Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:40
Bytovia Bytów - Sandecja
Autor Wiadomość
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 14:13   

Nie banowałem cię ani razu i nie mam zamiaru (ani ciebie ani nikogo innego), dopóki nie przekroczysz pewnych granic i nie będziesz obrażał ludzi ani pisał bzdur.

Tylko tyle i aż tyle.

A lepszym miejscem na wyrażenie swojej opinii, od anonimowego forum, są chociażby spotkania SKS czy przedsezonowe.
Tylko wtedy pojawia się dla niektórych mądrali taki problem, że musieli by się ujawnić ...
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Gwardzista
Gwardzista

Dołączył: 22 Lip 2011
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 14:17   

ok zapros bede
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 14:21   

Nie znam cię więc cię nie będę specjalnie zapraszać.
A wszystkie informacje są podawane odpowiednio wcześniej na forum, stronie i facebooku.
Wystarczy przeczytać.
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Gwardzista
Gwardzista

Dołączył: 22 Lip 2011
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 15:29   

znasz znasz
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 15:43   

Nawet jeśli się znam (napisz na priv kim jesteś) to i tak nie widzę powodu abym ja czy ktokolwiek inny miał cię specjalnie zapraszać.
Jak jesteś kibicem Sandecji, chcesz zmian, masz pomysły, chcesz coś robić to przyjdź na najbliższe spotkanie albo kontaktuj się bezpośrednio z odpowiednimi osobami.

Możesz ze mną skoro twierdzisz że mnie znasz.

A internetowe pisanie dziwnych rzeczy z kosmosu nikomu nic dobrego nie przyniesie a już na pewno nie Sandecji i jej kibicom.

Pora wracać do właściwej zawartości tego tematu czyli meczu, a raczej kompromitacji w Bytowie, gdzie beniaminek który dotychczas nie wygrał meczu kopie nas po dupie 6:1, my nie potrafimy strzelić karnego a bramka dla nas po samobóju ...
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
vanacastin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 16:44   

Bianconeri napisał/a:
Pora wracać do właściwej zawartości tego tematu czyli meczu, a raczej kompromitacji w Bytowie, gdzie beniaminek który dotychczas nie wygrał meczu kopie nas po dupie 6:1, my nie potrafimy strzelić karnego a bramka dla nas po samobóju ...


Taki wynik może jest lekko zaskakujący, a także w pewnym sensie przypadkowy, bo przecież kilka czynników tam się złożyło. Szybko stracona bramka z niczego, nie strzelamy karnego, ale przeciwnik swojego nam wbija. Po przerwie zryw i zamiast zdobycia kontaktowego gola, to oni walą nam poważny cios oraz szybko poprawiają drugim. Frustracja zaćmiła Szczepańskiego, który stracił na chwilę zdolność myślenia czym zapewnił sobie zapewne kilka meczów przymusowej przerwy. Oczywiście wynik może wkurwić, ale najgorsza jest postawa drużyny. Wewnętrzne problemy szatni, brak jakiejkolwiek wizji prowadzenia klubu przez zarząd, no i ogólny negatywny klimat wokół.

Nie mamy odpowiednich liderów drużyny, ludzi mogących wziąć wszystko na swoje barki i wyciągać zespół z kryzysów. Grzeszczyk samozwańczo mianował się najważniejszym, gwiazdorzy oraz bardzo mocno psuje klimat w szatni. Ten „piłkorz” pokazał nie raz, że gra pod siebie zamiast starać się dla dobra ogółu, to jawne lekceważenie kolegów. Bębenek? Chyba za bardzo skłania się w stronę Grzeszczyka zamiast myśleć o reszcie, a widać to przede wszystkim w ich stylu gry. Obaj zresztą udowodnili, że szacunku do innych zawodników oraz sztabu szkoleniowego nie mają, tak jak wyraźnie nie poważali Kostelnika. Co prawda mamy w tyłach charakternego Szufryna, ale kto poza nim? Nikt. Trener właściwie nie może zrobić nic, ponieważ tam mu poukładano klocki. Nie ma żadnej konkurencji o miejsca w składzie, nie ma nikogo sensownego do wpuszczania z ławki, a większość drużyny to nasi „młodzi i zdolni wychowankowie”, którzy się nie nadają na ten poziom. Sandecję czeka wielka próba, bo spieprzenie najbliższego okienka transferowego, to pewne pożegnanie z I ligą. Trzeba odpowiednio wzmocnić skład, postawić na dużą konkurencję o miejsca na boisku i trenera potrafiącego to poukładać.
 
 
Masahiko

Dołączył: 20 Kwi 2006
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 18:05   

vanacastin napisał/a:
Trener właściwie nie może zrobić nic, ponieważ tam mu poukładano klocki. Nie ma żadnej konkurencji o miejsca w składzie, nie ma nikogo sensownego do wpuszczania z ławki, a większość drużyny to nasi „młodzi i zdolni wychowankowie”, którzy się nie nadają na ten poziom.



Z większością rzeczy o których pisałeś się zgadzam. Może pomijając te kwestie personalne w drużynie, bo nie jestem tak blisko tych ludzi, żeby to potwierdzić. Natomiast co do wychowanków to po raz kolejny będę ich bronił. Nie uważam, żeby Słaby czy Szczepański byli za słabi na 1 ligę. Wcale nie wypadają źle na tle innych zawodników. Grają słabo bo słabo gra też drużyna. Pamiętajmy, że zarówno ta dwójka, jak i inni młodzi zawodnicy nie mieli być i nie mają być szkieletem tej drużyny. Właściwie jedynym który wyraźnie zawodzi i nie radzi sobie na swojej pozycji jest w mojej opinii Fałowski. Natomiast na naszym forum jak zwykle wśród głównych czynników wymienia się wychowanków. Tak jakby w klubie nie było większych problemów. Jeśli uda się je rozwiązać to jestem pewien, że i nasi wychowankowie zaczną lepiej grać. Każdy kolejny mecz będzie w przyszłości procentował.


PS. Kolejny wychowanek Sandecji zaczyna odgrywać znaczącą rolę w klubie z Ekstraklasy. Mowa oczywiście o Adrianie Baście.
_________________
"Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder
[Profil] [PM]
 
 
vanacastin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 20:42   

Masahiko napisał/a:
Natomiast co do wychowanków to po raz kolejny będę ich bronił. Nie uważam, żeby Słaby czy Szczepański byli za słabi na 1 ligę. Wcale nie wypadają źle na tle innych zawodników. Grają słabo bo słabo gra też drużyna.


Zwróć uwagę na jedną sprawę, że wymienieni przez Ciebie zawodnicy Słaby oraz Szczepański są bardzo nieregularni w swoich występach. Na pewno pamiętasz liczne sytuacje, kiedy Sebastian w wydawałoby się niegroźnych sytuacjach notuje sporo niecelnych podań i nieudanych dryblingów. To po jego stratach często dochodzi do kontrataków, albo bardzo groźnych sytuacji dla przeciwnika. Raz potrafi zagrać bardzo przyzwoite spotkanie, ale już w kolejnym meczu prezentuje się fatalnie. Warto zauważyć przy tym, że mówimy o zawodniku mającym na koncie 75 występów w I lidze! To przecież dobrze ograny gość na zapleczu ekstraklasy. Kamil Słaby to jest bardzo podobna sytuacja, co prawda jest znacznie mniej doświadczony niż Szczepański, lecz zdarzają mu się niejednokrotnie bardzo proste błędy lub głupie faule, a to naraża zespół na niebezpieczeństwo. Oczywiście nie uważam tych chłopaków za głównych winowajców kiepskiej gry Sandecji, ale jestem bardzo daleki od chwalenia ich tylko za to, iż pochodzą z Nowego Sącza. Trzeba od nich wymagać odpowiedniego poziomu, a chyba u nas jest teraz taka polityka chwalenia i usprawiedliwiania za miejsce urodzenia.

Masahiko napisał/a:
Pamiętajmy, że zarówno ta dwójka, jak i inni młodzi zawodnicy nie mieli być i nie mają być szkieletem tej drużyny.


Jesteś pewien? Mnie się jednak wydaje, że dyrektor sportowy i prezesi zatracili się w tych wszystkich swoich wizach dotyczących nowosądeckiej młodzieży. Pisało się o tym, wielokrotnie mówiło, jak to stawiamy na swoich i jesteśmy dumni z takiej polityki budowania zespołu. Prawda jest taka, iż mamy teraz problem, bo sposób wielu młodzieżowców w kadrze pierwszej drużyny, większość nie nadaje się do gry w podstawowym składzie, ani żeby wpuszczać ich z ławki w trudnych momentach. Zajmują miejsce, szczycimy się tym, ale nie mamy kim straszyć. Bardzo to ładnie wygląda w przekazach medialnych, lecz niestety w życiu przynosi wiele problemów dla sztabu szkoleniowego. Muszą być odpowiednie proporcje młodych i doświadczonych piłkarzy, u nas to poszło w złą stronę, stąd teraz mamy taki a nie inny problem z wynikami. Potrzeba rozwagi, bo utopią się nie uda wygrywać meczów.
 
 
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 21:10   

Najgorsze jest to, że podobno (podkreślam słowo podobno) znowu jest konflikt w drużynie, porobiły się grupki i grupeczki a do tego ktoś wynosi z szatni rzeczy, które nie powinny być wynoszone.
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
kibicKKS

Dołączył: 04 Cze 2010
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 21:38   

Bianconeri napisał/a:
Najgorsze jest to, że podobno (podkreślam słowo podobno) znowu jest konflikt w drużynie, porobiły się grupki i grupeczki a do tego ktoś wynosi z szatni rzeczy, które nie powinny być wynoszone.


Wg mnie to trochę widać na boisku moim zdaniem jedna grupa to piłkarze potrafiący grać w piłkę, tacy "poza układem" (Grzeszczyk, Bębenek, Traore, Frańczak, Niane, Bartków i może Szufryn) szczególnie widać to na linii Bębenek-Grzeszczyk.

Drugą grupę nazwałbym koledzy Jana (Nather, Cicman, Urban, Makuch)

Trzecia grupa to grupa "tata zna trenera, teść ma kasę lub trenował mnie Dino" czyli Kozioł, Danek, Fałowski, Szczepański, Słaby, Kalisz, Kuźma)

To jest tylko moje prywatne zdanie w temacie "podobno" oczywiście mogę się mylić.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Bianconeri

Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 21:50   

Zostawmy może ten temat na mecz z Bytovią, o grupkach wrzucę coś w temacie ogólnym o sytuacji w klubie.
_________________
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ TAM WIÓRY LECĄ
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
jedrzej

Dołączył: 10 Sie 2009
Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 22:19   

Nie mam nic do Dina bo chłop swój i dobrze na pewno chce, ale trener z niego żaden.
Promuję na siłę swoich wychowanków a nie może zrozumieć, że z gówna bata nie ukręcisz czy jak to mówią ch...m chrzanu nie wykopiesz. Niestety te nasze talenty sądeckie nie zasługują na grę w 1 lidze bo porostu są na nią za słabi, czy to tak k...a trudno zrozumieć i z tym się pogodzić. Teraz trza trenera z charakterem i nie wtrącać mu się bo inaczej jesteśmy w 2lidze.
[Profil] [PM]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Bytovia Bytów - Sandecja
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.11 sekundy. Zapytań do SQL: 24