| | |
Po ciężkim meczu w Szczecinie i minimalnej porażce z tamtejszą Pogonią, Sandecję czeka kolejny trudny mecz na własnym stadionie. Tym razem rywalem biało-czarnych będzie Warta Poznań.
Oba zespoły na szczeblu 1. ligi spotykały się dotychczas cztery razy. W sezonie 2009/2010 w Poznaniu, Warta wygrała 1:0, a w Nowym Sączu padł remis 1:1. Sezon później pierwszy mecz odbył się w Małopolsce, gospodarze wygrali wtedy 3:1, by w rundzie wiosennej na Stadionie Miejskim przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu przegrać 1:2. | | Ani Sandecja, ani Warta ostatnich kilkudziesięciu dni nie mogą zaliczyć do udanych. Biało-czarni doznali aż trzech porażek. Dwie w lidze: z Polonią Bytom 2:3 i Pogonią Szczecin 0:1 oraz w Pucharze Polski z Gryfem Wejherowo 0:1. Natomiast poznaniacy dwa mecze przegrali, z Piastem Gliwice 1:3 w meczu ligowym i z Olimpią Elbląg w Pucharze Polski (po 120 minutach był remis 1:1, w karnych wygrał beniaminek 4:3) oraz zremisowali 0:0 z KS Polkowice.
Celem nadrzędnym w tym sezonie dla obu klubów jest awans do T-Mobile Ekstraklasy. Także póki co oba zespoły spisują się znacznie poniżej oczekiwań (Sandecja zajmuje 16. miejsce w tabeli, a Warta sklasyfikowana jest tylko 4 pozycje wyżej).
Ciężko wskazać faworyta w tym meczu, ponieważ kadrowo obie drużyny są do siebie zbliżone, a i motywacji, po ostatnich słabych występach z pewnością nie zabraknie. Ważnymi rzeczami, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy będą: atut własnego boiska i wspaniali kibice, którzy zawsze są dwunastym zawodnikiem Sandecji.
Gospodarze przystąpią do tego meczu w najmocniejszym składzie, dodatkowo wzmocnieni Filipem Burkhardtem, który w środę podpisał roczny kontrakt. Natomiast w Warcie na pewno nie będą mogli zagrać: Rafał Kosznik, Paweł Iwanicki i Michał Goliński (kontuzje) oraz Damian Zawadzki, Filip Marciniak i Łukasz Białożyt (nie załapali się do kadry). Za to, wypożyczony do końca sezonu z Pogoni Szczecin, Marcin Klatt bez problemu będzie mógł zagrać nad Dunajcem (jeżeli oczywiście znajdzie się w kadrze meczowej). Również na ławce trenerskiej poznańskiego zespołu nastąpiła roszada. Czesława Jakołcewicza zastąpił Artur Płatek, który w tamtym sezonie trenował piłkarzy szczecińskiej Pogoni.
Mecz rozpocznie się w sobotę 27 sierpnia o godzinie 20, a poprowadzi go sędzia Marcin Szrek z Kielc. W dniu meczu bilety można będzie nabywać w kasach przy stadionie od godziny 16.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Mariusz Kuras, trener Sandecji: Kolejne spotkanie u siebie, które trzeba wygrać. Oba zespoły na początku sezonu nie grają tak jakby życzyli sobie tego kibice i działacze. Warta to zespół, który w swoich szeregach ma wielu wybitnych piłkarzy. Łatwo nie będzie, ale zrobimy wszystko żeby to spotkanie wygrać i pokazać, że Sandecja nie znajduje się w żadnych kryzysie.
Artur Płatek, trener Warty: Mamy mnóstwo doświadczonych zawodników, nie raz jeden z nich przesądza o wyniku całego meczu. Liczę, że i tym razem to zadziała i przywieziemy z Nowego Sącza 3 punkty, choć nie będzie to łatwe spotkanie. Nowy Sącz, Ząbki, Nieciecza... Tam zawsze gra się trudne mecze.
Przewidywane składy:
Sandecja: Kozioł – Makuch, Frohlich, Dymkowski, Woźniak – Jędrzejowski, Berliński, Durić, Eismann – Aleksander, Chmiest.
Rezerwa: Różalski, Midzierski, Janic, Gawęcki, Burhardt, Szczepański, Wiśniewski .
Warta: Sobański – Sasin, Sobieraj, Jasiński, Wichtowski – Magdziarz, Ngamayama, Foszmańczyk, Bereszyński, Schefren – Gajtkowski.
Rezerwa: Radliński, Otuszewski, Marciniak, Ciarkowski, Ujek, Reiss, Klatt.
źródło: 1liga.com.pl | |  |
|