Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:40
GKS Bełchatów - Sandecja
Autor Wiadomość
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Pią Cze 06, 2014 07:06   GKS Bełchatów - Sandecja

http://www.sandecja.org/1...w__Sandecja.htm

Ostatni mecz sezonu, gramy w Bełchatowie, sędziuje Tomasz Białek z Drezdenka.
Nie kojarzę kompletnie tego gwizdka.
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
x_cite


Dołączył: 03 Lis 2004
Wysłany: Pią Cze 06, 2014 08:22   

Bo to nowy sędzia dwa lata temu sędziował w III lidze, potem II a teraz puka do I ligi.
[Profil] [PM]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 19:27   

Kończymy sezon tak źle jak go zaczęliśmy...

O komentarz do meczu poproszę pana Masahiko :)
[Profil] [PM]
 
 
sandeczanin

Dołączył: 28 Mar 2009
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 20:09   

Mamy naszą wspaniałą młodzież. Wystarczy zobaczyć w metryki połowy zawodników z Bełchatowa (22-25 lat) gładko jadą z sądecką młodzieżą. Zakończyliśmy tak jak miało być. Nic więcej nic mniej.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
mirek678
mirek678

Dołączył: 13 Cze 2009
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 20:33   

heheh sądecka młodzież ? nigdy takiego czegoś nie było i nie będzie
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 22:38   

sandeczanin napisał/a:
Mamy naszą wspaniałą młodzież. Wystarczy zobaczyć w metryki połowy zawodników z Bełchatowa (22-25 lat) gładko jadą z sądecką młodzieżą. Zakończyliśmy tak jak miało być. Nic więcej nic mniej.


Przygotowując się do kolejnej forumowej dyskusji na temat naszych wychowanków przejrzałem dokładnie daty urodzenia zarówno piłkarzy Bełchatowa jak i Sandecji. Jak się to przedstawia?

Bełchatów:
1. Arkadiusz Malarz - 1980r.
17. Adrian Basta - 1988r.
5. Paweł Baranowski - 1990r.
94. Marcin Flis - 1994r.
21. Alexis Norambuena - 1984r.
16. Mateusz Mak - 1991r.
3. Grzegorz Baran - 1982r.
20. Patryk Rachwał - 1981r.
(73, 6. Szymon Sawala) - 1982r.
19. Kamil Poźniak - 1989r.
9. Michał Mak - 1991r.
(81, 8. Andreja Prokić) - 1989r.
45. Bartłomiej Bartosiak - 1991r.
(60, 7. Daniils Turkovs) - 1988r.



Sandecja:
80. Marcin Cabaj - 1980r.
32. Wojciech Kalisz - 1995r.
22. Mateusz Bartków - 1991r.
24. Kamil Słaby - 1993r.
33. Adrian Frańczak - 1987r.
8. Łukasz Grzeszczyk - 1987r.
6. Tomasz Margol - 1989r.
(68, 23. Szymon Kuźma) - 1997r.
11. Matej Náther - 1985r.
15. Sebastian Szczepański - 1993r.
(83, 9. Fabian Fałowski) - 1993r.
20. Adrian Danek - 1994r.
(46, 4. Przemysław Szarek) - 1996r.
19. Mouhamadou Traoré - 1982r.

Sądecka młodzież w pełnej okazałości. I proszę unikać komentarzy "ogrywamy młodych",bo taki Fałowski,Szczepański,Słaby czy Danek są już w takim wieku,ze "ogrywanie" powinni mieć już dawno za sobą.

Wyjściowy skład Bełchatowa: 5 zawodników urodzonych po roku 1990.
Wyjściowy skład Sandecji: 5 zawodników urodzonych po roku 1990.
Wynik 4:0.
[Profil] [PM]
 
 
polak_ns

Dołączył: 25 Wrz 2007
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 22:57   

Danek to chyba już 100 występ w pierwszym zespole ma, Słaby chyba też więc powinni wymiatać... pozdrawiam
[Profil] [PM]
 
 
vanacastin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 07, 2014 23:07   

polak_ns napisał/a:
Danek to chyba już 100 występ w pierwszym zespole ma, Słaby chyba też więc powinni wymiatać... pozdrawiam


