Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 13:26 |
Historia - temat ogólny |
Autor |
Wiadomość |
kolafy
Dołączył: 06 Paź 2004
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2012 21:56
|
|
|
Stanisław Popławski, ros. Станислав Гилярович Поплавский (ur. 22 kwietnia 1902 w Wendyczanach[1] koło Mohylowa Podolskiego w guberni podolskiej, zm. 10 sierpnia 1973 w Moskwie) – radziecki i polski dowódca wojskowy, generał armii Armii Radzieckiej i generał armii Wojska Polskiego, dowódca Wojsk Lądowych WP (1947–1950), wiceminister obrony narodowej PRL (1949–1956), członek Komitetu Centralnego PZPR (1949–1956), poseł na Sejm Ustawodawczy i na Sejm PRL I kadencji, członek Komisji Wojskowej Biura Politycznego KC PZPR nadzorującej Ludowe Wojsko Polskie od maja 1949[2], Bohater Związku Radzieckiego (1945).
Od 1950 pełnił funkcję prezesa klubu sportowego CWKS Legia Warszawa.
W czerwcu 1956 dowodził oddziałami wojska tłumiącymi wystąpienia robotnicze w Poznaniu – był bezpośrednio odpowiedzialny za śmierć co najmniej 74 osób (według danych oficjalnych) i ponad pół tysiąca rannych
Precz z Komuną !!! |
|
|
|
|
Mileniak
Dołączył: 07 Paź 2004
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2012 22:35
|
|
|
Warto wspomnieć, że Stanisław Popławski walczył w wojnie polsko-bolszewickiej po stronie bolszewików.
Skoro jesteśmy już w tym temacie, to kolejną niechlubną kartą w historii tego klubu jest Jerzy Bordziłowski, ros. Юрий Вячеславович Бордзиловский (ur. 16 listopada 1900 w Ostrowi Mazowieckiej, zm. 5 kwietnia 1983 w Moskwie) – generał pułkownik wojsk inżynieryjnych Armii Radzieckiej i generał broni Wojska Polskiego.
Od 1 września 1919 w Armii Czerwonej. Podobnie jak Stanisław Popławski walczył w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1921 po stronie bolszewików. W latach 1947-49 prezes Legii.
23 marca 1954 został szefem Sztabu Generalnego WP i jednocześnie wiceministrem Obrony Narodowej (do 6 lutego 1965). Mianowany generałem pułkownikiem wojsk inżynieryjnych armii radzieckiej 7 lipca 1954. Wydał rozkaz krwawego stłumienia protestów ludności w czasie wydarzeń Poznańskiego Czerwca 56. Szacuje się, że zginęło wtedy 57 osób.
Bordziłowski:
|
_________________ Jedna jaskółka wiosny nie czyni |
|
|
|
|
Kazek G f H
Dołączył: 06 Mar 2008
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2012 09:14
|
|
|
Przypominam.
|
_________________ Brutal Fans Hooligans - Glinik Gorlice ... :)
|
|
|
|
|
Mileniak
Dołączył: 07 Paź 2004
|
|
|
|
|
Kazek G f H
Dołączył: 06 Mar 2008
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2012 11:38
|
|
|
Znicz olimpijski.
http://www.youtube.com/watch?v=oPiZmxfw9KM
Oparta na autentycznych przeżyciach Heleny Marusarzówny, Bronisława Czecha i Stanisława Marusarza opowieść o działalności konspiracyjnej polskich narciarzy - łączników między okupowanym krajem i placówkami na Węgrzech.
Rok 1940. Trener niemiecki usiłuje nakłonić sławnych polskich narciarzy do startu w barwach hitlerowskiego klubu. Ci jednak podejmują pracę konspiracyjną - zostają kurierami na szlaku Zakopane - Budapeszt. Przewożą meldunki i przesyłki. Akcją kieruje kapitan "Szarotka", jednym z kurierów jest góralka Hanka, na której trop wpadają Niemcy . . .
Więcej o tatrzańskich kurierach napisze niebawem. Film polecam, naprawdę kapitalny.
Bronisław Czech
Stanisław Marusarz
Helena Marusarzówna
|
_________________ Brutal Fans Hooligans - Glinik Gorlice ... :)
|
|
|
|
|
Mileniak
Dołączył: 07 Paź 2004
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2012 18:44
|
|
|
Dziś mija 69. rocznica tragicznej śmierci generała Władysława Sikorskiego w Gibraltarze.
wojna polsko-polska na obczyźnie: http://blogbiszopa.pl/2011/10/zemsta-sikorskiego/
PS. Z bohaterstwem gen. Stefana Dęba-Biernackiego autor bloga lekko popłynął. Biernacki na swoim koncie ma przed wojną brutalne rozprawienie się z dziennikarzami na Wileńszczyźnie, a w czasie kampanii wrześniowej dwa razy salwował się ucieczką z pola walki okazując podwładnym swoje tchórzostwo i niekompetencję. |
_________________ Jedna jaskółka wiosny nie czyni |
|
|
|
|
wborzecki@gmail.com
Dołączył: 29 Kwi 2009
|
Wysłany: Sro Lip 11, 2012 12:57
|
|
|
DZISIAJ PRZYPADA ROCZNICA KRWAWEJ NIEDZIELI tj. MORDOWANIE NAS POLAKÓW PRZEZ UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW NA KRESACH WSCHODNICH RZECZYPOSPOLITEJ W ROKU 1943. http://wpolityce.pl/dzien...nstwa-kresowian |
_________________ "SĄ W TYM KRAJU LUDZIE,KTÓRZY NIE POTĘPIAJĄ JUDASZA ZA TO,ŻE ZDRADZIŁ
ALE ZA TO, ŻE TAK MAŁO WZIĄŁ"Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio. |
|
|
|
|
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
|
|
|
|
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 16:40
|
|
|
Tak wogóle w jakichś "mejnstrimowych" mediach było cokolwiek na ten temat czy zadecydowała POlityczna POprawność żeby nie drażnić sąsiada?
Bo nie zauważyłem za abrdzo, ale pewnie nad Jedwabnem czy czy Akcją Wisła to się będą pół dnia spuszczać i na kolanach przepraszać znowu ... |
_________________ GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ |
|
|
|
|
Maerqin
Dołączył: 04 Kwi 2009
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 17:10
|
|
|
O Jedwabnem standardowo jak co roku przypomnienie ze Polacy mordowali zydow(w tvn).
O Rzezi wolynskiej cisza.
Tez na to zwrocilem od razu uwage... |
_________________ > AGAINST MOD€RN FOOTBALL < |
|
|
|
|
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 17:11
|
|
|
Cóż, TVN broni swego :D |
_________________ GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ |
|
|
|
|
Maerqin
Dołączył: 04 Kwi 2009
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 17:13
|
|
|
Dokladnie |
_________________ > AGAINST MOD€RN FOOTBALL < |
|
|
|
|
Kazek G f H
Dołączył: 06 Mar 2008
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 14:14
|
|
|
Leszek Żebrowski, wykładu ciąg dalszy. Wielki szacunek dla tego człowieka który nie boi się wykładać prawdziwą historię.
Bohaterowie czy zdrajcy?
Porażająca i ponura historia Polski budowana przez pachołków ideologii komunistycznej, położyła się straszliwym cieniem na dzieje tego pięknego kraju.
--> http://www.youtube.com/wa...feature=related |
_________________ Brutal Fans Hooligans - Glinik Gorlice ... :)
|
|
|
|
|
Bianconeri
Dołączył: 06 Paź 2004
|
|
|
|
|
Kazek G f H
Dołączył: 06 Mar 2008
|
Wysłany: Pon Lip 16, 2012 14:59
|
|
|
Bezpieka - Pretorianie komunizmu. Film dokumentalny w reżyserii Bogdana Łoszewskiego.
Wypowiadają się miedzy innymi:
Jerzy Eisler, Andrzej Paczkowski, Jan Żaryn, Jacek Pawłowicz, Paweł Machcewicz, Sławomir Cenckiewicz i inni.
cz. 1 http://www.youtube.com/wa...feature=related
cz 2. http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
Bezpieka, gdy odeszła w niesławie po niemal półwieczu swych brutalnych rządów, pozostawiła po sobie dzieło na miarę faraonów. Choć papierowe, imponuje godną piramid wielkością. Składa się na nie, jak mówi dyrektor archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, Bernadetta Gronek, ponad osiemdziesiąt kilometrów bieżących akt wytworzonych przez organa bezpieczeństwa. Tylko w Warszawie, w trzech magazynach zgromadzono z górą dwadzieścia kilometrów dokumentów, pozostałe stoją na półkach oddziałów IPN-u ulokowanych przy siedzibach sądów apelacyjnych. Miną lata, nim historycy zdołają dotrzeć do każdej z teczek Ale już dziś można odtworzyć na podstawie zachowanych źródeł dzieje ubeckiego imperium. Rozpoczęły się wkrótce po przekroczeniu Bugu przez armię sowiecką. 22 lipca 1944 roku moskiewskie radio ogłosiło manifest PKWN skierowany do narodu, rzekomo zredagowany i wydrukowany w odbitym Niemcom Chełmie Lubelskim. Komitet powołał do życia dwanaście resortów, w tym resort Bezpieczeństwa Publicznego. Organizacją wojewódzkich, powiatowych i miejskich placówek bezpieki zajęło się dwustu funkcjonariuszy przeszkolonych na trzymiesięcznym kursie NKWD w Kujbyszewie. Ich najwyższym przełożonym był generał Iwan Sierow. Dopiero w 1946 roku Rosjanie przekazali nadzór nad dziesiątkami tysięcy pracowników MO, KBW i służby więziennej rodzimemu Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Jego głównym zadaniem była likwidacja niepodległościowego podziemia. Zadanie zostało wykonane. W latach najsilniejszego terroru, do 56 roku, inwigilacja i represje dotknęły około sześciu milionów obywateli. Trzysta tysięcy ludzi trafiło do więzień i obozów pracy, skazano na śmierć co najmniej osiem tysięcy osób. Wyroki wykonano na czterech i pół tysiącu skazanych. Ale więźniowie marli i bez orzeczenia kary głównej. Z powodu chorób, wycieńczenia i bestialstwa zachęcanych przez nadzór więzienny pospolitych kryminalistów, w zakładach karnych zmarło około dwudziestu pięciu tysięcy więźniów. Odwilż 1956 roku nie trwała długo. Struktury Urzędu Bezpieczeństwa, włączone do MSW, podjęły na nowo bezpardonową walkę z niepokornymi. "Jeśli, towarzysze, wy nam w tym względzie pomożecie, to ja wam obiecuję jeszcze raz, że my, z naszej strony zrobimy wszystko, żeby tak się stało" - obiecał zebranym Edward Gierek. - "Pomożecie?" - "Pomożemy!" - zawołali zgromadzeni robotnicy. Dekadę później to właśnie oni zainicjowali destrukcję systemu. Polska gierkowska różniła się od gomułkowskiej. Władza nie strzelała do protestujących. Organizowała im "ścieżki zdrowia" i zwalniała masowo z pracy. Za represjonowanymi ujęli się działacze Komitetu Obrony Robotników, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, Konfederacji Polski Niepodległej, Ruchu Młodej Polski. Powstał drugi, niezależny od oficjalnego, obieg informacji kruszący monopol cenzury. Ale władza kontratakowała. Wprowadziła do środowisk niepodległościowych swą agenturę, posługiwała się plotkami i pomówieniami, szukała "haków" na działaczy demokratycznej opozycji. Gdy i to nie pomagało, sięgnęła do rozwiązań siłowych. Choć karzącą dłoń okryła miękką rękawiczką, chowała pod nią kastet. 7 maja 1977 roku przy ulicy Szewskiej w Krakowie znaleziono zwłoki studenta Stanisława Pyjasa, sympatyka KOR-u. Do dziś nie wiadomo, czy zgon młodego człowieka był wynikiem czyjejś nadgorliwości, "wypadkiem przy pracy", czy celowym działaniem. Sieć tajnej agentury oplotła środowiska niepodległościowe i Kościół. Te same metody organy bezpieczeństwa stosowały po upadku Gierka i powstaniu Solidarności. Operacje "Sejmik" i "Debata" miały zdezorientować, skłócić i podzielić działaczy Niezależnych Związków Zawodowych, dostarczyć Lechowi Wałęsie za pośrednictwem tajnych współpracowników bezpieki informacji o przygotowywanym spisku, doprowadzić do izolacji i marginalizacji solidarnościowej "ekstremy" - Rulewskiego, Gwiazdy, Kuronia. Czyżby bezpieka uznała, że z innymi można się "dogadać"? Nie udało się. Władze sięgnęły po ostateczne, siłowe rozwiązanie. Podczas stanu wojennego aparat bezpieczeństwa znowu przeżywał swoje wielkie dni. Armia funkcjonariuszy tropiła, prowokowała i umieszczała w strukturach niepodległościowych tabuny tajnych współpracowników. Tylko w 1982 roku tak zwane "Biuro W" skontrolowało 82 miliony listów, 3 miliony przesyłek i 10 milionów faxów, konfiskując około miliona przesyłek. Ale te działania nie zdławiły aspiracji ruchu niepodległościowego. Tylko odroczyły śmierć systemu. Ostatnie sekwencje drugiego odcinka dwuczęściowego filmu zrealizowanego przy współpracy Instytutu Pamięci Narodowej ukazują płonące akta. Bezpieka usiłowała ukryć swe sekrety. Nadaremnie. W zasobach IPN-u przetrwało ponad osiemdziesiąt kilometrów teczek! Z czasem badacze dotrą do każdej z nich. |
_________________ Brutal Fans Hooligans - Glinik Gorlice ... :)
|
|
|
|
|
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl |