|
|
|
Mirosław Hajdo, trener Sandecji: - Przed meczem punkt wzięlibyśmy w ciemno. Uważam, że prowadząc na 2:0 nie powinniśmy zremisować tego spotkania, a tak się stało. Nie będę szukał winnych. Przegrywa i wygrywa cały zespół, a nie jednostki. Co do sędziowania nie chciałbym się wypowiadać... Zostawmy to.
Piotr Rzepka, trener Bogdanki: - Nie ma lepszych spektakli dla kibiców. Są bramki, kontrowersje, dwa bardzo zaangażowane zespoły. Niektórzy mówią, że to gra o pietruszkę, ale ja uważam, iż takich meczów nie ma w sporcie. Fatum tego sezonu nabrało skali. W 1. minucie straciliśmy młodzieżowca, który dotąd dobrze się sprawował. Wszedł zawodnik nierozgrzany, a Sandecja umiała to wykorzystać. Jestem dumny z moich chłopaków, ponieważ nie rezygnowali i w nagrodę zremisowali. Myślę, że była to kapitalna reklama futbolu. |
|
|
 |