|
Forum kibiców Sandecji www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji |
 |
KKS Sandecja Nowy Sącz - Sandecja - Start Otwock - 20 września
misiek_1984 - Wto Wrz 16, 2008 03:50 Temat postu: Sandecja - Start Otwock - 20 września 20 września (sobota), godz. 17
SANDECJA - START OTWOCK
Bardzo ciekawy mecz - podejmujemy lidera. Obie drużyny w miniony weekend przegrały swoje mecze z tym, że Start jakby stracił rozpęd - poprzednio również nie wygrał, a jedynie zremisował. Sandecja z KSZO i Hetmanem zagrała doskonałe mecze, ale za to zupełnie zawiodła w Iławie. A zatem... zapowiada się bardzo ciekawie i nieprzewidywalnie. Mnie się wydaje, że Sandecja zmobilizuje się, zagra na maksimum możliwości i z pełnym zaangażowaniem, pokonując lidera.
Problemem może być godzina rozgrywania meczu - jeśli taka deszczowa pogoda się utrzma to ok. 18:30 może być już naprawdę szaro. Tak więc nie wiem czy nie wypadałoby zmienić porę rozpoczęcia spotkania choćby o godzinę wcześniej. Swoją drogą stadion mamy już całkiem niezły, brakuje właśnie tylko oświetlenia... ciekawe czy kiedyś się dorobimy takiej luksusu ?
kibic_s_ns - Wto Wrz 16, 2008 11:44
Pasuje się też zmobilizować z jakością dopingu, bo frekwencja powinna być niezła :) Być może jakieś kolejne próby dopingu całego stadionu...?
Typ: 2:1 dla Sandecji po świetnym meczu z obu stron, gole - Bania i Piosik, pierwszego gola strzelą goście ;)
grubas_KKS - Wto Wrz 16, 2008 12:59
Ciezko to widze,w tym Starcie gra troche bylych "pierszoligowcow" poki kase w klubie maja...ale u siebie trzeba wygrywac wszystko co idzie,wiec typuje 2:1 !
misiek_1984 - Wto Wrz 16, 2008 17:30
No u nas w wyjsciowym skladzie na mecz z Hetmanem tez naliczylem 6 zawodnikow, ktorzy zagrali mecze w polskiej ekstraklasie :) Fakt, ze wiekszosc zaledwie po kilka, ale jednak... Zreszta KSZO tez bylo typowane do awansu, a jednak Sandecja zagrala w Ostrowcu duzo lepiej niz gospodarze. Pilka nozna jest nieprzywidywalna i to jest w tym wszystkim najlepsze :) Tak jak pisalem stawiam na wygrana Sandecji po ciekawym meczu. Mysle, ze bedzie 2:0.
krochmal - Wto Wrz 16, 2008 17:31
kibic_s_ns napisał/a: | Pasuje się też zmobilizować z jakością dopingu, bo frekwencja powinna być niezła :) |
Oj co do frekwencji to bym się zastanawiał czy będzie taka niezła patrząc co za oknem się dzieje.
A co do meczu - od razu z liderem o ile się nic nie zmieni na głęboką wodę zostanie rzucony Zwoliński. Jeżeli mecz mu wyjdzie to Kozioł może mieć problem z powrotem, jak nie (odpukać) to mamy poważny problem bo praktycznie pozostajemy bez drugiego bramkarza.
Nie wiem czy (pomijając wszystkie inne poza sportowe aspekty itd) nie wato było spróbować pozyskać Pyskatego. Nawet na ławkę ale zawsze.
A tak to pozostaje trzymać kciuki za Zwolińskiego.
GuleKKS - Wto Wrz 16, 2008 21:32
typ 1:1
misiek_1984 - Wto Wrz 16, 2008 22:05
Ze zrodel zblizonych do oficjalnych wiem, ze mecz ma byc przeniesiony na godzine 14. Ale to informacja jeszcze niepewna.
GuleKKS - Wto Wrz 16, 2008 23:09
jakby tak było to super :D ...
x_cite - Sro Wrz 17, 2008 09:08
Z pewnych względów pogoda musi być w sobotę!nie ma innej opcji nawet;) A Sandecja myślę, że stanie na wysokości zadania i wygra!;)
krzysiek186 - Sro Wrz 17, 2008 09:58
Godzina 14 ?? To ma byc super ?? To jest chore !! Jak mozna grac o takiej godzinie, mimo tego ze to jest sobota, to wielu kibicow w tym dniu pracuje i nie zdarzy na mecz.
krochmal - Sro Wrz 17, 2008 11:28
krzysiek186 napisał/a: | Godzina 14 ?? To ma byc super ?? To jest chore !! Jak mozna grac o takiej godzinie, mimo tego ze to jest sobota, to wielu kibicow w tym dniu pracuje i nie zdarzy na mecz. |
1. pora roku
2.aura
3. mecze w listopadzie w sobotę będą o 11:00
zgred - Sro Wrz 17, 2008 13:13
nawet gdyby mecz miałby być o 9.00 w sobotę , to nie powinno to nikomu przeszkadzać.
