|
|
|
W piątkowym artykule obszernie informowaliśmy o sytuacji kadrowej w drużynie, możliwych powrotach do składu zawodników kontuzjowanych i ewentualnych wzmocnieniach.
Niestety po meczu z Piastem Gliwice pech nie opuszcza drużyny Sandecji i ze składu na dłuższy czas wypadł kolejny kluczowy zawodnik jakim jest serbski boczny obrońca Petar Brovićanin.
Popularny "Boro" odniósł poważną kontuzję barku podczas upadku, został zniesiony z boiska na noszach, na polu gry zastąpił go Rafał Zawiślan.
Boro został przewieziony do szpitala na prześwietlenie, towarzyszyli mu klubowi masażyści. |
|
Bark został nastawiony w sądeckim szpitalu, który Peta opuścił z opatrunkiem na ręce. Jest to poważna kontuzja, prawie identyczna jak uraz odniesiony przez napastnika Macieja Kowalczyka w meczu z Pogonią Szczecin.
Jednak Petar jest zawodnikiem bardzo sympatycznym a do tego twardym i był już dziś widziany na meczu rezerw Sandecji z drużyną Limanovii.
Niestety przerwa w grze naszego obrońcy potrwa około miesiące, nie jest również wykluczone że zawodnik będzie musiał się poddać operacji kontuzjowanego barku, gdyż nie była to pierwsza tego typu kontuzja.
Więcej wyjaśni się za około 2 tygodnie po ściągnięciu opatrunków i dokładnym badaniu.
Wracając do wymienionego wcześniej meczu rezerw to w meczu na szczycie IV ligi Sandecja II bezbramkowo zremisowała z Limanovią Limanowa. W składzie Sandecji pojawiło się sporo piłkarzy pierwszej jedenastki, głównie rekonwalescentów, a na ławkach trenerskich zasiedli Marian Tajduś (Limanovia), były trener Sandecji II a nasze rezerwy prowadził Piotr Bania.
Składy:
Sandecja: Różalski – Fechner, Kulpaka, Midzierski, Jawczak - Hlousek (46 Gawęcki), Niane, Leśniak, Szeliga – Serafin, Bagnicki.
Limanovia: Kwaśny - Florek, Madoń, Ruchałowski (70 Miśkowiec), Kulewicz, Wańczyk, Wtorek, Skiba, Faściszewski - Gadzina (57 Ślazyk), Kępa.
Szczególnie cieszy powrót na boisko rozgrywającego, a zarazem najlepszego strzelca drużyny, Dariusza Gawęckiego, którego najprawdopodobniej zobaczymy już w składzie pierwszej drużyny w meczu z LKS Nieciecza.
Zagrali również narzekający ostatnio na mniej poważne kontuzje (stłuczenia, siniaki itp) Fechner i Hlousek, formę szlifuje również Bagnicki.
Bagnicki ma zaległości treningowe i trener Wójtowicz postanowił dać czas zawodnikowi na nadrobienie zaległości i powrót do optymalnej formy. Natomiast Fechner i Hlousek byli w meczowej "18" na spotkanie z Piastem Gliwice, jednak trener Wójtowicz nie zdecydował się wpuścić ich na boiska, jednak obaj zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. |
|
 |