|
Forum kibiców Sandecji www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji |
 |
Kibice - Wyjazd Okocimski - Sandecja (komentarze)
KrzysieKKS - Pon Kwi 15, 2013 14:12 Temat postu: Wyjazd Okocimski - Sandecja (komentarze) Tu możecie pisać wszelkie pierdoły na temat tego wyjazdu. Info organizacyjne w osobnym temacie.
Zachowajcie godny poziom dyskusji, wszelkie personalne problemy rozwiązywać na priv.
Nie stosowanie się do zasad będzie odpowiednio nagradzane.
pasi - Wto Kwi 16, 2013 23:33
ja mam taki jeden ;) wiem że jest często poruszany, ale ;) Do brzeska mamy 50 km ;) fajnie by było jak by każdy wyszedł trzeźwy po tej niesamowicie długiej podróży ;)
mati513 - Wto Kwi 16, 2013 23:59
Tak jak wyżej .. ;) Przed meczem się ogarniamy, na meczu 110% Dopingu, a po meczu wracamy i róbta co chceta!
Ja mam pytanie co do barw - biało / czarno ?
szymon_YG - Sro Kwi 17, 2013 00:51
jak dla mnie wszyscy na czarno ;)
KrzysieKKS - Sro Kwi 17, 2013 00:58
Przypomnę tylko że SKS(jeszcze...tym razem) jest organizatorem tego całego zamieszania.
Może nie każdy chce oglądać czarne koszulki ? jak dla mnie chętnie bym widział białe :D
Bierzcie te czarne koszulki bo tego chyba mamy najwięcej więc nie będzie płaczu że nie ma ktoś :) ewentualnie na meczu u chłopaków pytać o koszulki to na pewno coś znajdą.
Kazek G f H - Sob Kwi 20, 2013 11:47
Zapisy na Brzesko również podczas meczu z Miedzią Legnica przy stoisku z gadżetami.
[ Dodano: Nie Kwi 21, 2013 21:02 ]
Bilety na wyjazd są jeszcze dostępne więc jeśli ktoś się jeszcze nie zapisał to proszę o kontakt na PW!
hasky1910 - Sro Kwi 24, 2013 07:51
Zbiórka pod halą ?
lucek - Sro Kwi 24, 2013 08:18
Tak
KrzysieKKS - Sro Kwi 24, 2013 23:37
Jak widać entuzjazmu po wyjeździe bez alkoholu brak... :D Da się ? Da tylko kwestia chęci i spokojnie Panowie... kwestia 2-3 miesięcy a nauczymy się bawić bez alkoholu ;))
Tematy z działu do przesunięcia do działu kibice.
Krótkim podsumowaniem. Wedle listy 131 osób(coś ktoś oszukał;)) ) doping w zasadzie sporadyczny. To chyba na tyle godnych uwagi "szczegółów" wyjazdu.
Teraz Gieksa na która proszę się ogarnąć lepiej niż dzisiaj a będzie dobra zabawa. Wszelkie info w dziale wyjazdowym na Giekse.
hasky1910 - Czw Kwi 25, 2013 00:58
KrzysieKKS napisał/a: | Jak widać entuzjazmu po wyjeździe bez alkoholu brak... :D |
Nie ma futbolu bez alkoholu hehe Wyjazd zaliczony :) choć pod aspektem frekwencji i dopingu mogłoby być a nawet musi byc lepiej.
