
Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:38 |
KSZO - Sandecja |
Autor |
Wiadomość |
qqq
Dołączył: 28 Lip 2009
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 21:16
|
|
|
Podsumowanie:
Sandecja -> 4 miejsce w lidze, 10 ptk do miejsca premiowanego awansem, 11 ptk straty do lidera.
Wyglada OK i wydawac by sie mogla, ze jest to do odrobienia.
Sprzedać Leśniaka, Bagnickiego. Sprowadzic 2 dobrych napastnikow, 1 dobrego pomocnika i 1 dobrego obronce. Trener powinien zostać, bo jesli nie on, to kto?
Musimy wierzyc. Bo co innego nam pozostaje? |
|
|
|
 |
sandeczanin
Dołączył: 28 Mar 2009
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 22:03
|
|
|
Cytat: | Sprzedać Leśniaka, Bagnickiego. |
Ale gdzie ?? chyba do skupu drewna bo okres grzewczy w pełni. Remis nie jest złym wynikiem bo jak to dziś usłyszałem podczas transmisji meczu Flota-ŁKS, KSZO to dobrze poukładana drużyna w obronie. |
|
|
|
 |
Kilinskiego 47

Dołączył: 08 Mar 2008
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 23:07
|
|
|
Dobry wynik, jak to mówią punkt jest punkt i należy go uszanować.
Skończyły się nam emocje piłkarskie w tej rundzie, ale według mnie nie był to nasz ostatni pojedynek tej jesieni. Myślę, że w dłuższej perspektywie czasowej najważniejszy mecz tej jesieni odbędzie się w niedzielę przy urnach wyborczych, bo to on zadecyduje o losach naszego klubu w najbliższej przyszłości i kilku najbliższych latach. Żeby nie było, że to agitacja wyborcza to powiem tylko tyle - ludzie, musimy się zmobilizować, nawet jeśli się nie interesujemy polityką itd. to po prostu musimy dla dobra naszego kochanego klubu wziąć udział w tych wyborach, namawiać wszystkich w rodzinie, kumpli na osiedlach, kogo się tylko da, do głosowania na kandydata, który w ostatnich 4 latach zrobił dla naszej Sandecji, tyle dobrego, że obecnie możemy się cieszyć czołówką I ligi. Naprawdę wystarczy tylko ruszyć dupsko w niedzielę, pójść i zagłosować, żeby później każdy z nas nie miał sobie za złe, że mogliśmy coś dla Sandecji zrobić, ale się na nie chciało.
Podsumowując: Głosujmy na naszych i WSZYSCY DO URN!!!:) |
|
|
|
 |
matys5392
Dołączył: 04 Sty 2009
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 23:53
|
|
|
Krótkie podsumowanie zawodników w rundzie jesiennej:
Największy niewypał transferowy: Damian Staniszewski.
Gość znany z różnych dziwnych "wybryków"(incydent z Nwaogu w tamtym roku) ale również z twardej,nieustępliwe,dynamicznej gry.Niestety w Sączu tego nie pokazał.Jak to pisali kibice Floty na niektórych forach "Gwiazdka bez ambicji".Jego transfer kompletnie nie wypalił.Jeśli dalej ma brać z kasy klubowej tak ogromne kwoty za siedzenie od czasu do czasu na trybunach stadiony przy Kilińskiego(częściej bywa na plaży w Świnoujściu),to lepiej żeby odszedł.
Najwięksi przegrani:
Rafał Berliński - to chyba jego koniec w Sandecji.Podobny przypadek jak Piotra Bani w ubiegłym sezonie.Dziecinne spory na linii doświadczony piłkarz - trener.A szkoda,bo był to nasz najlepszy defensywny pomocnik,przynajmniej wtedy gdy miał okazję pograć.
Longinus Uwakwe - najlepszy piłkarz Stali Stalowa Wola przychodził do Sącza jak znaczące wzmocnienie składu.Jego debiut nie wypadł najgorzej.Później miał okazję jeszcze wejść w trudnych momentach jak choćby w meczu w Niecieczy.Trener ustawiał go jednak na nietypowej pozycji cofniętego napastnika,bądź we wspomnianym meczu w Niecieczy jako...snajpera.Potem "Longi" już do końca rundy musiał oglądać kolegów z ławki rezerwowych.A szkoda bo w rezerwach prezentował się bardzo dobrze.Grał tam jednak przeważnie jako defensywny pomocnik.Na dzień dzisiejszy jego status w Sandecji to "gwiazda rezerw".