Kadra też grała ostatnio , i kto miał być to był.
krzysiek186 - Sro Wrz 17, 2008 14:14
Głupoty gadacie, źle jest !! Skoro jest taka aura, pora roku, to mecz sie robi w niedziele !!
Owca - Sro Wrz 17, 2008 14:49
mój typ 2:1 dla Sandecji (:
krochmal - Sro Wrz 17, 2008 16:18
wg info na plakatach mecz o 15.
Grzechotnik - Sro Wrz 17, 2008 16:41
krzysiek186 napisał/a: | Skoro jest taka aura, pora roku, to mecz sie robi w niedziele !! |
W niedziele to sie gra, ale na wioskach ;) Sobota jest od kopania w piłke... ;)
Co do godziny rozpoczecia meczu to tez wydaje mi sie ze jest zbyt późno, ok 18:45 przy tej pogodzie jaka teraz mamy , ciezko bedzie cokolwiek zobaczyc na boisku , bedziemy miec powtorke z tamtego roku z meczu PP z Podbeskidziem gdzie karne strzelane byly w ciemnosciach ;) .
Lider z Otwocka złapał chyba jakis lekki kryzysik, jak zagramy tak jak z Hetmanem czy KSZO , to jestem spokojny o 3 pkt . Z drugiej strony to Start jeszcze nie przegrał w tym sezonie meczu na wyjezdzie i maja pilkarzy z ekstraklasową przeszłoscia , takich jak Dariusz Dźwigała, Rafał Szwed, czy Sebastaian Kęska...
A u nas najbardziej martwi postawa bramkarza Kozioła, chłop ma prawie 2 metry wzrostu a puszcza takie szmaty ze szok , w Aleksandrowie i ostatnio w Iławie bramki Sandecja stracila po lobach, a w Ostrowcu wystarczyło wyciagnac tylko rece do góry... W tamtym sezonie był jednym z najlepszych zawodnikiem u nas, a teraz... ?
typuje 2-1 dla nas
KubaNS - Sro Wrz 17, 2008 17:04
Cytat: | W niedziele to sie gra, ale na wioskach ;) Sobota jest od kopania w piłke... ;) |
Staropolskie "egzakli";) Od zawsze gramy w sobote i tak powinno zostac. Nie rozumiem zdziwienia. Jak juz wyzej zostalo napisane.. mecz rozpocznie sie prawdopobnie o 15.
Co do samego meczu. Znowu to samo co poprzednio. Ambicja i zaangazowanie.. Jesli rzeczywiscie prawda jest to o czym mowil zdenerwowany trener Araszkiewicz to juz jego w tym glowa zeby na nowo wyzwolic w nich chec walki. Z drugiej strony, przed wlasna publicznoscia, z liderem nie powinno tego zabraknac. Zawsze spinalismy sie na lepsze zespoly.
Start rzeczywyscie zlapal lekka zadyszke. Kibice w Otowocku jednak uwazaja ze graja w tej chwili ladniej niz poczatkiem sezonu, brakuje tylko szczescia, ktore mieli w pierwszych kolejkach. Rywal na pewno trudny. Fakt, nie przegrali wyjazdowego meczu, ale do ostatniej kolejki rowniez u siebie byli niepokonani. Zawsze musi byc ten pierwszy raz.
Dzwigala z poczatkiem tego sezonu przestac juz grac w pilke i zajal sie tylko trenerka. Keska i Szwed to jednak wciaz wyrozniajacy sie zawodnicy.
Co do Koziola? Jesli wierzyc Araszkiewiczowi, to pierwszym bramkarzem bedzie Zwolinski. Nie wiem czy to dobry moment, akurat ten mecz na zmiane bramkarza, ale to juz nie moja brocha. Ja mam jednak wrazenie, ze to mialo na celu obudzic tylko troche Koziola i to on ostatecznie zagra.. Zobaczymy.
Moj typ: 1:1
misiek_1984 - Sro Wrz 17, 2008 17:20
Zgadza sie - mecz o godz. 15. Moim zdaniem prawdziwy kibic zawsze dotrze na mecz, a przynajmniej zrobi wszystko aby dotrzec niezaleznie od daty i godziny :)
[ Dodano: 2008-09-17, 17:24 ]
A co do kwestii pilkarskich to chyba wiekszosc kibicow zauwazyla, ze w tej lidze w tym sezonie kazdy moze wygrac z kazdym - moze jedynie ŁKS Łomża zdecydowanie odstaje ze wzgledu na klopoty organizacyjne. Nawet Stal Poniatowa zaczela zdobywac punkty. Dlatego szkoda, ze Sandecja przechodzi obok niektorych meczow. Ja wiem, ze klub jest kiepsko zarzadzany, brakuje pieniedzy, ale nie oszukujmy sie - wiele klubow ma podobne klopoty chocby Hetman Zamosc, z ktorymi ostatnio gralismy. Ale zauwazcie, ze zdobycie nawet 3. miejsca daje baraze o I lige. Czy to nie jest w zasiegu Sandecji grajacej tak jak chocby z KSZO czy Hetmanem ? Troche wiecej zaangazowania w kazdym meczu i mysle, ze moglibysmy powalczyc o cos wiecej. Bo ta walka o utrzymanie od kilku lat moze i jest nieraz emocjonujaca, ale chetnie bym zobaczyl Sandecje grajaca o czolowe miejsca... A tak jak mowie w tym sezonie i w tej lidze jest na to szansa i to spora - nadal nie tracimy zbyt wiele do liderow.
