|
|
|
Sandecja przegrała na Kilińskiego 47 z Górnikiem Wieliczka 1:2 w meczu na szczycie 31 kolejki II ligi gr. wschód.
Bramki dla Górnika zdobyli Wtorek w 30' oraz Jarosz w 33', dla Sandecji Zawadzki w 44'
Składy:
Sandecja: Wróbel, Szczepanik, Frohlich, Jędrszczyk (79' Berliński), Makuch, Skrzypek (69' Piegzik), Zawadzki, Gawęcki, Zawiślan (62' Bania), Broź, Fabianowski.
Górnik: Sotnicki, Szymonik, Policht, Świstak, Wojcieszyński (76' Gruszka), Kisiel, nowak (78' Skiba), Niemczyk, Wtorek, Leśniowski (88' Liput), Jarosz.
Sędziował: T. Kwiatkowski (Warszawa). |
|
Ponad 3 tysiące opuszczających stadion przy Kilińskiego 47 kibiców nie mogło być tym razem zadowolonych z wyniku spotkania. Sandecja uległa 1:2 jednemu z bezpośrednich kandydatów do awansu - Górnikowi Wieliczka.
Sandecja nie grała jednak źle, przeważała, szukała okazji, jednak to goście okazali się o jedno trafienie lepsi i wyjechali z Nowego Sącza z kompletem punktów.
Mecz, który rozpoczął się z klilkunastominutowym opóźnieniem z powodu stłuczki autokaru wiozącego piłkarzy Górnika, rozpoczął się od "badania" się obu zespołów, jednak to Sandecja dość szybko osiągnęła optyczną przewagę w środku pola.
Jednak strzały z bliższej odległości jak i z dystansu nie robiły krzywdy brŧamkarzowi Górnika Sotnickiemu.
Natomiast dwa uderzenia z ok 25-30 metrów w ciągu kilku minut rzuciły Sandecję na kolana.
Na 1:0 mocnym strzałem z daleka popisał się nie pilnowany przez nikogo Wtorek. Sandecja jeszcze dobrze nie zdążyła ochłonąć po starcie gola, gdy przegrywała już 0-2 po kolejnej bramce z daleka strzelonej tym razem przez Jarosza.
Sandecja niesiona wspaniałym dopingiem kibiców rzuciła się do odrabiania strat i raz p oraz nękała drużynę Górnika. Gdy wydawało się że na przerwę sądeczanie będa schodzić z dwubramkową stratą pięknym strzałem z rzutu wolnego w samo okienko bramki w 43 minucie popisał się Zawadzki.
Na trybunach szał radości oczekiwanie na drugą połowę.
Po przerwie Sandecja nadal w ataku, wypracowywała dogodne sytuacje, próbowała strzałów z bliska jak i z daleka, jednak nie udało się strzelić choćby jeszcze jednego gola na wagę remisu i wynik nie uległ już zmianie.
Sandecja rozegrała dobre spotkanie, jednak nie zawsze lepszy wygrywa.
A teraz WSZYSCY DO BRZESKA ! - więcej informacji o tym wyjeździe tutaj. |
|
 |