Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:40 |
SANDECJA - GKS Katowice |
Autor |
Wiadomość |
K@KS
Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2014 21:14 SANDECJA - GKS Katowice
|
|
|
Sandecja Nowy Sącz - GKS Katowice 31 października, 18:00
Kolejny trudny mecz.
GKS jest drużyną, z którą w ostatnich latach graliśmy bardzo często, będzie to już nasze 11 spotkanie.
Do tej pory mamy z nimi 4 zwycięstwa i po 3 remisy i porażki.
Z obozu rywali :
http://www.90minut.pl/new...u-Katowice.html |
|
|
|
|
flowbone
Dołączył: 14 Paź 2011
|
|
|
|
|
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2014 01:37
|
|
|
Wymęczone zwycięstwo ale jakże ważne. Czekają nas jeszcze bardzo trudne mecze, ale nasi zawodnicy muszą wydobyć z siebie dodatkowe pokłady sił i powalczyć o kolejne punkty.
Sam mecz był moim zdaniem niezły. Toczony w średnim tempie, choć na warunki pogodowe i poziom rozgrywkowy wcale nie było źle. W naszej drużynie zdecydowanie najlepsi obrońcy. Nasz duet stoperów SZ-SZ po prostu SZalał. Widać że Szarek czuje się coraz pewniej w tym zestawieniu, zresztą mając u boku takiego zawodnika jak Szufryn trudno nie być spokojnym. Świetne wejścia ofensywne zanotował Słaby, który kilka razy wjechał lewą stroną stwarzając spore zagrożenie. Makuch ciut słabiej, ale wciąż solidnie w defensywie. Pomoc i atak wyglądały słabiej. Słabiutki Urban. Bezproduktywny i niewidoczny, miał wspierać Traore, a właściwie był obciążeniem, bo każdy jego bliższy kontakt z piłką kończył się albo stratą, albo wstrzymaniem gry. Lepiej prezentowali się Grzeszczyk i Bartków. Na pewno ich notę podnosi akcja bramkowa. Poza tym Bartków bardzo dobrze w destrukcji. Niestety kolejny słaby mecz Bębenka. Za to największym pozytywnym zaskoczeniem był występ Frańczaka. W końcu przestano z niego robić bocznego obrońcę. W ofensywie ten zawodnik może dać dużo więcej drużynie. Aktywny i wszędobylski. Bardzo podobała mi się jego gra. Traore zagrał z kolei bardzo przeciętnie.
Mecz zaczął się bardzo ostro i bałem się że nie dotrwamy w 11 do końca. Dobre zmiany, zwłaszcza ta z Bębenkiem, wzmacniającą lewą stronę w destrukcji.
Trener Skowronek na konferencji mówił, że uczulał zawodników na stałe fragmenty gry. I chyba kłamał, bo to właśnie po rzucie rożnym trafiliśmy w słupek i każdy kolejny stały fragmenty gry był dla rywali dużym zagrożeniem.
PS. Trener Stach został bardzo młodym dziadkiem. Gratulacje :) |
_________________ "Mówi się, że każdy, kto daje ludziom złudzenie, że myślą, będzie przez nich kochany, każdy zaś, kto rzeczywiście sprowokuje ich do myślenia, zostanie znienawidzony" - Glenn Tinder |
|
|
|
|
lukas33
Dołączył: 28 Wrz 2008
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2014 20:27
|
|
|
Z większością argumentów poprzednika zgadzam się w zupełności. Bardzo ciekawie wygląda para stoperów Szufryn-Szarek. Szczególnie młody Szarek to naprawdę materiał na świetnego obrońcę. Pewnie że czasem popełnia jeszcze błędy w ustawieniu ale jest szybki i przede wszystkim chłopak stara się fajnie wprowadzać piłkę do gry. Nie panikuje i wali na oślep w każdej sytuacji tylko stara się od tyłu zawiązać jakąś akcję. W tym elemencie jest nawet lepszy od swojego partnera na środku obrony.
Również pełna zgoda co do metamorfozy Frańczaka, jest to piłkarz ofensywny i wystawianie go na boku obrony nie było najlepszym rozwiązaniem. Rzeczywiście dużo więcej daje Sandecji grając jako skrzydłowy. Niestety atak w dalszym ciągu nie istnieje a grający za napastnikiem Rudolf już najlepsze lata ma za sobą. W najbliższej przerwie koniecznością jest sprowadzenie co najmniej dwóch piłkarzy ofensywnych i to ogranych i klasowych ( jak na realia I ligi) którzy po prostu zaczną tworzyć jakieś niebezpieczeństwo pod bramką rywali.
Pod względem ambicji, zaangażowania i mimo wszystko jakości gry był to chyba najlepszy mecz Sandecji w tej rundzie. |
|
|
|
|
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl |