Sądeczanie zgodnie z zapowiedzią przywieźli z trudnego terenu cenny punkt. Jest o tyle cenny ze Sandecja to pierwszy zespół który "urywa" punkty drużynie Kszo na ich własnym terenie. Mimo dobreg wyniku pozostaje pewien niedosyt niewykorzystywanych sytuacji.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Do półmetka spotkanie nie było porywającym widowiskiem i mogło rozczarować kibiców.
Po wzowieniu gry, przewadze Sandecji na boisku i upływie kilkunastu minut to Kszo obejmuje prowadzenie, ( http://kszo7.ovh.org/kszonowysacz/bramka01.wmv). Sandecja kontrowała gospodarzy i wypracowywała sytuacje które nie zostawały zamieniane na bramki. Tym sposobem w ciągu drugiej połowy stworzyliśmy dwie "setki" które niestety nie miały wpływu na wynik. Całe szczeście w 80 minucie udało sie wyruwnać Tomaszowi Lewandowskiemu ( http://kszo7.ovh.org/kszonowysacz/bramka02.wmv). Wynik dzielący punkty nie uległ juz zmianie do końca spotkania.
Podsumowywując, sądeccy piłkarze cieszą się z wywalczonego punktu a drużyna Kszo odetchneła z ulga nie tracąc kompletu punktów na własnym terenie. To Sandecja przeważała w spotkaniu, jednak nie potrafiła wykorzystać słabszej dyspozycji gospodarzy. Remis jest dobrym wynikiem tym lepszym że gra naszych ulubieńców z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Taki stan rzeczy cieszy bo już w sobote sądeccy kibice będą mieli przyjemność zobaczyć Sandecje w akcji z wymagającym rywalem. Serdecznie zapraszamy wszystkich na ten mecz. |