kolafy - Wto Lis 15, 2011 18:41 Temat postu: Wyjazd na Arkę Gdynia TO CO ZOBACZYŁEM PRZED CHWILĄ W EUROPIE PRZESZŁO MOJE NAJŚMIELSZE OCZEKIWANIA TO SAMO ZAPISY NA PRIVIE NA DWÓCH LISTACH JEST SŁOWNIE DWIE OSOBY, NIE LICZĘ PARUNASTU OSÓB KTÓRE JEŻDŻĄ ZAWSZE, A JAK WIADOMO JEST ICH TEŻ GARSTKA. ku*** ZAŁAMAŁEM SIĘ I SZCZERZE ODECHCIEWA MI SIĘ WSZYSTKIEGO JEDEN Z NAJCIEKAWSZYCH WYJAZDÓW W HISTORII KLUBU I ku*** PRAKTYCZNIE 0 CHĘTNYCH JEBAĆ ORGANIZOWANIE TYCH WYJAZDÓW BO DLA KOGO BANDY PAJACU KTÓRZY UBIORĄ SZALIK, KOSZULKĘ I ZAŚPIEWAJĄ NA MECZU MOJA JEDYNA MIŁOŚĆ I CZASEM WSTANĄ DO LOKOMOTYWY JAK ZWYKŁE CIOTY JESZCZE, A NIE KIBICE. OBRAŻAJCIE SIĘ MAM TO W GDZIEŚ SZCZERZE SIĘ MODLĘ O SPADEK W TYM SEZONIE O RAZ NASTĘPNYM W III LIDZE BYŁO ELEGANCKO PO KAŻDYM BYŁO WIDAĆ GŁÓD MECZY, U SIEBIE I WYJAZDÓW, A BYŁO NAS NA STADIONIE OD 400 DO 1000 OSÓB. Z WYJAZDAMI JESTEŚMY NA POZIOMIE KOLEJARZA CZY MKS KLUCZBORK Z SZACUNKIEM DLA KIBICÓW OBYDWU CHOĆ NAWET NIE WIEM CZY ONI LEPIEJ NIE JEŻDŻĄ. MIAŁEM TO POZOSTAWIĆ BEZ KOMENTARZA ALE ku*** TAKIEGO GÓWNA U NAS NIE BYŁO OD KIEDY CHODZĘ NA MECZĘ (DLA SZYDERCÓW NIE JEST TO OD 3 SEZONÓW =] ). TERAZ JEST ZIMA DLA NAS JAK WIDAĆ TA RUNDA JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁA NIECH KAŻDY SOBIE PRZEMYŚLI CZY JEST SENS PRZYCHODZENIA NA KILIŃSKIEGO I NIECH NIE LICZY NA WYJAZDY DO STRÓŻ, NIECIECZY CZY BYTOMIA BO NIE WIEM CZY KOMUŚ SIĘ BĘDZIE CHCIAŁO ROBIĆ, ZANOSIĆ, PRZEPISYWAĆ LIST, BYĆ ODPOWIEDZIALNYM ZA WASZE ZALICZKI I TRACIĆ CZAS ORAZ PIENIĄDZE NA ZAŁATWIANIE POTRZEBNYCH SPRAW ŻEBY ŁASKAWIE CHOĆ TE 40 OSÓB ZAPISAŁO SIĘ NA LISTĘ, A I JESZCZE NIE RADZĘ SIĘ WYBIERAĆ NA CRACOVIĘ, KORONĘ CZY INNĄ ZGODĘ KIBICOM S.Y.F-u ;]
OFICJALNY WYJAZD DO GDYNI ZOSTAJE ODWOŁANY!! radek - Wto Lis 15, 2011 20:42 Liczyłem na dobra liczbę jednak lipa. Tak czy siak jadę na własna ręke. Rudy - Sro Lis 16, 2011 15:35
Ja natomiast kupie sobie wlepki, szalik i pojadę na Cracovie, a później będę narzekał na forum, co mi się u Nas nie podoba... ;) nitroactive - Sro Lis 16, 2011 15:53 [quote="Rudy"]
No właśnie proponuję podyskutować nad przyczynami, dlaczego wyjazdy kuleją, szydzić w sumie nie wiadomo z kogo... Możemy narzekać na zarząd ale sami się mamy w czym też poprawiać więc taka dyskusja też jest potrzebna. ;) kolafy - Sro Lis 16, 2011 15:59 Dlatego były, są otwarte dla wszystkich spotkania Stowarzyszenia które i tak każdy "obcy" olewał, a później lamenty na forum... klawierka przyjmie wszystko! radek - Sro Lis 16, 2011 16:52 Tak czy siak jadę szkoda że nie oficjalnym wyjazdem ale tak już w Sączu. Byłem jestem i będę z Sandecją. Też bym chciał pojechać tam dobra liczba niestety Sącz to tylko prowincja więc jadę na własna ręke. Tylko Sandecja!!! i do zobaczenia na Arce eSKa - Sro Lis 16, 2011 21:55 Nie jestem święty, a raczej stary, nie jeżdżący obecnie piknik, kiedys wielki fan z wyjazdami. Kiedys