|
|
|
W tegorocznych meczach kontrolnych trener Ryszard Kuźma dał szansę pokazania się młodym graczom, w większości wychowankom. W Bardejovie zagrali: Kamil Słaby, Wojciech Kalisz, Dariusz Łukasik, Michał Szeliga i Szymon Kuźma. Wystąpili ponadto dwaj testowani Słowacy: 18-letni Jan Imrich oraz reprezentujący ostatnio barwy Tatrana Preszów Richard Kacala. Dalszym testom poddani zostali pochodzący z Izolatora Boguchwała Sebastian Brocki, Filip Piszczek (Lubań Maniowy) i Marcin Byszewski (Radomiak). Zrezygnowano natomiast z usług z innego gracza klubu z Radomia, Macieja Wichtowskiego.
Dodatkowo również z uwagi na drobne drobne urazy w meczach nie grali podstawowi zawodnicy jak Adam Mójta, Maciej Bębenek, Tomasz Margol czy Matej Nather. |
|
- Nie kryję, że mocno złoszczą mnie te przegrane, ale trudno ich uniknąć na obecnym etapie przygotowań do rundy wiosennej - tłumaczy trener "biało-czarnych". - Z Partizanem przez 90 minut trwał twardy bój, w którym nie ustępowaliśmy rywalom. O wyniku zadecydowały dwie w kapitalnym stylu strzelone przez rywali bramki.
Poproszony o ocenę postawy młodych graczy, szkoleniowiec odparł: - Nie powiem o nich złego słowa. Zagrali bez respektu dla Słowaków, walczyli do upadłego. Ale nie oszukujmy się: znajdują się na zupełnie innym stopniu futbolowej edukacji. Kiedy jednak mam puszczać ich na szerokie wody, jeśli nie w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach? Jeśli zaś chodzi o uzupełnienie formacji obronnej, to zapewniam, że panuję nad sytuacją kadrową w drużynie. Na pewno nie pozostaniemy bez solidnego stopera.
autor: Daniel Weimer, Dziennika Polski |
|
 |