Mam nadzieję że nauczymy się nie jeździć bez alkoholu ale pić tyle na ile zdrowy rozum pozwala. No chyba że ktoś owego nie posiada to fakt, lepiej po alko nie sięgać :)
rudeboyz - Czw Kwi 25, 2013 05:34
o ile w jedną stronę zakaz picia jest bezdyskusyjny i takie osoby powinny być bezwzglednie eliminowane -o tyle na powrocie moglibyście delikatnie zluzować zasady.:)
KrzysieKKS - Czw Kwi 25, 2013 07:27
Podajcie jeden konkretny argument żeby było przyzwolenie dla alkoholu?:)
wborzecki@gmail.com - Czw Kwi 25, 2013 07:34
SKORO MAMY :-)PROHIBICJĘ TO CZAS NA AL CAPONE :-D:-D
hasky1910 - Czw Kwi 25, 2013 08:08
KrzysieKKS napisał/a: | Podajcie jeden konkretny argument żeby było przyzwolenie dla alkoholu?:) |
Wyjazd do Jaworzna. Niektórzy przesadzili (nie pochwalam tego),choć w drodze do Jaworzna jeszcze tak źle nie było.. W Brzesku wszyscy bez alkoholu, w obie strony. Byliśmy w podobnej liczbie na obu wyjazdach. Różnica? Na Jaworznie doping był rewelacyjny, na Brzesku wręcz przeciwnie :)
Sądeczanin - Czw Kwi 25, 2013 08:59
Nie było jeszcze tak źle w drodze do Jaworzna mówisz ? .. to nie jest wycieczka szkolna czy firmowy wyjazd integracyjny jak ktoś nie chce lub nie potrafi się dostosować jego problem, nikt nikogo na siłę na wyjazd ciągnąć nie będzie, jeżeli ktoś musi koniecznie się napić by dopingować-trudno tak jak napisał Krzysiek 2-3 miesiące przyzwyczaimy bawić się bez alkoholu :) wole jechać tak niż żeby ktoś widział osoby jadące za Sandecją które mają problem z wyjściem z autobusu z powodu alko
gogo1910 - Czw Kwi 25, 2013 09:05
Wyjazd spokojny,kulturalny( aż za bardzo), można powiedzieć ze mecz się odbył, pozdrawiam ;)
By3ekns - Czw Kwi 25, 2013 10:44
Jeśli na kolejnych wyjazdach będzie odpowiednia kultura to i spuścimy z tonu odnośnie zakazu spożywania napojów procentowych :), wczoraj już pierwszy krok w dobrą stronę poczyniony.
kolafy - Czw Kwi 25, 2013 12:42
Trochę tych wyjazdów było i tak z luźnego spostrzeżenia jest różnica między piciem, a chlaniem. Steki razy było mówione że każdy jest osobą dorosłą bo pić to trzeba umieć w końcu alkohol jest dla ludzi. Nikt nikomu nic nie zabrania ale w miarę rozsondku i szacunku do własnej osoby zachlane luje nigdy nie były mile widziane, już nie mówie o przypadkach obrzygańców czy oszczańców!
hipis_np - Czw Kwi 25, 2013 13:28
kolafy napisał/a: | Trochę tych wyjazdów było i tak z luźnego spostrzeżenia jest różnica między piciem, a chlaniem. Steki razy było mówione że każdy jest osobą dorosłą bo pić to trzeba umieć w końcu alkohol jest dla ludzi. Nikt nikomu nic nie zabrania ale w miarę rozsondku i szacunku do własnej osoby zachlane luje nigdy nie były mile widziane, już nie mówie o przypadkach obrzygańców czy oszczańców! |
Mylisz się. Na ostatnim 'tajnym' zebraniu stowarzyszenia i reszty zostało uzgodnione, że w tym momencie nie ma picia na wyjazdach, do odwołania. Jest o tym napisane w tematach wyjazdowych.
KrzysieKKS - Czw Kwi 25, 2013 13:29
Chwila... skąd ktoś wymyślił to tajne spotkanie ?:D wszystko było legalnie a tajne przez poufne były tylko wiadomości ;)))
Że doping słaby bez alko ? :D Dobre, dobre:) A ja z własnego doświadczenia wiem że długie sektory zawsze źle wpływają na doping. Jeśli ktoś potrzebuje picia do dobrej zabawy, udanego wyjazdu, mile spędzonego czasu... to polecam kontakt w poradni :))
Jasne że alkohol jest dla ludzi, kwestia kultury picia. Niestety jeśli ktoś nie umie pić to się nauczy, jeśli niechce jeździć bez alkoholu to niech nie jeździ, mniej wstydu dla nas.
Są ekipy w naszym kraju, które potrafią jechać i przez pół Polski czy nawet więcej i to bez picia. Każdy z takiej ekipy potrafi to zrozumieć i się dostosować beż zająknięcia i co więcej brak alkoholu nie odbija się na możliwościach "bojowych" jak i dopingowych.
Istnieje mozliwość że na Gieksie będzie lekki luz jednak jeśli ktoś się nie dostosuje do regulaminu wyjazdu to zaliczy powrót z kapcia do Sącza i zakończy kariere wyjazdową na Sandecji jak i zgodach. Decyzja jeszcze zostanie podjęta.