był wyjazd w 20, 30 czy 70 osob i każdy się znał, był przyjacielem i nawet jak Wł. chciał jeść śledzika to siadalismy a młodziez czekała :) i bylo ok. Jeszcze jedno, kiedys, w latach jak wiekszosc obecnych net-hoolsów jadła kaszki manny, nie kazdy mial koszulke Sandecji, czapeczkę czy szalik. Nie wspominajac o terrorkach (woecie co to jest młodzi ?). Kazdy, kto ten szalik zakupił np. u W. na starej sandecji (która jest teraz tylko wspomnieniem) był dumny z tego. Jak był wyjazd, kazdy z rana wstawał, robil nieraz kanapke :) i czekal na wyjazd. Bo mecz u siebie to nie wsio. A teraz mlodzi wola ubrac czapeczke Sandecji, kurtke i stac pod blokami z piwskiem w reku, napinac sie do jakis chamow i tylko mowic: Moje osiedle jest lepsze. Wy takie i takie itp. Ludzie OGARNIJCIE SIE. Mowi do Was chłop ponad 60 letni. Wyjazd to PODSTAWA. Kazda kto nie był na wyjezdzie, tak naprawde do konca nigdy nie bedzie KIBOLEM. Nigdy. Kiedys marzylem o takiej Arce, Pogonii, a ...szedłem do Waksmundu czy jechalem do Świniarska. A Wy teraz macie okazje byc z druzyna tam, gdzie kiedys tylko marzylismy. I co ? I jajco ! Nie mam uprawnien, bo obecnie jako piknik, stary dziad nie jeżdze wcale, ale chce sluzyc pomoca w namowie tego narybku. Liczba wyjazdowa swiadczy o sile ekipy.... Stac pod blokiem i kozaczyc kazdy moze, a ruszyc dupsko...TYLKO PAN może - nad morze :D Do zobaczenia w Gdynii. grubas_KKS - Czw Lis 17, 2011 00:39 Bardzo dobrze to wszystko napisałeś ! Ja jestem w ogóle za tym by na wiosnę popierdolić mecze u siebie,bez flag,bez dopingu,bez gadżetów dla "homehóls" itp itd Wiem że zaraz ktoś powie że to dla piłkarzy jest doping ale skoro oni Nas mają w dupie (świadczą o tym wyniki sportowe jak również atmosfera w szatni{hierarchia,układy},wiem bo rozmawiałem z pewnym piłkarzem) to my też możemy to zrobić zwłaszcza że jest u Nas KRYZYS !! Może 80% "homehólsów" skuma wreszcie że same mecze u siebie i wystrojenie się jak choinka to nie wszystko w życiu KIBICA! Może i większość osób da sobie z tym spokój i zostanie Nas mniej ale za to w h** lepszej jakości !! Zresztą zobaczymy co to będzie... hanys - Czw Lis 17, 2011 07:12 ostatnimi czasy akurat najmniej mam do powiedzenia w tym temacie, bo niestety pewne rzeczy spowodowały że b. żadko korzystam z uroku bycia kibicem. ale niemniej jednak zabiorę głos ale po kolei. to co mnie razi u nas to brak konsekwencji i jasno okreslonych zasad. Co z tego że na spotkaniach było miliony pomysłów i nawet jako takich ustaleń skoro ich nie realizowalismy kontynuując założenie że jakos to będzie. Druga sprawa na wyjazdach to brak dyscypliny, albo jedzie banda żuli, albo jadą kulturalni ludzie którzy nie narobią syfu i przypałów a wrazie Wu nie wypłyną z autobusu czy innego środka lokomocji. którzy nie będą szukali dziury w całym itp itd Wyjazdy na zgody to kolejna nasza bolączka. Były propozycje