x_cite - Nie Sie 24, 2014 17:04 Temat postu: SANDECJA - Termalica Bruk-Bet Nieciecza Mecz w Legnicy za nami. Teraz czas na lidera rozgrywek. Grają dwie mocne drużyny z czuba tabeli, więc o emocje możemy być spokojni :) Widać, że nasi piłkarze są zgranym kolektywem i z każdym meczem grają fajną i efektowną piłkę. Z Termalicą dobrze się nam gra, więc liczę na wygraną i pełen stadion ludzi!! Optymistycznie stawiam na dwa do zera (Grzeszczyk i Traore). Zapraszam do dyskusji. radziufan - Nie Sie 24, 2014 18:58 myśle że podtrzymamy dobra passe i zwycięzymy, są na fali a z cieczką zawsze nienajgorzej sie grało radek - Nie Sie 24, 2014 19:01 2-1 polak_ns - Nie Sie 24, 2014 19:38 4-1 młodyC - Nie Sie 24, 2014 20:46 Jestem pewien że Termalica w tym sezonie awansuje do Ekstraklasy. Po przejeciu druzyny przez Mandrysza ten zespół gra coraz lepiej. Na wiosne zajeli chyba 2 miejsce. Jednak Sandecji zawsze leży Termalica. Sandecja wygra 1-0 po golu Bębenka (asysta Grzeszczyka). Coś czuje że będzie mało osób. Nie zapominajmy o mobilizacji na ten mecz i zapisywaniu sie do Swinioujscia. Żeby nie było wstydu gdy nie bedziemy w stanie dopingowac przez pelne 90 minut. x_cite - Nie Sie 24, 2014 21:17 http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=959948 jak zagrają z takim zanagażowaniem jak wtedy to o wynik jestem spokojny :) albo tak jak 11 maja tego roku :) http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=960101 ERNESTO - Nie Sie 24, 2014 22:42
Termalica, podobnie jak Sandecja nigdy (a przynajmniej nie przez najblizsze 5 lat) nie awansuje. Tej pierwszej pod gorke zawsze robic beda pilkarze, a my ... no coz, chyba sami wiemy :) Pzdr Amadik24 - Pon Sie 25, 2014 13:24 Są jakies Plakaty? x_cite - Pon Sie 25, 2014 15:09
Kto ma być ten będzie. Terminarz jest znany od kilku tygodni. Prawdziwy kibic nie potrzebuje plakatów. Biancos - Pon Sie 25, 2014 15:21
Z takim podejściem to przez najbliższych kilka lat będzie po 1000-1500 widzów na meczu bo będą Ci co zawsze, albo coraz mniej. Poprzez plakaty trzeba zachęcać nowych itp. Pikniki nie patrzą co chwilę na stronki Sandecji czy 90minut.pl, żeby sprawdzać gdzie, kiedy i z kim odbywa się mecz. Od plakatów trzeba zacząc, z tym, że to zadanie klubu, nie mówiąc o reszcie marketingu x_cite - Pon Sie 25, 2014 18:40
No właśnie sam sobie odpowiedziałeś...marketing, marketing klubu się kłania. To klubowi powinno zależeć na tym, aby jak najwięcej ludzi chodziło na mecze. Temat tysiące razy wałkowany. Co jest to widać - szkoda klawiatury na pisanie tego samego. Przecież zarząd tu nie zagląda i nie bierze sobie za dobrą monetę naszych rad, postulatów, ulepszeń itp. x_cite - Wto Sie 26, 2014 19:08 http://www.termalica.bruk...alnosci&id=4051 juniorzy już wczoraj wygrali :) młodyC - Wto Sie 26, 2014 20:58
radziufan - Sro Sie 27, 2014 22:40 chyba wracamy na "odpowiedni tory" Termalica dzisiaj 3 strzały 3 bramki.... my bez pomysłu i tak jakoś na stojąco 1980_NS - Sro Sie 27, 2014 23:10 Obnażyli nasze braki. Słabszy dzień kluczowych zawodników (Bębenek, Nather, Grzeszczyk) i leżymy w ofensywie. Mecz mógł się ułożyć inaczej, mam tutaj na myśli słupek po strzale Bębenka i głupią strate w środku pola przed pierwszą bramką. Zasłużona porażka. Trzeba wygrywać w tej lidze, żaden tam remis w Świnoujściu. flowbone - Sro Sie 27, 2014 23:33 Najsłabszy mecz w sezonie. Swoje zrobiła też postawa rywala, ale nasi kompletnie nie mieli pomysłu na akcje ofensywne, albo nie potrafili tego pokazać w praktyce. Zasłużone zwycięstwo gości. lukas33 - Czw Sie 28, 2014 09:42 Mecz w naszym wykonaniu bardzo słaby. Kompletne zero pomysłu z przodu. Brakuje przebojowych skrzydłowych, wejść bocznych obrońców ( Słaby gra statycznie, zachowawczo, nie ma z niego żadnego pożytku w ofensywie). Pchamy