|
Forum kibiców Sandecji www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji |
 |
Sekcja Turystyczno - Historyczna - Wyprawa Szlakiem Kurierów - Nowy Sącz ---> Budapeszt
KrzysieKKS - Sro Wrz 05, 2012 00:37 Temat postu: Wyprawa Szlakiem Kurierów - Nowy Sącz ---> Budapeszt Zgodnie z planem i deklaracją po wycieczce w zakątki Beskidu Sądeckiego czas na podjęcie tematu "grubszego". Naszym ambitnym planem jest wyruszenie w drogę śladami kurierów Nowy Sącz - Budapeszt. Możliwości pokonania tej trasy jest przynajmniej kilka(wybór ścieżek) i kilka sposobów by pokonać każdą z możliwości. Na chwilę obecną trwa planowanie przebiegu dokładnej trasy marszu. Jak by nie kombinować to do pokonania będzie +- 340 km czy wszystko uda się pokonać z kapcia? Fajnie by było to też z tego względu powstaje ten temat by każdy miał odpowiednio dużo czasu na przygotowanie fizyczne, które będzie podstawą sukcesu. Poza sprawnością fizyczną niezbędne będzie zaplecze finansowe + odpowiedni sprzęt (Na to też jest czas by odłożyć troszkę grosza).
Wyprawa ta jest wyzwaniem a udział w niej może wziąć zaledwie kilka osób(5/6). Chętni mogą już teraz składać wstępną deklarację chociaż na tłumy nie liczę ;)) Mam kilka chytrych pomysłów na wspólne przygotowania a co wyjdzie zobaczymy:)
Wszystko zależy od ilości i jakości chętnych ;))
Temat pod względem historycznym (znaczenie szlaku itd) rozwinie nasz nadworny histeryk, który w wolnej chwili na pewno coś tutaj skrobnie.
Niech temat się rozwija, wisi i czeka na realizacje !!:))
Pozdrawiam
Kazek G f H - Sro Wrz 05, 2012 14:26
Swoją propozycję owej przechadzki przedstawię na weekendzie :) Opcji jest wiele, troszkę z buta, troszkę koleją czy też autobusami.
Jeżeli ktoś czytając ten temat myśli sobie że jesteśmy nienormalni, to nie jest w błędzie:) hehe.
Całe życie z wariatami :)
kolafy - Sro Wrz 05, 2012 16:06
Dobry pomysł mam nadzieje że będę już w 100% sprawny żeby tam iść bo wyprawa godna uwagi. Sekcja Turystyczna niech pomyśli o jakimś koncie po ustaleniu terminu na które chętni do wyprawy będą mogli odkładać jakiś fundusz bo wiadomo że 100 zł taka wyprawa kosztować nie będzie...
www.megachem.pl - Sro Wrz 05, 2012 16:26
Dobrze było by zrobić też listę rzeczy, które podróżnik musi mieć z sobą. Typu namiot, karimata, scyzoryk itp. Wagowo taki plecak też może wyglądać fajnie, dlatego warto podzielić pewne rzeczy do wzięcia na parę osób- np. namiot 3 osobowy itd. Albo wynająć tragarzy ;-). Warto przemyśleć sprawę "sanitarki"- gdy by ktoś dał radę poświęcić się i jechać przodem np. przygotowując obóz, wieźć plecaki- to duże ułatwienie, bo tych 340km z 40kg na plecach to nie widzę.
Kazek G f H - Sro Wrz 05, 2012 16:41
Romek dał rade 69 razy to i My raz damy rade tym kilometrom :D
KrzysieKKS - Sro Wrz 05, 2012 22:25
Kaziu przyszykuj kilka par butów i kilkanaście par skarpetek bo będziemy iść z kapcia:) Ty obecnie masz 4 nogi to i tak będziesz miał dużo lżej.
Tak wyprawa z pewnością nie będzie kosztować 100 zł. Dlatego też został otwarty temat i chętni już się mogą deklarować i odkładać pieniądze. Jeśli zajdzie potrzeba lub chęć potencjalnych uczestników kasę mogę zbierać ja (dajcie mi kasę będę wiedział co z nią zrobić ;)) Tym bardziej polecam zbieranie pieniędzy ponieważ chytry plan zakłada kilkudniowy pobyt w Budapeszcie i dopiero powrót. Oczywiście nikt nikogo na siłę nie będzie zatrzymywać to kwestia indywidualna:)
Co do sprzętu to podstawą będzie duży plecak 80L a może i nawet 100L. Sprzęt wspólnego użytku trafi do każdego uczestnika bądź też ochotników czujących się na siłach. W takim wypadzie jest prosta zasada że trzeba sobie pomagać a nie walić w ch***.
Tragarze i sanitarka to poza tematem :) Każdy targa „swój dom” na plecach (to jest wyzwanie dla osób z charakterem... tu nie będzie ułatwień że ktoś zawiezie nam plecaki) a trasa zostanie tak dobrana by nie brakło bieżącej wody w strumyku ;)) Jak sytuacja na to pozwoli będziemy spać w schroniskach a jeśli nie to tam gdzie popadnie(my). Rozbić biwak dla 6 osób to nie taka sztuka więc nie przesadzajmy :) tym bardziej że nasze góry dla osoby sprawnej fizycznie z dobrą kondycją nie stanowią bariery.
