chcemy sie liczyc w walce o awans, trzeba sie zrehabilitowac za niesłuszny remis w NS.
klap - Pon Maj 03, 2010 12:15

chłopaki odpoczną tydzień więc myśle że pykniemy ich 0-2
fanKSP92 - Pon Maj 03, 2010 12:38

Myślę iż spokojnie poradzicie sobie z Dolcanem !

EKSTRAKLASA - POLONIA I SANDECJA ! Trzymam kciuki

hk39bat - Pon Maj 03, 2010 13:04

SANDECJA-pokarzcie wszystkim twardy charakter chłopaków z GÓR. Jesteśmy z Wami!
matys5392 - Czw Maj 06, 2010 22:04

Już w najbliższy weekend pierwszoligowi piłkarze rozegrają mecze 29. kolejki. Sytuacja w tabeli na kilka kolejek przed końcem sezonu, robi się coraz ciekawsza. Można założyć, że pewny awans ma Widzew, lecz o drugie miejsce gwarantujące start w ekstraklasie, wciąż walczą cztery ekipy: Górnik Zabrze, Sandecja Nowy Sącz, ŁKS Łódź oraz Pogoń Szczecin.

7. maja, 17:00 Warta Poznań - MKS Kluczbork: Jesienią to Warciarze okazali się lepsi, ogrywając w Kluczborku MKS 2-1. W tabeli Warta plasuje się na pozycji 7. i ma 39 punktów, natomiast MKS jest 13. i ma punktów 32. Piłkarze z Kluczborka radzą sobie wiosną dość dobrze, a i Zieloni nie zawodzą. Bukmacherzy przewidują zwycięstwo Warty i wydaje się, że na własnym boisku Poznaniacy nie powinni stracić punktów. Przykładowe typy bukmacherskie: 2.10 - 3.20 - 3.25

7. maja, 17:00 Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków: Na jesień w Pruszkowie Znicz zwyciężył Stal 2-1. Nie muszę pewnie przypominać, że sytuacja Stali w ligowej tabeli jest bardzo kiepska, piłkarze ze Stalowej Woli są na ostatnim miejscu z 16. punktami i ciężko jest nie powiedzieć, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy Stali w 1. lidze. Znicz również znajduje się w strefie spadkowej z 29. punktami zajmuje 16. pozycję, lecz traci tylko dwa punkty do bezpiecznej strefy. Bukmacherzy dają mniej więcej równe szanse obu ekipą z lekką przewagą na Znicza. Osobiście uważam, że to Znicz będzie grał o trzy punkty, a obstawiałbym zwycięstwo Znicza lub ewentualny remis. Przykładowe typy bukmacherskie: 2.65 - 3.15 - 2.50

7. maja, 19:45, TVP Sport ŁKS Łódź - Pogoń Szczecin: W pierwszym pojedynku ŁKS ograł Pogoń na ich stadionie. Obie ekipy mają jeszcze realne szanse na awans do ekstraklasy. ŁKS jest w tabeli 4. i zgromadził 45 punktów, a Pogoń jest 5. i ma punktów 44. Po bardzo nieudanym początku rundy Pogoń powoli wraca na właściwe tory, ŁKS z kolei od kilku kolejek nie może wygrać meczu. Wydaje się, że Pogoń podbudowana awansem do finału RPP, może ugryźć eŁKSę na ich stadionie. Buki faworyzują Łodzian, lecz ja postawiłbym na wysoki remis w tym spotkaniu. Przykładowe typy bukmacherskie: 2.20 - 3.20 - 2.05

8. maja, 17:00 Wisła Płock - GKP Gorzów Wielkopolski: W rundzie jesiennej spotkanie nie zostało rozstrzygnięte, padł wówczas remis 1-1. Jeżeli chodzi o sytuacje w tabeli, to w zdecydowanie lepszym położeniu znajdują się Gorzowianie, którzy z dorobkiem 36. puntów zajmują miejsce 9., Wisłą natomiast to kolejny zespół uciekający ze strefy spadkowej. Na dzień dzisiejszy Płocczanie zajmują 15. miejsce z dorobkiem 31. punktów. Statystycznie więc faworytem spotkania jest GKP, lecz ekipa z Gorzowa gra dość w kartkę, natomiast Wisłą udowodniła kilka razy, że w piłkę grać potrafi. Na pewno szykuje się ciekawy mecz, w którym ciężko przewidzieć końcowy rezultat. Bukmacherzy zgodnie stawiają jednak na Wisłę. Przykładowe typy bukmacherskie: 2.05 - 3.20 - 3.40

