Forum kibiców Sandecji
www.sandecja.org - forum kibiców Sandecji

KKS Sandecja Nowy Sącz - Sandecja - Dolcan Ząbki

x_cite - Pią Maj 11, 2012 08:44
Temat postu: Sandecja - Dolcan Ząbki
Mecz już jutro i nie mniejsze emocje czekają na Nas niż w ostatnią środę w Świnoujściu. Mecz z gatunku za 6 pkt, który pasuje wygrać i zapewnić sobie ligowy byt już teraz. Obstawiam 2:1
KKS_FAN - Pią Maj 11, 2012 14:25

mam nadzieje, ze to 4:0 nie było kwestia przypadku i nasi zawodnicy zgotują nam świetne widowisko...;)

obstawiam 2:0

kibicns7 - Pią Maj 11, 2012 17:33

obstawiam 3:1 Aleksander(x2), Majkowski dla Dolcanu Tataj.
Maerqin - Pią Maj 11, 2012 17:37

1-1
flowbone - Pią Maj 11, 2012 18:03

http://www.rdnns.pl/index...arze-gatunkowym Krótkie info i rozmowa z trenerem Moskalem.
szymon_YG - Pią Maj 11, 2012 18:18

jako, że wątek kibicowski zamknięty piszę tutaj.

Jutro normalny doping na sektorze F. Zachęcam wszystkich do przyjścia !!!

miras1983 - Pią Maj 11, 2012 18:36

szymon_YG napisał/a:
jako, że wątek kibicowski zamknięty piszę tutaj.

Jutro normalny doping na sektorze F. Zachęcam wszystkich do przyjścia !!!

wreszcie dobra wiadomosc

Owca - Pią Maj 11, 2012 19:16

szymon_YG napisał/a:
jako, że wątek kibicowski zamknięty piszę tutaj.

Jutro normalny doping na sektorze F. Zachęcam wszystkich do przyjścia !!!



Pamiętajcie, że szalik to bardzo ważny atrybut kibica ( ;

K@KS - Pią Maj 11, 2012 20:29

Nie wiem dlaczego zniknął wpis kolesia, który stwierdził że nie idzie na młyn póki nie ma oficjalnego stanowiska. Jesli zostal usunięty to nie wiem dlaczego.
Mnie też się wydaje, że skoro forum nadal jest zamknięte i info pojawia się na dzien przed meczem to będzie bardzo maly ten młyn z racji tego, że większość (ja zresztą też) nie wie co się dzieje i kogo wpisy brać na poważnie a kogo nie. Ważne że w ogóle rusza bo cisza podczas meczu jest przygnębiająca.

Amico - Pią Maj 11, 2012 21:16

K@KS napisał/a:
Nie wiem dlaczego zniknął wpis kolesia, który stwierdził że nie idzie na młyn póki nie ma oficjalnego stanowiska. Jesli zostal usunięty to nie wiem dlaczego.
Mnie też się wydaje, że skoro forum nadal jest zamknięte i info pojawia się na dzien przed meczem to będzie bardzo maly ten młyn z racji tego, że większość (ja zresztą też) nie wie co się dzieje i kogo wpisy brać na poważnie a kogo nie. Ważne że w ogóle rusza bo cisza podczas meczu jest przygnębiająca.


Pewnie "fajnie byłoby" jakbym napisał "O super, na bank będę na młynie jutro!" Widocznie komuś nie spodobała się moja opinia na ten temat i nie można już mieć własnego zdania ,trudno :)

kibicns7 - Pią Maj 11, 2012 21:44

ja sie nie wybieram dopoki tak jak kolega napisał nie bd oficjalnej wiadomosci. niby protest, działalnosc zawieszona, forrum zamkniete a na meczu (np. z Olimpia) doping prowadzony. Wiec kogo sluchac?? Nikt tego nie wie! Jak protestujemy to protestujmy i j... ten doping, a jak nie to odblokowac forrum i prowadzic wszystko po staremu.
radek - Pią Maj 11, 2012 21:49

eh brak słów jeśli chodzi o konflikt hehe! śmiech na cała polske! 2-1 po ciężkim meczu
gogo1910 - Pią Maj 11, 2012 22:42

kibicns7, dokładnie. Jeśli nie będzie odpowiedniego stanowiska to ja też się nie wybieram. Pozdro
internacionale - Pią Maj 11, 2012 23:30

Nikt nigdy żadnego protestu w sprawie dopingu nie ogłaszaszal !! Stowarzyszenie swojego czasu zawiesilo działalność ale nie ma to nic wspólnego z tym co się dzieje na sektorze F. Za jakość dopingu odpowiada YG04.