żeby powybierac najkonkretniejsze mecze danej zgody i jechac bandą raz a konkretnie niz po kilka osób co mecz, uniknęło by sie wtedy pewnych rzeczy a ekipa by sie bardziej zgrala. i wyjazdy na swoje mecze Wiadomo że grając w I lidze gdzie trzeba przejechac Polske wzdłuz i wszerz wyjazdy sa dłuższe i bardziej kosztowne i nie każdego stac na pewne rzeczy. Zwłaszcza że obecnie wiele osób z młyna to ludzie młodzi nie zawsze mający środki na takie wyjazdy. Druga sprawa to wg mnie zbyt późno pojawiaja sie informacje o wyjazdach. często bywało ze info o dalekim wyjeźdznie pojawiało się na tydzien przed meczem. i obecnie nie ma takiej reklamy wyjazdow, kiedys transy grafitti na miescie a teraz cicho... o dzialanosci stowarzyszenia nie pisze bo no niestety obecnie istnieje ono tylko na papierze. no i na koncu podziały.... wg mnie po osiedlach ludzie niech sie nawet zabijają, ale jesli przychodza na K47 lub wsiadają do srodka lokomocji to nie ma zadnych zgrzytow itp itd. wyjazd na LKS na pewno wielu osobom obrzydzil wyjazdy i to tez na pewno wplynelo na ilosc osob na wyjazdach. a o Jezdzeniu w dwoch czy tam nawet wiecej to juz anwet nie pisze bo to dla mnie smiech na sali... Po tym co uslyszalem ostatnio jestem jednak dobrej mysli i mam nadzieje ze wszystk wroci na wlasciwy tor... Pozdrawiam Busta - Czw Lis 17, 2011 14:03
moim zdaniem to był przełomowy moment jeżeli chodzi o wyjazdy. Mnóstwo nowych twarzy ( których uzbierał by się pewnie autokar ), podnieconych wyjazdem, wszyscy rześcy i radośni choć była 3 w nocy. Niestety wyszło jak wyszło i nie ma co nad rozlanym mlekiem płakać, tylko wyciągnąć wnioski i nie popełniać kolejnych błędów. Przydała by się osoba lub grupa osób która trzymała by w ryzach całą bandę. W kibicowaniu nie ma demokracji. Dopóki będzie samowolka to nic nie osiągniemy jako Sandecja. W większych miastach od naszego też są osiedlowe wojny, też nie wszyscy się lubią i kochają mimo że kibicują tej samej drużynie i nikt nie oczekuje od Was że będziecie przyjaciółmi ale jeżeli jest mecz lub wyjazd to każdy powinien się zastanowić po co idę lub jadę na mecz. Mam nadzieję że są w Sączu osoby na tyle silne którym zależy na silnej i zjednoczonej Sandecjii, że uda się stworzyć klimat który będzie sprzyjał wyjazdom jak i meczom u siebie. kolafy - Czw Lis 17, 2011 17:45 Przyznaje racje bo prawda zawsze leży po środku ale pewne sprawy się zmieniły i każdy kto był ostatnio na jednym, drugim czy trzecim wyjeździe wie że tak jest faktycznie nie ma co rozpaczać każdy niech zrobi rachunek sumienia i jest ponad 4 miechy żeby było jak dawniej, dawniej znaczy lepiej bo przecież nikt nie robi tego dla kasy tylko przyjemności, a na przyjemności trzeba sobie zasłużyć. SANDECJA TO MY i pokażmy to bo nas wkurwę na to stać! Sączersi - Czw Lis 17, 2011 18:32 W następnej rundzie mamy bardzo wiele ciekawych (między innymi do Bytomia, Gliwic, Grudziądz) wyjazdów, już nie mówiąc o Kolejarzu i Niecieczy. Rok, czy tam dwa lata temu można było powiedzieć, że byliśmy w czołówce ekip wyjazdowych. A teraz jest ku*** co? Niech sobie każdy to przemyśli. PS. Tak jak już to ktoś wspomniał, o wyjazdach należy informować o wiele wcześniej! jedrzej - Czw Lis 17, 2011 20:17 Widać było po wyjeździe do Łęcznej kto jest na dobre i na złe kolafy - Czw Lis 17, 2011 20:33