Google wyliczyło iż pieszo 340 km powinniśmy pokonać po około 70 godzinach marszu ;))
Damy rade :)
KrzysieKKS - Czw Wrz 13, 2012 22:31
Zgłosiła się na razie jedna chętna osoba do udziału w wyprawie ;)) czekam na kolejne osoby chcące przeżyć niezapomnianą przygodę w niepowtarzalnym gronie i na łonie matki natury:)
Bianconeri - Pią Wrz 14, 2012 06:47
Chęci są tylko muszę najpierw, i to możliwie jak najwcześniej, znać jakieś szczegóły, terminy, koszty itp bo to już wymaga "co nieco" większego planowania i załatwiania.
www.megachem.pl - Pią Wrz 14, 2012 11:11
Podobnie jak Bianco chciał bym spróbować, ale czekam na szczegóły.
Potem przez zimę plan przygotowawczy organizmu i jazda.
Kazek G f H - Pią Wrz 14, 2012 13:22
Trasy najogólniejsze mamy do wyboru:
1. Nowy Sącz – Rytro – Kordowiec – Kosarzyska – Eliaszówka – L’ubovňa – Lipany – Veľký Šariš – Prešov – Košice – Budapeszt.
2. Nowy Sącz – Stara L’ubovňa – Kežmarok – Nová Spišska Ves – Hnilec – Rozsynǒ – Budapeszt
3. Nowy Sącz – Kosarzyska – Eliaszówka – Jarabina – Kežmarok – Budapeszt.
4. Nowy Sącz – Muszyna – Powroźnik – Dubne – Lenartov - Prešov – Kassa – Budapeszt.
5. Nowy Sącz – Krynica – Tylicz – Bardejov – Kapušany – Varnov – Sátoraljaújhely – Budapeszt.
6. Nowy Sącz – Prehyba – Szczawnica – Leśnica – Poprad – Rozsynǒ – Budapeszt (lub przez park Andrassych pod Veľká Poloma do Budapesztu).
hipis_np - Pią Wrz 14, 2012 13:33
to kiedy ruszamy?
Kazek G f H - Pią Wrz 14, 2012 14:48
Orientacyjny termin koniec lipca/ początek sierpnia 2013 roku.
Koniu - Pią Wrz 14, 2012 16:52
To jest czas na przygotowanie do wyprawy, ogarnięcie wolnego i myślę nie zapomniane wakacje 2013 :D
Kazek G f H - Pią Wrz 14, 2012 17:02
Najprawdopodobniej zostanie uruchomione specjalne konto, na którym będzie można odkładać kasę na tą wyprawę, jak i również wpłacać pieniążki na wsparcie owego przedsięwzięcia.
Chętni pisać do mnie lub Krzyśka, i niebawem ruszamy z opracowaniem szczegółowym trasy, atrakcji itp itd :)
www.megachem.pl - Pią Wrz 14, 2012 20:32
Ja wstępnie się zapisuję na w/w wyprawę. Martwi mnie tylko marsz z kilogramami na plecach w upale. A może sklecić ten wypad na majówkę? Mniejszy skwar.
Kazek G f H - Pią Wrz 14, 2012 21:01
W maju jeszcze trwa liga, a jak wiadomo WYJAZD TO RZECZ ŚWIĘTA :). Nie wiadomo co przyniesie nam kalendarz wiosennych rozgrywek.
Co do kilogramów to nie ma się czego bać. Damy Radę ! :)
KrzysieKKS - Pon Wrz 17, 2012 00:23
Jeśli jest zainteresowanie to pojawią się informacje. Chciałem wiedzieć po prostu na ile chętnych można liczyć. :) w takim razie korzystając z okazji (choroby;)) "co nieco" rozplanuje, przemyślę...
Co do trasy... nie wyobrażam sobie innego przejścia jak przez Eliaszówkę.
O toboły się nie martwcie myślę że nie będziemy deptać dzień w dzień. Z pewnością będzie okazja na złapanie oddechu :) Poza tym znając już jakąś listę osób chętnych nie obejdzie się bez przygotowania kondycyjnego. Co uda się załatwić to czas pokaże:) Minimum to będzie hasanie po górach do których daleko nie mamy:)
Kazek wyjaśnił dlaczego taki a nie inny termin... Liga była jest i będzie priorytetem zawsze. To taka forma naszej radosnej twórczości w wolnym czasie :)
www.megachem.pl - Pon Wrz 17, 2012 13:27
Jasne zapomniałem o "oczywistej oczywistości". Ja piszę się jak najbardziej- będzie co wnukom opowiadać. ;-)
Kazek G f H - Pon Wrz 17, 2012 14:20
i takie podejście się ceni :)
Koniu - Pon Wrz 17, 2012 16:18
Mnie też tam Krzysiu licz jako jednego z pewnych uczestników wyprawy ;)
Rudy - Pon Wrz 17, 2012 17:49
Koniu napisał/a: | Mnie też tam Krzysiu licz jako jednego z pewnych uczestników wyprawy ;) |
Koń beze mnie? Nie, nie, nie! Krzysiu do listy dopisz mnie i jeszcze jedną osobę. Murzyna, który bedzie mi plecach nosił ;-)
YG-US - Pon Wrz 17, 2012 17:55
mnie tez:)
Rudy - Pon Wrz 17, 2012 18:01
YG-US napisał/a: | mnie tez:) |
No i już znalazłem murzyna ;-)
hipis_np - Pią Wrz 21, 2012 02:24
Rudy napisał/a: | YG-US napisał/a: | mnie tez:) |
No i już znalazłem murzyna ;-) |
a ja nie lada okaz - rudego murzyna ;)
www.megachem.pl - Pią Wrz 21, 2012 13:26
A ja konno pojadę. hehehe
Bianconeri - Pią Wrz 21, 2012 19:47
Jest jeszcze problem natury organizacyjnej.
Myślę że nie podołamy finansowo raz z zakupem rac, a dwa jak się je uda kupić to z ich transportem.
Bo trzeba ich będzie zakupić naprawdę mnogo bo Kaźmirz będzie chciał po drodze odpalać wszędzie, lewy brzeg strumienia który przekroczył Julian Zubek, prawy brzeg strumienia który przekroczył Julian Zubek ... ;)
Kazek G f H - Pią Wrz 21, 2012 22:25
Oj tam oj tam :)
małolat_19 - Sob Wrz 22, 2012 06:40
Bianconeri napisał/a: | Jest jeszcze problem natury organizacyjnej.
Myślę że nie podołamy finansowo raz z zakupem rac, a dwa jak się je uda kupić to z ich transportem.
Bo trzeba ich będzie zakupić naprawdę mnogo bo Kaźmirz będzie chciał po drodze odpalać wszędzie, lewy brzeg strumienia który przekroczył Julian Zubek, prawy brzeg strumienia który przekroczył Julian Zubek ... ;) |
HAHAHA..
mati_kks - Nie Wrz 23, 2012 22:39
kolejna osoba do zapisy
KrzysieKKS - Pon Wrz 24, 2012 22:12
hehehe :D Kaziu jak to Kaziu chce upamiętnić wszystko za jednym razem :D
Jakoś podołamy z tym wyzwaniem heh :D trzeba tylko jakiegoś osła znaleźć... ;)))
Zrobiłem bardzo krótką listę rzeczy niezbędnych do tak długiej wyprawy. Zaznaczam że to tylko najważniejsze rzeczy. Lista tego co zabierzemy zależy w bardzo dużym stopniu od trasy która pójdziemy oraz od naszych wspólnych decyzji. Spotkanie odnośnie tego wypadu zostanie zorganizowane w przyszłym tygodniu prawdopodobnie w zaprzyjaźnionej restauracji CARPE DIEM o godzinie 19:00 czym będę jeszcze przypominać.
Pierwsza podstawowa sprawa to plecak. Plecak musi być duży 80 litrów lub więcej. Oczywiście nikt nie zabroni komuś iść i wrócić w jednej i tej samej parze skarpetek itd... ale proszę nie popadajmy w taki minimalizm :D. Wiadoma sprawa że w tym plecaku będzie wszystko co niezbędne na długą wyprawę. Każdy indywidualnie musi ocenić ile potrzeba mu ciuchów, środków czystości etc i gdzie to pomieści. W kwestii doboru plecaka zawsze mogę nieco pomóc( w razie czego pisać na priv)
Buty- przynajmniej 2 pary wygodnych butów. Co znaczy wygodny but i czy ma być to "trep"?. Hmm... Dobrze by było mieć jedną parę bezpiecznych butów górskich zachodzących na kostkę tak by chroniły nas przed skręceniami i innymi urazami. Drugie mogą być lekkie adidaski. Oczywiście dobór obuwia to również kwestia indywidualna (jak niemal cały sprzęt). Znam takich co w tatry na wysokość 2 tysięcy metrów idą w adidaskach bo tak wygodnie/lekko i przyjemnie. Jednak mają one duże doświadczenie górskie więc wiedzą co czynią :) Nasze Beskidy nie są tak wymagające ale chronić nogi to podstawa. Sprawa doboru obuwia leży w interesie idącego czy dojdzie do celu czy w drodze odda buty...
2 źródła światła + baterie - Niezbędne ułatwiające nocny tryb życia. W razie jak noc nas "zaskoczy" lub jeśli będziemy spać pod chmurką będzie to sprzęt ważny i wręcz niezbędny. Musi być to sprzęt wytrzymały i odporny na zamoknięcie/wstrząsy itd. Najlepiej tak zwana czołówka.
Śpiwór + karimata - przyda się zawsze i wszędzie. Od razu uprzedzam iż/że ;)) czasem warunki do spania mogą być oborowe :)) czasem jak się uda przespać z Januszem w stodole czy gdziekolwiek indziej to trza z tego korzystać. Wiadomo, góry/lasy itd więc nie liczcie na wysoki standard noclegu, czasem będą to warunki marne lub obozowe:) Od tego też jest zależne czy weźmiemy namioty i cały inny badziew niezbędny do prowadzenia cygańskiego trybu życia w obozie. Taki mandziur trochę waży więc kwestia do przemyślenia co faktycznie będzie nam niezbędne.
Oczywiście bezwzględnie każdy idący musi być ubezpieczony !! Dodatkowo można się ubezpieczyć dla czystego sumienia:) kwestia ubezpieczenia będzie jeszcze poruszona bo w grę wchodzi ubezpieczenie miedzy narodowe więc to odbywa się na nieco innych odrębnych zasadach. Zapoznam się dokładnie z tematem i będę informować.
Póki co tyle bardzo wstępnych gratów. Na pewno o czymś zapomniałem więc pisać i pytać :) A na spotkaniu organizacyjnym mam nadzieję że będę miał już wstępny plan wypadu co pozwoli oszacować bardzo orientacyjnie koszta. Oczywiście koszta zależą od nas samych ale już radzę odkładać kasę i zacząć przygotowania:)))
Do powyższej listy można dopisać kijki... śniegu nie przewiduje w lipcu ale kijki trekingowe potrafią się przydać. Taki sprzęt pomaga odciążyć stawy a przy dużym plecaku to szczególnie ważne :) Osobiście uważam że ułatwiają poruszanie się z dużym ciężarem na plecach i faktycznie są pomocne :)
Niech temat tętni życiem :))))
KrzysieKKS - Pią Wrz 28, 2012 00:40
Mały OT - Nasi przyjaciele z Cracovii idą w nasze ślady.
