[narkins]

bilety po 25 to jaj jednak dziekuje wypad moj to 50 zł z zonka na mecz z Ruchem nic specjalnego ta kase wole odlożyć i pojechac na piewszy wyjazd :):):)

[Maerqin]

Haha smiac mi sie chce jak teraz czytam coniektorych. Wejdzcie sobie na 1-2 strone w temacie ''Dyskusja otwarta'' i zobaczcie co tam pisaliscie. Teraz okazuje sie ze wszyscy krytykuja, bojkotuja mecz i w ogole sa anty...Pozdrawiam i do zobaczenia na Rynku :)

[internacionale]

Dlatego też wkurwia mnie podejście niektórych osób. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że zamiast dopingować piłkarzy, niektórym wydaje się że śpiewanie na sektorze to dopingowanie zarządu klubu.

Owszem władze nie działają zbyt prężnie, ale akurat w tym przypadku (pamiątkowy jubileuszowy bilet za 25 zł) stanę w ich obronie. Postanowiono, że taka wejściówka wykonana w Mennicy Polskiej i zawierająca dwa dukaty, będzie znakomitą pamiątką dla każdego kibica. Okazuje się jednak, że dla niektórych "jakość" się nie liczy.

Jestem pewien, że gdyby bilety były po symboliczne 3 zł wydrukowane na zwykłym kredowym papierze, zaraz znaleźliby się maruderzy z tekstami "chociaż raz na 100 lat by się postarali". - cóż nie da się dogodzić wszystkim.

PS. Koszt produkcji biletu wyniósł dokładnie 19,50zł - zysk klubu 5,50 zł
PS2. Nic bardziej mnie nie wkurwia jak posty typu - "pie***** wolę zostawić te 25 zł". Prawda jest taka, że na byle browar przez weekend każdy z was wydaje więcej.

[Raffio]

zgadzam się z Miłoszem
a po drugie załatwił te 100 biletów po 15 zł to doceńcie staranie jego i chęci klubu
wyszło jak wyszło ale nie wszystko od zarządu zależy

[Bianconeri]

Wiadomo, że nie ma jednej winnej całemu temu zamieszaniu osoby, nie ma też winy tylko po jednej stronie, gdzieś brakło komunikacji, gdzieś może odrobiny pomyślunku czy może nawet dobrej woli itp.

Dlatego też dałbym już spokój temu tematowi, zostawił wzajemne żale i pretensje, gdzie dodatkowo zaraz jeszcze miedzy sobą się będziemy kłócić a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.

Co się stało to się nie odstanie, wnioski są wyciągnięte z obu stron, pewna nauka również przyszła w związku z tymi wydarzeniami, dlatego myślę że dobrze by już było sobie darować różne dziwne uwagi i przejść do porządku dziennego nad tym co się stało i robić tak jak postanowiliśmy czyli zbieramy się jutro na rynku i dobrze bawimy na prezentacji, a mecz z Ruchem każdy traktuje jak chce, nikt nikogo nie nakłania żeby iść na siłę, ani nikt nikomu nie broni pójścia na ten mecz.

No i do tego warto pamiętać, że jutro to wcale nie ostatnia impreza "obchodowa", będzie jeszcze się coś działo na hali, będzie również międzynarodowy turniej naszych młodzieżowców na stadionie, a wszyscy pamiętamy jak wtedy było fajnie, więc czemu by tego nie powtórzyć.

Więcej spokoju, mniej nerwów a wszystkim będzie lepiej;)

I mówię to również do ... siebie :) bo też mi ostatnio zbyt szybko nerwy puszczają przy niektórych sprawach.

[lampoos]

Dobra może warto zakonczyć tę dyskusję. Powiedzine bylo mecz traktujemy indywidualnie, ja wywnioskowałem z tego, iż nie będzie dopingu, więc NIE IDĘ na ten mecz, proste, chyba tak. RYNEK TAK STADION NIE

Dobra może warto zakonczyć tę dyskusję. Powiedzine bylo mecz traktujemy indywidualnie, ja wywnioskowałem z tego, iż nie będzie dopingu, więc NIE IDĘ na ten mecz, proste, chyba tak. RYNEK TAK STADION NIE

[biker_ns]

Ja natomiast idę do Rynku i idę na mecz.Uważam ze dobrze by było gdyby jednak sporo ludzi przyszło na mecz i drugorzędną rzeczą jest jaki przyjedzie skład Ruchu.Dla mnie ważniejszą rzeczą to tam być.Gwarantuje wam,następnego stulecia Sandecji nie doczeka nikt z nas /chyba że jakiś cud się wydarzy:)/dlatego mam gdzieś w moim wypadku wydane 50zł na bilety i nie do końca idealny zarząd.Działanie zarządu i podejście niektórych ludzi do różnych spraw może się zmienić,życie się będzie toczyć swoim rytmem,a następnego takiego jubileuszu już nikt nie przyspieszy.


POZDRAWIAM

[radziufan]

myśle ze mimo wszystko ludzi bedzie sporo, nie bedzie moze tłumów nie bedzie idealnie ale ciśneinie na Sandecje juz mam ogromne wiec meczu tez nie odpuszcze. Nie ma co tu sie obrazać, kłocic - jest jak jest i tego nie zmienimy
SANDECJA TO MY a przeciez na włąsnych urodzinach nie moze nas zabraknąć:)

[kosiarz]

Nie wiem co było trudnego;

w podziekowaniu ochronie która zachowała się nieprofesjonalnie
w przygotowaniu różnorodnych cen biletów
w organizacji meczu we współpracy z Stowarzyszeniem Kibiców
już nie piszę o wyborze przeciwnika, pal licho z tym.

Zarząd, piłkarze odchodzą, przychodzą, my zostajemy. Pora na pokazanie, że tak dalej, a może jeszcze gorzej być nie może.
Na mecz nie pójdę. Żałuję, że SK nie podjeło wiarzącej decyzji.

[Bianconeri]

Wg ciebie Miłosz miał wydać "odezwę do ludu" nawołującą do bojkotu i nie przychodzenia na mecz??
Przecież nie o to w tym wszystkim chodzi, a zaraz by było że mecz się nie udał przez złych kibiców, którzy chcieli coś wymusić na zarządzie, idealna pożywka dla mediów i wszystkich tych, którzy źle życzą nam i klubowi.

Na wczorajszym spotkaniu w klubie przekazane zostały prezesowi Dankowi wszystkie skargi itp od kibiców, zostało przedstawione również stanowisko SKS (ogólnodostępne tu na forum od kilku ładnych dni), teraz zamiast pogłębiać i pogarszać sytuację lepiej się skupić na wyciągnięciu wniosków i naprawianiu.

A biletów na Ruch zeszło niecałe 500.

[kamel]

Internacionale.. Może i w niektórych rzeczach masz racje, ale tylko w niektórych.. Szczerze? Wkurwia mnie już podejście do sprawy tych wszystkich naszych "cudownych" działaczy.. Może i nam kiedyś pomogli, nie poddaje tego pod dyskusje, ale w większości są to ludzie, którzy chcą bardzo szybko się wzbogacić i spierdolić z klubu.. W ich interesie powinno być to,żeby w sobotę na stadion i rynek ściągnąć tłumy ludzi, promować ten klub, itp itd.. A co mamy? Sparing z drugą drużyną Ruchu i jakieś dukaty, które najchętniej bym wsadził w dupę wszystkim którzy psują atmosferę w okół naszego klubu - dzielni komisarze z sądeckiego w11, urzędnicy z urzędu miasta, i nasi super działacze.. Każdy mówi,że wszystko jest ok, ale ku*** zrozumcie,że nie jest i,że w ostatnich miesiącach się zrobiła bardzo chora sytuacja.. Przykład mecz z Gorzowem.. W każdym klubie w Polsce, (w każdym!) kibice po ostatnim meczu w sezonie, bawią się razem z piłkarzami na murawie, biorą im koszulki itp.. Tylko ku*** nie u nas i z 300 osób, które wyskoczyły ,żeby się cieszyć z piłkarzami, włącznie z dziećmi, dziadkami, babciami itp, kilka dostało zakaz. Dlaczego? Bo są zaangażowani w to,żeby na trybunach było kolorowo i wesoło - nie, takich kibiców się nie chce.. Lepszy jest dziadek, któremu się da wuwuzele i będzie napierdalał cały mecz, a po każdej udanej akcji będzie sypał słonecznikiem na murawę..

Druga sprawa.. Ceny biletów- proszę cię, ale to jest kolejny dowód tego,że kilka osób zwęszyło dobry hajs i chcą to wykorzystać. Przejrzałem wszystkie bilety jakie w domu mam gdzieś od 2005. I były ceny, po 5/7/10 zł.. I nagle wielkie Bum na Sandecje i bilety po 20 zł. W ekstraklasie takie ceny to drożyzna, choć tam mają o wiele lepsze stadiony, np. Kielce.. Cracovia- teraz wybudowali nowy stadion, bilety po 10 zł - można?

