|
|
|
Piotr Mandrysz, trener Termaliki: - Jak wiadomo, historia spotkań z Sandecją nie przemawiała za nami, ale zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Kontrolowaliśmy mecz. Po drugiej żółtej kartka dla Dalibora Plevy i nieodpowiedzialnym zachowaniutrybuny ożyły, rywal dostał wiatru w żagle i ruszył na nas ze zdwojoną siłą. W dziesięciu broniliśmy się jednak bardzo dobrze, w dalszym ciągu wyprowadzaliśmy szybkie ataki i po jednym z nich Emil Drozdowicz skompletował swojego hat-tricka. Wydaje mi się, że z przebiegu gry w pełni na to zwycięstwo zasłużyliśmy. Byliśmy zespołem lepszym.
Jozef Kostelniki, Sandecji: - Brakowało nam agresywności, graliśmy za wolno, a Termalica dobrze broniła się na swojej połowie, grała dobrze taktycznie. Maciej Bębenek miał dwie dobre okazje i może gdyby którąś wykorzystał, mecz potoczyłby się inaczej. Do gry wróciliśmy po strzeleniu gola na 1:2, ale potem znowu straciliśmy za łatwo bramkę. Termalica wygrała zasłużenie, wynik jest sprawiedliwy. Musimy pracować dalej. |
|
|
|