http://tylkocracovia.pl/i...zna-na-cracovii
Bianconeri - Pią Wrz 28, 2012 06:45
Amatorzy ... :D
kolafy - Sob Wrz 29, 2012 12:54
Ponoć następny cel ich wyprawy to Jerozolima ;))
KrzysieKKS - Wto Paź 02, 2012 23:15
No cóż jak zapuszczą się w nasze rejony to zrobimy zasadzkę i tyle ;))
A wracając do tematu. Powstał w mojej głowie pomysł jak delikatnie wypromować (co za tym idzie wspomóc) naszą wyprawę oraz działalność turystyczno historyczną. Będzie to próba dotarcia do nowych wyznawców Sandecji w nieco inny niż dotychczas sposób... Całość wstępnych planów przedstawię na spotkaniu SKS w czwartek :)
Dodatkowo już teraz chciałbym ustalić wstępny termin pierwszego spotkania osób zainteresowanych trasa Nowy Sącz - Budapeszt. Byłby to piątek 19:00 Carpe Diem lub salka na Piekle. Dokładne miejsce podam na dniach ale już chętni niech klepią wolne :))))
Pozdrawiam
Kazek G f H - Sro Paź 03, 2012 07:18
Jak to ma być w piątek wieczór to tylko Carpe :D
wborzecki@gmail.com - Sro Paź 03, 2012 11:01
Kazek tobie tylko pizza w głowie :-D
Kazek G f H - Sro Paź 03, 2012 11:27
I zimniuteńki browar :D
KrzysieKKS - Sro Paź 03, 2012 11:46
No to piątek w Carpe Diem o 19:00 organizujemy kibolski wieczorek :D może nawet będzie to impreza cykliczna :))) Ojj będzie się działo...
Koniu - Sro Paź 03, 2012 17:36
Dobra namówiliście mnie! Będę :D
www.megachem.pl - Sro Paź 03, 2012 22:00
Czyli, że pojutrze? Dobra będę.
KrzysieKKS - Sro Paź 03, 2012 23:15
Hmmm... w zasadzie chodziło mi o przyszły piątek ale dlaczego tego nie napisałem ? Nie wiem...
Skoro ten piątek to ten tak że wszyscy na spotkanie SKS w czwartek o 19:00 a w piątek Carpe Diem o 19:00... Oczywiście na jedno i na drugie przyjść może każdy kto chce napić się zimniusieńkiego browarka i zjeść dobrą pizze... Kazek stawia...:))
www.megachem.pl - Czw Paź 04, 2012 05:29
Ooo, jak za darmo to całą rodzinę wezmę z sobą. Ale czy nie będę musiał w zamian kupić pościeli za 4000zł?
Bianconeri - Czw Paź 04, 2012 06:44
Pościeli niem ale w zamian darmowy trond:D
wborzecki@gmail.com - Czw Paź 04, 2012 08:04
STOP!!! :-)) NIE MA ŻADNEGO STAWIANIA PRZEZ KAZKA!!!! SKŁADA NA NOWE BUTY DLA MNIE :-)) BO TE HAKEROWE MI SIĘ ZNOSIŁY!!! hahahaaa
www.megachem.pl - Czw Paź 04, 2012 16:11
Dziś dostałem telefon i niestety muszę jutro jechać w trasą, także na spotkaniu mnie nie będzie. Proszę o jakieś streszczenie na lamach w/w forum.
amok_ksc - Czw Paź 04, 2012 18:40
Dobra Kazimierz namówiłeś mnie:) Ruszam w trasę z wami :) hehe chyba gdzieś od stycznia będę musiał nadrobić braki kondycyjne :) treeening :)
Kazek G f H - Czw Paź 04, 2012 21:34
Witamy na pokładzie :)
KrzysieKKS - Pią Paź 05, 2012 09:27
Dbajcie o kondycje dbajcie bo przed wyjściem będzie selekcja :D
Ja tylko przypomne że dzisiaj jest pierwsze wstępne spotkanie na którym pewne rzeczy trzeba będzie wyprostować ;)) Bo to ma być przygoda a nie niedzielny spacerek.
CARPE DIEM 19:00 - wieczorek kibolski o charakterze zapoznawczo /wspomnieniowo/ relaksacyjnym. Być może będzie to cykliczna impreza :)
KrzysieKKS - Nie Paź 07, 2012 23:43
Dobrze czas na nadrobienie zaległości informacyjnych na tym forum :) Kawa o tej porze smakuje szczególnie dobrze :) ale do rzeczy...
Na spotkaniu w Carpie Diem zjawiło się parę osób i tak wspólnie ustaliliśmy pewnie zasady wyprawy.
Czas nie zmienia się będzie to koniec lipca z początkiem sierpnia.
Czas całego wypadu: 2 tygodnie z czego 9/10 dni dreptania z jakimś dniem kondycyjnym oraz 3/4 dni pobytu w Budapeszcie. Powrót pociągiem lub też ktoś sugerował że samolotem ;))
Trasa to kwestia opracowania tego z głową tak by było ładnie, ciekawie i przede wszystkim bezpiecznie :) W tym temacie mam nadzieje pomoże nam PTTK by dobrze opracować trasę.
Dla uczestników zostaną przygotowane koszulki okolicznościowe. Projekt i inne szczegóły są w trakcie przygotowań lecz zostaną one zaprezentowane na pewno później.
Przed wyprawą będą wydawane specjalne gadżety takie jak koszulki czy smyczki “Sądecka duma zawsze anty komuna” z których zysk zostanie przeznaczony na koszta wspólne naszej wyprawy.