SKS wspólnie z YG zaprasza jutro wszystkich na młyn !! dopingujemy naszych !!

K@KS - Pią Maj 11, 2012 23:32

A kiedy zostanie odblokowana reszta forum ?
Pytanie bez jakiejkolwiek zlośliwości czy innych tego typu rzeczy po prostu skoro wraca doping to wydaje mi się że mobilizacja na forum jest bardzo przydatna. Resztę napisal kibicns7.

Milosz_1910 - Pią Maj 11, 2012 23:32

Od nastepnego meczu trzeba ponowic wszelka propagande na miescie :) Na forum itd, poniewaz dawala ona odpowiedni efekt :)
czorny88 - Sob Maj 12, 2012 02:21

A czy pisanie na forum ze jest mecz i doping jest takie ważne??Ja pamiętam jak nie było żadnego forum a każdy wiedział gdzie ma być i co robić w czasie meczu.A czy forum zostanie odblokowane nie zależy od was tylko kogoś innego.Moim zdaniem doszukujecie się problemu którego niema.Kto będzie w młynie ten będzie i ze sobą forum nie zabierze więc proszę was o trochę normalności.Co do efektu propagandy na forum i na mieście nie będę się wypowiadał bo ustosunkowałem się do tego wyżej...Jak to mówią co ma być to będzie bez propagandy czy z nią.
x_cite - Sob Maj 12, 2012 08:38

http://www.90minut.pl/sedzia.php?id=281 ten arbiter sędziował Nam w meczu wyjazdowym 1 kwietnia z Wartą Poznań....wygranym przez Naszych kopaczy 2:1 :) Oby teraz Sandecja była górą i oby pogoda wytrzymała bo zapowiada się fajne widowisko :D
Milosz_1910 - Sob Maj 12, 2012 12:44

To slaby ekspert od marketingu bylby z Ciebie :) Oczywiscie bez urazy :) Takie działąnia propagujące są potrzebne i nie ma to tamto :) Zgadzam się że kto ma być to bedzie ale dobrze jest zachecic nowe osoby do chodzenia na mecze :) Takie moje zdanie ;)
Tomasz - Sob Maj 12, 2012 16:59

oj boże boże zamiast wygrać i sie utrzymac to przegrali i nadal musimy sie martwic o utrzymanie ! Ręce opadają. My nie umiemy grać u siebe ehhh Szkoda moich nerwów to co oni wyprawiają to jest pomsta do nieba. Ján Fröhlich dziekujemy za wszystko ale zakończ już ta kariere i odejdz !!! Teraz czas sie modlić zeby Wisła Płock nie wygrała. Do czego tu doszło.... Jestem bardzo zły i zawiedziony :/

Z Kolejarzem maja wygrać inny wynik mnie nie interesuje TYLKO ZWYCIESTWO !!!!!

1980_NS - Sob Maj 12, 2012 17:15

Nie zrozumiem każdego, kto powie, że Sandecja zagrała źle/słabo. Sytuacji było bardzo dużo, natomiast Dolcan miał dwie i obie wykorzystał. O porażce zadecydowała nieskuteczność i brak koncentracji w obronie. Popatrzmy na chłodno, dobry mecz, ale przegrana, tak bywa. W Stróżach nie można przegrać.
Tomasz - Sob Maj 12, 2012 17:28

1980_NS napisał/a:
Nie zrozumiem każdego, kto powie, że Sandecja zagrała źle/słabo. Sytuacji było bardzo dużo, natomiast Dolcan miał dwie i obie wykorzystał. O porażce zadecydowała nieskuteczność i brak koncentracji w obronie. Popatrzmy na chłodno, dobry mecz, ale przegrana, tak bywa. W Stróżach nie można przegrać.


Nie wykorzystane sytuacje sie mszczął niestety! Niepokojące jest to ze przegrywamy kolejny mecz u siebie. A to co zrobił Fröhlich ehhh niech lepiej juz zakonczy przygode w Sandecji !

K@KS - Sob Maj 12, 2012 17:28

Może nie tyle dobry mecz, ale okazji faktycznie stworzyliśmy mnóstwo. Nie wykorzystalimy - zdarza sie, ale nasi zawodnicy niemal na stojąco konstruowali akcję podczas gdy przegrywaliśmy, jak dla mnie niezrozumiała postawa.
A Jano zamiast opierdalania wszystkich dookoła na boisku powinien się wziąc za siebie bo o ile sie nie mylę to obie bramki Dolcanu to w dużej mierze jego dzieło.

