Stowarzyszenie Kibiców Sandecji
Rotacja1
Archiwum aktualnościStatutZarządCzłonkostwoForumMuzeum SandecjiPolityka prywatnościKontakt
Sandecja Nowy Sącz
Niedziela, 28 Sierpień, 2011

Trenerzy o meczu Sandecja - Warta Poznań

Sandecja Nowy SączMariusz Kuras, trener Sandecji: - Gratuluję rywalom zwycięstwa, choć mnie jest bardzo smutny. Pierwsza składna akcja rywali przyniosła im gola. Nasza gra natychmiast się posypała. Piłkarze zaczęli grać nerwowo, nie radząc sobie z presją wyniku. Warta ma wielu bardzo doświadczonych zawodników, którym nie wolno dać pograć, a my im na to pozwoliliśmy. W drugiej połowie było nieco lepiej i była szansa na remis, ale popełnialiśmy zbyt wiele błędów. Zagraliśmy źle w obronie. Dość powiedzieć, że w tym sezonie mamy już 10 straconych bramek w pięciu meczach. Chciałbym przypomnieć, że w tej formacji występują piłkarze, którzy tak dobrze radzili sobie w poprzednim sezonie. Ja odpowiadam za wynik, ale wierzę też w to, co robię. Gdyby piłkarze chcieli grać w meczu, tak jak podczas treningów, to wyniki byłyby zupełnie inne.

Artur Płatek, trener Warty: - Wynik bardzo cieszy, tym bardziej, że pokazaliśmy dobrą grę. Oczywiście wiele jest jeszcze do zrobienia, ale przecież jestem z zespołem dopiero kilka dni. W drugiej połowie Sandecja trochę przycisnęła, ale przetrzymaliśmy napór skutecznie kontrując. Po burzliwym początku sezonu teraz jest znacznie spokojniej. Mam nadzieję, że Warta jeszcze pokaże, że należy się z nią liczyć.
sandecja warta poznań konferencja
- A A A +
Drukuj Drukuj
Email Email
RSSRSS
Skomentuj na forum Na Forum
Skomentuj na Facebook Na Facebook
Wróć ...

Zobacz również:


Copyright © 2007 - 2025 Stowarzyszenie Kibiców Sandecji

designed by: www.chariot.pl, powered by: ChariotCMS 3.3 Advanced
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.