Pojawiła się możliwość transportu. Chodzi o samochód który pokonywałby trasę od wyznaczonych lokalizacji razem z nami. Podjęte zostały decyzje że jeśli faktycznie uda się to zrealizować to zostanie on wyznaczony do pomocy w transporcie wody, posiłków itd. Cały sprzęt osobisty (plecaki itd) niesiemy ze sobą. Jest to wyprawa z nieco większym przesłaniem i nasze chłopaki z klubu nie mieli żadnych udogodnień niosąc transporty przez granice. My mamy dużo łatwiej więc nie idziemy na jeszcze większą łatwiznę.
Spanie w miarę możliwości organizowane będzie po kosztach pod czyimś dachem. Wskazane będzie posiadanie namiotów, karimat, śpiworów. Czasem wypadnie nocleg na polanie, czasem na sianie:))) uwidzomy :)
Postaramy się o pozyskanie jakiś drobnych sponsorów by wesprzeć wyprawę chociażby sprzętem.
Dodatkowo przy napływie fantazji naszła mnie myśl wydania gazetki “Sekcja Turystyczno Historyczna” Krótko mówiąc chodzi o promocję Sandecji nie przez piłkę a przez turystykę oraz historię klubu. Gazetka nawiązywałaby do już odbytych wycieczek planów również tych związanych z Budapesztem. Szczególne miejsce miałaby tam historia klubu oraz wszelkie patriotyczne akcje organizowane przez nas kiboli. Forma gazetki oraz nakład itd. pozostają na chwilę obecną w planach :)
W kwestii przygotowania fizycznego będziemy organizować weekendowe wypady w pobliskie góry. Na czas zimowy poczynimy starania załatwienia sali by nieco się poruszać. W grę wchodzi również basen oraz ścianka wspinaczkowa.
Z racji dużego zainteresowania prosiłbym o czynne angażowanie się w spotkania w Carpe Diem oraz przygotowania fizyczne gdyż to jest podstawą dopuszczenia kogoś do uczestnictwa w wyprawie:)
Wszystko to jest opisane skrótami. Każdy chętny może pomóc przy realizacji gazetki czy innych rzeczy.
Wiele rzeczy zmienia się dynamicznie :) ciągle powstają nowe pomysły i otwierają się nowe możliwości więc pewne plany mogą zostać zmienione :)
Na wyprawę wybierają się również skromne delegacje naszych zgód :))))) Dodatkowej motywacji dostarczą nam dziewczyny które planują wybrać się z nami na tą przygodę :))
KrzysieKKS - Sro Paź 17, 2012 22:52
Kibolski wieczorek w CARPE DIEM W PIĄTEK O 19:00 Kto może niech wpadnie na piwko, pizze czy poprostu dla dobrego towarzystwa :)
KrzysieKKS - Sro Lis 14, 2012 22:11
Dzisiaj po spotkaniu w PTTK zyskałem kilka materiałów pomocnych przy opracowaniu naszej drogi wędrówki oraz kilka innych cennych wskazówek. Wkrótce pojawi się pewien zarys którędy będziemy wędrować :)
Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu ruszy się kilka tematów pomocnych przy przygotowaniach kondycyjnych do wycieczki:)
Póki co potrzebna będzie jedna lub dwie osoby chętne do wcześniejszego przejścia wyznaczonej dla nas trasy. Wcześniejszego tzn. miesiąc lub nawet dwa przed terminem.
Jacyś chętni ?:D
A tak przy okazji to kibolski wieczorek w Carpe Diem w najbliższy piątek o 19:00. Kto ma ochote wypić piwko, zjeść coś dobrego to powinien się zjawić :) Do zo :)
KrzysieKKS - Pon Mar 18, 2013 21:18
Jeśli ktoś jest chętny na zimowe przetarcie szlakami to dawać znać bo pogoda w gorach ostatnio bajeczna :)))
Rudy - Pon Mar 18, 2013 21:21
KrzysieKKS napisał/a: | Jeśli ktoś jest chętny na zimowe przetarcie szlakami to dawać znać bo pogoda w gorach ostatnio bajeczna :))) |
Prezesie to gdzie i kiedy idziemy?
KrzysieKKS - Pon Mar 18, 2013 21:26
Moze być sroda lub też czwartek albo i nawet piątek ;) Mozna i we wszystkie dni iść.
W Środę będę po nocce ale chętnie mały spacer zrobie :)
Na dobry początek mała traska z Kosarzysk przez Obidze, Rogacze, Niemcową do Piwnicznej. Trase można zmieniać dynamiecznie w zależności od dyspozycji dnia :)
Bianconeri - Pon Mar 18, 2013 21:27
Ksysiu narkotyki to ZUO ... :]
hipis_np - Pon Mar 18, 2013 21:29
Chętnie bym wyruszył. Kazek lecisz z nami?
KrzysieKKS - Pon Mar 18, 2013 21:33
Riki tiki tiki narkotyki :D pamiętaj Bianco jeśli narkotyki... to tylko twarde :D
W górach teraz poważnie jest klimatycznie, sniegu po kolana albo i jeszcze więcej, czasem nawet żółty śnieg (uwaga do Morta-żółtego śniegu się nie je !)
Poza tym jak to mawiają.... latem góry są dla bab :D
Dwie laski w obecnych warunkach to jest bardzo przydatna rzecz :)
wborzecki@gmail.com - Pon Mar 18, 2013 22:42
ŻÓŁTY ŚNIEG MIAZGA :-D:-D CIEKAWE CZY MORD TO PRZECZYTAŁ I CZY WIE :-D:-D:-))
Kazek G f H - Wto Mar 19, 2013 08:10
hipis_np napisał/a: | Chętnie bym wyruszył. Kazek lecisz z nami? |
ha ha ha ha :)
KrzysieKKS - Czw Mar 28, 2013 15:52
Czas realnie kompletować skład do wyprawy Szlakiem Kurierów Nowy Sącz - Budapeszt w terminie 27.07 - 4.08.
Plan, ewentualne trasy przejścia postaram się przedstawić dla chętnych na spotkaniu(lub też po) SKS w czwartek 4 kwietnia w moku o 19:00 w sali 8A. Jest kilka zależności i niewiadomych, które wyjaśnią się dopiero po pierwszym przejściu trasy.
Było kilka pytań o koszty. Koszty są na chwilę obecną ciężkie do oszacowania (cena w schroniskach moze sie wachac w zaleznosci od ilości osób) są pewne zmienne na które nie ma wpływu. Mniej wiecej nocleg wynośić będzie 40-50 zł w trasie (tutaj wszystko zalezne od klasy noclegu:) czy gleba czy łóżko itd) Jest wersja minimalistyczna, namior karimata, spiwór i spanie pod hmurką :) to już wasz indywidualny wybór. Nie jestem biurem podróży więc kazdy sam sobie decyduje jak i gdzie śpi. Ja mogę pomóc/postarać się pomóc tym co chcą spać w schroniskowych łóżkach(kto mi zgłosi to dla tylu osób postaram się klepnąć noclegi, kto nie zgłośi tzn śpi gdzie popadnie :D) Nocleg w Budapeszcie (a taki trafi się jeden bądz tez dwa) to odrębna sprawa i stawki.
Póki co czekam na deklaracje udziału w wyprawie oraz najlepiej wpłate "zadatkowego" w kwocie 100 zł. Kwota oczywiście zostanie przeznaczona na nocleg dla uczestników(lub też na okolicznościowe koszulki, smyczki w zależności co uda się nam zrobić, z pewnościa nie przepadnie ! ) Kto wpłaci a później się wymiga przed wyprawą niech liczy się z tym iż kasa nie zostanie mu zwrócona. Wpłacac można na konto z dopiskiem Budapeszt bądz też na spotkaniu SKS 4 kwietnia lub osobiście mnie w dowolny dzień bo się z wiekszością znamy :)
Czekam na pytania i pretensje dlaczego nie tak a nie inaczej itd :D
Czekam na deklaracje i wpłaty które potwierdzają w 100 % udział. Bez wpłaty nie ma udziału. Proszę o przemyślenie decyzji bo to nie będzie zwykły spacerek :D
Ilość miejsc w wyprawie to około 15.
Bianconeri - Czw Mar 28, 2013 17:26
Zapowiada się źle, beznadziejnie, tragicznie (nie)zorganizowane i ogólnie dramat więc nie może mnie tam zabraknąć :D
Na dniach się zorientuję jak z wolnym w pracy itp.
radziufan - Czw Mar 28, 2013 19:59
zbiórka ok 5 rano więc nie idziesz :D
KrzysieKKS - Czw Mar 28, 2013 23:55
Bianconeri oj nie może Cie zabraknąć :D
o 5 rano to my granice będziemy przekraczać... nie doceniasz nas Radziu :)
www.megachem.pl - Pią Mar 29, 2013 16:01
A tragarzy mamy zapewnionych? Rozumiem, że waluta międzynarodowa w postaci płynnej.
Kazek G f H - Pią Mar 29, 2013 16:09
Tragarzy po stronie słowackiej nie zabraknie :)
KrzysieKKS - Pią Mar 29, 2013 16:59
Chwila, chwila... Włodek zapraszał w RTK wszystkich... nawet Wiślaków... więc jak dobrze pójdzie tragarze będą już z nami od samego Sącza :D
Waluta jak najbardziej miedzynarodowa :D Każdy pic może ale tak by był w stanie iść na drugi dzień bo inaczej zostanie na obczyźnie :D waluta płynna przyda się na Węgrzech coby się po kilku głębszych dogadać ichniejszym językiem :)
wborzecki@gmail.com - Pią Mar 29, 2013 17:40
no UPRZEDZIŁEŚ MNIE KUMIE :-)) BO JA PRZEWIDZIAŁEM ŻE POTRZEBA BĘDZIE TRAGARZY :-D:-D nioch nioch
www.megachem.pl - Pią Mar 29, 2013 19:40
Jak tragarze są, to mogę spokojnie cięższą wersję lektyki zamówić. A tak na poważnie, to będzie trzeba dobrze każdy kg przemyśleć w plecaku.
KrzysieKKS - Nie Mar 31, 2013 15:21
Można by nawet powiedzieć każdy gram :D bo wbrew wszystkiemu na dystansie robi to różnice a co dopiero kilogramy hihi :)
Dobra nasza bo to "lato" więc odzienie bardziej skąpe :D zajmuje mniej miejsca i jest lżejsze. Ważne dobre, wygodne buty i dobry dopasowany(najlepiej przetestowany) plecak. Szczególnie warto kupić/pożyczyć dobry plecak. Napchać, obciążyć i mierzyć (to samo można zrobić w sklepie, poprosić o napełnienie i obciążenie) jeśli nie będzie sprawiać kłopotu to połowa sukcesu. Nie ma nic gorszego jak mieć siły na drogę a cierpieć przez plecak który jest źle dobrany.
www.megachem.pl - Sro Kwi 17, 2013 20:40
A jak sytuacja wygląda z noclegami? Namiot, czy jakieś schroniska? I jak wygląda powrót? Koleją?
KrzysieKKS - Czw Kwi 18, 2013 09:25
Z noclegiem jest tak że: jeśli ktoś mi wcześniej zgłosi potrzebe nocowania w schroniskach to postaram sie to zalatawić. W przypadku braku takiego zgłoszenia uważam że kima ktoś w namiocie :)
Powrót może być koleją a może być samolotem... w zasadzie póki co nikt poza wstępnymi deklaracjami nie potwierdził udziału na 100% (poza mną...a mnie powrót wsio ryba;))
KrzysieKKS - Pią Kwi 26, 2013 12:33
Czy ktoś już klepał sobie wolne/urlop w terminie wyprawy ? 27.07 - 4.08. ??