Mariusz Różalski - w ubiegłym sezonie kapitalnie wprowadził się do zespołu.Był jednym z najlepszych bramkarzy ligi.W tym,po meczu z GKP zasiadł na ławce rezerwowych i mógł tylko podziwiać swojego konkurenta.A że Marek Kozioł bronił prawie bezbłędnie to "Róża" całą rundę przesiedział na ławie.
Piotr Kulpaka - przed sezonem był podstawowym stoperem Teamu Wójtowicza.Podobnie jednak jak w przypadku Różalskiego po meczu w Gorzowie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.Na pierwszy skład Sandecji trochę za słaby,na rezerwy trochę za dobry...
Arkadiusz Serafin - w tamtym sezonie wszyscy zachwycali się Michałem Jonczykiem.Serafin miał być kolejnym supertalentem odkrytym przez Wójtowicza.Niestety,młodemu zawodnikowi nie było dane zadebiutować na pierwszoligowych boiskach.
Piotr Bagnicki - tego piłkarza do klubu ściągnąć chciał chyba tylko sam trener Wójtowicz.Bagnicki to taka mieszanka duetu Chlipała-Kmiecik.Niestety,co kilka miesięcy zmienia kluby,co dobrze o nim nie świadczy.W Sandecji jak na razie się nie sprawdził.
Martin Hlousek - zawodnik,który w tamtym sezonie co mecz zaliczał prawdziwe "wejście smoka".Przed sezonem mówiło się że ma on był następcą Macieja Bębenka w roli zawodnika "ciągnącego" grą oskrzydlającą Sandecji.Niestety kontuzje,nieprzychylność trenera oraz pewnie słabsza forma Słowaka sprawiły że tę rundę może zaliczyć to nieudanych.
Konrad Cebula - piłkarz o którym mówi się,że jest za mocny na pierwszą ligę ale za słaby na Ekstraklasę.W Sandecji miał dobry początek,lecz z czasem musiał pogodzić się z gra w rezerwach.Mimo wszystko więcej spodziewano się po tym zawodniku.
Dariusz Gawęcki - gwiazda poprzedniego sezonu,w tym po kontuzji w pierwszym meczu w Gorzowie i długiej rehabilitacji wciąż nie może dość do dawnej dyspozycji.Jak na razie jest cieniem Darka Gawęckiego strzelającego i asystującego z tamtego sezonu.Czekamy na lepszą wiosnę w jego wykonaniu.
Rafał Zawiślan - po kilku sezonach wypożyczeń prezes nie pozwolił wychowankowi Sandecji w tym sezonie grać nigdzie indziej.Mimo kilku dobry zmian w jego wykonaniu oraz fajnej bramki z Wartą więc od niego się oczekuje.Żółte buty i żel to nie wszystko...
Największy pechowiec: Maciej Kowalczyk
Piłkarz z dużym doświadczeniem miał być sporym wzmocnieniem kulejącego ataku Sandecjii.Z meczu na mecz widać było że jego forma rośnie,o czym na jednej z konferencji mówił sam trener.Niestety,w meczu z Pogonią starł się tak nieszczęśliwie z obrońcą rywali,że 6 minut po swoim wejściu na plac gry musiał go opuść.Złamany obojczyk,długa przerwa w grze sprawiły że "Kowal" musiał odpuścić sobie większą część rundy jesiennej.Miejmy nadzieję,że na wiosnę kontuzje będą omijały tego piłkarza,bo choćby w dzisiejszym meczu z KSZO,z relacji wynikało,że był on naszym najgroźniejszym piłkarzem ofensywnym.
Największe pozytywne zaskoczenia:
Damian Zbozień - Sandecja długo walczyła o tego piłkarza z Legią.Gdy udało się go w końcu ściągnąć,młody zawodnik nie przebił się do składu i musiał czekac na swoją szansę aż do tego sezonu,kiedy to z klubem pożegnał się Rafał Jędrszczyk.Zbozień,mimo młodego wieku jak na stopera spisuję się w tym sezonie bardzo dobrze.
Marek Kozioł - tamten sezon przesiedział na ławce po fatalnym błędzie w meczu w Szczecinie.Cierpliwie czekał na swoją szansę,które w pełni wykorzystał popisując się w kilku meczach tej rundy fantastycznymi paradami.Co cieszy,co raz rzadziej zdarzają się mu głupie błędy,które w poprzednich latach często go prześladowały.