8. maja, 17:00 Dolcan Ząbki - Sandecja Nowy Sącz: W pierwszym spotkaniu, na jesień, padł wynik 2-2. O ile w rundzie jesiennej Dolcan radził sobie bardzo dobrze, o tyle na wiosnę już tak kolorowo nie jest, zaś Sandecja realnie walczy o ekstraklasę. W tabeli Dolcan spadł już na 10. pozycję i ma 35 punktów, Sandecja jest 3. i ma punktów 48, czyli tyle samo ile drugi Górnik Zabrze. Faworyt tego spotkania jest jeden - Sandecja, zgodni co do tego są bukmacherzy i ja również obstawiałbym pewne zwycięstwo Nowosądeczan. Przykładowe typy bukmacherskie: 4.00 - 3.25 - 1.85

8. maja, 18:00 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Jesienią KSZO skromnie pokonał Podbeskidzie, był wtedy 1-0. KSZO spokojnie stoi w środkowej strefie tabeli, zajmuje miejsce 8. i ma punktów 38, Podbeskidzie jest 12. i ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową, choć wydaje się, że Podbeskidzie powinno utrzymać się w 1. lidze. Bukmacherzy dają większe szanse na zwycięstwo ekipie z Ostrowca i teoretycznie mają rację. Podbeskidzie ostatnio zatrzymało sam Widzew, toteż można się spodziewać małej niespodzianki. Za Ostrowczanami przemawia atut własnego boiska, na którym ciężko gra się przyjezdnym. Stawiałbym na zwycięstwo KSZO lub ewentualny remis. Przykładowe typy bukmacherskie: 2.30 - 3.00 - 3.05

8. maja, 19:00 GKS Katowice - Motor Lublin: Jesienią GieKSa bez problemów rozprawiła się z Motorem i wygrała w Lublinie 2-0. W tabeli GKS zajmuje miejsce 6 i ma punktów 41, Motor z 20. punktami jest dopiero 17. Co prawda na wiosnę Lublinianie prezentują się całkiem nieźle, lecz z GKS-em ciężko im będzie o jakiekolwiek punkty. Podobnie jak bukmacherzy, stawiam więc na zwycięstwo gospodarzy. Przykładowe typy bukmacherskie: 1.80 - 3.30 - 4.25

8. maja, 19:00 Górnik Łęczna - Górnik Zabrze: W meczu rundy jesiennej, przy Roosevelta Zabrzanie skromnie pokonali Łęcznian 1-0. W tabeli Górnik Łęczna jest na pograniczu między strefą spadkową, a strefą dającą utrzymanie, zajmuje pozycję 14. z liczbą 31. punktów. Górnik Zabrze z kolei walczy o ekstraklasę, jest obecnie wiceliderem tabeli z dorobkiem 48 punktów. Tyle samo punktów ma również Sandecja. Górnik Łęczna nie ma komfortowej sytuacji, gra dość w kratkę i wydaje się, że po tej kolejce może znaleźć się na miejscu spadkowym. Buki typują pewne zwycięstwo Zabrzan i każdy inny rezultat będzie tu niespodzianką. Przykładowe typy bukmacherskie: 3.85 - 3.25 - 1.90

8. maja, 19:10 Widzew Łódź - Flota Świnoujście: Jesienią Flota zatrzymała Widzew i na własnym stadionie wywalczyła cenny punkt z Łodzianami, padł wówczas wynik 1-1. Widzew to oczywiście lider 1. ligi, zgromadził już 61 punktów i właściwie jedną nogą jest już w ekstraklasie. Flota natomiast gra dość w kratkę, jest 11. i ma 35 punktów. Ciężko jest zakładać, że Flota urwie Widzewowi jakieś punkty. Bukmacherzy płacą aż 12 złoty na zwycięstwo Floty. Oczywistym jest, więc fakt, że to Widzew będzie rozdawał karty w tym spotkaniu. Przykładowe typy bukmacherskie: 1.25 - 4.75 - 12.00



www.1liga.info.pl

x_cite - Pią Maj 07, 2010 13:29

8 maja (sobota):
Dolcan Ząbki - Sandecja Nowy Sącz, godz. 17:00, sędzia: Rafał Greń (Rzeszów).

Został wyznaczony sędzia meczu, który gwizdał Nam w meczu z Łęczną zremisowanym 2:2.Pokazał 10 żółtych kartek i dwie czerwone!!! Także sędzia odpowiedni w walce o awans...he a tu link http://www.90minut.pl/sed...410&id_sezon=75

i jeszcze fragment relacji po meczu w Sączu ...» Piłkarskie jaja w Nowym Sączu!
Nie piłkarze, a sędzia Rafał Greń był dzisiaj głównym aktorem widowiska piłkarskiego w Nowym Sączu. W drugiej połowie spotkania w obliczu nie najlepszej postawy piłkarzy obu zespołów postanowił chyba za wszelką cenę udowodnić, że ten mecz będzie miał głównego aktora - sędziego. Ten kompletnie przestał panować nad wydarzeniami na boisku i swoimi niezrozumiałymi decyzjami wprowadził kompletny chaos. Na boisku padł remis 2-2. Ale po kolei...