Najwyraźniej bez twardych zasad się nie uda wprowadzić porządku i można się z tego śmiać ale... Niech każdy odpowie we własnym sumieniu co zrobił zeby kwestie obrzygańców itp rozwiązać ?
hipis_np - Czw Kwi 25, 2013 13:36
temu napisałem we cudzysłowie ;)
KrzysieKKS - Czw Kwi 25, 2013 13:44
Byli tacy na spotkaniu co wzieli to dosłownie jako tajne :)
Ja tam chętnie jeszcze posłucham argumentów przemawiających za alkoholem ;)
rudeboyz - Czw Kwi 25, 2013 14:34
moim zdaniem,o ile w drodze na mecz i na samym meczu alkohol nie wchodzi w rachubę nawet w najmniejszych ilościach (reprezentujemy miasto,klub-przez kilu spitusów którzy zapominają co to jest fason i deptają nonszalancko zwisające szaliki nie przynosi nam chluby,czerwone pysie i mgliste oczęta też jej nie przynoszą tutaj wizerunkowo cierpi reszta ekipy, do tego dochodzą ewentualne problemy z milicją i ochroniarkami,bo bywa i tak że przez pięciu spitych typów nie wchodzi na mecz cała ekipa)
o tyle na powrocie już nie ma to aż takiego znaczenia .i tu można dać na luz ,ostatecznie po meczu należy się odrobina luzu i dobrej zabawy -oczywiście przy poszanowaniu barw i współtowarzyszy podróży :)
kolafy - Czw Kwi 25, 2013 14:42
hipis_np napisał/a: | kolafy napisał/a: | Trochę tych wyjazdów było i tak z luźnego spostrzeżenia jest różnica między piciem, a chlaniem. Steki razy było mówione że każdy jest osobą dorosłą bo pić to trzeba umieć w końcu alkohol jest dla ludzi. Nikt nikomu nic nie zabrania ale w miarę rozsondku i szacunku do własnej osoby zachlane luje nigdy nie były mile widziane, już nie mówie o przypadkach obrzygańców czy oszczańców! |
Mylisz się. Na ostatnim 'tajnym' zebraniu stowarzyszenia i reszty zostało uzgodnione, że w tym momencie nie ma picia na wyjazdach, do odwołania. Jest o tym napisane w tematach wyjazdowych. |
Jakoś pewne osoby sobie nie wyobrażam bez tzw. pianki ale ok jak cioś będę o tym pamiętam gdy się wybiorę na jakis hooligański wyjazd żeby później ktoś nie zrobil afery że pije i w ogólę :))
Co do picia i całkowitego zakazu "Po co? Po co?! Po to, żeby nie wyglądać jak żelbetonowy kloc! Polski gangster nie ma luzu. Rusza się jak wóz z węglem, a przydałoby się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście... Nie jest tak, Czarnuchu? "
hipis_np - Czw Kwi 25, 2013 15:21
W internecie możesz ironizować, ale nie wiele to zmienia. Co do cytatu to Bolec bardzo chciał, ale za bardzo mu nie wyszło.
pasi - Czw Kwi 25, 2013 18:39
Ja jako kierowca bardzo często na wyjazdach jestem trzeźwy ;) (pomijająć wyjazdy autokarami w których pianka ewentualnie dwie_) to zawsze drę mordę i wychodzi dobrze ;) W Jaworznie widział ten kto był i konic moim zdaniem. Ale wiadome że jadąc na mecz trzeba pokazać się z jak najlepszej strony a nie w posikanych potarganych czy orzyganych spodniach ... a bywało różnie ;)
Co do sektoru brzeska to szkoda gadać ... długi sektor= padaczka ...
Więc spinamy tyłki na GKS i lecimy !!;)
hanys - Czw Kwi 25, 2013 21:06
ale ja czegos nie rozumiem, jest ustalenie i sie go trzymamy az sie go nie odwola lub nie poluzuje i nie ma o czym gadac. jak komus nie pasuje to prosze bardzo moze zostac w domu lub jechac na wlasna reke, z tym ze na sektor nie wejdzie a jak straci barwy to jeszcze bedzi go czekac rozmowa z GTW ;)
rudeboyz - Czw Kwi 25, 2013 22:16
hanys, nikt postanowień nie kwestionuje..wyrażamy swoją opinie i tyle..oczywistym jest że trzeba się dostosować ... :)
hanys - Czw Kwi 25, 2013 22:21
rudeboyz napisał/a: | hanys, nikt postanowień nie kwestionuje..wyrażamy swoją opinie i tyle..oczywistym jest że trzeba się dostosować ... :) |
spoko
ale taka dyskusja prowadzi do tego ze zrobi sie luzniej, wg mnie nie ma co nad tym dyskutowac, tym bardziej na forum tylko sie dostosowac i tyle
KrzysieKKS - Czw Kwi 25, 2013 22:32
Spokojnie spokojnie :) dyskusja i wymiana zdań wskazana i spokojna głowa nic się nie zluzuje:)
Póki co ustalenie na Giekse jest takie iż że... W pierwszą stronę bezwzględny zakaz alkoholu(więc nawet się nie narażać nikomu) a w drogę powrotną z dużą dawką umiaru z podkreśleniem UMIARU. Wszelkie niestosowanie się do powyższego będzie nagrodzone.