krzysiek186 - Sro Wrz 17, 2008 18:17
Jak sie nie ma sztucznego oswietlenia to w porze jesiennej gra sie w niedziele.
Mecz w sobote o 15 jest dobry dla emerytow i rencistow którzy nie pracują. Tym sposobem trybuny beda swiecic pustkami.
polak_ns - Sro Wrz 17, 2008 19:38
E tam drubuny nie powinny świecić pustkami bo zapełnią je najwierniejsi kibice (w tym ci z sektora A), ktorzy chcą zobaczyć swoją drużyne w akcji.
A jeżeli chodzi o mecz to wydaje się mi, że mamy spore szanse na wygraną.
Boczek_YG - Sro Wrz 17, 2008 22:00
stare mają info na 90minut.pl ... heh
Wystarczy Boczek czasem czytac temat :)
radziufan - Czw Wrz 18, 2008 18:44
cięzki mecz no ale łatwych Sandecja miec nie bedzie, na nowo odezwaly sie klopoty organizacyjne ale trzeba byc optymistą:) po tym meczu bedziemy znac odpowiedz na pytanie czy walczymy o utrzymanie czy o cos wiecej...
Rancorn - Pią Wrz 19, 2008 07:20
Bardzo ciężki mecz- w końcu podejmujemy lidera. Mimo wszystko uważam jednak, że spotkalnie w Iławie było "wypadkiem przy pracy" i Bianco-Neri po ciężkim spotkaniu ograją Start z Otwocka.
Mój typ :
1:0
krochmal - Pią Wrz 19, 2008 09:23
Info z dzisiejszego:"Dziennika Polskiego":
Zwoliński jest podobno przeziębiony i jednak Kozioł w bramce jutro.
km15 - Pią Wrz 19, 2008 10:24
Mecz będzie bardzo ciężki, tym bardziej, że podejmujemy lidera. Według mnie 2:0 dla nas po bardzo dramatycznym meczu, strzelcami Bania i Lewandowski!
DNL - Pią Wrz 19, 2008 16:14
krochmal napisał/a: | Info z dzisiejszego:"Dziennika Polskiego":
Zwoliński jest podobno przeziębiony i jednak Kozioł w bramce jutro. |
Za to w Krakowskiej :
'Trener Araszkiewicz największy problem przed meczem ma z obsada bramki - Koziol zawalil bramke w Ilawie, a Zwolinski w zespole rezerw. Nie wiem, moze wysle ich na konsultacje do psychologa? Bylem na meczu rezerw. Kiedy zobaczylem stracona bramke przez Zwolinskiego dobrze ze mialem pasek w spodniach, bo pewnie by mi spadly'
Bianconeri - Pią Wrz 19, 2008 16:46
Na meczu do kupienia gazetka Biało-Czarni w następujących konfiguracjach:
Nr 1 - cena 3zł
Nr 2 - cena 3zł
Nr 1+2 - cena 5zł
KubaNS - Pią Wrz 19, 2008 17:51
A tu caly artykul z Dz.P.
Cytat: | - Mam ból głowy - przyznaje szkoleniowiec. - Na ostatnich treningach zawodnicy prezentowali się znakomicie. Powiedziałbym nawet, że za dobrze. Musiałem ich temperować, apelując, żeby trochę z tej dobrej dyspozycji zostawili na mecz ze Startem. Kłopot mamy natomiast z bramkarzem. Jakoś nie potrafimy dotrzeć do psychiki Marka Kozioła. To świetny chłopak, ale coś nie bardzo z jego koncentracją. W sobotę wybiegnie jednak w podstawowym składzie, bowiem przewidywany do gry Paweł Zwoliński rozchorował się. Śmieję się, że przeczytał w "Dzienniku Polskim", iż dostanie szansę i tak się tej szansy przestraszył, że dostał rozwolnienia. To oczywiście żart: Paweł jest przeziębiony i usiądzie na ławce. Nie zagra natomiast Krzysiek Piosik. Po występie po półrocznej przerwie w Iławie noga go rozbolała, nie brał udziału w zajęciach i jedzie na badania kontrolne do Poznania. Wciąż nie mogę ponadto liczyć na Maćka Polańskiego, Mateusza Orzechowskiego i Mariusza Mężyka. Ten drugi dopiero w poniedziałek wznowi treningi. Na domiar złego ze składu wypadł mi Dawid Szufryn, który musi pauzować za czwartą żółtą kartkę. Zastąpi go Darek Łożyński. Wraca natomiast Mateusz Żyła, który odcierpiał już karę za podobna przypadłość.
Araszkiewicz podkreśla, że mimo wpadki z Jeziorakiem, w jego ekipie wciąż panuje znakomita atmosfera.
- Tomek Lewandowski, który przecież z niejednego piłkarskiego pieca chleba kosztował, powiedział mi niedawno, że gdyby nie problemy finansowe, Sandecja byłaby klubem z bajki - kontynuuje trener. - To na razie tyle. Spieszę się, ponieważ z odwiedzinami przyjeżdża córka Ania. Na jej wizytę szykuje się już największy podrywacz w zespole Kuba Wańczyk. Mówi, że kupuje nowy garnitur i prosił mnie, żeby go Ani przedstawić. Już na poważnie, to do potyczki z liderem przystąpimy z ofensywnym nastawieniem. Chcemy ten mecz wygrać. Remis na własnym boisku jest w moim przekonaniu niepowodzeniem.
Przypominamy, że spotkanie Sandecji ze Startem Otwock rozpocznie się w sobotę nie o godz. 17, jak ustalono w terminarzu, lecz już o godz. 15. (dw)
Warto wiedzieć
Przypuszczalny skład Sandecji: Kozioł - Szczepanik, Frohlich, Łożyński, Pietrucha - Skrzypek, Lewandowski, Mróz, Żyła - Bania, Piosik.
Rezerwa: Zwoliński, Spraski, Merklinger, Wańczyk, Krupa, Leśniak.
Nie zagrają: Szufryn (żółte kartki), Piosik, Mężyk, Orzechowski, Polański (wszyscy kontuzje). |
PS i Off top w jednym.
Cytat: | ŁKS Łomża nie ma już pieniędzy na wyjazd na drugoligowy mecz z Kolejarzem Stróże. - Nie jedziemy, gdyż nie dostałem pieniędzy na opłaty naszego wyjazdu - stwierdził kierownik zespołu Waldemar Antolak.
W Łomży nie ma już piłkarzy, którzy porozjeżdżali się do swoich domów. Także szkoleniowiec Dariusz Milewski wyjechał z Łomży do Warszawy. |
Chyba pomalu odpada nam jeden ligowy rywal.
Blendzior - Pią Wrz 19, 2008 20:59
Sandecja - Start (zapowiedź)
W najbliższą sobotę do Nowego Sącza zawita lider z Otwocka.
Start, jak do tej pory, przegrał tylko jedno spotkanie z Sokołem Aleksandrów Łódzki (u siebie 0-1). W meczach wyjazdowych dwukrotnie wygrywał (3-0 z Jeziorakiem Iława, 3-2 ze Stalą Poniatowa) i dwukrotnie remisował (1-1 z Okocimskim Brzesko, 2-2 z Concordią Piotrków Trybunalski). Najgroźniejszym strzelcem zespołu spod Warszawy jest Sebastian Kęska, który do tej pory zdobył 4 bramki.
Nowosądeczanie na własnym boisku nie zaznali jeszcze goryczy porażki i kibice Sandecji liczą, że to nie ulegnie zmianie. Sandecja u siebie trzykrotnie wygrywała (1-0 z Przebojem Wolbrom, 4-0 z ŁKS Łomża, 2-0 z Hetmanem Zamość) oraz wywalczyła cenny remis z aktualnym wiceliderem Wigrami Suwałki (1-1). Zasługuje na uwagę postawa defensywy drużyny z Nowego Sącza, która na własnych śmieciach straciła zaledwie jedną bramkę. Kibice liczą także na dobrą grę w ofensywie, na doświadczonego Piotra Banię wspomaganego przez Tomasza Lewandowskiego i innych. Sandecja będzie chciała odgryźć się za porażkę z ostatniej kolejki w Iławie, gdzie uległa Jeziorakowi 0-1.
Jak wypadli sobotni rywale w meczach z tymi samymi rywalami:
Z Sokołem Aleksandrów Łódzki: Sandecja 0-2 (wyjazd) - Start 0-1 (dom)
Z Jeziorakiem Iława: Sandecja 0-1 (wyjazd) - Start 3-0 (wyjazd)
Z Hetmanem Zamość: Sandecja 2-0 (dom) - Start 0- (dom)
Z OKS 1945 Olsztyn: Sandecja 1-0 (wyjazd) - Start 2-0 (dom).