misiek_1984 - Pią Maj 07, 2010 14:45

To zapewne jakas rodzina tego Kazimierza Grenia z Podkarpackiego ZPN, ktory tak niby mieszal w PZPNie, a de facto nikomu zaszkodzic tam nie chcial. Jedna banda. Ale zobaczymy, choc po tym jesiennym meczu z Łęczna to jakos nie mam zaufania do tego arbitra... Choc z drugiej strony goscie wtedy zachowywali sie skandalicznie i zasluzenie kilku ich zawodnikow znalazlo sie na liscie ukaranych kartkami. Tyle ze sedzia zupelnie zepsul to widowisko i nie radzil sobie z sytuacja na boisku. Tego i wynikajacych z tego dekoncentrujacych pilkarzy nerwow bardziej sie w tym przypadku obawiam niz stronniczosci.
Raffio - Pią Maj 07, 2010 14:49

miejmy nadzieję że teraz będzie chciał nam wynagrodzić za tamten mecz ;P
to chyba wtedy nam nie uznał 3 gola jak się mylę to mnie poprawcie

biker_ns - Pią Maj 07, 2010 14:52

Raffio napisał/a:
miejmy nadzieję że teraz będzie chciał nam wynagrodzić za tamten mecz ;P
to chyba wtedy nam nie uznał 3 gola jak się mylę to mnie poprawcie


To inny sędzia z Dolcanem nie uznał bramki Chlipały w 93 minucie z tego co pamiętam.

Raffio - Pią Maj 07, 2010 14:55

a dzięki i sory za pomyłke
matys5392 - Pią Maj 07, 2010 15:45

Warta – MKS (piątek, godzina 17.00)
Dwie różne rundy i dwa różne losy piątkowych rywali. Jesienią Warta nagromadziła punktów, które teraz dają jej komfort gry. MKS przebudził się, jak niedźwiedź, po srogiej zimie i nęka rywali jak miś tatrzański upolowany przez Słowaków, nękał turystów. Sposób gry i skuteczność powinny w tym meczu dać gościom punkt. Warciarze mają za małą siłę rażenia.

Stal – Znicz (piątek, godzina 17.00) Obie ekipy za cel drugiej połowy sezonu obrały utrzymanie. Po ośmiu spotkaniach obie tkwią w strefie spadkowej, ale Znicz zdobył 5 punktów więcej i szanse zachował. Stalówka, jako pierwsza (choć ma szanse matematyczne), z I ligą się żegna. Ale uwaga Pruszkowski Gangu, zęby na ludziach Białka straciły wiosną już 4 zespoły. Mimo tej uwagi pełna pula wróci na Mazowsze.

ŁKS – Pogoń (piątek, godzina 19.45 – TVP Sport i SPORT.TVP.PL)
Najciekawsze starcie weekendu, bój wielkich w cieniu Ptaka. Antoniego Ptaka, oczywiście. Łódzki biznesmen, od kilku lat miłośnik samby mocno zaznaczył się w historii obu klubów. A ta jedenastka, która będzie lepsza przy Alei Unii zostanie w grze o awans. Identyczny bilans na własnym boisku tym razem będzie atutem ŁKS. Świetna passa ligowo-pucharowa siłą Pogoni. Remis, ze szkodą dla obu drużyn.

Wisła – GKP (sobota, godzina 17.00) W takich meczach przeważnie wygrywają potrzebujący punktów. Bardziej potrzebuje ich Wisła, która w 2010 roku niespodziewanie jest czwartą siłą ligi. Gorzowianie nie mogą zapomnieć, że gra toczyć się będzie po tej serii jeszcze przez 6 kolejek, a ich przewaga nad strefą spadkową jest niewielka. Rozpędzona ekipa trenera Złomańczuka (7 punktów w 4 ostatnich meczach) wygra. Choćby po to aby ligę uatrakcyjnić.

Dolcan – Sandecja (sobota, godzina 17.00)
Dolcan siódmy w tabeli „dom”, Sandecja w tych okolicach „na wyjeździe”. Trener Kubicki łata psychikę drugiej najsłabszej ekipy wiosny, a trener Wójtowicz łata dziury w napadzie po kontuzjach kluczowych piłkarzy. Ciężko przewidzieć, kto w sobotę dostanie w Ząbki, a kto w niedzielę z uśmiechem pójdzie na sumę. Stawiam na gości, choć zawiedli z Wartą. Piłkarsko są obecnie o niebo lepsi od Mazowszan.


