|
|
|
Niepokonana dotychczas Sandecja przegrała na własnym stadionie z liderem rozgrywek Termaliką Brukbet Nieciecza.
Hattrick Emila Drozdowicza, przy jednej bramce Adriana Frańczaka, zapewnił gościom zasłużone 3 punkty.
Bramki:
0:1 Emil Drozdowicz 31'
0:2 Emil Drozdowicz 54'
1:2 Adrian Frańczak 70'
1:3 Emil Drozdowicz 83'
Składy:
Sandecja: Łukasz Radliński - Adrian Frańczak, Dawid Szufryn, Róbert Cicman, Kamil Słaby - Adrian Danek (62' Wojciech Kalisz), Matej Náther (57' Fabian Fałowski), Sebastian Szczepański (46' Cheikh Niane), Łukasz Grzeszczyk, Maciej Bębenek - Mouhamadou Traoré.
Termalica Bruk-Bet: Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Jakub Czerwiński, Bartosz Kopacz, Dalibor Pleva - Jakub Biskup, Mateusz Kupczak, Krzysztof Kaczmarczyk (90' Tomasz Foszmańczyk), Dawid Sołdecki, Bartłomiej Smuczyński (71 Dawid Kamiński) - Emil Drozdowicz.
Żółte kartki: Słaby, Niane - Smuczyński, Pleva.
Czerwona kartka: Dalibor Pleva (77', Termalica Bruk-Bet, za drugą żółtą).
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> |
|
Mecz 5. kolejki w pierwszej fazie dobrze układał się dla gospodarzy, którzy częściej byli przy piłce i w 13. minucie powinni prowadzić. Maciej Bębenek wymienił podania z Mouhamadou Traore, wpadł w pole karne, a jego uderzenie zatrzymało się na drugim słupku. W 17. minucie kapitan Sandecji znów znalazł się w szesnastce, ale tym razem jego strzał złapał dobrze ustawiony Sebastian Nowak.
Termalica najpierw oddała inicjatywę sądeczanom, ale w miarę upływu czasu zaczęła dochodzić do głosu. Łukasza Radlińskiego nie zdołali jeszcze pokonać Patryk Fryc (strzał w bramkarza) i Dawid Sołdecki (uderzenie obok bramki), ale inaczej było w 31. minucie. Matej Nather zanotował stratę w środku pola i Termalica wyszła z szybką kontrą. Emil Drozdowicz stanął oko w oko z Radlińskim i nie zmarnował tej "setki". Asystę przy golu zapisał Dalibor Pleva, który posłał precyzyjne prostopadłe podanie z prawej flanki.
Minęło zaledwie 180 sekund i goście znów zagrozili bramce Sandecji. Bartłomiej Smuczyński podał do nadbiegającego Jakub Biskup. Kapitan gości huknął na bramkę, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.
Drużyna z Nowego Sącza była jakby w letargu i nawet po zmianie stron nie potrafiła się szybko otrząsnąć. Niecieczanie zamierzali z tego skorzystać. Najpierw jednak wprowadzony w 46. minucie Cheikh Niane zablokował przed polem karnym groźne uderzenie Krzysztofa Kaczmarczyka.
W 54. minucie Sandecja była już bezradna. Prostopadłą piłkę, tym razem ze środka posłał Smuczyński, a Emil Drozdowicz mierzonym strzałem z okolic 15. metra podwyższył prowadzenie.
Zespół gospodarzy długo nie miał pomysłu na stworzenie zagrożenia pod bramką Nowaka. Z pomocą przyszedł stały fragment gry. Łukasz Grzeszczyk dośrodkował z okolic lewego narożnika pola karnego, a Maciej Bębenek udanie strącił piłkę głową i Sandecja złapała kontakt.
Odżyły nadzieje wśród podopiecznych Jozefa Kostelnika i pojawiły się sprzyjające okoliczności, by powalczyć przynajmniej o remis. W 76. minucie Senegalczyk Niane strzelił, a futbolówka nieznacznie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później Pleva sfaulował Bębenka, za co został ukarany drugą żółtą kartką.
W tym fragmencie piłkarze z Nowego Sącza mieli dużą przewagę, ale to Termalica strzeliła bramkę. Wybiła 84. minuta potyczki, gdy Emil Drozdowicz skompletował hat-tricka! Snajper gości wykorzystał bierną postawę defensorów i po centrze Jakuba Biskupa, z bliskiej odległości głową wpakował piłkę do siatki, tym samym ustalając wynik meczu. Zespół z Niecieczy wygrał pierwszy raz na nowosądeckim terenie i po raz drugi w historii potyczek tych małopolskich drużyn.
źródło: własne / sportowefakty.pl |
|
|