|
|
|
 Zgodnie z planem odbyła się wycieczka szlakami partyzantów i kurierów w Beskidzie Sądeckim zorganizowana przez sekcje turystyczną działającą przy Stowarzyszeniu Kibiców Sandecji.
W sobotni (9.07) poranek rano z Nowego Sącza wyjeżdża grupa turystów, na która składa się: 7 osób z Nowego Sącza, 4 osoby z Jasła oraz przewodniczka, która drogę na szlakach uatrakcyjniała historycznymi opowieściami. W takim gronie przed godziną 8 wędrownicy byli już w Rytrze w którym szybko zapoznają się z jego historią i oddają hołd pod pomnikiem partyzantów. Wkraczając na szlak i rozpoczynają wędrówkę po pierwszych pagórkach. Mozolnie mijająca droga owocuje zdobyciem pierwszego szczytu, Kordowiec (762 m n.p.m.) następnie wdrapują się na Niemcową (1001 m n.p.m.) Jeszcze tylko zejście do Kosarzysk i plan wędrówek na sobotni dzień zostaje wykonany w pełni. |
|
Po odpoczynku cała grupa udaję się na spotkanie z Panią Marią Zubek „Tatarzyną”. Trwające 2 godziny opowieści Pani Marii o Sandecji, patriotyzmie, czasach okupacji, wspomnieniach z partyzantki i wielu innych tematach, mijają niepostrzeżenie. Kilka pytań do Tatarzyny i wyczerpujące odpowiedzi kończą fascynujące wspomnienia. Jeszcze tylko prezenty od kibiców w postaci książki wydanej na 100 lecie Sandecji oraz szalik w barwach narodowych. Turyści dostają zaproszenie od Pani Marii na kolejne spotkanie i udają się w drogę powrotną do Harcówki na wieczorne ognisko. Odpoczywając przy ognisku kończy się pierwszy dzień podróży górskich.
Drugi dzień(niedziela 10.07) rozpoczyna się od wędrówki pod pomnik upamiętniający kurierów, łączników, przewodników oraz wszystkich, którzy udzielali im pomocy. W uszczuplonym gronie: 5 osób z Nowego Sącza, 2 osoby z Jasła i wytrwała przewodniczka, grupa oddaje hołd, zapala znicze i rusza w dalszą drogę. Piechurzy wędrując leśnymi ścieżkami zdobywają kolejno Mały Rogacz(1162m n.p.m.), Wielki Rogacz (1182m n.p.m.) oraz Radziejową (1262m n.p.m.). Na szczycie Radziejowej pogoda ulega zmianie i pojawiają się pierwsze krople, które nie zniechęciły turystów. Przemoknięta grupa dociera do Przehyby chroniąc się w schronisku przed kolejną burzą z gradem. Po przeczekaniu złych warunków piechurzy ruszają do zejścia z Przehyby pod szlaban gdzie czekał już powrotny bus do Nowego Sącza. Zmęczona lecz zadowolona z wypełnienia planu grupa dociera do Nowego Sącza bez przeszkód i rozstaje się w dobrych humorach.
Tak kończy się pierwsza wycieczka sekcji turystycznej podczas, której każdy mógł znaleźć coś dla siebie, piękne widoki, przyrodę, spokój oraz dużą dawkę historii. Serdecznie dziękujemy wszystkim którzy przyczynili się do realizacji wycieczki i brali w niej udział.
Więcej informacji na naszym forum dyskusyjnym. |
|
 |