KSZO – Podbeskidzie (sobota, godzina 18.00)
Beniaminek z Ostrowca lepszy jest zarówno w tabeli sezonu, jak i tabeli wiosny. Ale z drugiej strony klubem targają problemy finansowe. Górale mieli dobry kwiecień (nie przegrali podobnie jak Widzew i Sandecja), a maj zainaugurowali remisem na boisku lidera. Na wyjazdach to wicelider tabeli. Tylko, że KSZO „u siebie” ustępuję tylko pierwszej trójce. Jeśli nie będzie remisu, wygra zespół Jakołcewicza.

GKS – Motor (sobota, godzina 19.00)
Ciężki kalendarz ułożył katowiczanom PZPN. Co kolejka muszą udowadniać, że dziur w budżecie nie łata się przelewami od potrzebujących. Z Płockiem był remis, teraz też wielce możliwy, chociaż wypadało by wykorzystać podłamane morale piłkarzy i przepychanki nad nimi. Motor jedzie do II ligi, przy Bukowej jego kierowcy będą walczyć o kontrakty w następnym sezonie.

Łęczna – Zabrze (sobota, godzina 19.00)
Kamienne derby na złożach Bogdanki będą powrotem do ligowej piłki trenera Jabłońskiego. Ubezpieczycieli ma przestraszyć także „Tupot Białych Mew”, czyli osoba byłego dyrektora reprezentacji Krzysztofa Dmoszyńskiego. W Łęcznej zamiast do świadomości zawodników sięgnięto po sprawdzonych w boju trenera i działacza. Swoją drogą początkowo „tymczasowy” Łapa prawie 9 miesięcy zajmował się zespołem. Wygra Górnik, ten bardziej znany.

Widzew – Flota (sobota, godzina 19.10)
Banda Janosika gra w innej lidze, a jednak. Wpadka raz – 7 września, remis z KSZO. Wpadka dwa – 6 listopada, remis z Łęczną. Wpadka trzy – 27 marca – remis z Motorem. Wpadka cztery – 1 maja, remis z Podbeskidziem. Na koniec sezonu może się okazać, że dwie z tych ekip ligę uratowały sobie także wynikiem z Łodzi. Matematyka w kampanii telewizyjno-radiowej, matematyka na maturach… Dwie porażki u siebie jesienią i dwie wiosną (już!). To słaba informacja dla Floty. Widzew wygra bo ma sławny na całą Polskę charakter.


sport.tvp.pl

Tomko54 - Pią Maj 07, 2010 17:52

http://www.90minut.pl/new...lamal-reke.html :/ Szkoda Piotrka liczyłem ,że jeszcze pogra w tym sezonie coś ale chyba nie ;/
Ad@ś=) - Pią Maj 07, 2010 20:52

Witam.
Mam nadzieję, że jutro o tej porze będziemy w bardzo dobrych humorach wracać z Ząbek:)

Zanim jednak to nastąpi czeka nas kolejny ciężki mecz (a tak w ogóle czy w pierwszej lidze są jakieś łatwe?!). Dolcan wydaje się być w nierównej formie. Raz potrafi wygrać z dobrym GKSem a drugi raz przegrać ze słabą flotą (jednak na wyjeździe). Nasz rywal zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do strefy spatkowej, zatem nie powinien się bronić tak jak Warta której nie zależało na zwyciestwie. I to powinna być dobra wiadomość bo będzie więcej miejsca na grę i ukąszenie przeciwnika:)

Jak wiadomo do Ząbek nie pojechał Piotrek, dlatego prawdopodobnie w pierwszym składzie wybiegnie Aleksander. Jeśli okaże się jednak, że Dolcanowi wystarczy remis i będzie chciał się bronić to wtedy może wejść Kmiecik który mam nadzieję że w przypadku zagrywania górnych piłek bedzie umiał zrobić z nich pożytek.
Mecz może się nam ułożyć różnie. Ja mam nadzieję, że nasi kopacze wyciągnęli wnioski z ostatniego spotkania i poprawią znacznie skuteczność. Szkoda, że Bebenek nie może wystąpić ale licze że inny piłkarz go godnie zastąpi i razem z Darkiem Gawęckim rozklepią przeciwnika.

