Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:38 |
Sandecja-Stal Stalowa Wola |
Autor |
Wiadomość |
K@KS

Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 14:48
|
|
|
ja tylko przypomne, że 6 ostatnich spotkań ze Stalówką to nasze porażki.
Stal nie leży nam i to konkretnie, trzeba to przełamać. |
|
|
|
 |
qqq
Dołączył: 28 Lip 2009
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 18:30
|
|
|
3:0 panowie...... OLE OLE OLE !!! EKSTRAKLASA coraz blizej!! |
|
|
|
 |
matys5392
Dołączył: 04 Sty 2009
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 19:27
|
|
|
Dobry mecz w wykonaniu Sandecji,cała drużyna zagrała OK a na szczególne wyróżnienia zasługują:
*Rudolf Urban-bardziej widoczny niż w meczu z Wartą,posłał kilka ładnych,dokładnych piłek.
*Tidiane Niane-wraca forma sprzed kontuzji(konkretnej z meczu z Pogonią)
*Marian Choruzi-dla mnie to jest piłkarz meczu! Aż szkoda że mamy dwoch dobrych zawodników na jednej pozycji i Choruzi musiał cały sezon przesiedzieć na ławce.Te jego "wrzutki-strzały" czy to były przypadkowe czy nie,na prawdę były bardzo groźne.Szkoda ze zadna z nich nie zakonczyla sie bramką.
Cieszą 3 punkty,dość dobra frekwencja i że przed meczem z Widzewem kibice z innych sektorów zaczeli się uczyć nowej przyspiewki,która dzisiaj brzmiała na prawdę fajnie ;)
Do niedzieli ;) |
|
|
|
 |
Milosz_1910
milosz_1910

Dołączył: 19 Cze 2008
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 19:53
|
|
|
Elegancko dzisaij było:)...Nowa przyśpiewka wymiata:)...Wszyscy się uczyć(kto jeszcze nie umie) i na Widzewie jedziemy na maksa:)..
Jedna mała uwaga : po strzelonych golach spiker pociagnał Imię strzelca i my odpowiadaliśmy !
Przy trzeciej bramce niepotrzebnie spiewalismy na mlynie swoje..Powinnismy poczekac az spiker powie swoje my mu glosno ospowiemy i wtedy bedziemy spiewac swoje:)...
Takze tutaj mala uwaga przed meczem z Widzewem...pzdr i do niedzieli:) |
_________________ Czy wygrywasz czy nie,
ja i tak kocham Cię,
w moim sercu zawsze jest,
nasz sądecki KKS!!;) |
|
|
|
 |
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 23:54
|
|
|
Bardzo średni mecz dzisiaj obejrzeliśmy. Goście to chyba najsłabszy zespół jaki zagościł do Nowego Sącza w tym sezonie. Kilku ich zawodników to totalne nieporozumienie. Trzeba im jednak oddać, że walczyli i starali się bardzo za co otrzymali zresztą zasłużone brawa od sądeckiej publiczności. Mecz czysty i dobrze sędziowany. Poobijali niemiłosiernie Maćka Bębenka i aż się prosiło o zmianę dużo wcześniej. To samo Michał Jończyk, który tuż po drugim golu powinien opuścić boisko. To młody chłopak i myślę że przyda mu się regeneracja sił przed spotkaniem z Widzewem.
Po raz kolejny Makuch udowadnia, że jest chyba jednym z najlepszych prawych obrońców w lidze. Pozostali obrońcy również bardzo poprawnie. W pomocy formą błysnął Niane. Natomiast coraz słabiej wygląda gra Darka Gawęckiego. Brakuje mu tej pewności, którą imponował w rundzie jesiennej. Mimo wszystko niezastąpiony element układanki Wójtowicza.
Osobnym tematem są nasi napastnicy, a raczej ich brak. Szkoda że na ławce nie znalazł się choć jeden z tych uzdolnionych juniorów, bo wchodząc w końcówce może pokazałby Panom Kmiecik i Aleksander na czym polega gra w ataku. Zwłaszcza ten pierwszy był dzisiaj potwornie słaby i czasem odnosiło się wrażenie, że bardziej przeszkadzał w grze niż pomagał. Nie wiem zresztą czy nie doszło między nim, a żywiołowo reagującym trenerem do sprzeczki, ale tutaj pewności nie mam.
Młyn dzisiaj wywarł bardzo pozytywne wrażenie. Nowa przyśpiewka jest rewelacyjna i mam nadzieję, że już niedługo cały stadion będzie się bawił w jej rytm. |
_________________ "Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder |
|
|
|
 |
grubas_KKS
Globetrotter
Dołączył: 25 Gru 2004
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 08:28
|
|
|
Mnie za to rozpier.dalają wpisy na 90minut.pl cymbałów z Nowego Sącza odnośnie naszego meczu... Np. Jakiś debil napisał że za rok kibicom Ruchu Ch. wypali ich R-kę na dupie jak będziemy grać w Ekstraklasie... Boże skąd się takie barany biorą?
Wracając do meczu to pierwsza połowa taka sobie w wykonaniu piłkarzy Sandecji,inaczej było już w 2-giej gdzie kolejne gole wisiały w "powietrzu" i tak się stało że Sandecja wygrała pewnie i skutecznie. |
_________________ ...::: Futbol Club Barcelona :::.. |
|
|
|
 |
sns1910
Dołączył: 14 Mar 2009
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 08:51
|
|
|
grubas_KKS napisał/a: | Mnie za to rozpier.dalają wpisy na 90minut.pl cymbałów z Nowego Sącza odnośnie naszego meczu... Np. Jakiś debil napisał że za rok kibicom Ruchu Ch. wypali ich R-kę na dupie jak będziemy grać w Ekstraklasie... Boże skąd się takie barany biorą?
Wracając do meczu to pierwsza połowa taka sobie w wykonaniu piłkarzy Sandecji,inaczej było już w 2-giej gdzie kolejne gole wisiały w "powietrzu" i tak się stało że Sandecja wygrała pewnie i skutecznie. |
Gość ten ma IP ze Szczecina, jeśli się nie pomyliłem przy sprawdzaniu - nie warto w ogóle brać komentarzy z 90minut.pl poważnie, bo pół osób się podszywa pod kibiców innych drużyn i napina - poziom onetu.
Sam mecz bardzo dobrze rozegrany, najważniejsza była pierwsza bramka, potem już było jasne, że jak my sami sobie bramki nie strzelimy, to Stalowa z remisem nie wyjedzie. Po drugiej było już po meczu. Gdyby w tym meczu liczba strzelonych bramek miała decydować o awansie, to wynik na pewno byłby dużo wyższy, bo Stalówka była według mnie najsłabszą piłkarsko drużyną jaką w tym sezonie widzieliśmy na własnym boisku - tabela nie kłamie. |
|
|
|
 |
hanys
Oda do Śląskości

