Sądeccy piłkarze nie zawiedli swych sympatyków i w ciepły, słoneczny dzień pokonali w wyjazdowym spotkaniu Nidę Pińczów. Nawet problemy kadrowe naszego zespoły nie przeszkodziły w uzyskaniu bardzo dobrego wyniku.
Podczas pierwszej połowy można było zauważyć braki podstawowych piłkarzy w składzie. Rywal próbował wykorzystać osłabiony zespół sądeczan i od początku przeprowadzał akcje usiłując wypracować sobie dogodne sytuacje strzeleckie. Niestety kilkanaście minut po rozpoczęciu zawodów sędzia odgwizdał dla gospodarzy rzut karny, na bramkę zamienił go Łukasz Mika. Sandecja nie oddawała łatwo pola rywalom i wielokrotnie kontrowała zespół Nidy lecz większość akcji kończyła się uniesioną chorągiewka sędziego liniowego. Upór naszych piłkarzy został wynagrodzony tuż przed przerwą (41') Piotr Bania pokonał bramkarza gospodarzy.
W drugiej połowie meczu sądeczanie zagrali lepiej i nadal utrzymywali dobre tempo gry. Dobre przygotowanie kondycyjne dało efekt, zespół z Pińczowa z upływem minut opadał z sił. Jednak bramka w drugiej połowie została zdobyta z rzutu karnego którego wykonawcą był Piotr Bania. Kolejne bramki padały w niedużych odstępach czasowych i niemal całkowicie rozbiły gospodarzy. W 68 minucie strzelcem był Mateusz Żyła a 7 minut później Dawid Skrzypek.
Do końca meczu Sandecja przeważała na boisku mając kilka dobrych sytuacji strzeleckich, które nie zostały wykorzystane. I po upływie pełnego czasu gry i doliczonych minut nasi ulubieńcy zasłużenie wygrywają mecz.
Podsumowywując, rywal zdołał stawić opór jedynie w pierwszej części spotkania wtedy to przeprowadził kilka groźnych akcji i dorównywał kondycyjnie. W drugiej połowie gospodarze wyraźnie osłabli, mieli szanse zmniejszenia porażki jednak nie wykorzystali jej. Sandecja w "okrojonym" składzie na przestrzeni całego meczu wypadła dobrze. Cieszą akcje skrzydłami, dobre tempo gry, przygotowanie fizyczne i to co najważniejsze zdobycie 4 goli w wyjazdowym spotkaniu. Było kilka okazji do zwiększenia zwycięstwa jednak brakło skuteczności i szczęścia, mimo to wynik bardzo dobry.
Sandecja będąc lepszym zespołem zdobywa komplet punktów i awansuje na 6 pozycje w tabeli nadal tracąc 4 punkty do lidera ligi.
Za Sandecją do Pińczowa wybrała się grupa 80 fanów którzy dzięki stwarzanym im problemom nie weszli na stadion.To przykry fakt że kibicom już nie tylko utrudnia się przemieszczanie za drużyną ale nawet uniemożliwia normalne oglądanie jej w akcji. Zaznaczyć trzeba że owe problemy stwarzane są tylko w województwie świętokrzyskim. Mimo ograniczonych warunków oglądania meczu grupa fanów pozostała i dopingowała ulubieńców . Do fanów Sandecji przyjechali również zaprzyjaźnieni kibice z Korony Kielce oraz GKS-u Tychy.
Piłkarzom gratulujemy zwycięstwa a wszystkich kibiców piłkarskich zapraszamy na najbliższy mecz Sandecji. |