Stawiam na wygraną Sandecji 0:2 po dobrym spotkaniu na wyjeździe:)
Jutro także mój debiut wyjazdowy i mam nadzieję, że przyniose szczęście;p
Pozdrawiam i do jutra.

wacek - Sob Maj 08, 2010 08:26

Jak zwykle Hamburg tez będzie kibicowal Sandecji,prosimy o namiary na relacje może jakieś radio? Pozdrawiamy Wszystkich Kibiców.
internacionale - Sob Maj 08, 2010 09:20

http://live.sportowefakty...tball_3124.html
swierczyna - Sob Maj 08, 2010 18:53

1:1 , 2 punkty stracone
Raffio - Sob Maj 08, 2010 18:56

a ja powiem że 1 pkt zdobyty w końcu mogliśmy przegrać
Trebor13 - Sob Maj 08, 2010 18:56

Myślę, że mimo wszystko jeden punkt zdobyty i to na trudnym terenie! Teraz tylko trzymać kciuki za Górnika..oczywiście Łęczna!
swierczyna - Sob Maj 08, 2010 18:56

Raffio napisał/a:
a ja powiem że 1 pkt zdobyty w końcu mogliśmy przegrać


Patrząc z perspektywy awansu niestety stracone.

misiokoda - Sob Maj 08, 2010 19:01

owszem stracone. ja najbardziej ze wszystkiego żałują tego, że górnik ma lepszy bilans bezpośrenich meczy...jak ktoś oglądał relację to niech sie cieszy, że wogóle był remis bo obiekywnie patrzą chyba lepszy był niestety Dolcan...
wacek - Sob Maj 08, 2010 19:02

Gratulacje od Hamburga . Dobry wynik, i trzeba sie z tego cieszyć, niektórzy powinni ochodzić troche swoje zapaly odnośnie liczonych punktów.
Kilinskiego 47 - Sob Maj 08, 2010 19:07

Punkt jest punkt, zobaczymy co przyniesie na koniec sezonu. Z przebiegu meczu taki wynik chyba może jednak zadawalać.

świerczyna - ty chyba na tym forum też pojawiłeś się z "perspektywy awansu", pozdro dla ciebie!::D

misiokoda - Sob Maj 08, 2010 19:07

Górnik w dalszym ciągu gra pod presją, a u nas opadna emocje,zmniejszy się presja i będzie dobrze. nie uwierzę, że Górnik wygra wszystkie 7 meczy...
swierczyna - Sob Maj 08, 2010 19:09

Kilinskiego 47 napisał/a:
Punkt jest punkt, zobaczymy co przyniesie na koniec sezonu. Z przebiegu meczu taki wynik chyba może jednak zadawalać.

świerczyna - ty chyba na tym forum też pojawiłeś się z "perspektywy awansu", pozdro dla ciebie!::D


Owszem, ale nie awansu Sandecji ;)

Po prostu lubię gadać z kibicami ,nieważne jakiego klubu

michalvcf - Sob Maj 08, 2010 20:30

Już chyba co poniektórzy przyzwyczaili się do zwycięstw...
Ale najważniejsze jest że nie przegrywamy, z Wartą zabrakło trochę szczęścia ale i tak to są bezcenne 2 punkty... w 5 ostatnich meczach 11 punktów chyba każdy o zdrowym umyśle brał by je w ciemno...

Milosz_1910 - Sob Maj 08, 2010 20:35

Dokladnie..Jest dobrze:)..Nie nastawiajmy sie tak na ten awans(wiadome ze wszyscy go bardzo chcemy!)...Patrzmy tak jak zawsze--wygrac kazdy kolejny mecz i zobaczymy pozniej co sie bedzie dzialo...czy to bedzie awans czy jednak nie:)...Fajnie jest pomyslec o awansie ale ochlodzmy te nadzieje i nie wywierajmy na zawodnikach zbytniej presji...:)
pzdr;]

hanys - Sob Maj 08, 2010 21:10

ja go nie chce ;pp

na szczescie wszystkie druzyny wallczace dzis zremisowaly wiec nie jest zle. jak jeszcze LKS gdzie snam dorowna punktai i gornikowi to bedzie chyba najlepiej skoro ma byc mala tabela ...

gierwat - Sob Maj 08, 2010 21:43

Byliśmy w kilku metodą "na partyzanta", bo Ząbki to enklawa kibiców Legii. Zrozpaczeni legioniści nasłuchiwali wieści ze stadionu Legii, gdzie Wisła powiozła ich 3:0. Oczywiście, my mało nie pochlastaliśmy się z bólu i rozpaczy ... .

Sam mecz - można tak opisać: Remis to ogromny sukces Dolcanu; remis to ogromna strata Sandecji.
Bo jak można nie wygrać mając tak olbrzymią przewagę i znakomitych stoprea i rozgrywającego (Frohlicha i Urbana) oraz grając od 57. minuty w przewadze.
Bo nie można wygrać jak prawemu obrońcy piłka zamiast kleić się do buta odskakuje na na parę metrów i jeżeli nie ma się napastnika z prawdziwego zdarzenia (Aleksander i Kmiecik to jakieś nieporozumienie; Kmiecik grał u nas - na szczęście już nie ma go na Konwiktorskiej).

