|
|
|
Sandecja przegrała w Łowiczu z Pelikanem 1:0 w meczu 4 kolejki gr. wschodniej II ligi.
Bramkę dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Cichoń.
Składy:
Pelikan: Ludwikowski, Augustyniak, Michalski, Czerbniak, Bojaruniec, Cichoń, Łochowski, Dylewski (68' Grzelczak), Kozubek, Wilk, Kowalczyk (88' Stencel).
Sandecja: Kozioł, Szczepanik, Frohlich, Szufryn, Łożyński, Spraski (62' Krupa), Orzechowski (65' Nieć), Lewandowski, Żyła, Bania, Mężyk (86' Owsianka). |
|
Był to wyrównany pojedynek z okresami przewagi jednego bądź drugiego zespołu, niestety dla nas okresów własnej przewagi Sandecja nie potrafiła udokumentować bramką. Kilkukrotnie bliski zdobycia gola był Mariusz Mężyk, od straty bramki gospodarzy uratował również słupek.
Z kolei Sandecję od straty bramki wielokrotnie ratował wspaniałymi interwencjami Marek Kozioł.
Po raz kolejny o końcowym wyniku spotkania zdecydowała bramka stracona "do szatni" jaką dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Cichoń.
Druga połowa pomimo dobrej gry naszej drużyny i wielu okazji bramkowych nie przyniosła zmiany rezultatu, niestety grając ładną piłkę przegraliśmy, na pewno jednak nie byliśmy zespołem gorszym na boisku.
Mecz obserwowało 37 kibiców Sandecji, którzy wybrali się do Łowicza obserwować swoich ulubieńców. |
|
 |