rudeboyz - Czw Kwi 25, 2013 22:40
KrzysieKKS napisał/a: | Spokojnie spokojnie :) dyskusja i wymiana zdań wskazana i spokojna głowa nic się nie zluzuje:)
Póki co ustalenie na Giekse jest takie iż że... W pierwszą stronę bezwzględny zakaz alkoholu(więc nawet się nie narażać nikomu) a w drogę powrotną z dużą dawką umiaru z podkreśleniem UMIARU. Wszelkie niestosowanie się do powyższego będzie nagrodzone. |
nic dodać,nic ująć ...
KrzysieKKS - Czw Kwi 25, 2013 22:44
HEHEHE specjalnie na potrzeby tego tematu poszperałem na dysku bo mam coś lekko w temacie :D wyszperane z internetu na poczatku mojej "kariery" dobre z 10 lat temu z małym okładem...a to dzieło powstało zapewne jeszcze wcześniej:D W zasadzie chodzi głównie o wprowadzenie które pogrubiłem a cała reszta w ramach ciekawostki dawnych lat :D
"Kodeks szalikowca - chuligana
Ciężko oddzielić zachowania chuligańskie od tych właściwych szalikowcom. Dlatego postanowiłem te dwie grupy, dla potrzeb kodeksu połączyć. Powiedzmy sobie szczerze i brutalnie, na dzień dzisiejszy żaden kodeks chuligana czy też szalikowca nie istnieje. Owszem istnieje mniej czy więcej zasad, mniej czy bardziej przestrzeganych, ale nie można nazwać tego kodeksem. Kodeks na dobrą sprawę nigdy nie istniał. W latach 70-tych i 80-tych szalikowcy bardziej byli skłonni przestrzegać jakiś zasad, ale ci "wtajemniczeni" stanowili mniejszość i o wizerunku szalikowca decydowali zapijaczeni żule i piknikowcy. Obecnie żule (poza kilkoma małymi miastami) nie mają nic do powiedzenia w młynie. jednak kodeksu nadal nie ma. Dlaczego nie ma, odpowiedź jest prosta. Kodeks to ograniczenia. Kodeks mówi, czego nie wolno robić. Tak więc ekipy przestrzegające kodeksu, w walce z ekipami mającymi go w dupie, z góry stoją na straconej pozycji. Wygrywają bardziej bezwzględni, pozbawieni zasad. Przykład to Kraków, Łódź, Trójmiasto - żadne zasady nie są przestrzegane. Porażka budzi złość i chęć odwetu, za wszelką cenę. Narasta spirala przemocy. Lekarstwem na to jest powszechne potępienie dla ekip nie stosujących przyjętych zasad, wyrzucenie jej poza nawias środowiska, pozbawienia wszelkich praw. Nie jest to możliwe, jak dotąd nie było takiego przypadku. W Polsce, swój broni swego, bez względu na to, co ziomal zmajstruje, i basta. Szalikowcy po prostu nawzajem się nie szanują, wszystko inne jest tego prostą konsekwencją. Skoro kodeks nie istnieje, po co o nim pisać. Pewnie bez sensu, ale spróbuje, opisać podstawowe zasady uznawane przez większość szalikowców.
1. Kibic nie współpracuje z Policją, nie szuka u niej ochrony przez innymi kibicami, w konflikcie kibic - Policja zawsze wspiera tego pierwszego (choćby był by to kibic z najbardziej znienawidzonej grupy). - Zasada jest w zasadzie przestrzegana, zaś jeśli ktoś kroi przedszkolaków lub piknikowców i potem oburza się, że Ci skarżą się Policji to jest sam sobie winny.