Nic to - wierzymy, że najbliższym ezonie Ekstraklasy będą mecze przyjaźni Sandecja:Polonia Warszawa.
Serdecznie pozdrawiam z Warszawy
PS
We wtorek gramy z Legią na naszym K6.

matys5392 - Sob Maj 08, 2010 21:57

Te dwa ostatnie remisy trochę stonowały te ekstraklasowe emocje.Po wygranych w Łodzi i Łęcznej chyba wszystkim się wydawało że Sandecja to najlepsza druzyna świata i wygrywać będzie każdy następny mecz.Teraz pora wrocic na ziemię i patrzec na Sandecję tak jak wtedy gdy nie było jeszcze mowy o awansie.Dzisiejszy wynik nie jest rewelacyjny ale patrząc na to że wszystkie pięć pierwszych drużyn tabeli zremisowało można być zadowolonym.W środę zapowiada się rownież bardzo cięzki mecz.Oby wygrany ;]
ERNESTO - Sob Maj 08, 2010 22:01

A z mojego (dalekiego) punktu widzenia. Sportowo stac nas na awans i jest on na wyciagniecie reki - pytanie brzmi czy dzialacze go chca i czy inni* nam pozwola (bo poki co nie przeszkadzaja) ...

* rozumiejcie jak chcecie ;)

internacionale - Sob Maj 08, 2010 22:39

ERNESTO napisał/a:
A z mojego (dalekiego) punktu widzenia. Sportowo stac nas na awans i jest on na wyciagniecie reki - pytanie brzmi czy dzialacze go chca i czy inni* nam pozwola (bo poki co nie przeszkadzaja) ...

* rozumiejcie jak chcecie ;)


Zza kulis dochodzą słuchy że "chcą"...

Kilinskiego 47 - Sob Maj 08, 2010 23:12

Chcą czy "chcą"? To co napisałeś jest nie do końca jasne.
Frodo - Nie Maj 09, 2010 01:27

Znowu ogromna niespodzianka, nie chodzi mi tu o Nasz remis, ale ogolnie o te kolejke - Widzew remisuje, My remisujemy, Górnik remisuje i ŁKS takze remisuje.
Patologia.

Co do meczu - przeciwnik typowo do ogrania, podobnie jak Warta. Powinnismy w 2 ostatnich meczach zdobyc 6 pkt zamiast 2. Teraz mielibysmy 53 pkt podczas gdy gornik zaledwie 49.

Jesli Sandecja naprawde mysli o awansie, to powinna to pokazac w najblizszych meczach ze Stałowką i Widzewem.

Gornik ma teraz jeszcze własnie Widzew, Pogon, Łks czy jakos tak wiec teoretycznie powinni stracic wiecej punktow niz my.

Frodo - Nie Maj 09, 2010 01:29

*Stalówką
internacionale - Nie Maj 09, 2010 01:34

Kilinskiego 47 napisał/a:
Chcą czy "chcą"? To co napisałeś jest nie do końca jasne.


Prostuję: "Chcą" - jednocześnie obalam wszelkie teorie spiskowe. Nowy Sącz naprawdę chce ekstraklasy.

Czy na nią zasługujemy ? - nie wiem, Boisko pokaże...

Ad@ś=) - Nie Maj 09, 2010 10:10

Po oglądnięciu tego meczu (mnie się udało) powiem tylko tyle... Musimy awansować bo jak mamy dalej grać w takich dziurach na boiskach przypominających pastwisko/kretowisko, na których piłkarze nie mogą grać kombinacyjnej piłki ponieważ ona najzwyczajniej skacze i robi co chcę, to się odniechciewa czegokolwiek.
Możemy być naprawdę dumni, że mamy ludzi którzy tak dobrze przygotowują murawę na Kilińskiego.
Co do wyniku... piłkarze robili co mogli żeby zwyciężyć, jednak "murawa", gra na czas przeciwników i decyzje sędziego utrudniały to bardzo.
Niedosyt pozostał ale naprawdę mogło być o wiele gorzej.
Jeden punkt przywieziony do Sącza i w związku z wynikami rywali wyszliśmy na zero.
Jeszcze sześć nieprzewidywalnych kolejek i wszystko zdarzyć się może.
Kolejne spotkanie już w środę i kolejne duże emocje.
Pozdrowienia dla wszystkich wyjazdowiczów!
tArZaN ruLLEz:)

matys5392 - Nie Maj 09, 2010 11:34

Ze strony Dolcana:
W końcówce było więcej kłótni piłkarzy z sędzią niż groźnych sytuacji. Po meczu bardzo zdenerwowany był trener Wójtowicz na Patara Borovicanina. Obrońca Sandecji już po końcowym gwizdku otrzymał swoją czwartą żółtą kartkę w sezonie i nie zagra w następnym meczu.
Szkoda,ale przynajmniej na Widzew będzie gotowy.Szanse ze Stalą pewnie dostanie Choruzi.

