|
|
|
Artur Skowronek, trener Olimpii: - Taktycznie na pewno wyglądaliśmy w innym kierunku, niż chcielibyśmy wyglądać, czyli grać ofensywnie, grać otwarty futbol i napierać na przeciwnika - tak możemy robić, bo mamy do tego ludzi, natomiast sytuacja zmusza nas dzisiaj, żeby to zupełnie inaczej wyglądało. Nie udało nam się to w stu procentach, bo przyjechaliśmy po zwycięstwo, ale ten punkt musimy szanować. Ja jestem przekonany, że ten zespół stać na serię wygranych meczów do końca roku i z takim nastawieniem pracujemy kolejny tydzień przed meczem z Suwałkami.
|
|
Robert Kasperczyk, trener Sandecji: - Po tej serii niepowodzeń w Olimpii Grudziądz było pewne, że trener zrobi jakieś zmiany. Inna strategia gry, bardzo cofnięta drużyna: Lewandowski na stoperze, Elsner i Łabędzki jako defensywni pomocnicy...było widać od razu po co drużyna przeciwna przyjechała. Nie umieliśmy tego muru sforsować, za mało mieliśmy środków szczególnie w drugiej połowie. Idealny mecz w ataku pozycyjnym, np. dla Łukasza Nowaka, mogącego grać na pozycji cofniętego napastnika, dla Józka, czy dla Bartka Dudzica, który gra 1 na 1...Brakowało nam trochę jakości. Jestem natomiast zbulwersowany z niepodyktowanym rzutem karnym. To jest chłopak, który nie umie oszukiwać, bardzo młody i uczciwy. Nie ma człowieka, który nie oceniłby tej sytuacji jako rzut karny. Dlaczego sędzia nie podyktował - jego tajemnica. |
|
 |