Stowarzyszenie Kibiców Sandecji
Rotacja1
Archiwum aktualnościStatutZarządCzłonkostwoForumMuzeum SandecjiPolityka prywatnościKontakt
Sandecja Nowy Sącz
Piątek, 21 Luty, 2014

Aktualna sytuacja w okresie przygotowawczym

Sandecja Nowy SączNajwiększym problemem trenera Ryszarda Kuźmy i jego podopiecznych jest brak w miarę równego i suchego boiska z naturalną nawierzchnią, na którym można by było prowadzić codzienne zajęcia. Tułają się więc sądeczanie po różnych obiektach, bądź biegają po wąskim i krótkim bocznym boisku klubowym. A to z pewnością życia im nie ułatwia.

- Nie są to jakieś wielkie oczekiwania, lecz chęć realizacji przyjętego cyklu przygotowawczego - zastrzega się szkoleniowiec "biało-czarnych". - Runda wiosenna rusza już za dwa tygodnie, a my wszystkie właściwie sparingi graliśmy na sztucznej murawie.
- A A A +
Drukuj Drukuj
Email Email
RSSRSS
Skomentuj na forum Na Forum
Skomentuj na Facebook Na Facebook
Dzisiaj, w kolejnej grze kontrolnej, sądeczanie mają zmierzyć się na naturalnym podłożu z Limanovią. Planowano, że mecz odbędzie się w słowackim Popradzie, gdzie Sandecja przebywała na 5-dniowym zgrupowaniu. Tymczasem nasi południowi sąsiedzi w ostatniej chwili poinformowali, że nie użyczą swego stadionu.

- Obydwu zespołom ten sparing jest bardzo potrzebny -
podkreśla Kuźma. - I zapewniam, że dojdzie do skutku. Pytanie tylko: gdzie? Tuż po treningu przystępujemy do szukania boiska.

Piłkarze z Nowego Sącza trenują obecnie raz dziennie, a zajęcia nie są przesadnie intensywne.

- Pracujemy głównie nad taktyką, chłopcy sporo biegają z piłką. Uważam, że pod względem siłowym i kondycyjnym są należycie przygotowani - przekonuje trener Kuźma.

Kadra zawodnicza "biało-czarnych" jest już właściwie skompletowana. Swój pierwszy w życiu profesjonalny kontrakt, obowiązujący do czerwca 2016 roku, podpisał z nią niedawno 18-letni gracz formacji defensywnych Przemysław Szarek.

- To bardzo zdolny zawodnik, młodzieżowy reprezentant Polski. Nie umknęło to uwadze przedstawicieli możniejszych klubów. Tym bardziej cieszę się, że Przemek zostaje w Nowym Sączu - nie kryje prezes Sandecji Andrzej Danek.
Tymczasem trener Kuźma wciąż rozgląda się za środkowym obrońcą.

- Ćwiczy z nami pewien doświadczony Słowak, mający za sobą występy w czeskiej ekstraklasie. O jego przydatności do zespołu zadecyduję po meczu z Limanovią - mówi szkoleniowiec Sandecji Nowy Sącz.

autor: Daniel Weimer, Dziennik Polski
Wróć ...

Zobacz również:


Copyright © 2007 - 2025 Stowarzyszenie Kibiców Sandecji

designed by: www.chariot.pl, powered by: ChariotCMS 3.3 Advanced
[X]

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi
ustawieniami przeglądarki. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w Twojej przeglądarce.