Terminarz sezonu 2011/2012 jest od polowy lipca, a mamy listopad!!! NA TAKI WYJAZD KIBICÓW NIE TRZEBA ZAPRASZAĆ! kedz10r - Czw Lis 17, 2011 20:42 kolafy dobrze powiedziales dalismy klape na całej lini ale Panowie musimy to zmienic hanys - Pią Lis 18, 2011 07:03
Kolafy wszystko ok. ale sad w polowie lipca czlowiek ma wiedziec czym za ile i kiedy pojedzie?? to raz a dwa bardziej chodzilo mi o sprawy formalne czyli lista wplaty itp, bo neistety ale jak np jest jeden wyjazd za drugim to za chuja w tydzien nie ogarniesz wszystkiego na 100% Pozdro Śmigiel - Pią Lis 18, 2011 07:42 Patrzysz w terminarzu kiedy jest wyjazd, ogarniasz wcześniej pieniądze (ok. 100 zł), dostajesz info tydzień przed meczem, dokładasz 40 zł lub masz 40 zł nadwyżki, jedziesz na mecz. Jakie to proste :-) Ludzie skończcie płakać jak małe dzieci. Coś nie wyszło? To spinamy się i ogarniamy na następny raz! Pozdrawiam! małolat_19 - Pią Lis 18, 2011 07:51 Otóż.. hołota - Pią Lis 18, 2011 18:58 "Wyjazdy, tam ekipa grubo hula" ? nie w naszym wypadku. Nawet do Gdyni nikomu nie chce się dupy ruszyc.Ciekawe ilu "fanatyków" pojedzie do Chorzowa z Cracovią ? jedrzej - Pią Lis 18, 2011 20:55 Rzadko tu dokonuję wpisów, ale po przeczytaniu tych wpisów postanowiłem coś dodać od siebie. Mianowicie mam 31 wiosen a na Sandecję zacząłem chodzić od 1991 r, natomiast od 1996r opuściłem 5 meczy na Kilińskiego. Nie jestem zasłużonym wyjazdowiczem, ale kilka w sezonie zawsze zaliczałem. Pierwszym moim wyjazdem był pamiętny wyjazd do ŚWINIARSKA, zbiórka na Bulwaru Narwiku i podróż MZK kursowym. Powrót po zatrzymaniu białego PKSu i ze spiewem do chełmca bo kierowca nie pojedzie z przeładowanym "balastem". Potem były min. ciekawe wyjazdy min. do Stalówek z St.Woli w 2002r i Rzeszowa jesień 2002r przy jupiterach (ewenement jak na 3ligę w tamtym czasie) aż do niektórych wyjazdów w 1 lidze i obecnie. W okresie gry w 3 lidze wyjazdy jak i młyn nie prezentowały się okazale w każdym meczu jak po awansie do 1 ligi ale potrafiliśmy się mobilizować właśnie na Stalówki, Motor Lublin czy inne "gady". Uważam, że po awansie do 1ligii połowa młynu i sektora C to tzw. kibice sukcesu, no ale to normalne i nie ma się co dziwić, że jak trochę gorzej kopacze grają to niektórym odeszła ochota kibicować. Ja byłem z SANDECJĄ w 4,3,2 lidzę jestem w 1 i będę nawet w A klasie, bo jak śpiewam Moja jedyna miłość to k...a jestem na dobre i na złe. Niektórzy, szczególnie Ci młodszego rocznika myślli, że od razu zwojujemy ligę i awansujemy do ekstraklasy. Ja tam nie jestem pazerny, oczywiście, że chciałbym ekstraklasę ale trzeba się cieszyć i doceniać z gry w 1 lidze bo mnóstwo ludzi W Polsce nam zazdrości to co mamy. Ja tam wolę np. grać z 10 lat w 1 lidze niż awansować do ekstraklasy może na rok a potem lecieć w dół. Chciałbym się jeszcze odnieś do wyjazdów, a dokładnie do malejącej liczby wyjazdowiczów. Powodów tych jest kilka, tak jak pisałem wcześniej niektórzy to kibice sukcesu. Druga sprawa to ORGANIZACA, wiem, że łatwo jest mówić i krytykowć a gorzej działać ale jak ktoś się tego podejmuje to niech to robi już profesjonalnie. Powinny być wprowadzone konsekwentne zasady, min. jak jest ustalona zbiorka to K...a wsiadamy w autokary i jedziemy i wali mnie to, że się ktoś spóźni, drugi razem się nie spóźni. Ponadto należałoby przewidzieć niektóre "zjawiska" i zaplanować wyjazd o rozsądnej godzinie, a nie przyjeżdżać na mecz na styk albo tak jak było W Łęcznej na 2 połowę. Mnie osobiście (i nie tylko) strasznie wkórw..o, że w tym sezonie nie był organizowany oficjalny wyjazd na na Zawiszę. K...a czasu było 1,5 misiąca żeby zorganizować to ni ch..a, tylko pojechali na własną łapę, i potem się dziwić, ze ludzie nie chcą jeździć. Ostania uwaga - wydaje mi się, że niektórym organizatorom wyjazdów zależy, aby dopisać sobie do CV kolejny wyjazd a nie sprawy związane z dopingiem. Popatrzcie jak przyjeżdżają do nas silne ekipy jak dopingują, a my przyjeżdżamy spici, zjarani, dlatego niektórzy pier...ą wyjazdy. A i jeszcze jedna sprawa dotycząca Kłopotów-Lwowska i pamiętny incydent na wyjeździe na ŁKS. K...a ludzie my w 90-tych latach napierda.....śmy się min. 18-stka na 20-stkę na rekolekcjach ;-), ale szliśmy razem ze śpiewem na Start przez planty na ostatni mecz z G.Wieliczka, bo SANDECJA zasługiwała na wiernych kibiców, a teraz niektórzy młodzi powtarzam niektórzy to myślą, że są wielkimi kibcami. Wielkim kibicem to był np. ŚP CZORNY. Dlatego apeluję niech każdy kto kocha SANDECJĘ niech zacznie działać dla dobra ogółu albo niech da se spokój. Jeszcze jedno, KOLAFY wielki szacun to co robisz, ale nie pisz głupot typu "radzę nie pokazywać się na Cracovii itp." Chłopie jak niektórzy jeździli na SANDECJĘ I CRACOVIĘ to TY pod szafę wchodziłeś ;-) (bez obrazy). Moim skromnym zdaniem kibicujmy SANDECJI najlepiej jak możemy i nie popdajmy w skrajności. Pozdrawiam HEJ! SANDECJA MOJA JEDYNA MIŁOŚĆ! kolafy - Pią Lis 18, 2011 22:27 priv hary_ - Sob Lis 19, 2011 00:57 KOLAFY JECZE JEDNO CZEMU NIE WYPIERDOLONO Z WYJAZDOW TYCH CO ROBILI DYM ch** Z NIMI CHCEMY DOBRE ILOSCI WYJAZDOWICZOW TO PIERDOLMY TYCH MATOŁÓW A JEŻELI NA ICH WAM ZAŁEŻY TO PAMETAJ WYJAZDY MAX 50 OSOB BO TYLE MAX MOŻE TO TOLEROWAC.POZDRO DLA CIEBIE major - Sob Lis 19, 2011 02:01 Wszystko spoko , ale byłeś na jakimś wyjeździe w tym roku? Były tam te dzikie napierdalanki i dymy? Łatwo podciągać i uogólniać po jednym wyjeździe...Bywało różnie, ale sytuacja się uspokoiła. To jest dokładnie takie samo rozumowanie jak z niebezpiecznymi polskimi stadionami na których niby co mecz są zadymy. Jest fajnie, normalnie, atmosfera jest dobra, tylko żeby się o tym się dowiedzieć trzeba się wybrać osobiście ;) małolat_19 - Sob Lis 19, 2011 07:16
Tak jak napisał Major..Jak chcesz to zmienić ,nie jadąc nigdzie?:)..Na Jagiellonii głowy padały,ale z czasem się dogadali i pod banderą ,,Jagii'' jeżdżą wszyscy razem..Tylko potrzeba ludzi fizycznie,aby siąść przed meczem ,pogadać ,nie nabici jak biszkopty tylko ogarniętym towarzystwem i wszystko jest do ugrania..Na forum jest milion pomysłów,krytyków i zażaleń,ale żeby zrobić już coś w świecie realnym to już nie za bardzo ,każdemu jest to na ręke.. małolat_19 - Sob Lis 19, 2011 07:21
:D.. ptica - Sob Lis 19, 2011 08:48 Jedzrzej , święta racja , pozdrawiam ptica S.G. kamel - Sob Lis 19, 2011 10:13 Ciągle jest przytaczany przykład wyjazdu na ŁKS i afery pomiędzy pewnymi osiedlami. Pierdolicie,że przez to nie jeździcie, a czy ktoś przez ten rok był na wyjeździe ? Czy sprawdził, czy się coś zmieniło ? Tak jak już wcześniej major napisał, zachowujecie się jak polski rząd - żyjecie przeszłością i stereotypami związanymi z nią, nie mając pojęcia co się dzieje w rzeczywistości.. Szkoda gadać.. młody - Sob Lis 19, 2011 14:18 Ja sie nie udziela w tym temacie jak tako bo mam 15 lat i dopiero Łęczna była moim pierwszym dalszym wyjazdem i zresztą bardzo udanym ;). Wiadomo nie zawsze jest kasa żeby na każdym wyjeździe być . Ale Kolafy ma racje z tymi co wgl na wyjazdy nie jeżdżą l a na Cracovii robią z siebie nie wiadomo jakich Fanatyków Sandecji a to nie na tym polega . Wiadomo może tam nie każdy chce jeździć na wyjazdy ale jak juz tylko chodzi na mecze u nas to jak jedzie na Cracovie to niech nie robi z siebie Fanatyka Sandecji i niech sie nie spina . Takie jest moje zdanie . Śmigiel - Sob Lis 19, 2011 16:42
Macie w jednym miejscu kompletną odpowiedź na wasze ostre spinki :-) Pozdrawiam. KubaSSNS - Sro Lis 30, 2011 14:30 http://www.12zawodnik.pl/.../r:wojewodztwo6 tutaj tylko z Małopolski. PROSTO - Pią Gru 09, 2011 20:41 Jesteśmy 3 siłą małopolski, Cracovi i wisly przeskoczyć się nie da. Co cieszy przewaga między nami a unia jest ogromna! No i liczba przebytych kilometrów robi ogromne wrażenie na tle reszty ekip. Pozdro:) Mileniak - Pią Gru 09, 2011 23:13
Porównanie na tle Małopolski jest absolutnie chybione. Oczywistym jest fakt, że Pasy i gts są poza naszym zasięgiem. Idąc tym torem w jedyne w co możemy popaść to narcyzm. Porównując się z unią możemy tylko uwierzyć jacy to my jesteśmy zajebiści. A wcale nie jesteśmy.. PS. Jeżeli już musimy się z kimś porównywać, to patrzmy raczej w kierunku Pogoni, Katowic, czy Wisły Płock. |