2. Przyśpiewkę "Czy przegrywasz czy też nie ja i tak kocham Cię, w moim sercu Zagłębie" wymyślili kibice Zagłębia Sosnowiec w czasach, gdy drużyny została rozwiązana, zaś na boiskach V ligi lulały się rezerwy drużyny. Hasło to stanowi najważniejszy punkt kodeksu fana: być na dobre i złe z klubem, niezależnie od postawy piłkarzy. Przy tym prawdziwy kibic identyfikuje się z nazwą drużyny, jej tradycją, barwami, herbem, a nie z piłkarzami, sponsorami czy działaczami, którzy często zmieniają się. Nie ma natomiast żadnej tolerancji dla sprzedawanych i ustawianych meczów, leniwych piłkarzy. Mogą przegrać, ale muszą walczyć. - Zasada przestrzegana przez większość szalikowców.
3. Walka między kibicami - chuliganami winna być prowadzona na gołe pięści lub w szczególnych przypadkach, za zgodą obu stron przy pomocy sprzętu. Bitwy powinno się przeprowadzać w ustronnym miejscu, aby nie wciągać do walki osób postronnych. Zasada absolutnie nie przestrzegana. Kibice walczą przy użyciu wszystkich dostępnych środków (jeszcze nie używają broni palnej, ale kto wie?). Wszelkie ustalenia i umowy są łamane, zaś ekipy łamiące zasady nie są przez nikogo zbytnio potępiane. Liczy się cel. Pokonanego nikt nie słucha. Wyżej cenione jest zwycięstwo choćby nie honorowe niż honorowa porażka.
4. Wrogim kibicom - nie można zabierać telefonów komórkowych, kurtek, butów i innych rzeczy nie związanych z kibicowaniem - kibice nie są złodziejami. Zasada nie przestrzegania, obecnie kroi się wszystko: pieniądze, zegarki, kurtki, telefony, aparaty fotograficzne. Niektóre ekipy wręcz szczycą się tym, ile skroili pieniędzy - inni tego nie potępiają.
5. Gdy wrogi kibic odda szalik lub flagę i nie ma ochoty na walkę należy go puścić wolno, gdy jest sam przeciwko większej grupie można mu, co najwyżej zaproponować "solówkę". Nie można się znęcać nad pokonanym przeciwnikiem. Zasada nie przestrzegana. Bije się w kilku jednego (często przy użyciu sprzętu). Bije się często bardzo młodych kibiców (nie żadnych hools), potem szczyci się tym, iż wyprawiło się ich do szpitala.
6. Na meczach reprezentacji powinien być zachowany rozejm wśród kibiców - wszyscy dopingujemy jedną i tą samą drużynę. Zasada nie przestrzegana.
7. Szanować własne zgody i układy. Zgód nie wypierać się w żadnej sytuacji. Ostatnio na tym polu istnieją pewne niejasności. Szczególnie w dużych grupach istnieją podgrupy posiadające własne preferencję i prywatne kontakty. Czasami zdarza się też nieuznawanie, przez niektóre bojówki lub fan kluby, oficjalnych zgód. "
kolafy - Czw Kwi 25, 2013 23:09
nie będzie niczego :D
hasky1910 - Czw Kwi 25, 2013 23:14
Cracovia - Warta :)
minus1910 - Pią Kwi 26, 2013 19:45
anty komuna czy cenzura na tym forum bo już nie kumam tego
kks1910 - Pią Kwi 26, 2013 20:53
Panowie w drodze na mecz poprostu trzeba zachowac jakis poziom bo to co było na wyjeżdzie do Jaworzna to lepiej przemilczec :D
Na meczu reprezentujemy nasz klub i nasza osobe nie umiemy nie pic to nie jestemy w stanie reprezentowac barw Sandecji ! chyba każdy może sie ograniczyc co do alko żeby chcoiaz na sektorze gościu pokazc jakis poziom !
pozdrawiam !
a w drodze powrotnej z meczu myśle żekażdy może sie napic ale tez z klasa :D !
ERNESTO - Pią Kwi 26, 2013 21:46
minus1910 napisał/a: | anty komuna czy cenzura na tym forum bo już nie kumam tego |
post usuniety nie bez przyczyny - zastanow sie nastepnym razem zanim cos napiszesz ... poza tym wraz z usunietym postem wyslany do Ciebie powinien byc e-mail informujacy dlaczego tak sie stalo.
Pozdro
www.megachem.pl - Sob Kwi 27, 2013 13:43
Mottem każdego wyjazdu powinno być:
"Nie, dziękuję, potrafię świetnie bawić się bez alkoholu".
|
|