Adrian Danek - w całej swojej dotychczasowej karierze zaliczył 5 występów (łącznie 124 minuty) w pierwszej lidze z tym, że 3 z nich rozegrał dla Kolejarza Stróże (70 minut), a dla Sandecji 2 (54 minuty). Ciężko mówić o doświadczeniu w tym przypadku, choć zastanawia mnie skąd Ci się wzięła liczba 100 meczów :D

Kamil Słaby - na boiskach I ligi rozegrał do tej pory aż 13 spotkań (887 minut), z czego 9 w pierwszym składzie, a w pozostałych wszedł z ławki. Wcześniej grał na poziomie III ligi i później przeniósł się o szczebel wyżej.
 
 
Masahiko

Dołączył: 20 Kwi 2006
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 23:38   

matys5392 napisał/a:

O komentarz do meczu poproszę pana Masahiko :)


Wywołany do tablicy chętnie bym się odniósł do samego meczu, ale go nie widziałem. Ale chętnie odniosę się do czegoś innego.

Cytat:

Sądecka młodzież w pełnej okazałości. I proszę unikać komentarzy "ogrywamy młodych",bo taki Fałowski,Szczepański,Słaby czy Danek są już w takim wieku,ze "ogrywanie" powinni mieć już dawno za sobą.


Jak rozumiem Ci chłopcy mieli sobie sami założyć klub, wprowadzić go do 1 ligi i jeszcze zdążyć się ograć zanim szanowny Pan powie, że już wiek nie ten? Pytam bo kompletnie nie rozumiem jak mieli się ogrywać skoro nie dostawali szans. Danek jeszcze rok temu grał w drużynach juniorskich. Na prawdę ktoś wierzy, że przeskoczy do dorosłej piłki i będzie gwiazdą? Nawet świetnie zapowiadający się Kownacki w Lechu grywa póki co ogony. Dobrze prowadzony Starzyński jest 3 lata starszy i dopiero w tym sezonie zaczął odgrywać znaczącą rolę w Ruchu. Ale spoko. Proponuję ściągnąć kilku starszych wyjadaczy. Na pewno przyjadą bo kochają klub i Nowy Sącz, będą wypruwać flaki na treningach i meczach, a do tego będą pobierać całkiem niskie pensje. To jest dobry pomysł na budowanie drużyny. Nieśmiało proponuję również rozwiązać wszystkie drużyny młodzieżowe bo przecież "sądecka młodzież ? nigdy takiego czegoś nie było i nie będzie". Nie ma co marnować czasu i funduszy, zwłaszcza że przecież forumowi malkontenci już rozpoczęli swoje elegie żałobne jak to w klubie źle, jak to fatalnie.

Cytat:

Wyjściowy skład Bełchatowa: 5 zawodników urodzonych po roku 1990.
Wyjściowy skład Sandecji: 5 zawodników urodzonych po roku 1990.
Wynik 4:0.


Nie ma to jak manipulować liczbami. A ja podam inaczej: Sandecja - 4 zawodników urodzonych po 1993 r., Bełchatów - 1 zawodnik urodzony po 1993. Żeby było ciekawiej dodam, że cała piątka urodzona po 1990 ma UWAGA... 60 spotkań w Ekstraklasie. Ile mają Ci młodzieżowcy Sandecji? 100, 200, a może 300? No wyobraź sobie, że tylko... 1. Dodam gwoli ścisłości, że Bełchatów to również lider 1 ligi (spadkowicz z Ekstraklasy), był gospodarzem, jego podstawowi zawodnicy rozegrali w najwyższych klasach rozgrywkowych ponad 700 spotkań (w tym liga grecka, niemiecka czy nawet ... chilijska).


Na koniec dodam że w meczu wystąpiło tylko 5 zawodników. Reszta drużyny nie miała wpływu na wynik. Wszystkiemu winni są młodzieżowcy. Nie należy na nich stawiać. Nalezy ich wyrzucić.

PS. Dane zaczerpnięte z 90minut.pl.
PS. 2. Czekam aż Sandecja ściągnie strzelca 11 goli dla mistrza jakiekolwiek kraju.
PS. 3. Swego czasu i nasz klub mógł mieć swoich braci Maków. Na wyciągnięcie ręki byli bracia Góreccy. Chyba wtedy zawodnicy Garbarni o ile się nie mylę.
_________________
"Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder
[Profil] [PM]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 00:20   

Masahiko,o co głównie chodzi tym forumowym malkontentom? O to,że bardzo wiele mówi się jak to utalentowani są nasi młodzi piłkarze. Klub na każdym kroku podkreśla jak wspaniałych ma piłkarzy młodego pokolenia, ale oni kompletnie tego nie potwierdzają. Dzisiejszy mecz z Bełchatowem był najlepszą okazją do tego,by ci piłkarze udowodnili,ze nie bez powodu mówi się o nich w samych superlatywach. Mecz bez presji, z drużyną która już awansowała a wiec też nie musiała pokładać wszystkich sił w dzisiejszy mecz. Jaki mamy wynik,wszyscy widzą...
Myślę,że nie byłoby na tym forum poruszanego tematu poziomu sportowego naszych wychowanków,gdyby nie fakt,że są oni tak często chwaleni przez zarząd/trenerów Sandecji. Chwaleni,promowani,ale czy nie przeceniani...?
Pewnie większość z nas pamięta jeszcze takich zawodników jak Jonczyk i Jędrzejowski. O tych piłkarzach można było powiedzieć,że są oni przygotowani do gry na poziomie I ligi. Obaj świetnie się prezentowali i nikt nie mówił o nich,ze graja tylko dlatego,bo jakiś młodzieżowiec grać musi. Gdyby którykolwiek z naszych obecnych młodzieżowców prezentował taki poziom jak Jonczyk czy Jędrzejowski za czasów gry w Saczu,to na pewno nikt by się ich dziś nie czepiał.
Z niektórych naszych młodzieżowców trochę na siłę próbuje się zrobić piłkarzy.Po raz kolejny poruszę kwestię trybu życia,jaki kilku z nich prowadzi. Ta kwestia była już tu omawiana,więc nie chyba nie ma sensu jej ponownie rozwijać.
Skoro piłkarze w wieku 21 lat nie prezentują odpowiedniego poziomu,nie rozwijają się,to jest sens na siłe pakować ich do pierwszego składu Sandecji? Czy taki Sebastian Szczepański zrobił jakiś postęp w porównaniu do tego co prezentował 2-3 lata temu? Moim zdaniem nie. Ten chłopak kilka lat temu miał okazję zadebiutować w seniorskiej drużynie i zapowiadał się bardzo fajnie. Dziś powinien stanowić o silę środka pola Sandecji. Tak niestety nie jest. A Dlaczego? Niech każdy z nas spróbuje znaleźć odpowiedz na to pytanie.
Po raz kolejny nie zgodzę się z tym,że nasi młodzi wychowankowie są bardziej zaangażowani w treningi i wykazują się większą walecznością i ambicją w trakcie meczu. Co do kwestii finansowych również nie podzielam Twojego zdania - przykład Mateusza Wilka,który zdaje się,ze chciał troszkę zarobić na Sandecji.
Młodzi zawodnicy Bełchatowa mają na swoim koncie po kilkadziesiąt występów w Ekstraklasie a młodzi z Sandecji owych występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce nie mają? O czym to świadczy? Zdaje się,ze gdyby nasi piłkarze grali na tyle dobrze,że lepszy klub zainteresowałby się nimi,to dziś mogliby pochwalić się atrakcyjniejszymi statystykami.
Dlaczego tacy piłkarze jak Furman(1992), Wolski(1992) czy Milik(1994) potrafili zadebiutować w swoich klubach,stanowić o ich sile,zawojować Ekstraklasą i przenieść się do poważnych klubów z lig zagranicznych...?
[Profil] [PM]
 
 
x_cite


Dołączył: 03 Lis 2004
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 00:31   

Ciekawe wpisy kolegów powyżej...to jest tak jak w życiu...politycy, pracodawcy, władze miasta, dyrektorzy, szefowie itp. powtarzają slogany trzeba stawiać na młodych, dawać im szansę i takie tam ble ble....tylko słowa i nic więcej! Na stołkach kierowniczych, jako politycy, radni, prezesi ciągle jedne i te same twarze....stare twarze, kliki, układy itp. Tak samo jest w piłce nożnej. Nie dziwmy się czemu młodzi Polacy wyjeżdżają poza granice naszego kraju, dlaczego młodzi adepci futbolu woleliby grać w Niemczech, Anglii, Hiszpanii, Włoszech bo tam jest normalność i inwestuje się w młodość, bo to zaprocentuje na przyszłość! Tylko trzeba to zrozumieć i działać, aby młodzi mieli wpływ na swoją przyszłość, przyszłość miasta, klubu, państwa.
[Profil] [PM]
 
 
polak_ns

Dołączył: 25 Wrz 2007
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 01:20   

vanacastin napisał/a:
polak_ns napisał/a:
Danek to chyba już 100 występ w pierwszym zespole ma, Słaby chyba też więc powinni wymiatać... pozdrawiam


Adrian Danek - w całej swojej dotychczasowej karierze zaliczył 5 występów (łącznie 124 minuty) w pierwszej lidze z tym, że 3 z nich rozegrał dla Kolejarza Stróże (70 minut), a dla Sandecji 2 (54 minuty). Ciężko mówić o doświadczeniu w tym przypadku, choć zastanawia mnie skąd Ci się wzięła liczba 100 meczów :D

Kamil Słaby - na boiskach I ligi rozegrał do tej pory aż 13 spotkań (887 minut), z czego 9 w pierwszym składzie, a w pozostałych wszedł z ławki. Wcześniej grał na poziomie III ligi i później przeniósł się o szczebel wyżej.

taka aronia z mojej strony kolego ;)
[Profil] [PM]
 
 
czorny88

Dołączył: 06 Sty 2007
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 09:53   

i jak zawsze sezon kończymy tematem na które niema jednoznacznej odpowiedzi.Z tego co miałem okazje usłyszeć od oglądających ten mecz kilku naszych graczy zrobiło sobie wcześniejsze wakacje bo przecież utrzymanie pewne Bełchatów pewny awansu więc po co się męczyć.Niektórym brakowało tylko leżaka do kompletu na boisku.I nie ma tu winy tylko wychowanków czy pozostałych piłkarzy.Przegrała drużyna nie jeden czy 2 piłkarzy.
Porównywanie naszych młodych graczy z młodymi z Bełchatowa też jest nie potrzebne bo wiemy ze są lepsi bardziej ograni w końcu większość z nich grała niedawno w młodzieżowej ekstraklasie lub w 1 składzie.Nasza młodzież prezentująca podobny poziom lub lepszy od Bełchatowian pewnie by już u nas nie grała tylko w innych mocniejszych od Sandecji klubach.Taka kolej rzeczy lepsi grają dla mocniejszych drużyn i na odwrót.
Sprawa trybu życia podejścia do treningów naszych młodych gwiazdeczek jest większości znana.Niestety podpisywane z nimi kontrakty nie mają zapisanej klauzuli ze zarobki są uzależnione od wyników.Kilku piłkarzy potrafiło się całkiem dobrze zaprezentować w pierwszych meczach co dało im okazje grania kolejnych meczy. Niestety kilku uderzyła woda sodowa do głowy i od razu poziom prezentowany przez nich spadł co widać gołym okiem.Fałowski strzelając bramki dające nam ważne punkty bardziej skupił się na fryzurach panienkach i knajpach (chyba już swoje zrobił więc po co się starać) Szczepan w tak młodym wieku nie wytrzymuje kondycyjnie 45 minut meczu z czego tylko mniejsza połowę czasu zdarzy mu się truchtać a widok odchodzącego mu zawodnika który ma z 10 a czasem i więcej lat od niego jest wręcz żałosny.Technicznie się raczej nie rozwiną od debiutu 1 składzie a nieraz patrząc na jego zagrania czy przyjęcie piłki zastanawiają czy jest możliwe cofniecie się w rozwoju.Adrian Danek kolejny młodziak który chociaż bardzo chce nie może pokazać swoich umiejętności bo troszkę brakuje jak na 1 ligę.Szarek Kalisz Kuźma nie mieli wielu szans na pokazanie się w meczach 1 drużyny.Z Przemkiem jest o tyle łatwiej ze był powoływany do młodzieżowych reprezentacji u-18 więc musi coś sobą prezentować skoro został zauważony. Niestety ktoś doświadczony w drużynie musi pokierować poczynaniem młodych podpowiedzieć jak się ustawić jak zagrać bo bez tego nie da się grać w 1 drużynie.Młody zanim zacznie czuć się pewnie nie jeden raz będzie ratowany z opałów przez tego doświadczonego. Najlepszym przykładem takiego duetu w niedalekiej przeszłości to Jano i Zbozień który jest teraz bardzo dobrym obrońcą który potrafił się wybić z polskiego podwórka , chłopak miał talent warunki fizyczne ale to nie wystarczy by prezentować poziom wyższy od ligowego.Młodzi muszą nabywać doświadczenia wtedy coś się może z nich jeszcze wykreuje.No chyba ze wystarczy im posada na ławce rezerwowych i granie po kilka minut końcówki nieważnych spotkań.Jedynym z trzymających w miarę równy poziom jest Kamil Słaby który wolał ogrywać się w niższych ligach po to by mieć już jakieś doświadczenie niż siedzieć na ławce klubu z wyższej ligi która zahamuje każdy rozwój młodego piłkarza.Oczywiście nie będą omijać go błędy i niepotrzebne zagrania które znikną gdy nabierze doświadczenia i boiskowego sprytu. Niestety kilku młodzieżowców mieszczących się w składzie naszej drużyny nie posiadając dobrego rywala na tej samej pozycji które spowodowały by większą rywalizacje i pracę na treningach powodują ze Młody spoczywa na laurach będąc pewny miejsca w składzie( mając przewagę dzięki ustawie o młodzieżowcu)i nigdy nie będzie dobry nawet na grę w Sandecji innych drużynach 1 ligi czy wyżej stanie się ligowym średniakiem którym do czasu wieku młodzieżowca zapchają dziurę w drużynie.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Masahiko

Dołączył: 20 Kwi 2006
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 13:50   

matys5392 napisał/a:

O to,że bardzo wiele mówi się jak to utalentowani są nasi młodzi piłkarze. Klub na każdym kroku podkreśla jak wspaniałych ma piłkarzy młodego pokolenia, ale oni kompletnie tego nie potwierdzają.


Czy klub tak się chwali tymi juniorami? Pokaż mi gdzie i jak, bo może coś słabo się orientuje. Czy młodzi nie potwierdzają swoich umiejętności? Być może nie, ale z drugiej strony w tamtym sezonie zabrakło juniorom starszym dosłownie kilkunastu minut, by być w najlepszej czwórce kraju. W sumie to nasi nie występują w młodzieżowych reprezentacjach kraju (nie oszukujmy się że w takich kadrach grają najlepsi - grają tam zawodnicy z najbardziej renomowanych klubów i szkółek. I zawsze znajdzie się ktoś z Nowego Sącza. Przypadek?).

matys5392 napisał/a:
Dzisiejszy mecz z Bełchatowem był najlepszą okazją do tego,by ci piłkarze udowodnili,ze nie bez powodu mówi się o nich w samych superlatywach. Mecz bez presji, z drużyną która już awansowała a wiec też nie musiała pokładać wszystkich sił w dzisiejszy mecz. Jaki mamy wynik,wszyscy widzą...


Ty tak na serio? Dzieciaka swojego też tak będziesz traktował? Dostanie dwójkę ze sprawdzianu z matematyki to zakażesz mu nauki i wyrzucisz z domu? Z tego co kiedyś słyszałem Einstein też miał problemy w szkole.

Problemem nie są Ci młodzi chłopcy, ale system zarówno szkolenia jak i wprowadzania ich do dorosłej piłki. Ostatnim trenerem którego pamiętam, że nie bał się wprowadzać młodych chłopaków to był w Sandecji Wójtowicz. Nie można wstawić zawodnika na dwa, trzy spotkania i wymagać od niego cudów. Tacy już dawno by u nas nie grali.


matys5392 napisał/a:
Myślę,że nie byłoby na tym forum poruszanego tematu poziomu sportowego naszych wychowanków,gdyby nie fakt,że są oni tak często chwaleni przez zarząd/trenerów Sandecji. Chwaleni,promowani,ale czy nie przeceniani...?


Kto ich promuje? Kto ich przecenia? Wyniki mówią same za siebie. Nie widziałem żadnego przechwalania się wychowankami. Temat ten jest poruszany, bo znalazł się ktoś kto obwinia tych zawodników o słabe wyniki drużyny. Co jest nonsensem.


matys5392 napisał/a:
Pewnie większość z nas pamięta jeszcze takich zawodników jak Jonczyk i Jędrzejowski. O tych piłkarzach można było powiedzieć,że są oni przygotowani do gry na poziomie I ligi.



Daj spokój z tym Jędrzejowskim. Był porównywalny do Szczepańskiego i jakoś większej kariery od niego zrobił. Jonczyk to inna sprawa. To był faktyczny talent i po dobrym sezonie uciekł do Ekstraklasy. Chciałem również zaznaczyć, że Jędrzejowski miał o wiele więcej doświadczenia gdy przychodził do nas niż mają go nasi wychowankowie. No ale tak jak pisałeś - nie ma co brać się za wychowywanie młodych. Lepiej ściągnąć kogoś z Polski. Co prawda scoutingu u nas nie ma żadnego, ale żądania możemy mieć.


matys5392 napisał/a:
Obaj świetnie się prezentowali i nikt nie mówił o nich,ze graja tylko dlatego,bo jakiś młodzieżowiec grać musi. Gdyby którykolwiek z naszych obecnych młodzieżowców prezentował taki poziom jak Jonczyk czy Jędrzejowski za czasów gry w Saczu,to na pewno nikt by się ich dziś nie czepiał.


Boże, widzisz i nie grzmisz. Powtarzam Jędrzejowski niczym się nie wyróżniał od Szczepańskiego. W tym sezonie zagrał 1 mecz w III lidze. O czym to świadczy? Obaj Ci zawodnicy dostawali szansę, mieli wsparcie i poukładane w głowie (wiem że zaraz się przyczepisz i napiszesz jak to Fałowski rozpijał się w sądeckich knajpach, a wraz z nim w reklamówce Kuźma, któremu musiał alko kupowac bo chłopak niepełnoletni, Danek, Kalisz i Słaby). W tym sezonie prawdziwe szansę dostali Fałowski i Słaby. Myślę że Słaby ją wykorzystał, przynajmniej w części. Fałowski się nie sprawdził. Przyznaję - okazało się że brakuje mu umiejętności. Ale kto wie , być może Danek okaże się już wypałem.


matys5392 napisał/a:
Z niektórych naszych młodzieżowców trochę na siłę próbuje się zrobić piłkarzy.


Przecież to są piłkarze. Tak jak tysiące im podobnych w Polsce. Jeden gra lepiej, inny gorzej. Jeden ma dobrego managera, inny gorszego. Jeden będzie balował po klubach, a drugi zachowa zimną głowę. Jeden ma większy talent, a inny mniejszy. Ale to są nasi wychowankowie, często chłopaki grający w kadrach młodzieżowych Polski, razem ze swoimi rocznikami ogrywający najlepsze drużyny trampkarskie czy juniorskie w kraju i za granicą. No ale zagrali jeden czy dwa mecze słabsze w 1 drużynie i dlatego trzeba im podziękować. Czemu tych standardów nie przełożyć na dorosłych zawodników. Grzeszczyk w życiu nie rozegrałby tych kilku dobrych spotkań, gdybyśmy go po początkowych niepowodzeniach wywali z klubu.


matys5392 napisał/a:
Skoro piłkarze w wieku 21 lat nie prezentują odpowiedniego poziomu,nie rozwijają się,to jest sens na siłe pakować ich do pierwszego składu Sandecji?


