|
|
|
Od kilku dni zespół MKS Sandecja Nowy Sącz przebywa na Dolnym Śląsku. Po pucharowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin, cała ekipa została w okolicach Legnicy przygotowując się do meczu.
Dzisiejszy mecz, który rozpocznie się o godz. 17.30 – transmisja w TV OrangeSport, będzie spotkaniem dwóch równorzędnych rywali. Po wygranej nad GKS Sandecja awansowała na szóste miejsce w tabeli. Zespół znad Kamienicy ma na koncie 27 punktów. Natomiast Miedź przegrała w Świnoujściu spadając na 10 pozycję mając 23 pkt.
W Nowym Sączu kibice, którzy oglądali spotkanie z GKS i Zagłębie zadają sobie pytanie, na co stać Sandecję w Legnicy? Odpowiedź nie jest prosta. Wiele zależeć będzie od obrony, która niestety monolitem nie jest. W drużynie jest kilku nowych piłkarzy i potrzeba czasu, by zaczęli grać „na pamięć”. |
|
- Nie ma łatwych meczów – mówi trener Sandecji Ryszard Kuźma. – Jak pokazują wyniki każdy może wygrać z każdym. Trzeba być cały czas czujnym i nie popełniać błędów, a wtedy będzie dobrze. Znamy swoje mocne i słabe strony. Cały czas pracujemy na poprawieniem każdego elementu. Jestem przekonany, że zespół będzie dobrze grał nie tylko drugie połowy.
- Oczywiście będę na meczu – dodaje prezes Klubu Andrzej Danek. - Wierzę, że zespół osiągnie dobry wynik. Ważną wiadomością jest to, że potwierdzony do gry został Słowak Robert Cicman i prawdopodobnie dzisiaj wystąpi. Wszyscy zawodnicy są zdrowi, a ostatnie dni trenowali w bardzo dobrych warunkach, ok. 40 km od Legnicy.
Sandecja: Marcin Cabaj, Marek Kozioł - Marcin Makuch, Mateusz Bartków, Pablo Gomez, Adam Mójta - Maciej Bębenek, Maciej Kononowicz, Tomasz Margol, Sebastian Szczepański, Rudolf Urban, Matej Nather, Łukasz Grzeszczyk, Adrian Frańczak - Maciej Górski, Fabian Fałowski, Szymon Kuźma, Kamil Słaby, Robert Cicman.
Początek meczu o godz. 17.30, a zawody poprowadzi Tomasz Garbowski z Kluczborka.
źródło: sadeczanin.info |
|
 |