|
|
|
Piotr Stach, trener Sandecji: - Powiem krótko: Zespół wystrzelił, i to dosłownie, dlatego jest taki wynik. Współczuję zawodnikom i trenerom Tychów, że akurat padło to nich. Może za bardzo się z nimi utożsamiam, ale wiem, czego by nie chcieli czuć. Taka jednak jest piłka. Dla mojej drużyny mam ogromne słowa uznania, choć przy 2:0 nie powinniśmy stracić gola. W naszej drużynie drzemie ogromny potencjał i to dziś pokazała.
Tomasz Wolak, trener GKS: - Ciężko sobie wytłumaczyć, że po trzech przyzwoitych meczach, szczególnie pod względem mentalnym, nastąpiła taka porażka. Rywal wykorzystał do bólu nasze błędy. Chcemy się odbudować na ostatnie spotkanie w tym roku i pokazać charakter, bo bez niego nie mamy czego szukać na boisku. Gdyby zespół przeciwstawił się mentalnie Sandecji, to ten wynik na pewno tak by nie wyglądał. |
|
|
|