Wszystko to co pisze, ma na celu pokazanie,że kibice to nie jest wrzód na dupie, tylko część klubu. Działacze powinni to zrozumieć i tak jak kiedyś było na transparencie - szanuj kibica swego, bo możesz nie mieć żadnego.. Może jutro przy 400/500? osobach na stadionie, któryś z wielkich naszego miasta, lub zarządu dostanie solidnie w głowę dukatem i to w końcu zrozumie i zaczną robić coś,żeby tą całą chorą sytuację uleczyć..Hołk!

[internacionale]

A jeżeli do Sącza przyjechałby Juventus czy Real Madryt to już nie byłby sparing ? Graliby o Ligę Mistrzów ? - nie, a bilet kosztowałby pewnie ze 100 zł. Założenie było takie aby niskim kosztem zorganizować mecz, który mógłby okazać się interesujący. Ruch Chorzów - 3 miejsce w ekstraklasie, Sandecja Nowy Sącz - 3 miejsce w I lidze.

Mówisz że powinno się promować klub. Tą właśnie drogą poszedł Urząd Miasta, który na tą okazję wybił monetę. W ten właśnie sposób chciano wypromować Sandecję i Nowy Sącz w Polsce. Czy to się udało ? nie wiem, trzeba chwilę poczekać.

Myślisz, że działacze wzbogacają się na klubie ? - to już nie te czasy. Są to ludzie, którzy poświęcając swój czas kosztem własnych interesów i rodziny, próbują coś zrobić dla Sandecji. Pewnie nie za darmo - jasna sprawa ale mówienie o okradaniu to lekka przesada. Pomyśl, że gdyby nie oni jeździłbyś dzisiaj na wyjazdy do Małogoszczy.

Dajesz przykład meczu z Gorzowem, że wytworzyła się chora sytuacja. - Oczywiście ale przecież to nie działacze wyciągali chłopaków z domów ? Jest prawo na straży którego stoi policja. Działaczom nic do tego. Poza tym nikt jeszcze za ten incydent nie dostał żadnego zakazu - rozprawa we wrześniu a gwoli ścisłości to właśnie dzięki działaczom i niektórym osobom ze Stowarzyszenia chłopaki dostaną za darmo adwokata.

Temat ceny biletów.Tutaj masz rację, są za wysokie - wielokrotnie mówiłem o tym Prezesowi Dankowi - cóż, wobec braku pieniędzy taką przyjął politykę. Ale niestety nie możemy brać przykładu z Cracovi, która ma nowiutki stadion i pieniądze z Comarchu. Oni mogą sobie pozwolić na bilety za 10 zł ponieważ ten wpływ to jakiś niewielki procent ich budżetu. U nas wpływ z biletów to pewnie kilkanaście procent budżetu.

Jak widać dyskusja za każdym razem sprowadza się do pieniędzy a raczej ich braku. Gdyby była kasa, bilety mogłyby być po 5 zł, dostawalibyśmy dofinansowanie do wyjazdów i opraw, mielibyśmy super stadion na który przychodziłoby po 7-8 tysięcy osób.

Niestety, trzeba sobie zdać sprawę, że jesteśmy niewielkim klubem, który gdyby nie władze miasta, grałby najwyżej w III lidze (przykład: Hutnik Kraków, Unia Tarnów, Stal Mielec i wiele innych).

[Frodo]

Zgadzam sie z internacionale

[kolafy]

Ogólnie idea tego niby naszego ''protestu'' nie jest przeciwko cenną biletów, a przeciw działaniom, a raczej ich brak w stosunku do tego co ustalono na początku roku na zebraniu wszystkich zainteresowanych Stuleciem Sandecji. Więc proszę nie mylcie pojęć zarazem nie rozwijając nie potrzebnej dyskusji o spraw które tego konkretnego tematu nie dotyczą. Panu Prezydentowi jesteśmy wdzięczni za to co dla nas robi i jak już napisałem to jedyna osoba która na prawdę jest za nami, dlaczego, a no dlatego że sam jest kibicem z krwi i kości, dobrze nas rozumie za to szacunek dla niego. Ale co Pan Ryszard sam może jak wiadomo że ten cały Zarząd to wielka machina która działa jak każdy urząd czy podobna instytucja.

[Kafałek]

Ja bym z miłą chęcią poszedł na mecz no ale niestety nie pracuje i nie dam rady skołować 25 zł szkoda że nie ma biletu bez dukatów w niższej cenie ;/ Do zobaczenia na Rynku:)