[Kazek G f H]

Podczas ostatniego spotkania Stowarzyszenia Kibiców Sandecji pojawiła się inicjatywa zorganizowania przez kibiców skromnych obchodów z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych który obchodzimy dopiero od ubiegłego roku w dniu 1 marca.



Co do szczegółów planowanej akcji nie jestem w stanie na razie napisać coś więcej, ponieważ kilka spraw jest w trakcie realizacji, a o ich postępach będę informował na bieżąco w tym temacie. Na razie jest pewne to że Stowarzyszenie Kibiców Sandecji będzie organizowało skromną akcję upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych, co do formy, miejsca, i godziny całego przedsięwzięcia jak już wyżej wspomniałem będę pisał na bieżąco.

Także na razie temat został założony w celach informacyjnych, aby każdy z nas zarezerwował sobie czas ww dniu 1 marca, będą organizowane obchody, a jak się dowiedziałem ( na dzień dzisiejszy) będzie to jedyna organizowana taka akcja na 1 marca w Nowym Sączu. Liczę na to że do całej inicjatywy zaangażuje się znaczna część naszego "kibolskiego" środowiska jak i po prostu wszystkich tych, którym nie jest obojętna historia i patriotyzm.

Jeżeli ktoś ma jakieś pomysł, zapraszam na PW.

Wstępnie mogę napisać, że głównym i zarazem finałowym elementem całej akcji będzie złożenie kwiatów i zapalenie symbolicznych zniczy pod tablicą poświęconą księdzu Władysławowi Gurgaczowi -kapelan działającej na terenie Sądecczyzny w latach 1947 - 1949 antykomunistycznej Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej (PPAN). Tablica znajduję się na budynku bursy księży jezuitów w Nowym Sączu przy ulicy Świętego Ducha ( zaraz koło budynku szkoły "kolejówki").





Więcej info wkrótce. Pozdrawiam.

[Kazek G f H]

Komu tak w ogóle poświęcone jest to święto? Dlaczego je obchodzimy? Czym była Polska Podziemna Armia Niepodległościowa? Kim był ojciec Władysław Gurgacz?

W styczniu 1944 roku Armia Czerwona wkroczyła na ziemie Polskie. Jak głoszono przez blisko czterdziestopięcioletni okres rządów komunistów w Polsce była to chwila wyzwolenia narodu polskiego spod jarzma hitlerowskich Niemiec jak i nastanie okresu pokoju i wolności w kraju. Co do uwolnienia spod okupacji hitlerowskiej nie można mieć zastrzeżeń, to ta druga sprawa pokoju i wolności jest oczywistym kłamstwem. Wkraczające wojska Armii Czerwonej na ziemie Polskie niosły ze sobą widmo kolejnej totalitarnej okupacji dla Polski, tym razem tej komunistycznej od strony Moskwy. Po II wojnie światowej nasz kraj stał się satelickim państwem komunistycznym, w którym o jego interesy "dbał" Związek Radziecki i narzucił Polakom swój ustrój polityczny. Rozpoczęły się represje władzy wymierzone głównie przeciwko byłym żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego z lat okupacji Niemieckiej. Eksterminowano przede wszystkim inteligencję, aby jak najbardziej osłabić żywioł polski. Mimo to konspiracja – choć znacznie osłabiona – trwała na straży niepodległości. Opór przeciwko sowieckiej dominacji od razu przybrał formę zorganizowanej walki zbrojnej – Powstania Antykomunistycznego, które trwało do końca lat 40-tych, a na niektórych terenach nawet znacznie dłużej. Powstanie drugiej konspiracji wiązało się również z nadzieją na wybuch III wojny światowej, która miała mieć miejscu w nieodległym czasie po zakończeniu II wojny światowej. Tym razem miała to być wojna pomiędzy sojusznikami z koalicji antyhitlerowskiej, a mianowicie pomiędzy aliantami zachodnimi a komunistycznym Związkiem Radzieckim. Do wojny nie doszło, a partyzanci antykomunistycznego podziemia w Polsce walczyli... Przez cały okres PRL pamięć o nich została zatarta, z ludźmi działających przeciwko komunistom władza rozprawiła się krwawo mordując w wiezieniach, chowając zamordowanych w bezimiennych grobach. Tak wyglądało to "wyzwolenie"...

Więcej na: http://podziemiezbrojne.b...,21.html?159472

Filmy dokumentalne:

Żołnierze Wyklęci - Polecam

cz1. http://www.youtube.com/watch?v=LIaw-Ke7qqM

cz. 2. http://www.youtube.com/wa...feature=related

Elegia na śmierć "Roja"

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Henryk Wieliczko "LUFA"(1922-1949)

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Major Łupaszko

http://www.youtube.com/watch?v=73s5SZwqkzg

Inka

http://www.youtube.com/watch?v=LJFMCdL1oNs

Polska Podziemna Armia Niepodległościowa (PPAN) 1947 - 1949

Była to jedna z wilku organizacji Podziemia Antykomunistycznego po II wojnie światowej. Jej powstanie było wyrazem sprzeciwu wobec narzuconemu ustrojowi i ideologi przez Związek Radziecki i idącym za tym represjom ze strony władzy wymierzonych min. przeciwko byłym żołnierzom Armii Krajowej i inteligencji. Inicjatorem PPAN był były żołnierz AK, leśniczy z Nawojowej Stanisław Pióro ps. "Emir" "Mochort" i dwaj przyjaciele Henryk Ferenc i Mieczysław Rembiarz. Na samym początku organizacja skupiała w swoich szeregach ludzi związanych z konspiracją antyniemiecką, później natomiast do grupy dołączała min. młodzież. Zasięg działania PPAN obejmował powiaty: nowosądecki, gorlicki, krośnieński i brzozowski. 90% stanu osobowego PPAN stanowili ludzie z powiatu nowosądeckiego pochodzący ze wsi z okolic Jaworzyny Krynickiej, Doliny Popradu oraz rejonu wsi Wilczyska. w 1948 roku w wyniku groźby aresztowań, część ludzi związanych z PPAN ucieka do "lasu", gdzie oddział przyjmuje kryptonim "Żandarmeria". Leśny Obóz PPAN znajdował się w górach Beskidu Sądeckiego, pomiędzy Halą Łabowską a Halą Pisaną.


Pomnik na Hali Łabowskiej



PPAN prowadziła wiele akcje na posterunki i funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, zdobywano potrzebna broń, amunicję. Pojawiły się plany zorganizowania akcji na sądeckie więzienie, w celu odbicia aresztowanych członków organizacji i ludzi współpracujących z PPAN. Akcja posiadała kryptonim "Bank", i nie została zrealizowana. W nocy 12 osobowa grupa żołnierzy PPAN znalazła się w pobliżu więzienia, było ono silnie strzeżone i bardzo dobrze oświetlone co utrudniło by ewentualną akcję. Powodem wzmożonych środków bezpieczeństwa nie było ewentualne odparcie ataku na areszt, lecz planowane przewiezienie więźniów na rozprawę do Krakowa przed Wojskowy Sąd Rejonowy. Grupa PPAN znajdująca się w rejonie więzienia już gotowa do ataku o tym nie wiedziała, i wycofała się ze względu na silną obstawę więzienia. Wraz z nimi poszedł do "lasu" jeden ze strażników więziennych Kazimierz Mółka, który brał udział w przygotowywaniu akcji.

Zimą 1949 roku doszło do nieudanej obławy Urządu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej na obóz PPAN znajdujący pomiędzy Halami Łabowską i Pisaną. Żołnierze PPAN opuścili obóz i działali w rozproszeniu, dzieląc się na trzy grupy. Nasiliły się aresztowania, obławy na członków organizacji przy pomocy siatki konfidentów Milicji Obywatelskiej i UB, i represje wobec rodzin żołnierzy. Należało podjąć decyzję co z dalszą przyszłością organizacji.

19 sierpnia 1949 roku, Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie ogłosił wyroki śmierci wobec schwytanych członków PPAN. Kapelan oddziału "Żandarmeria" Ksiądz Władysław Gurgacz ps "Sem", "Ojciec"; student teologi Michał Żak ( w póxniejszym czasie zamienina na dożywocie); Stefan Balicki "Bylina"; Stanisław Szajna "Orzeł". Na kary więzienia zostali skazani: Leon Nowakowski "Góral" ( 15 lat ); Adam Legutko "Młodzik" (lat 12). Skazani na śmierć zostali straceni w dniu 14 września 1949 roku w więzieniu przy Montelupich w Krakowie.

Po ogłoszeniu wyroków śmierci i więzień wobec członków organizacji, sytuacja tych przebywających na wolności stała się dramatyczna. Nękani obławami, ciągle ukrywający się byli zdani sami na siebie ponieważ nie posiadali kontaktów które mogły by im pomóc w ucieczce z kraju na stronę Czechosłowacką. Ten fakt postanowiła wykorzystać władza bezpieczeństwa. Przygotowano prowokację, której autorem był naczelnik Wydziału III Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krakowie Stanisław Wałach. Posłużył się on Czesławem Kowalewskim ps. "Konczes", człowiekiem który był znajomym Stanisława Pióry "Emira" z okresu konspiracji antyniemieckiej. Miał on przekonać "Emira" że może pomóc w nawiązaniu kontaktu z zachodem, i pomóc w ucieczce garstki członków PPAN na Czechosłowację. Nie spodziewający się podstępu Stanisław Pióro podjął decyzje o ucieczce. 13 sierpnia 1949 roku w małych grupkach członkowie PPAN przedostali się przez góry wraz z "Konczesem" na stronę Czechosłowacką. Tam została przygotowana obława w okolicy Wyżnych Rużbachów, w której zginą Stanisław Pióro. Ci którzy przeżyli zostali skazani na długoletnie więzienia. Polska Podziemna Armia Niepodległościowa została całkowicie rozbita przez UB i MO.

PPAN działa blisko dwa lata, a jej oddział wojskowy "Żandarmeria" przez blisko 14 miesięcy. Przez organizacje przewinęło się blisko 80 osób, około 30 tych którzy w jakikolwiek sposób pomagali.

Wszyscy zapłacili wysoką cenę. 13 zginęło w walce, lub z odniesionych ran, podczas śledztwa, w więzieniach i na mocy wyroków śmierci. Wielu z członków organizacji przechodziło okrutne śledztwo, tortury, wysokie wyroki więzień. Na rodziny spadały represje władzy.

Członkowie Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej 1947 -1949

Za: Zbigniew Mordawski, Polska Podziemna Armia Niepodległościowa 1947 - 1949, Rocznik Sądecki t. XXIV, Nowy Sącz 1996, s. 156 - 178.

Ksiądz Władysław Gurgacz ps. "Sem" , "Ojciec" ( 1914 - 1949 )



Władysław Gurgacz (ur. 2 kwietnia 1914 w Jabłonicy Polskiej na Podkarpaciu, zm. 14 września 1949 w Krakowie) – jezuita, uczestnik podziemia antykomunistycznego po II wojnie światowej. Kapelan Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej (PPAN).

W 1931 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Starej Wsi, a w 1942 otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1945–1947 był kapelanem szpitalnym w Gorlicach, a później (1947–1948) u sióstr służebniczek w Krynicy. Tu związał się z oddziałem zbrojnym antykomunistycznej Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej. W 1948 został aresztowany przez UB, a następnie w procesie pokazowym na wniosek prokuratora wojskowego Henryka Ligięzy skazany na karę śmierci przez sędziego Ludwika Kiełtykę. Wyrok wykonano 14 września 1949 przez rozstrzelanie w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie.