Dołączył: 07 Paź 2004
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 09:04
|
|
|
nie ogladalem meczu, ale opinie o Kmieciku potwierdzja sie. dla mnie to taki drugi Rasiak ktory jak mu pilka siadzie dorbze na glowke to moze cos strzeli. Dynamiki i techniki brak.... |
_________________ Nas nie obchodzi co o nas myślicie
My się bawimy i was pierdolimy
Śląskości Ty nad poziomy wyfurgnij
Hanys - uokryślyńy czowjeka, kery uod pokolyńůw mjyszko we Ślůnsku a mo śe za Ślůnzoka. Czynsto Hanys to je tyż Ślůnzok, kery mjyszko poza grańicůma Ślůnska. Pojyńće Hanys uobmyślili Poloki a wźyno śe uod mjymjeckigo mjůna Hans, co mjało uoznaczać, iże Ślůnzoki sům Mjymcůma. Mjało być uůne uobraźliwe, nale przijino śe skiż podkryślyńo uodrymbnośće Hanysůw.
 |
|
|
|
 |
www.megachem.pl
Dołączył: 12 Lis 2008
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 09:14
|
|
|
Gra nie wyglądała na ładną- ale była skuteczna- dla wszystkich malkontentów- na Widzew będzie pełna mobilizacja i zagrają chłopaki, jak z ŁKS, czy Żabolami. Bardzo mądrze taktycznie- mieliśmy dużo wyższy skład- Niane przejmował wszystkie wykopy bramkarza, a nasza ofensywa odcinała bocznych obrońców, przez co ciężko im było wprowadzić piłkę do gry. Mecz ustawiła szybko strzelona bramka przez naszych. Stalówka spuchła w drugiej połowie. Różalski ładnie kradł cenne minuty, przez co mogliśmy trochę odpocząć.
Na plus: wynik, ambicja, stosunkowo mało sił włożonych w mecz, zero kartek, zero kontuzji.
Na minus: zbytnia zabawa z tyłu, chwilowe przestoje, brak bramki strzelonej przez napastników, no i brak klasowego gracza na tej pozycji- szkoda, że nie mamy tego Gila u siebie.
Mecz z Widzem będzie bardzo ważny w kontekście walki o awans. |
_________________ Patologia sektor C. |
|
|
|
 |
szefo
Dołączył: 19 Mar 2008
|
|
|
|
 |
hell_boy
Dołączył: 14 Kwi 2009
|
|
|
|
 |
Maerqin
Dołączył: 04 Kwi 2009
|
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 20:12
|
|
|
Ha! Czekalem az ktos powie o grze Kmiecika, mam tego typka na oku:) Jak napisal 'hanys' potwierdzaja sie nowiny o jego ''umiejetnosciach''. Widac, ze trener zmieniajac go po 45 minutach dal mu chyba do zrozumienia ze w tym klubie sie gra w pilke a nie opier....Z reszta do Aleksandra- choc strzela od czasu do czasu bramki- tez nie jestem przekonany. Trener wie najlepiej, napewno widzi, ze w ataku szalu nima i w lecie sciagnie nam do klubu jakiegos asa. |
|
|
|
 |
|