się środkiem, 90% piłek górą na Traore który wczoraj nie wygrał chyba ani jednego pojedynku. Ten mecz pokazał chyba nasze faktyczne możliwości w starciu z mocniejszymi drużynami. Brakuje siły ognia i w tym zestawie nazwisk jakie mamy w zespole po prostu mamy bardzo mało atutów w grze ofensywnej. Poza tym kilku "Panom" piłkarzom najwyraźniej nie chce się wracać po stracie piłki za kontrą przeciwników ( sytuacja przy 3 bramce dla Cieczki) Milosz_1910 - Czw Sie 28, 2014 10:15 A ja chcialem zauważyc ze mamy bardzo słabą ławkę rezerwowych.. Kiedy w czasie meczu przegrywamy i chcemy gonic wyni, to powiedzcie kogo ma trener wpuscic? jakie wzmocnienie? Fałowski (chodzący cięn na boisku),Kalisz(nie potrafiący przyjąc porządnie piłki nie majac nikogo wokol siebie), Niane (stworzony do defensywy), Urban(bez formy)??? Tu tkwi nasz wielki problem... lukas33 - Czw Sie 28, 2014 10:25 Zgadzam się z powyższym wpisem. Do grania jest 12-13 piłkarzy reszta to zapchajdziury. O ile w obronie mamy zmienników to ani w drugiej linii ani w ataku nie ma piłkarzy którzy wchodząc z ławki mogliby podnieść jakość gry. No ale z tego patrząc na naszą kadrę zdawał sobie sprawę przed sezonem nawet średnio ogarnięty 13 latek a chyba nie bardzo panowie prezesi, wszechwładny dyrektor, czy trener z łapanki. x_cite - Czw Sie 28, 2014 10:30 Nie rozumiem dlaczego Makuch siedzi na ławie, jak facet kapitalnie rozgrywa piłkę,jego rajdy nie raz stwarzały zagrożenie dla przeciwników. Nather, Szczepański, Traore słabiutko oj słabiutko. Co do ławki to faktycznie nie powala na kolana. młodyC - Czw Sie 28, 2014 10:37 Bartków w tamtym sezonie był jednym z mocnych punktów zespołu. A teraz ? Czwarty w kolejności boczny obrońca(za Franczakiem Słabym Makuchem) Milosz_1910 - Czw Sie 28, 2014 10:39 Dokładnie :) Makuch ma swoj wiek ale zawsze mial pociag do przodu i zawsze potrafil sie wlaczyc do akcji ofensywnej, dosrodkowac, kiwnac, podac itd ;) Co wazne zawsze wracal do obrony po akcji. Nie wiem dlaczego nie gra, a powinien. Zmiennikow do ofensywy tak naprawde nie mamy. Choćbym chiał pochwalic Fałowskiego to na serio nie ma za co. Nie nadaje sie na poziom I-ligowy, jego zmiana nie wnosi kompletnie nic do druzyny. No i jeszcze prowadzony tryb zycia tez w formie nie pomaga ale to juz inna bajka. Jesli chodzi o Kalisza to tak jak powiedzialem, zirytowalo mnie wczoraj w meczu gdy nie mial przy sobie nikogo i nie potrafil prowadzic pilki przy nodze tylko uciekla mu na 2 metry i obronca Termaliki ja momentalnie przejął. Nauka od PODSTAW się kłania ! :) Bez godnych zmiennikow bedzie nam niesamowicie ciezko, bo z biegiem czasu pierwszy sklad tez wytrzymalowsciowo nie bedzie dawal rade. Predzej czy pozniej zmiennicy beda musieli grac, a wtedy moze to sie dla nas zle skonczyc. Mateusz1234 - Czw Sie 28, 2014 11:34 Co Wy się tak ujebaliście tego Szarka ? Chłopaka wczoraj nawet na ławce nie było.. Milosz_1910 - Czw Sie 28, 2014 11:38 Przepraszam chodzilo caly czas o Kalisza :) Szarek prezentuje w porzadku poziom młodyC - Czw Sie 28, 2014 14:01 Tylko z Szarkiem nie wiadomo co sie dzieje. Od roku kontuzja ? lukas33 - Czw Sie 28, 2014 14:08 Kontuzja nie. Przecież grywał w sparingach. Wczoraj widziałem go na trybunach. Może po prostu nie pasuje do koncepcji słowacko-słowackiej? Nie wiadomo. aidos - Czw Sie 28, 2014 14:17 Ustawienie zespołu też jakieś takie dziwne. Frańczak znowu na innej pozycji - o ile wcześniej na lewej stronie jakoś współpracował z Grzeszczykiem czy Bębenkiem to z Dankiem zupełnie nic nie wychodziło. Pewnie trener bał się na jednym skrzydle dać dwóch młodych (Słaby, Danek) ale wydaje mi się, że Makuchem można było spokojnie zagrać. Grzeszczyk jak to w wywiadzie powiedział "szukał" zawsze Bębenka (który wczoraj miał wyraźnie słabszy dzień) a kilkukrotnie nie podał do Danka a szczególnie w II połowie do zupełnie "pustego" Kalisza. Nather zupełnie bez celnych podań. Ogólnie zero akcji na szybkości, wszystko statecznie i k**wa cały czas do tyłu. Jak po zdobyciu gola ruszyli z większą werwą i większym ryzykiem to od razu jakieś zagrożenie się pojawiło. Ciężko by chyba było wczoraj w ogóle ograć Termalike ale z takim zaangażowaniem, szybkością i taktyką stało się to zupełnie niemożliwe. bzyku - Czw Sie 28, 2014 15:09 Klasę zespołu poznać po zmiennikach...ale nie martwcie się jak będzie nam groził spadek to zmienią trenera wzmocnią skład i jakoś się utrzymamy, bo nikt o wyższych celach nie myśli.... młodyC - Czw Sie 28, 2014 15:58 Lukas33 tylko jak byl mecz w Gdynii to w TV widzialem nieobecni :Przemysław Szarek kontuzja. Pół roku temu to samo. Niby w sparingach gra a jak jest mecz to siedzi na VIPach. Masahiko - Czw Sie 28, 2014 16:17
A piszesz to na podstawie czego? Bardzo lubię Makucha i uważam, że jest dobrym zawodnikiem, który wciąż może być pożyteczny na poziomie 1 ligi, ale nie bardzo wiem dlaczego POWINIEN grać w pierwszym składzie. Moim zdaniem słabszy od Frańczaka by nie był, ale widocznie nie spełnia wymagań trenera.
To jest niestety problem większości ligowców. Wczoraj Kalisz przynajmniej próbował coś stworzyć, bo wszystkie jego poprzednie wejścia były takim graniem "na alibi". Dużo lepszy występ niż Danka.
I to jest niestety racja. Zagranie trójką lub czwórką młodych zawodników z przodu, gdyby niedostępni byli Traore, Bębenek czy Grzeszczyk, może okazać zabójcze dla wszelkich działań ofensywnych. Młody zawodnik który wchodzi do składu powinien go raczej uzupełniać, a nie brać odpowiedzialność za strzelanie goli na siebie. Pojawia się w takiej sytuacji pytanie co z tym młodym Gruzinem? Bo w chwili obecnej przy niedyspozycji Grzeszczyka i Bębenka cała gra ofensywna siada. Nie wiem czy będzie filmik z pełnej konferencji obu trenerów, ale ja bym chętnie zapytał Pana Kostelnika, dlaczego uparcie kazał grać w taki sposób swojemu zespołowi. Wyprowadzanie piłki scedował na defensywnego pomocnika - w pierwszej połowie Szczepańskiego, a w drugiej Niane. Dopiero zmiana pozycji Grzeszczyka, którą moim zdaniem zrobił sam zawodnik, pozwoliła na lepsze i szybsze rozegranie piłki przez wrócenie się po nią aż za środkową linię. Uaktywnił się wtedy również Bębenek. Natomiast pomysł z długimi piłkami na Traore powinien zostać zaniechany już w 30min spotkania, a my właściwie do końca próbowaliśmy tak rozgrywać. Zero reakcji trenera na niepowodzenia drużyny. Zmienia w przerwie Szczepańskiego, który w defensywie wyglądał dużo lepiej niż Nather (moim zdaniem najsłabszy zawodnik meczu). Później wprowadzenie Fałowskiego. A moim zdaniem przy takim wyniku lepszym rozwiązaniem mogłoby być wejście Kuźmy, który ma więcej inklinacji do gry kombinacyjnej. Nie bardzo rozumiem również zmianę bramkarza. Radliński niczego nie wybronił, a i przy pierwszym golu zachował się co najmniej niepewnie. Jak widać kilka lat gry na poziomie 1 ligi wciąż nie nauczyły zarządzania klubem. Ile kibice będą czekać na dodatkowe wejście dla tych wszystkich, którzy swoje bilety zakupili wcześniej? Zażenowanie można odczuwać gdy patrzy się jak starsi Panowie i kobiety muszą przeciskać się pod barierkami. Powrócił również na sektor C swojski zapach. Piątka z plusem za dbanie o kibica. www.megachem.pl - Czw Sie 28, 2014 21:05 Jak będziemy nisko w tabeli, to Mietek Gwiżdż odświeży swój czarny notatnik z lat 70-tych i zamiast szukać pod Czechosłowacją, to znajdzie kumpla z NRD i zadzwoni, czy syn Jurgena nie kopał kiedyś w piłkę, a może nawet trenerem jest. Bo gołębie miał przednie, nawet jednego sprintera, który był najszybszy z Drezna do Berlina Wschodniego w 1973r. |