Trochę nie w temacie ale...do czego to doszło żeby księża swoje niedzielne kazanie poświęcali Sandecji... ;)

kuba_ns - Nie Maj 09, 2010 11:40

a za co boro dostał tą kartke ??
Trebor13 - Nie Maj 09, 2010 11:44

Dopóki graliśmy o utrzymanie, dotad mecze układały sie po naszej myśli a teraz nie wiem, czy to zadyszka, czy jakiś paraliż? Najgorsze w tym jest to, że zarówno z Wartą jak i teraz z Dolcanem po stracie bramki widać brak charakteru, jakąs niemoc, brak wiary w siebie (bo przecież nie brak umiejętnosci!), i brak pomysłu na grę. Przecież pamiętamy, jak wyglądał mecz, gdy Górnik Zabrze strzelił nam bramkę na Kilińskiego, a jak zagraliśmy po stracie bramki z Warta, czy z Dolcanem! Ci sami ludzie a dwa różne oblicza.
Myślę, że spotkanie z psychologiem mogłoby być wskazane..szczególnie w kontekscie zbliżającego się tygodnia prawdy!

Kilinskiego 47 - Nie Maj 09, 2010 11:48

matys5392 napisał/a:


Trochę nie w temacie ale...do czego to doszło żeby księża swoje niedzielne kazanie poświęcali Sandecji... ;)


Coś więcej na ten temat ? :)

Kilinskiego 47 - Nie Maj 09, 2010 11:54

Trebor13 napisał/a:
Przecież pamiętamy, jak wyglądał mecz, gdy Górnik Zabrze strzelił nam bramkę na Kilińskiego, a jak zagraliśmy po stracie bramki z Warta, czy z Dolcanem! Ci sami ludzie a dwa różne oblicza.
Myślę, że spotkanie z psychologiem mogłoby być wskazane..szczególnie w kontekscie zbliżającego się tygodnia prawdy!


No już bez przesady! Jaki psycholog?!

Odnośnie meczu z Górnikiem to chciałem zauważyć, że w życiu byśmy go nie wygrali gdyby nie kontuzja Bonina, bo to jedyny zawodnik, który robi im grę i bez niego Górnik jest jak stado baranów.

Poza tym, chyba nie oczekiwałeś ze Górnik po zdobyciu bramki bedzie sie bronil na 30 metrze jak Warta.

Sandecja ma trochę słabszy okres, w którym nie przegrywa i zdobywa punkty, mieli po Łęcznej wszystkie mecze do końca sezonu wygrać?

MARCO - Nie Maj 09, 2010 12:02

mam nadzieje że uda się awansować i nigdy tam nie będziemy musieli jechać . Normalnie taką wiejską atmosfere pamiętam ostatni raz w Czermnie a do tego jeszcze nie wpuścili większości osób praktycznie bez jakiegokolwiek powodu
Trebor13 - Nie Maj 09, 2010 12:03

Lepiej dmuchać na zimne!
Poza tym przypomnij sobie mecz z Wartą....poczytaj relację i wypowiedzi (choćby Jana) po meczu z Dolcanem...zawiodła pewność siebie! Brak pomysłu na rozklepanie osłabionej drużyny! Nie jest to może powód do tragedii ale w tym przypadku chodzi o to, że powtórzyło się to dwa razy z rzędu.. do tego Stal też raczej będzie się broniła i murowała bramkę a my w tej chwili gramy przecież o utrzymanie:-)
Psycholog napewno nie zaszkodzi w tym momencie!

Kilinskiego 47 - Nie Maj 09, 2010 12:12

Trebor13 napisał/a:
do tego Stal też raczej będzie się broniła i murowała bramkę a my w tej chwili gramy przecież o utrzymanie:-)
Psycholog napewno nie zaszkodzi w tym momencie!


Myślę, że Stal przyjedzie tu... wygrać, a nie się bronić, po co im jeden punkt?

A ja myślę, że bardziej zaszkodzi niż pomoże - po co sygnalizować wszystkim dookoła ze coś jest nie tak? Zresztą to są rozważania czysto teoretyczne, a nawet śmieszne - Zabrze i Pogoń też mają iść do psychologa po tej kolejce?:)

Wiadomo do lat, że Sandecja zawsze świetnie grała z górą tabeli, a z tymi teoretycznie słabszymi gorzej.

Trebor13 - Nie Maj 09, 2010 12:15

Tego jak jest nie trzeba sygnalizować..to widzi każdy.
Po co Stali 3 punkty? Przyjadą powalczyć..obrona i kontrataki.
Podaj choć jeden argument, że psycholog zaszkodzi!

grubas_KKS - Nie Maj 09, 2010 12:41

Ja tylko czekam na środowy mecz Sandecji ze Stalową Wolą... w przypadku kolejnego remisu utwierdzę się tylko w jednej tezie tego całego "pseudo" awansu Sandecji do Ekstraklasy...
PS... Chyba kilku osobą w Sączu nie na "rękę" remi Górnika Zabrze...liczyli że wygrają,bo "udało" się Sandecji ugrać remis w Ząbkach :D ehhh...poczekajmy do środy.Pozdro

Kilinskiego 47 - Nie Maj 09, 2010 12:56

Trebor13 napisał/a:


Podaj choć jeden argument, że psycholog zaszkodzi!