Najlepsze transfery:
Pavel Eismann - początek rundy w wykonaniu Czecha dość przeciętny,jednak z biegiem czasu widać było że coraz lepiej czuje się w drużynie,co potwierdzał dobrą postawą na boisku.Bardzo dobry drybling oraz świetne dośrodkowania.
Vladimir Kukol - mimo,że do klasy Macieja Bębenka trochę mu brakuje to jednak zawodnik ten szybko zyskał sympatię kibiców po przez swoje dobre występy w barwach Sandecjii.Umiejętność dryblingu,szybkość i przede wszystkim waleczność to atuty Słowaka.Szkoda tylko tych kartek(7 żółtych i 1 czerwona!!!)
Sebastian Fechner - trochę niedoceniany,uniwersalny obrońca,kóry przyszedł przed sezonem z Floty.Ma pecha bo na jego pozycjach grają Makuch i Borovicanin,jednak w przypadku kontuzji któregoś z nich bardzo dzielnie ich zastępuje.Bardzo solidny zawodnik.
Największy walczak:Cheikh Tidiane Niane
Senegalczyk w ostatnich meczach,tak jak i cała drużyna trochę obniżył loty i grał poniżej swoich możliwości.Znany z twardej i agresywnej gry,nie odstawia nogi.Gdy jest w formie(a tak było w środku rundy),nie do przejścia.
Największe nieporozumienie: Paweł Leśniak
Historię tego piłkarza chyba każdy kibic Sandecji już zna.A wiec krótko - Paweł,dziękujemy,do widzenia.
Najlepsi z najlepszych:
Marcin Makuch - najsolidniejszy piłkarz w drużynie,biega przez 90 minut od jednego pola karnego do drugiego.
Jano Froehlich - mimo upływu lat,wciąż świetny obrońca i przede wszystkim prawdziwy kapitan
Petar Borovicanin - sądecki "Roberto Carlos".Świetny drybling oraz gra do przodu.
Rudolf Urban - równa gra Słowaka,dobre rozegranie oraz kilka ładnych bramek.Szkoda tylko tego karnego z Piastem...
Arkadiusz Aleksander - jedyny napastnik w zespole.Waleczny i przede wszystkim skuteczny. |
|
|
|
 |
internacionale

Dołączył: 05 Paź 2004
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 00:05
|
|
|
Własnie wróciliśmy z meczu. Wbrew pozorom widowisko naprawdę niezłe. Dużo akcji z obydwu stron. Brakowało skuteczności, wykończenia i nieco szczęścia. Spotkanie równie dobrze mogło skończyć się 5-5 bo sytuacji było naprawdę sporo. Piłkarze zagrali dużo lepiej niż ostatnio z Kluczborkiem.
Wyróżniającymi piłkarzami byli napewno Kowalczyk, Hlousek i Kozioł.
Ze spraw pozasportowych na minus:
- warunki na trybunie "pseudo vip" - przeciekający dach o mało nie uszkodził notebooka
- brak miejsca w "budynku klubowym" na przeprowadzenie konferencji prasowej (odbyła się ona na murawie...)]
