Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:36 |
Sandecja _ ŁKS Łomża |
Autor |
Wiadomość |
SączerS
Sector 17

Dołączył: 27 Mar 2007
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 19:33
|
|
|
Mecz dobry najlepszy był chłop co rozkręcił cala trybunę F :D |
|
|
|
 |
Rancorn [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 19:35
|
|
|
Bardzo ładny mecz. Elegancka atmosfera na młynie. No i wysokie zwycięstwo !!
Hej ! Hej ! Sandecja ! |
|
|
|
 |
Milosz_1910
milosz_1910

Dołączył: 19 Cze 2008
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 19:48
|
|
|
Wszystko na ,,+"..Wynik,atmosfera na młynie i doping ogólnie było bardzo fajnie:)..Teraz KSZO...pasuje zdobyć tam co najmniej 1 pkt..:) |
_________________ Czy wygrywasz czy nie,
ja i tak kocham Cię,
w moim sercu zawsze jest,
nasz sądecki KKS!!;) |
|
|
|
 |
radziufan
from cradle to grave

Dołączył: 01 Lis 2004
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 19:59
|
|
|
Brawa dla całego zespołu , wreszcie się odblokowali , cenniejsze od 3 pkt jest to że zobaczyli że można strzelać bramki i to więcej niż jedną w meczu....wiara panowie wiara że bedzie dobrze |
_________________ 1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
 |
|
|
|
 |
QBANS [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 20:17
|
|
|
Ale pierwsza połowo to była plejada niecelności- jak już ktoś uderzył, to anemia, a ostatnia akcja pierwszej połowy- jak on to mógł przenieść?
No ale druga połowa bardzo ładna- no i duuży plus za wynik. Oby się odblokowali na dobre.
KSZO- tu może być różnie- rozum co innego serce, co innego. Ale Sanda lubi robić "niespodzianki" w takich meczach, więc do środy. |
|
|
|
 |
bioly
Dołączył: 17 Sie 2007
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 22:35
|
|
|
jak dla mnie to doping był słabiutki, wszyscy śpiewali jak by sie im nie chciało, ale tragicznie nie było:) |
_________________
 |
|
|
|
 |
misiek_1984
Misiek
Dołączył: 31 Sie 2008
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 03:45
|
|
|
Witam.
Niestety mecz jako widowisko był przecietny - rywal bardzo slaby, a Sandecja w pierwszej połowie rozczarowala brakiem walki. W drugiej na szczescie przypomnial sobie swoje umiejetnosci Bania i chwala mu za to. Bez niego byloby dzis ciezko.
Swoja droga ciekawostka - Sandecja po raz pierwszy od prawie 3 lat strzelila w jednym meczu 4 bramki (ostatnio jesienia 2005 4:1 ze Stala Rzeszów).
Tak wiec ogolnie mecz przecietny, trzy punkty sa bo z tak slabym rywalem nie wypadaloby ich nie zdobyc, wynik efektowny i duzo lepszy niz gra. Taka dyspozycja w meczu z KSZO na pewno nie wystarczy do dobrego wyniku.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
KubaNS
Dołączył: 18 Paź 2004
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 12:04
|
|
|
Tak jak mowilem, zbiorowe zludzenie zadzialalo;). Pozatym moim przedmowca;)
Nie zagrala Sandecja bardzo dobrego meczu.
Łomza zgodnie z oczekiwaniami. Dopoki mieli sile, cos tam grali i bylo ciezko. W drugiej polowie tak jak w poprzednich meczach z ich udzialem grac przestali. Oni nawet obozu przygotowawczego nie mieli..
Bania wykorzystal to, ze mial duzo wiecej swobody niz zawsze... i strzelal..
Wczorajszy mecz to poprostu wykonanie planu minimum... Najlatwiejszy mecz za nami. Teraz trzeba znowu zaczac walczyc.
Jesli chodzi o doping? Tez nie bylo rewelacyjnie. Byly momenty dobre, byly momenty slabiutkie i byly tez troche patologiczne.
I nie moge patrzec na to "pogo" (nie tylko ja), przy ktorym nic poza lamanymi krzeselkami i piskiem malych dzieci i dziewczyn nie slychac.. a wyglada to jeszcze gorzej niz slychac.. no ale..
Pzdr. |
_________________ A gdybym miał urodzić się znów.. To tylko w Sączu i tylko tu... |
|
|
|
 |
misiek_1984
Misiek
Dołączył: 31 Sie 2008
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 12:33
|
|
|
