|
|
|
 W kolejnym sparingu rozegranym na boisku ze sztuczną nawierzchnią piłkarze Sandecji zremisowali w dniu dzisiejszym z I-ligowym rywalem Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (0:0).
Bramkę dla Sandecji zdobył na początku II połowy Petar Borovicanin w 47', wyrównał pod koniec spotkania w 83' z karnego Artur Prokop.
Składy:
Sandecja: Marek Kozioł (46' Mariusz Różalski) - Sebastian Fechner, Ján Fröhlich, Damian Zbozień, Marcin Woźniak (46' Pavel Eismann) - Petar Borovićanin (73 Mateusz Wilk), Rafał Berliński, Wojciech Trochim (46' Konrad Cebula), Dariusz Gawęcki (57' Bartosz Szeliga) - Marcin Chmiest (46' Arkadiusz Aleksander), Maciej Kowalczyk (61' Damian Staniszewski).
Termalica: Maciej Budka (75' Piotr Towarnicki) - Łukasz Kowalski (46' Dawid Kubowicz), Arkadiusz Baran, Łukasz Tupalski (70' Bartłomiej Piszczek), Arkadiusz Mysona - Marcin Szałęga (75' Daniel Mąka), Artur Prokop, Tomasz Metz, Dariusz Pawlusiński (40' Adrian Fedoruk) - Andrzej Rybski (75' Łukasz Cichos), Piotr Trafarski. |
|
W kolejnym sparingu rozegranym na boisku ze sztuczną nawierzchnią piłkarze Sandecji zremisowali z ligowym rywalem Termalicą Bruk Bet. Mimo, że mecz toczył się w trudnych warunkach pogodowych, było minus 5 stopni Celsjusza, to jednak emocji nie brakowało. Rywale pokazali, że w walce o ligowe punkty będą bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Od pierwszych minut na boisku zebsztuczną nawierzchnią w Tylmanowej piłkarze obu drużyn starali się szybko zdobyć bramkę. Jednak trzeba stwierdzić, że sądeczanie mieli spore problemy z pokonaniem obrony rywali. Szybkie ataki prawą stroną Borovićanina czy z lewej Kowalczyka najczęściej kończyły się przed polem karnym. Dopiero po 30 minutach pierwszej połowy Sandecja ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków. Jednak strzały Chmiesta, Gawęckiego i Kowalczyka wybijali obrońcy lub bramkarz. Po przerwie na boisku pojawili się nowi piłkarze. Sądeczanie od razu ruszyli do ataków. Po jednym z nich ok. 25 metrów od bramki Termaliki faulowany był Borovićanin. Sam poszkodowany wykonywał rzut wolny. Uderzył piłkę bardzo sprytnie i ta wpadła do siatki rywali tuż obok słupka. Od tego momentu mecz stał się jeszcze bardziej emocjonujący. Rywale wyrównali z rzutu karnego, a remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Kolejny sparing, również w Tylmanowej odbędzie się w sobotę, przeciwnikiem będzie występująca we wschodniej grupie II ligi Stal Rzeszów.
źródło: własne / sadeczanin.info |
|
 |