Zapis relacji z pokazowego procesu ks. Władysława Gurgacza - Zachęcam do odsłuchania:

cz. 1 http://www.polskieradio.pl/9/438/Tematy/117853

cz. 2 http://www.polskieradio.p...-Gurgacza-odc-2

Więcej na:

http://podziemiezbrojne.b...y-czesc-13.html

http://pl.wikipedia.org/w...C5%82aw_Gurgacz

http://gazetopedia.pl/story/index/id/550

http://mtrojnar.rzeszow.o...dyslaw_gurgacz/

Literatura:

http://www.wydawnictwoava...cchk=1&Itemid=2

[Oreł]

hehe. Pracę pisze konkursową na ten temat przez ferie :) http://sadeczanin.info/aktualnosci/art/30196

[Sączers1910]

No i tego typu akcje powinny być !

[Kazek G f H]

Chciałbym jeszcze opisać jedną tragiczną historię, związaną z Polską Podziemną Armią Niepodległościową.


Latem 1948 roku miały miejsce pierwsze aresztowania członków PPAN. Jednymi z pierwszych którzy trafili w ręce Urzędu Bezpieczeństwa ( UB )byli Jan Matejak ps "Brzeski" i nauczyciel z Młodowa Marian Rembiarz. "Brzeski" w późniejszym czasie został skazany na dożywocie, zaś Rembiarz stał się ofiarą prowokacji przygotowanej przez UB.

Drzewa rosnące na sądeckich Plantach do są do dziś niemym światkiem dramatu jaki się wydarzył tam latem 1948 roku. Schwytany przez UB Marian Rembiarz był przeprowadzany przez tylko jednego funkcjonariusza UB przez planty, najprawdopodobniej do sądeckiego aresztu. Był to jasny dzień, centrum miasta, eskortujący Rembiarza funkcjonariusz nie skuł swojego "podopiecznego"pozostawiając mu tym samym swobodę ruchów. To wszystko wprost prowokowało ucieczkę, na którą zdecydował się Rembiarz. W chwili podjęcia ucieczki funkcjonariusz zastrzelił go. Dziś tak często przechodzimy czy przesiadujemy na sądeckich Plantach, nie mając często świadomości że w tym miejscu wydarzył się ten dramat. Marian Rembiarz był pierwszą śmiertelna ofiarą związaną z PPAN.

[Bianconeri]

Msza zamówiona na 1 marca na godzinę 18.00 u Jezuitów, dżimejl pewnie napisze co więcej bo osobiście zamawiał ;)

[KrzysieKKS]

Warto by temat ten podwiesić w jakiejś części forum bardziej dostępnej dla ogółu. A super by było gdyby powstał na ten czas nawet osobny dział jak wyjazdowy. Sezonu jeszcze nie ma więc nikomu by to nie przeszkadzało a wartości płynące z takich "spotkań" są bezcenne.

[wborzecki@gmail.com]

KRZYŚ ZWANY GRZESIEM :-D MA RACJĘ TRZA TO DAĆ W BARDZIEJ WIDOCZNYM MIEJSCU :-)
BYŁEM MSZE ZAMÓWIŁEM 1 MARZEC GODZINA 18.00 U OJCÓW JEZUITÓW W RYNKU. TERAZ CZAS NA PROPAGANDĘ.
NALEŻY Z NIĄ WYJŚĆ POZA NASZ KIBICOWSKIE ŚRODOWISKO. BO SĄ RZECZY W NASZEJ OJCZYŹNIE WAŻNE A TAKĄ BEZ WĄTPIENIA JEST TOŻSAMOŚĆ NARODOWA KTÓRE DOTYCZĄ KAŻDEGO POLAKA I TO JEST WŁAŚNIE TAKA NASZA WSPÓLNA SPRAWA BY PRZYPOMNIEĆ ŻE OKUPACJA POLSKI NIE SKOŃCZYŁA SIĘ WRAZ Z ODEJŚCIEM NIEMCÓW. RZECZ O NAS SAMYCH ŚWIADCZĄCA CZY PODOŁAMY ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA NASZ KRAJ POLSKĘ PRZYPOMINAJĄC I CZCIĆ TEN SYMBOLICZNY DZIEŃ PAMIĘCI. PAMIĘTAJ ŻE NIE WAŻNE JEST CO OJCZYZNA NASZ ZROBIŁA DLA CIEBIE ALE WAŻNE JEST TO CO TY ZROBIŁEŚ DLA NIEJ.

[Sączers1910]

http://www.youtube.com/watch?v=lRASbycdCTc

tak przy okazji :)) zanim usuną oglądać :) ( co chwile usuwają )

[Seba]

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
Chyba nie było

[Kazek G f H]

Panowie i Panie, przypominam 1 marca godzina 18 !!! Rozsyłać plakat między sobą, wklejać na fesja !!!

[KrzysieKKS]

A ja nadal proszę by ktoś przeniósł temat do działu który nie wymaga logowania. Może być nawet SKS byleby ta informacja mogła trafić do większego grona osób a nie tylko nas.

[Bianconeri]

A to nie widać? to jak najbardziej przenieść ...

Zresztą w wątku na temat naszych stron była propozycja reorganizacji http://www.sandecja.org/f...p?p=84105#84105

[Kazek G f H]

[Kazek G f H]

1 marca dopiero po raz drugi w historii będziemy obchodzić Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.Po ponad 20 latach od obalenia komunizmu w Polsce ustanowiono święto wszystkich poległych i walczących przeciwko tzw "władzy ludowej" w latach 1945 – 1956. Komunistyczna propaganda na ponad pięćdziesiąt lat wymazała i zakłamała historię bohaterskich żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Dopiero teraz możemy uczcić pamięć antykomunistycznej partyzantki zwanej Żołnierzami Wyklętymi.

Z tej okazji Stowarzyszenie Kibiców Sandecji Nowy Sącz ma zaszczyt zaprosić wszystkich mieszkańców naszego miasta na Mszę Świętą w intencji Żołnierzy Wyklętych oraz Niezłomnego Kapelana działającej na Sądecczyźnie w latach 1947 – 1949 Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej ks. Władysława Gurgacza.
Msza zostanie odprawiona we czwartek 1 marca o godzinie 18.00 w kościele pw. Świętego Ducha (Jezuici) w Nowym Sączu.
Po zakończeniu uczestnicy udadzą się pod położoną nieopodal pamiątkową tablicę poświęconą księdzu Gurgaczowi.
Tablica znajduje się na ścianie bursy księży Jezuitów przy ulicy Świętego Ducha, gdzie zgromadzeni oddadzą hołd wszystkim którzy podjęli walkę przeciwko narzuconej sowieckiej ideologii, wszystkim tym którzy byli więzieni, torturowani i mordowani przez komunistyczny reżim, tylko dlatego że chcieli Polski suwerennej i niepodległej.

Jako kibice jednego z najstraszych klubów sportowych w Polsce, z dumnymi tradycjami patriotycznymi i niepodległościowymi postanowilismy zorganizować te skromne uroczystości i zaprosić na nie wszystkich mieszkańców naszego miasta. Oddajmy wspólnie należyty hołd Żołnierzom Wyklętym.

Każdy z nas kibiców udających się na tą uroczystość niech weźmie szalik narodowy, oraz symboliczny znicz.



Informację przekazujcie komu się da, i mam nadzieje że 1 marca będzie nas sporo i staniemy na wysokości zadania, bo Panowie i Panie kto jak nie My w dzisiejszych czasach ma zadbać o pamięć i należyty szacunek dla wielkich Polaków Patriotów ?

Osoby które nie zdążą na mszę, ok godziny 18 45 niech przyjdą pod bramy Kościoła.


1 marca godzina 18 – Kościół pw Świętego Ducha.


Cześć i Chwała Bohaterom! Żołnierze Wyklęci na Zawsze w Naszej Pamięci!