- garstka ludzi na trybunach (ok 250 osób)
- oświetlenie - miałem wrażenie że lampy świeciły na ok 70% możliwości
Krótka fotorelacja z wycieczki
 |
|
|
|
 |
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 11:30
|
|
|
Cytat: | Rafał Berliński - to chyba jego koniec w Sandecji.Podobny przypadek jak Piotra Bani w ubiegłym sezonie.Dziecinne spory na linii doświadczony piłkarz - trener.A szkoda,bo był to nasz najlepszy defensywny pomocnik,przynajmniej wtedy gdy miał okazję pograć. |
Chyba nie tylko jego koniec: http://www.sandecja.org/1...chy_kadrowe.htm
chociaż miejmy nadzieję, że to na razie tylko plotki i zamieszanie jak zawsze po rundzie/sezonie i w okienku transferowym. |
_________________ GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ |
|
|
|
 |
lukas33
Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 12:21
|
|
|
Strata Urbana byłaby ciężka do przyjecia. Już wogóle zostalibyśmy bez jakiegokolwiek rozgrywajacego który umie grać kombinacyjnie i podać do napastnika. Natomiast po pozostałych graczach z tej listy płakać ja osobiście nie będę. |
|
|
|
 |
llatroy
Dołączył: 14 Cze 2009
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 12:30
|
|
|
jeżeli to prawda to widać pieniądze biorą górę , bo nie myślę aby dla Urbana gra na wsi była spełnieniem marzeń. |
_________________ Bene mori praestat, quam túrpiter vívere |
|
|
|
 |
Snoopi86
Dołączył: 25 Maj 2009
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 12:51
|
|
|
no wlasnie Urban w Niecieczy? |
|
|
|
 |
Bioły_NS
Dołączył: 16 Maj 2007
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 13:22
|
|
|
nie wydaje mi sie aby Urban wybierał sie do Niecieczy aby walczyć o utrzymanie mając jeszcze jakieś szanse walczyć o awans z Sandecja... |
_________________
 |
|
|
|
 |
SączerS
Sector 17

Dołączył: 27 Mar 2007
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 14:26
|
|
|
w piłce teraz ządzą pieniądze nie ważne gdzie sie gra i w jakiej lidze |
|
|
|
 |
radziufan
from cradle to grave

Dołączył: 01 Lis 2004
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 15:24
|
|
|
posty dotyczace ewentualnych transferow przeniesione do dzialu Transfery - okres przygotowawczy i tam dalsza dyskusja na ten temat |
_________________ 1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
 |
|
|
|
 |
Kafałek

Dołączył: 21 Mar 2009
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 21:22
|
|
|
szkoda że juz koniec rundy :) |
|
|
|
 |
lukas33
Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 21:51
|
|
|
Całe szczęście że już koniec rundy, bo z taka grą szału by nie było a raczej pikowanie w dół tabeli. |
|
|
|
 |
misiek_1984
Misiek
Dołączył: 31 Sie 2008
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 22:49
|
|
|
Mecz oglądałem, jak dla mnie niewiele lepszy niż z Kluczborkiem. KSZO było bliższe wygranej, Sandecja bez większych zmian jeśli chodzi o jakość gry w stosunku do poprzedniego spotkania, mimo zmian w składzie. Szkoda, że Borovicanin nie zagrał od początku, bo po jego wejściu na boisko wreszcie Sandecja cokolwiek starała się ugrać w ofensywie. Decyzja sędziego co do rzutu wolnego z naszego pola karnego w końcówce jak dla mnie prawidłowa. Mimo wszystko Kozioł moim zdaniem najlepszy w naszych barwach, ambitnie też zagrali Hlousek, Kowalczyk, Fechner i Zbozień. Bardzo słabo natomiast Leśniak, Eismann i Gawęcki. Nie ma żadnych wątpliwości, że oba zespoły najbardziej po tym meczu były chyba zadowolone z faktu, że piłkarska jesień już się skończyła :) I w sumie nie dziwię się temu...
internacionale napisał/a: |
Ze spraw pozasportowych na minus:
- warunki na trybunie "pseudo vip" - przeciekający dach o mało nie uszkodził notebooka
- brak miejsca w "budynku klubowym" na przeprowadzenie konferencji prasowej (odbyła się ona na murawie...)]
- garstka ludzi na trybunach (ok 250 osób)
- oświetlenie - miałem wrażenie że lampy świeciły na ok 70% możliwości
|
Trybuna po przeciwnej stronie również przeciekała - trzykrotnie musiałem zmieniać miejsce :) Ale nie ma co narzekać, lepsze takie zadaszenie niż żadne.
Widzów trochę więcej - mój bilet miał nr 393, a były to bilety drukowane na bieżąco (bardziej dosłownie-paragony), więc numeracja niemal na pewno dotyczyła wyłącznie tego meczu. Myślę, że doliczając ludzi z karnetami, było jakieś 500-600 osób. Swoją drogą na plus ceny biletów: normalny 10 zł, ulgowy (młodzież, emeryci itp.) 5 zł, kobiety i dzieci 1 zł.
A oświetlenie faktycznie nie było w pełni wykorzystane, nie wszystkie lampy były włączone. Maksymalna moc w Ostrowcu to 1500 lx, ale z tego co wiem jeśli nie ma transmisji, to w wariancie oszczędnościowym z założenia nie wykorzystuje się pełnej mocy i u nas pewnie też tak będzie. |
|
|
|
 |
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl |