|
|
|
Mariusz Kuras, trener Sandecji: - Bardzo się cieszę, jest to nasz pierwsza trzypunktowa zdobycz na wyjeździe, na bardzo trudnym terenie, Dolcan pokazał, że może wygrać z każdym w tej lidze. Pierwsze minuty zdecydowanie należały do ekipy Dolcanu. Później to my strzeliliśmy bramkę na 1:0 i to był taki kluczowy moment. Jak zwykle na wyjazdach nie ustrzegliśmy się błędów zaraz po przerwie, było 1:1. W drugiej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje, bo mecz toczył się już va banque, my chcieliśmy wygrać i trener Podoliński chciał wygrać. Cieszę się, że to nam udało się zdobyć ostatnią bramkę.
Robert Podoliński, trener Dolcanu: - Jeśli chodzi o nas to mogliśmy to rzeczywiście lepiej otworzyć mecz, ale piłka nożna jest grą błędów i wygrał zespół, który te błędy wykorzystał. Ta II bramka to jest jakieś przekleństwo, w tamtej rundzie Piotrek Zieliński poślizgnął się na piłce, dzisiaj ta sytuacja Maćka Humerskiego. Trudno, trudno to komentować. |
|
|
 |