Jeśli to nikomu nie zawadzi to termin może uledz lekkiemu przesunięciu na 20.07 do 28.07
Koniu - Pią Kwi 26, 2013 16:31
20.07 - 28.07 dla mnie bomba! ;)
Przy 27.07 - 4.08 nie dałbym rady.
www.megachem.pl - Sob Kwi 27, 2013 13:53
W sumie mi to bez różnicy, a 1 sierpnia mam urodziny i musiał bym wszystkim cukierki kupić. Jeszcze pewnie by Lentilky chcieli.
Bianconeri - Sob Kwi 27, 2013 14:00
Bon Pari :D
Myślę że dobrze by było zrobić spotkanie w któryś dzień by zainteresowane tematem osoby się pojawiły i pogadały na spokojnie, dopytały o wszystko itp.
KrzysieKKS - Nie Kwi 28, 2013 21:29
Spotkanie jak najbardziej wskazane bo póki co to ja przechodzę ze skrajności w skrajność jeśli chodzi o trasę przejścia naszej wyprawy :D wkrótce się okaże ona całkiem spontaniczna i zmieniania w trakcie marszu :D
Czy piątkowy podwieczorek w Carpie Diem byłby odpowiednim terminem dla Was ? godzina 19? lub nawet 20 jak Wam pasi :) ewentualnie wyjazd na Giekse :D
Dla niecierpliwych mogę być dostępny w czwartek a instytucji w której to nasze stowarzyszenie gościnnie urządza comiesięczne spotkania :) godzina nie gra roli byle po 7 rano :D
Oba powyższe terminy mogę być dostępny z mapami i deklaracjami które musicie podpisać... jako że jesteście świadomi iż spacer po górach ze mną jako przewodnikiem-tropicielem może znacząco wpłynąć na Wasz stan zdrowia a nawet stan Waszego życia ;)) odpukać :D
Chwila chwila... urodziny... to jestem przekonany że Koniu i nie tylko dadzą rade z tym wolnym... bo jak urodziny to urodziny a lentylky chyba z alkoholem ;) chociaż... może obowiązywać zakaz alkoholowy... spokojnie... tylko w pierwszą stronę do Budapesztu :D
KrzysieKKS - Pon Kwi 29, 2013 14:39
Jeśli ktoś chętny to istnieje możliwość a nawet potrzeba zaczęcia zdobywania "formy".
Wtorek, Środa, Piątek jestem do dyspozycji na górskie przetarcia szlakami Beskidu.
Chętni pisać na priv lub dzwonić. Wstępnie od godziny 8 pasuje być na pks by wyruszyć w jakimś kierunku :)
Osoby nie mające możliwości wyjścia w góry powinny zacząć biegać czy też jeździć na rowerku - zawsze to ruch :)
www.megachem.pl - Wto Kwi 30, 2013 10:47
Ja na GKS nie jadę- w niedzielę mam komunię córki i żona mówiąc oględnie nie była w tym temacie wyrozumiała. Ale w PT mogę się urwać. Dobrze by było, by każdy zapisał sobie na kartce pytanie, bo czasem coś może wylecieć z głowy. Co do trasy to wydaje mi się, że po pierwszych 2 dniach będziemy widzieć na co nas stać i będzie ewoluowała. Moim zdaniem najlepiej by było, aby jak najbardziej odpowiadała historycznym szlakom Kurierów. Do tego jeśli istnieje możliwość podania, załatwienia tytułów obowiązkowych lektur, tak, aby każdy miał pojęcie odnośnie historycznych aspektów każdego z etapów. Moim zdaniem powinna być to "Historyczna Pielgrzymka" z jakimś przesłaniem. Idealnie by było mieć sanitarkę, która jeździ z naszymi rzeczami i rozbija nam obozy, bo tragarze mogą być za wolni.
P.S. Moja lektyka już prawie gotowa i mam pytanie- kiedy mogę dostać tragarzy na przymiarkę do mojego wehikułu.
Kazek G f H - Wto Kwi 30, 2013 15:09
Co do lektur na ten temat to już służę pomocą :)
Jeszcze Krzysiu mnie prosił abym przygotował małą broszurkę którą dostaniecie do rąk własnych, rzecz jasna odnośnie "histerycznego" aspektu wypadu.
A o to że tak powiem "KATECHIZMY" które warto poczytać, część mam u siebie w biblioteczce, zawsze mogę pożyć do skserowania. Również jest moja praca licencjacka na temat "Ruch przerzutowo-kuriersko-łącznościowy w Beskidzie Sądeckim i Beskidzie Niskim 1939-1944". Jak coś to pisać na PW.
