|
|
|
Sezon 2013/2014 zbliża się do końca, ale w walkę o utrzymanie zaangażowanych jest aż dziesięć ekip. Kogo czekają jeszcze wielkie nerwy, a kto jest już o krok od celu?
W ubiegłych latach 14 pozycję (pierwszą bezpieczną) dawało zdobycie od 35 - 42 p. Ta druga liczba wystąpiła jednak zaledwie raz, a zazwyczaj pewny byt na zapleczu ekstraklasy dawał dorobek poniżej 40 p. |
|
Stawkę drużyn zagrożonych spadkiem otwiera Sandecja Nowy Sącz, choć od razu trzeba zaznaczyć, że w jej przypadku do osunięcia się w otchłań mogłoby dojść jedynie przy totalnym kataklizmie. W niewiele gorszej sytuacji znajdują się Chojniczanka Chojnice i Miedź Legnica. Ci pierwsi mają wprawdzie dość trudny terminarz (zagrają jeszcze m. in. z Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia), ale i tak powinni sobie poradzić. Niezbyt wysoką skalę trudności ma nowy opiekun legniczan, Dariusz Żuraw, bo jego podopieczni wszystkie starcia z potentatami mają już za sobą.
Walka na całego zaczyna się tak naprawdę od 12. pozycji. Zajmującą ją Puszcza Niepołomice ma tylko dwa punkty przewagi nad zagrożoną strefą i przed sobą dwie potyczki z kandydatami do awansu (Górnik, Arka). Jeszcze większe wyzwanie czeka Kolejarza Stróże. Podopieczni Przemysława Cecherza zgromadzili dotąd jedno oczko mniej niż beniaminek, a oprócz łęcznian i gdynian zmierzą się jeszcze z PGE GKS Bełchatów.
Co czeka nowego opiekuna Floty, Tomasza Kafarskiego? Drużyna ze Świnoujścia zagra z jednym zespołem ze ścisłej czołówki (PGE GKS) i ma pod tym względem nieco trudniej niż plasujący się pod nią GKS Tychy. Spośród ekip znajdujących się aktualnie w strefie spadkowej tylko piłkarze Jana Żurka i Okocimski Brzesko nie będą już grały z faworytami do awansu. Piwosze jednak mają znikome szanse na uratowanie I-ligowego bytu, bo do 14. lokaty tracą aż osiem punktów. Niewiele lepsze perspektywy ma przed sobą Energetyk ROW Rybnik. Jego strata to pięć oczek.
źródło: sportowefakty.pl |
|
 |