Maerqin - Sob Maj 12, 2012 17:36

Jezeli Radzionkow to byl wg trenera wypadek przy pracy to ciekawe co powie po dzisiejszej porazce? Ze pilkarze byli zmeczeni podroza nad morze?
mke023 - Sob Maj 12, 2012 17:43

Nie rozumiem dlaczego po strzelonym golu nie poszliśmy za ciosem. Po raz kolejny nie radzimy sobie z zespołem walczącym o utrzymanie z którymi trzeba wygrywać. Gra obrony fatalna, wykopy Bieszczada jeszcze gorsze.
Tomasz - Sob Maj 12, 2012 17:51

Sami sobie robimy problemy. Wystarczyło wygrac i mielibyśmy utrzymanie a tak to beda nerwy o to czy my sie utrzymamy w lidze a brakuje nam tylko czy aż 3 pkt do utrzymania. Jak zaczynalismy przygode w 1 lidze to Sącz był twierdza a teraz to kto przyjedzie to wygrywa. Nie ma innego wyjscia jak nie idzie u siebie to trzeba wygrać na wyjezdzie z Kolejarzem !
darecki_78 - Sob Maj 12, 2012 18:08

po co walczyć i wygrywać fuzja z kogutowem jak najbardziej realna, wiec z chłodnym umysłem oceńmy to ,co poza plecami się dzieje.
Kilinskiego 47 - Sob Maj 12, 2012 18:15

Tomasz napisał/a:
oj boże boże zamiast wygrać i sie utrzymac to przegrali i nadal musimy sie martwic o utrzymanie ! Ręce opadają.


mke023 napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego po strzelonym golu nie poszliśmy za ciosem.



Zupełnie się nie zgadzam. Właśnie w tym problem że Sandecja chciała ten mecz wygrać i poszła za ciosem.... Niepotrzebnie.

1:1 dawało nam nadal 6 pkt przewagi nad Dolcanem.

Jak mówi stare porzekadło - jeśli nie możesz meczu wygrać, to go zremisuj. To Dolcan potrzebował 3 pkt a nie my. I je zdobył, w czym wydatnie mu pomogliśmy.

1980_NS - Sob Maj 12, 2012 18:30

K@KS napisał/a:
Może nie tyle dobry mecz, ale okazji faktycznie stworzyliśmy mnóstwo. Nie wykorzystalimy - zdarza sie, ale nasi zawodnicy niemal na stojąco konstruowali akcję podczas gdy przegrywaliśmy, jak dla mnie niezrozumiała postawa.


Skoro nasi stali, to sytuacje same się stwarzały? Trochę brakuje tu logiki.

jacek55 - Sob Maj 12, 2012 18:40

Oj zgroza kibice skacz sobie do gardła , drużyna gra coraz większy piach a tu bojkot ale czego kogo ogarnijcie się w końcu ,..
K@KS - Sob Maj 12, 2012 18:47

1980_NS napisał/a:
K@KS napisał/a:
Może nie tyle dobry mecz, ale okazji faktycznie stworzyliśmy mnóstwo. Nie wykorzystalimy - zdarza sie, ale nasi zawodnicy niemal na stojąco konstruowali akcję podczas gdy przegrywaliśmy, jak dla mnie niezrozumiała postawa.


Skoro nasi stali, to sytuacje same się stwarzały? Trochę brakuje tu logiki.


Nie brakuje, wystarczy że przeczytasz dokładnie.
Po pierwsze to nie stali, a niemal na stojąco konstruowali akcje. Przykładowo Gawęcki chyba ani raz nie wyszedl po piłkę a tylko czekał aż ta się dotoczy i w większości przypadków ją zaraz tracil bo zaraz ktoś doskakiwal. Inny przykład to gdy już dwóch/ trzech piłkarzy popędziło pod pole karne rywala to reszta tak wlasnie niemal na stojąco się zbierała do przodu, że ci którzy już tam byli najzwyczajniej tracili piłkę bo nie było komu jej podać.

gogo1910 - Sob Maj 12, 2012 18:47

Mecz dobry, ale wynik nie dokońca. Staralismy sie grać piłką, szkoda niewykorzystanych sytuacji. Wiem, że temat nie kibicowski ale czy kibice z młyna dopingowali w 2 połowie? Bo albo mi się zdawało albo ich nie było... Pozdro :)
1980_NS - Sob Maj 12, 2012 19:03