Konsekwencja nie jest Twoją mocną stroną. Tematem jest mecz z Bełchatowem, a więc zerknijmy na statystyki: Kalisz - 19 lat, Słaby - 20 lat, Kuźma - 16, Fałowski - 20, Danek - 19, Szarek - 18 i na koniec perełka: Szczepański - 20 lat !!! To o kim Ty właściwie piszesz??


matys5392 napisał/a:
Czy taki Sebastian Szczepański zrobił jakiś postęp w porównaniu do tego co prezentował 2-3 lata temu? Moim zdaniem nie. Ten chłopak kilka lat temu miał okazję zadebiutować w seniorskiej drużynie i zapowiadał się bardzo fajnie. Dziś powinien stanowić o silę środka pola Sandecji. Tak niestety nie jest. A Dlaczego? Niech każdy z nas spróbuje znaleźć odpowiedz na to pytanie.


Jak widać każdy kolejny trener stawia na tego zawodnika. Fajerwerków nie ma, ale solidny to on chyba jednak jest. Z każdym rokiem nabiera doświadczenia, zyskuje nowe umiejętności i poznaje dorosłą piłkę nożną. Tak jak pisałem wcześniej - mamy taki system szkolenia, że u nas talenty rozwijają się znacznie później niż na zachodzie. Dopóki tego nie zmienimy (a nie zmienimy bojąc się stawiać na młodych), dopóty będzie tak jak jest.


matys5392 napisał/a:
Po raz kolejny nie zgodzę się z tym,że nasi młodzi wychowankowie są bardziej zaangażowani w treningi i wykazują się większą walecznością i ambicją w trakcie meczu.


Bo?

matys5392 napisał/a:
Co do kwestii finansowych również nie podzielam Twojego zdania - przykład Mateusza Wilka,który zdaje się,ze chciał troszkę zarobić na Sandecji.


Znajdzie się i czarna owca (a właściwie wilk). Z tego co wiem w głowie namącili też Szarkowi, ale kontrakt udało się podpisać. Jak rozumiem przykład Wilka jest tutaj argumentem nie do obalenia i przekłada się na wszystkich wychowanków? No to faktycznie musi to bardzo przykro wyglądać. Nie wiedziałem. Przepraszam.


matys5392 napisał/a:
Młodzi zawodnicy Bełchatowa mają na swoim koncie po kilkadziesiąt występów w Ekstraklasie a młodzi z Sandecji owych występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce nie mają? O czym to świadczy? Zdaje się,ze gdyby nasi piłkarze grali na tyle dobrze,że lepszy klub zainteresowałby się nimi,to dziś mogliby pochwalić się atrakcyjniejszymi statystykami.



Tym wpisem dałeś mi jasno do zrozumienia, że dalsza polemika to jak czyszczenie cygana. Jakbyś nie szorował i tak dalej będzie brudny. Żyj więc dalej w świadomości, że nasi wychowankowie to "czołokopy" w których nie warto inwestować. Ja tylko podam takie dwa nazwiska. Jedno na pewno dużo Ci powie, a drugie pewnie mniej. Ale możesz się zainteresować. Pierwszy to Zbozień, a drugi to Mateusz Dara. Ilu takich zawodników jak Mateusz gra w młodzieżowych drużynach innych klubów? Nie wiem. Swego czasu Legia miała całą kolonię młodych piłkarzy z Nowego Sącza. Ale to pewnie przez układy managera. Przecież żadnej kariery nie zrobili.

matys5392 napisał/a:
Dlaczego tacy piłkarze jak Furman(1992), Wolski(1992) czy Milik(1994) potrafili zadebiutować w swoich klubach,stanowić o ich sile,zawojować Ekstraklasą i przenieść się do poważnych klubów z lig zagranicznych...?


Jedynym który stał się solidnym zawodnikiem Ekstraklasowej drużyny był Furman. Zaznaczam solidnym, bo o zawojowaniu nie ma mowy. Chyba że masz jakąś prywatną definicję tego słowa. Pozostała dwójka zagrała jeden dobry sezon i wyjechała za granicę, gdzie mają problem z graniem. Poza tym być może osiągnęli tyle, bo byli po prostu dobrymi zawodnikami. Przecież nigdzie nie napisałem, że najlepsi są tylko w Sandecji.
_________________
"Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder
[Profil] [PM]
 
 
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Pon Cze 09, 2014 08:14   

Skrót meczu

http://www.sandecja.tv/17...skrot_meczu.htm
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 21