Owszem to byl chyba najlatwiejszy mecz. No moze jeszcze ze Stala Poniatowa moze byc podobnie jesli nic sie nie zmieni w grze tej druzyny - jak na razie outsidera. Ale pozostale mecze to bardzo wyrownany poziom wiekszosci druzyn w tej lidze i trzeba sie bedzie mocno napracowac na kazdy punkt. Chociaz jak widac po wczorajszych wynikach kazdy jest do ogrania - Start tylko zremisowal, a KSZO przegral.
Tak jak pisalem przede wszystkim wiecej zaangazowania i walki o kazda pilke. Nie mozna wszystkiego tlumaczyc klopotami kadrowymi, bo tak na drobra sprawe wczorajszy sklad nie byl taki zly. Najbardziej odczuwalny jest brak Mężyka - wtedy Bania moze grac nieco stylu i dogrywac pilki, co ostatnimi czasy calkiem niezle mu wychodzi, a Mężyk konczylby akcje jak zwykle to robi w skuteczny sposob. |
|
|
|
 |
Rancorn [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 20:29
|
|
|
Mam pytanie. Czy mógłby ktoś podać pełny tekst przyśpiewki, którą śpiewaliśmy Piotrkowi Bani po zdobyciu przez niego 3 bramki ?
"Piotrek jest nasz... Ten chłopak do nas należy..." i co dalej ? |
|
|
|
 |
DNL
Dołączył: 09 Paź 2004
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 21:49
|
|
|
Przyznaje, ze nie slyszalem jak to spiewaliscie, ale zapewne jest to parafraza 'Krakow jest nasz' wiec pewnie :
'Piotrek jest nasz, ten chlopak do nas nalezy, nie damy nikomu nikomu nie damy ten chlopak do nas nalezy' |
|
|
|
 |
Rancorn [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 07:12
|
|
|
Pewnie tak. Dzięki :). Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Ando21 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 15:44
|
|
|
Mecz fajny ... ogólnie jako kibic postronny moge powiedzieć że mi się pobobał . Cieszy wygrana i pokazanie że jestesmy o wiele lepsi chociaz od jednego klubu z ligi.
A co do dopingu to fajna oprawa wszytko wpozadku oprucz patologi !!
W pierwszej połowie wygladało to dobrze. Jednak w drugiek było okropnie. Chcecie zeby spiewała cała trybuna to nie śpiewacie połowe piosenek o jakims majcherze. Przez 15 minut wyzwiska itp. Wiekszość osob na trybunie nie bedzie uczestniczyła w czyms takim ! Doping musi być kulturalny jeśli chcecie żeby cała trybuna siez wami polaczyła. Dobrze by było z 10 osob postawic po środku trybuny tak żeby wciągnąć większa ilość osób. Osoby na sąsiednich trybunach będa dopingować jednak trzeba ich w tym kierunku zachęcic.
Jednym z rozwiązań jest spiker na stadionie ... jak by ktos z nim pogadał żeby zachęcał z wami do kibicowania.
A drugim wciaganie ludzi z sasiednich trybun np. przeciagniem flagi z barwami Sandecji w Lewa strone przez cała trybune albo zrobienie sektrówki na 3 sektory. Tak żeby osoby na sasiedniej trybunie będą zmuszone w tym uczestniczyc ;) Tak zeby młyn nie był tylko w jednym miesjcu tylko juz powli wciagac sasiedni sektor.
Nie poto ludzie siadaja koło was żeby tylk oogaldac wiekszośc to osoby które z wami pokibicują tylko 3ba ich do tego odpowiednio zachęcic.
A i jak wszycy trzymaja rece w górze to nie kazujcie ich 3mac przez 5 minut bo polowa opuszcza. Ci co chca podniosa innych trzeba właczyc inaczej tak żeby oni sami chcieli ;) |
|
|
|
 |
KubaNS
Dołączył: 18 Paź 2004
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 15:56
|
|
|
Nic dodac, nic ujac... I przede wszystkim MYSLEC przy tym co sie robi i jak. |
_________________ A gdybym miał urodzić się znów.. To tylko w Sączu i tylko tu... |
|
|
|
 |
alc [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 17:28
|
|
|
KubaNS napisał/a: | Tak jak mowilem, zbiorowe zludzenie zadzialalo;).
Jesli chodzi o doping? Tez nie bylo rewelacyjnie. Byly momenty dobre, byly momenty slabiutkie i byly tez troche patologiczne.
I nie moge patrzec na to "pogo" (nie tylko ja), przy ktorym nic poza lamanymi krzeselkami i piskiem malych dzieci i dziewczyn nie slychac.. a wyglada to jeszcze gorzej niz slychac.. no ale..
Pzdr. |
Podkreślę się pod Kubą w pewnych momentach wyglądało to tragicznie.
Wynik ładny zgodny z oczekiwaniami ale 1 połowa była słaba oby nasi nie zaczęli tak z KSZO. |
|
|
|
 |
|