K@KS, ok. Ale sam przyznałeś: sytuacji było mnóstwo. Ja akurat nie mam zastrzeżeń do tego w jaki sposób zespół rozgrywał piłkę. Fakty są takie, że w naszej sytuacji potrzeba punktów, a nie dużej ilości strzałów w meczu. Pozdro.
Bianconeri - Sob Maj 12, 2012 19:05

http://www.sandecja.com.p...ie_pilkarzy.htm
matys5392 - Sob Maj 12, 2012 19:11

Frekwencja na meczach z Dolcanem i Radzionkowem(pomijam mecz z Elblągiem,bo tam były wyjątkowo niekorzystne warunki atmosferyczne) mnie przeraża. Nie wnikam w ten chory konflikt ale dlaczego zarząd nie zrobi np.tańszych wejściówek? Kto przyjdzie na mecz z przeciwnikiem słabym piłkarsko i beznadziejnym kibicowsko? Tylko najwierniejsi,czyli nie wiecej niz 1000-1500 osób. O ile sektor "A" zawsze jest wypełniony dziadkami,na "B" też pełno vipów,na "C" również zawsze mozna liczyć na SG,tak sektor "F" w dzisiejszym meczu to był jakiś dramat! Sam młyn jak wyglądał każdy widział....
Co do samego meczu,to wyglądało to trochę tak jak w środę w Świnoujściu,tyle ze to my dzisiaj atakowaliśmy i dostawaliśmy głupie bramki.Szkoda tych punktow,bo moglismy juz dzisiaj zapewnic sobie utrzymanie a tak czeka nas cięzki bój w Stróżach.Jezeli tam przegramy to przy niekorzystnych dla nas wynikach moze sie zrobic bardzo gorąco...

EDIT:
Cytat:
Robert Moskal (Sandecja Nowy Sącz):

Nie będę komentował gry mojego zespołu.... Tutaj trzeba użyć mocnych słów: "zachowujemy się jak wsiowi piłkarze" - nie realizujemy zadań taktycznych, będę wnioskował o ukaranie całej drużyny, łącznie ze mną - będą to kary finansowe.

No i to jest gość! Nie pierdoli tak jak Kuras po kazdym przegranym meczu,ze druzyna nie moze odpalić tylko od razu przechodzi do konkretów.Szacun dla naszego trenera.

Amico - Sob Maj 12, 2012 20:05

matys5392 napisał/a:
Frekwencja na meczach z Dolcanem i Radzionkowem(pomijam mecz z Elblągiem,bo tam były wyjątkowo niekorzystne warunki atmosferyczne) mnie przeraża. Nie wnikam w ten chory konflikt ale dlaczego zarząd nie zrobi np.tańszych wejściówek? Kto przyjdzie na mecz z przeciwnikiem słabym piłkarsko i beznadziejnym kibicowsko? Tylko najwierniejsi,czyli nie wiecej niz 1000-1500 osób. O ile sektor "A" zawsze jest wypełniony dziadkami,na "B" też pełno vipów,na "C" również zawsze mozna liczyć na SG,tak sektor "F" w dzisiejszym meczu to był jakiś dramat! Sam młyn jak wyglądał każdy widział....
Co do samego meczu,to wyglądało to trochę tak jak w środę w Świnoujściu,tyle ze to my dzisiaj atakowaliśmy i dostawaliśmy głupie bramki.Szkoda tych punktow,bo moglismy juz dzisiaj zapewnic sobie utrzymanie a tak czeka nas cięzki bój w Stróżach.Jezeli tam przegramy to przy niekorzystnych dla nas wynikach moze sie zrobic bardzo gorąco...

EDIT:
Cytat:
Robert Moskal (Sandecja Nowy Sącz):

Nie będę komentował gry mojego zespołu.... Tutaj trzeba użyć mocnych słów: "zachowujemy się jak wsiowi piłkarze" - nie realizujemy zadań taktycznych, będę wnioskował o ukaranie całej drużyny, łącznie ze mną - będą to kary finansowe.

No i to jest gość! Nie pierdoli tak jak Kuras po kazdym przegranym meczu,ze druzyna nie moze odpalić tylko od razu przechodzi do konkretów.Szacun dla naszego trenera.