źródło: krakfutbol.pl
radziufan - Sob Wrz 20, 2008 09:05
jezeli nie zdarzy sie cud i nie przestanie padac to mecz bedzie zapewne bardzo dziwnym widowiskiem, pada praktycznie od tygodnia, boisko grząskie.....moze byc ciekawie
krochmal - Sob Wrz 20, 2008 12:18
Na razie padać przestało...Byle się to utrzymało.
kolafy - Sob Wrz 20, 2008 12:32
Kurde no faktycznie u nas nie leje od trzech dni slonce swieci i jest ze 20 stopni hehehe
Pozdro z England!
ps. Dopiszcie mnie i Ajke na liste do Pinczowa.
tomins - Sob Wrz 20, 2008 16:37
4:1 nas prowadza :)
daniel ns - Sob Wrz 20, 2008 17:02
No i lider na lopatkach, to jest potwierdzenie tego ,ze Sandecja moze wygrac z kazdym w tej lidze. Potencjal jest i to ogromny, mozemy liczyc na pierwsza trojke ,ale pod warunkiem, ze ustabilizuja sie sprawy organizacyjne.
misiek_1984 - Sob Wrz 20, 2008 17:21
No ostatecznie 4:2 po doskonalej w wykonaniu Sandecji pierwszej polowie. W drugiej juz troche odalismy pole rywalom, a ci po wprowadzeniu dwoch czarnoskorych rezerwowych wyraznie przyspieszyli gre no i odrobili dwa gole. Inna sprawa, ze druga polowe zepsul kolejny matol z gwizdkiem... Jano chyba nie zagra za kartki w Pinczowie, Wanczyk tradycyjnie tez zobaczyl... Polowa z tych kartek moim zdaniem z powietrza. No ale wazne, ze mamy 3 punkty. Kto nie byl niech zaluje - mimo deszczowej pogody warto bylo obejrzec ten mecz i zwlaszcza bramki Bani na 1:0 oraz druga bramke dla Startu. W kolejnych dwoch meczach mozemy smialo liczyc na komplet punktow.
DNL - Sob Wrz 20, 2008 17:35
Mecz mogl sie podobac, duzo goli, w szczegolnosci wspomniane juz uderzenie Bani z 20-22 metrow jak i bramka z rzutu wolnego gosci. No i ta dosc nerwowa koncowka ; )
kibic_s_ns - Sob Wrz 20, 2008 17:39
Gra do ok. 50-55 min świetna w wykonaniu graczy Sandecji, szybka techniczna gra, świetny pressing, gra skrzydłami i 3 gole napastników - co jeszcze nie dawno byłoby dużym zaskoczeniem :) Po 4 bramce mieliśmy lidera na łopatkach, ale gracze z Otwocka potrafili się podnieść, a nasi chcieli już wyraźnie dowieźć 4:0 do końca - czemu trudno się dziwić. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że Start grał całkiem nieźle, ich akcje były groźne i pomimo tego byliśmy widocznie lepsi. A bramka Bani - klasa, jeden z ładniejszych goli jakie padły na tym stadionie ;) Sumując mamy ekipę nawet na awans, brak tylko stabilności finansowej - i tu nie potrzeba wielu milionów pana Korala, wystarczyłaby jakaś mała "spółka" kilku mniejszych, choć również prężnych firm z regionu - trochę na wzór Kolejarza. I to - jak sądzę - wystarczyłoby nam do środka tabeli nowej pierwszej ligi. Szkoda że to wszystko mało realne, szczególnie patrząc na dzisiejszy poziom gry...
Rancorn - Sob Wrz 20, 2008 17:43
Bardzo ładne spotkanie, piękna postawa Bianco-Nerich. 4:2 z liderem !!
Jeszcze piękniejsza od całości spotkania była pierwsza bramka Piotra Bani. Mocny strzał w samo okno z ok. 30 metrów. Rewelacja !
Wiele do życzenia pozostawiała jednak momentami praca sędziego...
Miejmy nadzieję, że Sandecja utrzyma tę formę w najbliższych spotkaniach. Teraz Pińczów i tamtejsza Nida. Trzeba wywieźć 3 pkt.
Hej ! Hej ! Sandecja !
Qba - Sob Wrz 20, 2008 18:10 Temat postu: KKS!!!!! Nawet pogoda nie była taka zła patrząc na gre naszych piłkarzy:)
krochmal - Sob Wrz 20, 2008 18:24
Mecz fajny patrząc na pogodę. Szkoda, że Sandecja cofnęła się po 4-0 bo myśle, że byłaby szansa na pogrom lidera. Piękny gol Bani - widać, ze po nie najlepszym początku teraz jest nie zastąpiony. Widać również było co znaczy dla obrony Szufryn.
ps. szkoda, że dziś pewnie ze wzgledu na pogodę tak mało rozreklamowana była gazetka. Wiele osób pytało o nią-nawet tych starszych.
Bianconeri - Sob Wrz 20, 2008 18:47
Ale co masz na myśli pisząc że za mało rozreklamowana ?
Były odpowiednie informacje umieszczone na naszych stronach internetowych oraz na tym forum, na stadionie dziewczyny sprzedawały gazetkę przy głównym wejściu, koledzy chodzili również w czasie meczu po stadionie i sprzedanych zostało tyle na ile było chętnych.
Nie wiem co jeszcze by chciał - reklamy w radiu, innych gazetach o lokalnych telewizjach kablowych ?
Na takie rzeczy nas nie stać, do każdego numeru i tak musimy dopłacić sporo z własnych, prywatnych pieniędzy i się "biczujemy" żeby następny numer wyszedł ...
A sam mecz piękny, szczególnie pierwsza połowa, a bramka Baniowego to jak to się mówi "stadiony świata" :)
krochmal - Sob Wrz 20, 2008 18:53
Bianconeri napisał/a: | Ale co masz na myśli pisząc że za mało rozreklamowana ?
Były odpowiednie informacje umieszczone na naszych stronach internetowych oraz na tym forum, na stadionie dziewczyny sprzedawały gazetkę przy głównym wejściu, koledzy chodzili również w czasie meczu po stadionie i sprzedanych zostało tyle na ile było chętnych.
Nie wiem co jeszcze by chciał - reklamy w radiu, innych gazetach o lokalnych telewizjach kablowych ?
Na takie rzeczy nas nie stać, do każdego numeru i tak musimy dopłacić sporo z własnych, prywatnych pieniędzy i się "biczujemy" żeby następny numer wyszedł ...
A sam mecz piękny, szczególnie pierwsza połowa, a bramka Baniowego to jak to się mówi "stadiony świata" :) |
Sory, źle się wyraziłem - własnie chodziło mi o to, że przynajmniej na A było kilka osób chetnych, którzy chcieli kupić gazetkę a nikt w te okolice nie dotarł. Jak był 1 numer to sprzedający jakoś bardziej się w oczy rzucali.A absolutnie nie myślałem o jakiejś reklamie w radio czy jakiś telewizjach choćby lokalnych ;)
No ale to tylko moja własna obserwacja.
KubaNS - Sob Wrz 20, 2008 20:03
O samym meczu w zasadzie kazdy powie to samo..
Do 50 minuty, koncertowa gra Sandecji, ktora szczegolnie w pomocy zgniotla pogubionego zupelnie rywala. Rewelacyjnie.. i na prawde po raz pierwszy od wielu sezonow (nie liczac kilku przeblyskow) z PRZYJEMNOSCIA ogladam naszych pilkarzy. Gra z pomyslem, oparta na szybkich wymianach podan. Przejscie z obrony do ataku na wysokim poziomie.
Szczegolne slowa uznania (pomijajac juz to ze ciezko kogolwiek wyroznic) dla Wanczyka, dla ktorego nie ma straconych pilek.
Niestety kolejny mecz, w ktorym zostalismy wykartkowani. Tym sposobem w Pinczowie nie zagra i Jano i Wania...
Cieszy rowniez fakt, ze pomimo fatalnej pogody frekwencja zostala na w miare przyzwoitym poziomie. To ludzie, ktorzy nie patrzac na wszystko pojawia sie na stadionie prawie zawsze. Ci ktorzy nie byli, maja czego zalowac... Ale tak to jest kiedy ktos jest z cukru, lub panicznie boi sie kilkustopniowej temperatury:)
Mlyn tego dnia pozostawie bez komentarza z racji tego ze zabraklo dzis tam kilku osob..
Moze tylko tyle ze jak zawsze "nie czuje meczu" i spiewa sobie dla samego spiewania. Zastanawia mnie to tez kiedy w koncu ktos tam pojdzie po rozum do glowy i nie skomentuje KAZDEJ decyzji sedziego jakas wioskowa przyspiewka... Zenada troche.
Blendzior - Sob Wrz 20, 2008 20:08
http://i37.tinypic.com/34zd769.jpg
http://i33.tinypic.com/5nocr8.jpg
Milosz_1910 - Sob Wrz 20, 2008 21:01
Bardzo ładny mecz w wykonaniu naszych piłkarzy:)...Piękny gol Baniowego...Pogoda nie za dobra bo zimno strasznie ale mimo to dosc duzo ludzi:)...Sędzia nie moze zaliczyc tego meczu w jego wykonaniu do najlepszych..!!!...To co on wyprawiał to naprawde jest tragiczne...Ważne ze są 3 pkt:)
ERNESTO - Sob Wrz 20, 2008 21:19
Ja powoli zaczynam gubic sie w tym wszystkim. Nie mam niestety mozliwosci ogladania zespolu na zywo, ale czytam wszystkie relacje itp. i po prostu patrzac "z boku" dziwie sie nieco ...
Otoz: z jednej strony wierzylem w zwyciestwo (w zasadzie zawsze wierze), z drugiej nie spodziewalem sie tak gladkiego zwyciestwa, bo z tego co mozna przeczytac, to Start bramki zawdziecza tylko temu, ze nasi zawodnicy sie rozluznili i dali im troszke pograc. Teraz tak - skad wynika ta walka i ambicja ? Na logike nic za nia nie przemawia.
Pieniedzy brak, a gracze zapieprzaja jak male samochodziki i gdyby nie te punkty, ktore potracilismy nieszczesliwie na wyjazdach ... bylibysmy ... LIDEREM. Tak, tak ... to nie pomylka. Do liderujacego Startu Otwock brakuje nam 4 punktow, a punkty zgubilismy z: Jeziorakiem, Sokolem Aleksander Lodzki, Pelikanem Lowicz (w sumie 9 punktow) i KSZO (2 punkty). Jak latwo policzyc jest to 11 punktow, ktore na dzien dzisiejszy dawaloby nam przewage 7 punktow !! Sandecja nigdy nie grala az tak dobrze - nie w ostatnich kilkunastu sezonach.
Troche nie rozumiem trenera - po meczu w Ilawie jedzie po pilkarzach, jakby to byl jeden z kluczowych momentow sezonu ... ale co jeszcze bardziej szokuje - w kolejnym meczu to "jechanie" pomaga i wygrywamy z jednym z glownych kandatow do awansu 4:2. Podobnie bylo w ub. sezonie ... z tym, ze tam odbywalo sie to w kluczowym dla nas czasie.
Popieram jednak jak najbardziej gdy krzyczy w momencie, gdy odpuszczamy rywalowi, ten strzela bramke na 4:1. Bo w mentalnosci pilkarzy musi lezec wygrywanie i to wygrywanie tak wysoko jak sie da. Mozna bronic rezultatu, ale nie mozna podchodzic do wyniku "a co za roznica czy 4:0 czy 4:3, wazne, ze trzy punkty".
Biorac pod uwage, ze pokazalismy, ze jestesmy zespolem, ktorego nie mozna zlekcewazyc, nasuwa mi sie pytanie ... o co my w zasadzie walczymy ?
Mozliwych odpowiedzi jest kilka:
- awans
- baraze (bez wzgledu na to czy mowa o barazach "w gore" czy "w dol) , ktore w razie zlej sytuacji mozna rozstrzygnac w dowolny sposob, a przy okazji zarobic
- spokojne utrzymanie
- renome i pozyskanie sponsora
Przed nami dwa teoretycznie latwe mecze - Nida Pinczow i Stal Poniatowa. Jesli nic nie wydarzy sie w zespole, to brak w pierwszym meczu Jana i Wanii nie powinien przeszkodzic w zdobyciu kompletu 6 punktow. Pozniej Wieliczka, z ktora bedzie tradycyjnie w plecy (obym sie mylil) ...
Cieszy, ze duzo zmienia sie na lepsze. Boje sie jednak, zeby sie nie okazalo, ze w zimie wszyscy wypozyczeni zawodnicy odejda, a inni postanowia szukac nowego klubu. Ludze sie jednak, ze wszystko poki co za morde trzyma Araszkiewicz i poki bedzie on, to beda tez pilkarze. Tylko co dalej ? To jest trener, ktory zawsze walczy o cos. Jesliby to "cos" wywalczyl bez pieniedzy, to bylby to ewenement na skale polska, jesli nie swiatowa. Wiec ? Quo vadis Sandecjo ?
Pozdrawiam
pero - Sob Wrz 20, 2008 21:20
ja tak dodam jeszcze od siebie - już prawie wszystko co było najważniejsze zostało wyżej napisane - ale w w tym meczu mi najbardziej zaimponował Dawid Skrzypek, ładnie chodził po tej prawej stronie, szkoda tylko że nie zawsze go nasi widzieli (czy może za nim nadążali)
wynik cieszy, gra także oby tak dalej!!! chciałbym w tej rundzie zobaczyć meczyk gdzie nasi grają najmocniejszą 11 bez żadnych kontuzjowanych i kartkowiczów - to byłoby miłe dla oka....
radziufan - Sob Wrz 20, 2008 21:25
zgadzam sie w 100% sam sie zastanawiam o co my walczymy?
chcialbym wierzyc ze jestesmy swiadkami narodzin nowej Sandecji ktora bedzie walczyła o czub tablei...piłkarsko jestem pewnie ze nas na to stac ale... No właśnie jest zawsze to 'ale'
piłkarze podkreslaja ze atmosfera jest wspaniala, Lewandowski powiedział ostatnio ze gdyby nie problemy finansowe Sandecja byłą by jak klub z bajki.....K***a nie mozna tego tak hop siup zlekcewazyc i zostawic samemu sobie, to jest moze ten moment kiedy Sandecja stanie sie klubem na miare swoich ambicji tylko do tego trzeba tak jak ktos to mądrze napisal nie pseudo milionow Pana Korala tylko grupy ludzi ktora Sandecje kocha i chce jej pomoc
slowa szacunku dla trenera i chlopakow
JESTEŚMY Z WAMI SANDECJO JESTESMY Z WAMI!!!!!
Boczek_YG - Sob Wrz 20, 2008 22:50
to co czasami piłkarze ośmieszali piłkarzy Startu , to mi się w głowie nie mieści ... Pięknie grali z klepy , odżyły lewa i prawa strona . A bramka Baniowego , nic piękniejszego . Widać Kozłowi bardzo zależało na dobrym po kazaniu się w tym meczu ... jak i przy pierwszej , jak i przy drugiej bramce nie miał szans . Chociaż przy pierwszej bramce wyciągnął kilka takich piłek , które zdawały się już w bramce . Na prawdę gra koncertowa naszych kopaczy! OBY TAK DALEJ PANOWIE !
Qba - Nie Wrz 21, 2008 00:36 Temat postu: KKS A pomyśleć,że do tego składu dochodzi Ciufa który z Janem stanowią super środek...Wraca "nasz ligowiec" Mężyk z Baniowym w ataku;) nie moge sie takze doczekac meczu w którym KKS zagra w tym skladzie
misiek_1984 - Nie Wrz 21, 2008 01:10
No wlasnie - 4 bramki z Łomżą, 4 bramki ze Startem, 2 z Hetmanem, a przeciez wszystko bez Mężyka i Piosika. Jak oni wroca to... az milo pomyslec. Teraz powinno byc 6 punktow z Nida i Stala. Mysle, ze testem bedzie Wieliczka - jak tam wygramy to znaczy, ze cudow w tym sezonie ciag dalszy... a wtedy wszystko mozliwe :)
Swoja droga atmosfera w druzynie jak na te warunki jest zdaje sie super - niemal kazdy z pilkarzy twierdzi, ze dla takiego klubu, kibicow i walczacej druzyny zawsze chcial grac. I to trzeba wykorzystac !!!
zgred - Nie Wrz 21, 2008 09:10
dobrze ze wczoraj byli na stadionie ( w pokoju na górze ) wszyscy decydenci z prezydentem Nowakiem na czele , może teraz coś się ruszy z finansami.Chyba nie mają wyjścia po takim meczu.
ERNESTO - Nie Wrz 21, 2008 09:17
Na wygrana z Wieliczka bym nie liczyl, tam gospodarzom pomagaja duchy, sciany i inne wynalazki ... ja sie bede bardzo cieszyl z remisu w Wieliczce. Poki co trzeba wygrac najblizsze 2 mecze ... tylko czy zawodnicy chca rozbudzic wsrod nas apetyty ?
rwp - Nie Wrz 21, 2008 11:47
Takiej gry jak wczoraj w pierwszej połowie dawno nie widzialem na Kilinskiego, w koncu dopisalo szczescie;). Bardzo dobra gra, duzo goli,gol Piotrka - mistrzostwo swiata (ta bramka dla Startu z wolnego tez niczego sobie). Widac bylo dwie poukładane druzyny u ktorych wiekszosc podan bylo przemyslanych (a nie kopnac pile na pale, byle do przodu) ehh gdyby nie ta pogoda.
Tak jak pisal Erni z Gornikeim bedzie ciezko, cuda sie dzieja na boisku ;)
Przed nami dwa mecze z teoretycznie slabszym rywalem, badzmy dobrej mysli.
ahoj
Włodek - Pon Wrz 22, 2008 12:03
JA wam powiem o co walczymy O WYPŁATY DLA ZAWODNIKÓW za ich grę TAKĄ JAK Z OTWOCKIEM!!! Nie będzie regularnych wypłat nie będzie wyniku , BRAK BOISK DO TRENOWANIA TEŻ SWOJE ROBI !!!
Ad@ś=) - Pon Wrz 22, 2008 16:35
Włodek napisał/a: | JA wam powiem o co walczymy O WYPŁATY DLA ZAWODNIKÓW za ich grę TAKĄ JAK Z OTWOCKIEM!!! Nie będzie regularnych wypłat nie będzie wyniku , BRAK BOISK DO TRENOWANIA TEŻ SWOJE ROBI !!! |
No to może drogi Włodku załatwisz sponsora albo jeśli masz firme to przyjmiesz na etat choćby jednego zawodnika a wtedy będzie łątwiej. Wiadomo że nigdy nie było i nie będzie pieniędzy póki poniektórzy ludzie przestaną robić swoje interesy i interesiki i skupią sie na dobru klubu. Póki nie będzie przejrzystości w zarządzie (a w ogóle to najpierw musi on być) i wydatkach to dalej będzie tak jak jest... Wiec najpierw trzeba powalczyć o dobry zarząd a potem o regularne wypłaty dla zawodników. A najlepiej wcześniej jeszcze zapisać się do klubu i mieć wpływ na jego funkcjonowanie.
A boiska też nagle nam nie urosną. A przecież nie brakuje nam w mieście boisk do trenowania...
|
|