| |
|
Piłkarzom Sandecji nie udało się utrzymać jednobramkowego prowadzenia i ostatecznie zremisowali w Olsztynie z broniącym się przed spadkiem Stomilem 1:1.
Bramki:
0:1 Adrian Frańczak 57'
1:1 Marcin Warcholak 84'
Składy:
Stomil: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 87. Arkadiusz Czarnecki, 16. Dawid Szymonowicz, 51. Marcin Warcholak - 55. Grzegorz Lech, 12. Michał Trzeciakiewicz (46', 9. Tomasz Bzdęga), 7. Paweł Głowacki (81', 23. Arkadiusz Koprucki), 10. Piotr Darmochwał, 21. Łukasz Jegliński - 77. Paweł Łukasik (71', 5. Yasuhiro Katō).
Sandecja: 1. Marek Kozioł - 17. Marcin Makuch, 22. Mateusz Bartków, 24. Kamil Słaby, 33. Adrian Frańczak - 7. Maciej Bębenek (87', 9. Maciej Górski), 15. Sebastian Szczepański (90', 30. Wojciech Kalisz), 11. Matej Náther, 14. Maciej Kononowicz (65', 32. Rudolf Urban), 8. Łukasz Grzeszczyk - 19. Mouhamadou Traoré.
Żółte kartki: Lech, Łukasik - Słaby, Makuch.
Sędziował: Paweł Dreschel (Gdańsk).
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> | | |
|
| |
|
Dziś o godzinie 17.00 w Olsztynie w meczu 30 kolejki I ligi spotkają się zespoły miejscowego Stomilu i Sandecji Nowy Sącz.
Spotkanie poprowadzi arbiter Paweł Dreschel z Gdańska.
Zapraszamy na tekstowe relacje live z meczu, prowadzone przez redakcje portali sportowefakty.pl, ekstraklasa.net i lajfy.com. |
|
| |
|
Stomil Olsztyn spróbuje w sobotę opuścić strefę spadkową. Przed starciem z Sandecją Nowy Sącz nieprzypadkowo wspomina się 6 października 2012 roku.
Tego dnia Stomil Olsztyn rozgromił na swoim terenie Bianconerich aż 4:0. Sytuacja przed meczem była analogiczna do obecnej - olsztynianie przystępowali do niego po serii bez zwycięstwa, plasując się w strefie spadkowej. Sandecja Nowy Sącz była w środku tabeli. Gospodarze rozegrali koncertową partię, a po dublecie ustrzelili Mindaugas Kalonas i Szymon Kaźmierowski, których jednak nie ma już w klubie.
W Olsztynie zamelduje się aktualnie siódma siła I ligi - Sandecja Nowy Sącz. Pasom nie grozi w tym sezonie ani spadek, ani awans, dlatego mogą zagrać bez obciążeń. - Rozgrywki jeszcze się nie skończyły i teoretycznie wszystko może się wydarzyć. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że Sandecja jest w dobrym położeniu na tę chwilę - przyznał Ryszard Kuźma. | | |
|
| |
|
Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów do prowadzenia meczów 30. kolejki I ligi, które zostaną rozegrane w dniach 17-18 maja.
17 maja (sobota):
Olimpia Grudziądz - GKS Katowice, godz. 13:45, sędzia: Marek Karkut (Warszawa).
Chojniczanka Chojnice - Miedź Legnica, godz. 16:00, sędzia: Rafał Rokosz (Katowice).
GKS Bełchatów - Wisła Płock, godz. 17:00, sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz, godz. 17:00, sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).
Puszcza Niepołomice - Górnik Łęczna, godz. 17:00, sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
Dolcan Ząbki - Energetyk ROW Rybnik, godz. 17:00, sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Okocimski KS Brzesko, godz. 17:30, sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).
18 maja (niedziela):
GKS Tychy - Flota Świnoujście, godz. 12:15, sędzia: Marcin Szrek (Kielce).
Kolejarz Stróże - Arka Gdynia, godz. 12:30, sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec). |
|
| |
|
Michał Szeliga dostał szansę pierwszego występu w drużynie seniorów. Wychowanek biało-czarnych wszedł na boisko w II połowie starcia z Termaliką. Jak sobie poradził w pierwszym występie w I lidze?
Przed meczem 29. kolejki Sandecja miała duże problemy ze zmontowaniem formacji defensywnej. Kontuzje wykluczyły Roberta Cicmana i Pablo Gomeza, podstawowych stoperów z poprzedniego meczu z Olimpią Grudziądz, a kartki bocznych obrońców Adama Mójtę i Kamil Słabego. Na domiar złego trener Ryszard Kuźma nie mógł skorzystać z wracających do zdrowia po kontuzjach Petera Petrana i Przemysława Szarka, dlatego postanowił obok Mateusza Bartkówa wystawić na stoperze środkowego pomocnika Tomasza Margola. Na lewej stronie zagrał skrzydłowy Adrian Frańczak.
W 53. minucie Margol zgłosił zmianę, a w jego miejsce na boisku pojawił się Michał Szeliga. Dla urodzonego w 1995 roku zawodnika był to debiut w I lidze - Trener uprzedził mnie, że mogę zagrać w tym meczu. Na początku były dreszcze i nogi trochę drżały. Czułem dużą presję, ale myślę że zrobiłem to, co do mnie należało - powiedział wychowanek sądeckiego klubu. | | |
|