1. Julian Zubek, Wspomnienia, Piwniczna-Zdrój 2008, s. 7-60. (Dostępny jeden egzemplarz w sądeckiej bibliotece)
2. Zdzisław Antoniewicz, Rozbitkowie na Węgrzech, Warszawa 1987.
3. Wojna i okupacja na Sądecczyźnie 1939-1945, pod red. Wojciecha Wdowiaka, Piwniczna-Zdrój 2010, s. 103-179.
3. Helena Latkwoska-Rudzińska, Łączność Komendy Głównej Armii Krajowej 1939-1944. Odcinek Południe, Lublin 1985.
4. Andrzej Przewoźnik, Polacy w Królestwie Węgier 1939-1945.
5. Andrzej Przewoźnik, Z dziejów konspiracji polskiej na Węgrzech.
6. Józef Bieniek, Między Warszawą a Budapesztem, Rocznik Sądecki t.IX, Nowy Sącz 1968. (Dostępne w sądeckiej bibliotece)
7. Józef Bieniek, Sto osiem rajdów Rysia, Nowy Sącz 1985. (Dostępna w sądeckiej bibliotece).
8. Józef Bieniek, Droga wiodła przez Spisz, Nowy Sącz 1986. (Dostępna w sądeckiej bibliotece).
amok_ksc - Wto Kwi 30, 2013 16:32
dzień dobry cześć i czołem :)
sekcja z Cracovia wita :)
w takim razie pytam po weekendzie o urlop na ten termin i jeśli Bóg da wyruszę z wami w obce krainy :)
z dobrych rzeczy prawie już nie pije oraz jeżdżę na rowerze i biegam :) lalallala
Kazek G f H - Wto Kwi 30, 2013 17:14
Hahaha :D
amok_ksc - Wto Kwi 30, 2013 18:36
zobaczymy koleżko czy będzie ci tak do śmiechu pod koniec maja jak przyjadę: )
Kazek G f H - Wto Kwi 30, 2013 19:55
Nie ma mnie wtedy w Sączu :D
KrzysieKKS - Sro Maj 01, 2013 00:42
Kaziu:
Tylko tekst do tej "gazetki" pasuje mieć już wkrótce bo składanie i drukowanie też na pewno chwile potrwa :) Do tego nie zapomnij o koszulkach ale moją szatańską wizje wyśle Ci jutro na priw:)
Swoją drogą... Megachem uświadomiłeś mi jedno... Twoje urodziny nam przepadną... ale moje mam 19 lipca a do tego imieniny 25 lipca... całe szczęśćie że w pierwszą stronie nie pijemy hahaha :D Chociaż nie ukrywam pierwsze dwa dni to raczej nię będą lekkie:) jako że na świeżo to pasuje dobry dystans zrobić :)
Mówisz szerpowie, tragarze... wszystko kosztuje :D chcesz moge spróbować to załatwić ale to nie będzie tanie :D a moim skromym zdaniem lepiej szarpnąć się na Everest... 120 tyś zł i masz gwarantowane wejście na szczyt a nawet Cie tam wyniosą :D
Sekcja Cracovii mile widziana :) i czynisz większe postępy niż my wszyscy razem wzięci :D aaaa... coś tam mi się o uszy obiło że jakaś niewiasta z Arki chciałaby iść z nami... przypilnuj tematu bo są tu tacy co chętnie poniosą jej plecak :D więc niech nie odpuszcza tak łatwo :D
kolafy - Czw Maj 02, 2013 09:44
amok_ksc napisał/a: | zobaczymy koleżko czy będzie ci tak do śmiechu pod koniec maja jak przyjadę: ) |
gdzie ty się wybierasz, chyba rozmawialismy o Twoim zakazie :)
Kazek G f H - Czw Maj 02, 2013 12:16
Powoli rusza propaganda :)
http://www.sadeczanin.inf...04#.UYI648pTU5g
KrzysieKKS - Czw Maj 02, 2013 21:12
Artykuł niskich lotów ;)) Trzeba wysmażyć coś konkretnego i dobrze napisanego a nie cytat moich luźnych wypocin :D
www.megachem.pl - Pią Maj 03, 2013 14:31
Jest dziś to spotkanie w Carpe Diem, czy nie?
Kazek G f H - Pią Maj 03, 2013 14:39
Kapitalny filmik "Sądeccy Kurierzy 1939-1944".
Gorąco polecam i zachęcam do rozsyłania znajomym!
http://www.youtube.com/watch?v=jVPDw6mOc8E
Filmik przygotował Seba. Naprawdę Świetne!! Brawo
KrzysieKKS - Pią Maj 03, 2013 14:40
Ja przychodzę a czy ktokolwiek inny będzie to gwarancji nie daje :)))
KrzysieKKS - Pią Maj 03, 2013 21:57
Posiedziałem, pojadłem, popiłem... chętnych nie uświadczyłem.
Jeśli pogoda w niedziele dopisze to zapraszam na "spacer ": Barcice-Przehyba-Radziejowa-Wielki Rogacz-Niemcowa-Kosarzyska, czas przejścia jakieś +,- 9 godzin w zależności od tempa(według mapy), trasa jedynie na początku lekko uciążliwa do Przehyby, reszta to raczej przetarcie po płaskim lub prawie płaskim.
Powyższa trasa będzie przynajmniej w części odpowiadała drodze na Budapeszt.
Jak pogoda nie dopisze to znajdzie się inny termin.
Dodatkowo jeśli ktoś ma czas to w tygodniu mam wolne i chętnie coś się zorganizuje.
KrzysieKKS - Pon Cze 24, 2013 23:18
I jak ? są jacyś chętni na wycieczke ? Bo jeśli zainteresowanie jest takie jak wcześniej to nie ma sensu się wyglupiać... Rozważana jest alternatywa 3-4 dniowa moze 5 dni w Beskidzie Sądeckim tak by każdy kto chce mógł wpaść na tyle dni ile chce i w te które chce.
Do końca tygodnia musze znać ilość chętnych osób i wtedy się zastanowimy co dalej.
KrzysieKKS - Sro Lip 03, 2013 15:34
Hmm...Najwyrazniej chętnych brak a skoro tak to w takim razie chyba można uznać temat za zakończony. Jak zawsze kierowników, dyrektorów, prezesów cała masa a iść nie ma komu... aaa... szkoda nawet to wszystko komentować.
Trasa i tak zostanie zrobiona w odpowiednim do tego terminie
Pozdrawiam
|
|