Specjalnie dla Ciebie nawet dwa: :)

1 - praca z psychologiem nie przynosi natychmiastowych efektów, potrzebne jest co najmniej kilka tygodni, więc jest już za późno.

2 - oficjalnie nie walczymy o awans, przypominam, że trener Wójtowicz powiedział, że będzie się wypowiadał na ten temat dopiero po meczu z Widzewem. Angażowanie psychologa byłoby zaprzeczeniem dla postawy trenera, wywieraniem jeszcze większej presji na zawodnikach, daniem do zrozumienia piłkarzom, że nie spełniają pokładanych w nich nadziei i konieczna jest interwencja kogoś kto poradzi sobie z "psychologicznymi mięczakami". Tego chcemy?

Trebor13 - Nie Maj 09, 2010 13:04

Nie chodzi o awans a o postawę drużyny. Widać ambicję ale widać i niemoc. Czasami jeden człowiek, który potrafi wyrwać z "matni nadmiernej chęci" może odmienić oblicze człowieka. To rola psychologa i jak ma coś zmienić, to wystarczy kilkadziesiąt minut dobrej pracy.
Przyjmuję Twoje argumenty..szczególnie ten pierwszy, choć wydaje mi się, że nie jest z nami aż tak źle, by potrzeba było długiej "kuracji".:-)
Po za tym skończmy ten temat, bo decyzja ani ocena do nas nie należy.
Tak czy tak, każdą ewentualność trzeba rozważyć i przeanalizować, bo chodzi przecież o to byśmy w kolejnej, jesiennej rundzie więcej płacili za bilety :-P

Bzymcio - Nie Maj 09, 2010 13:45

brawo dla Jana, który w przerwie próbował coś wskórać u ochrony!
kuba_ns - Nie Maj 09, 2010 13:47

a za co Borovicanin dostał kartke po gwizdku koncowym
Kilinskiego 47 - Nie Maj 09, 2010 14:15

^^A jak myślisz, za co mógł dostać?

Ja myślę, że za to, że sędzia lubi spędzać wakacje w Chorwacji i pić dalmatyńską rakiję!:)

sns1910 - Nie Maj 09, 2010 23:49

Ja tam w sumie z remisu jestem zadowolony, Dolcan miał beznadziejny początek wiosny ale wszystko wskazuje na to, że po zmianie trenera zadziałał efekt nowej miotły (najpierw wygrana z GKS, teraz remis z nami), a słaba murawa w Ząbkach plus rywal broniący się całą drużyną naszej technicznej piłce nie pomaga, no i Dolcan jesienią była silną i solidną drużyną jak na tą ligę więc mimo osłabień potencjał mają na pewno. A każdy punkt na wyjeździe jest na pewno cenny, do tego ostatnio bardzo rzadko na terenach rywali przegrywamy.

Nie ma co sobie za bardzo ostrzyć apetytów na awans, bo lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż potem rozczarować "tylko" trzecim czy czwartym miejscem. Widać, że zawodnicy i trener robią co mogą, żeby awansować, a to jest dla mnie osobiście w tym wszystkim najważniejsze, że wszystko wskazuje na to, że nie będzie odpuszczania walki o awans ze względu na sprawy organizacyjne i jeśli nie awansujemy, to tylko poprzez względy sportowe i to jest bardzo pozytywny fakt, bo inne podejście trochę mijało by się z sensem tego i każdego innego sportu, nawet jeśli wiadomo, że kasa i organizacja w piłce są ważnymi czynnikami. Warto pamiętać, że drużyna była mimo wszystko budowana z myślą o utrzymaniu/środku tabeli i to, że grają teraz tak jak grają, robią dużo lepszy wynik niż oczekiwaliśmy i walczą o awans do polskiej elity to ich wielka zasługa, do determinacji i waleczności się w żadnym stopniu przyczepić nie możemy, a te w czasach piłkarzy z podejściem pokroju Grzelaka czy Iwańskiego nie są aż taką oczywistością jakby się to mogło wydawać. Presja na piłkarzach zaczyna coraz bardziej rosnąć i im "luźniej" do walki o awans będziemy my podchodzić, pewnie tym łatwiej będzie naszym zawodnikom przychodzić koncentracja tylko na następnym meczu i granie swojej piłki, a o to w tym wszystkim chodzi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group