Powiedział bym, mądra wypowiedź, wiadomo, że jakby powiedział, że niekorzystna aura, sędziowie sprzyjali Dolcanowi posypałyby się gromy, a tak będzie opinia surowego i mądrego trenera.

x_cite - Sob Maj 12, 2012 20:12

Ogólnie rzecz ujmując - na trybunach dramat, na boisku tragedia, pogoda jak zwykle "cudowna" - wszystko przeciwko Sandecji. Dzisiaj karta odwróciła się....w środę Flota też grała, miała swoje słupki, poprzeczki a teraz Sandecję to spotkało :( Trener Moskal szacun dla Pana i nie pier**** o Nim już w końcu, bo facet ma jaja a nie pierniczy o odpalaniu itd. itp. Utrzymamy się spokojnie i zacznie sobie budować zespół od nowa po swojemu. Zastał to co zastał i tak to teraz wygląda. Kolejna grupa piłkarzy będzie musiała pożegnać się z klubem, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Czekają nas 3 ciężkie mecze i nie mniejsze emocje - dziś by były 3 pkt i co zero emocji tak sobie to tłumaczcie :D

PS. Ciekaw jestem jak będzie wyglądać frekwencja podczas meczu z Gieksą...?? jeżeli tak jak dzisiaj to przykro będzie na to patrzeć :/

flowbone - Sob Maj 12, 2012 20:37

http://www.rdnns.pl/index...wsiowi-pilkarze

Trener ostro pojechał...

Tomasz - Sob Maj 12, 2012 21:14

Jedyne pocieszenie na dzisiaj to Wisła Płock i nasz rywal w srode Kolejarz przegrały swoje mecze.

TYLKO ZWYCIĘSTWO z Kolejarzem !!!

Maerqin - Sob Maj 12, 2012 22:08

Cytat:
Robert Podoliński (Dolcan Ząbki):
Jeszcze nie dokońca wierzę w to co się tutaj dzisiaj stało bo przypomnę, że my dzisiaj przyjechaliśmy bez sześciu piłkarzy, którzy na codzień występują w pierwszym składzie. Ponadto kadrze było dwóch debiutantów

Cytat:
Robert Moskal (Sandecja Nowy Sącz):
Nie będę komentował gry mojego zespołu.... Tutaj trzeba użyć mocnych słów: "zachowujemy się jak wsiowi piłkarze" - nie realizujemy zadań taktycznych, będę wnioskował o ukaranie całej drużyny, łącznie ze mną - będą to kary finansowe.

1980_NS napisał/a:
sytuacji było mnóstwo. Ja akurat nie mam zastrzeżeń do tego w jaki sposób zespół rozgrywał piłkę.

Czytam i oczom nie wierze jak ktos w ogole moze po tym meczu mowic ze jest zadowolony z postawy pilkarzy skoro nawet trener mowi ze nie chce tego komentowac a druzyna zostanie ukarana. Dolcan przyjezdza do nas rezerwowym skladem i dostajemy becki na kilka kolejek przed koncem sezonu walczac(?) o utrzymanie! Nie ma zadnego usprawiedliwienia na dzisiejsza porazke, zadne tlumaczenia ze takie mecze sie zdarzaja a tym bardziej usprawiedliwianie pilkarzy. Od nich powinnismy wymagac 100% zaangazowania w kazdym meczu a to ze nie wykorzystuja dogodnych sytuacji to nikogo innego tylko ich wina! Zeby ktos zaraz nie wyskoczyl ze pilkarze slabo graja bo nie ma dopingu...
Cieszyc moze jedynie decyzja trenera, oby kara byla dotkliwa bo coniektorzy pilkarze zostali zaglaskani przez kibicow i wydaje sie im chyba ze sa tacy zajebisci ze nawet grac nie musza- przyda sie im kubel zimnej wody na otrzezwialke bo maja 3 kolejki do konca i niech lepiej zaczna zap...dalac a jak nie to niech wydupcaja z Sacza. Ich nie bedzie, my bedziemy zawsze!!!

Kilinskiego 47 - Sob Maj 12, 2012 22:28

Tomasz napisał/a:
Jedyne pocieszenie na dzisiaj to Wisła Płock i nasz rywal w srode Kolejarz przegrały swoje mecze.

TYLKO ZWYCIĘSTWO z Kolejarzem !!!


To że Kolejarz dziś przegrał to akurat żadne pocieszenie. Byłbym pewniejszy naszego sukcesu w Stróżach gdyby dziś kolejarze zdobyli jakieś punkty

Tylko zwycięstwo?
To rozumiem, że jak pod koniec meczu będzie remis, to sobie mamy znów pieprznąć praktycznie sami bramkę tak jak dziś z Ząbkami?:)

matys5392 - Sob Maj 12, 2012 22:37

A ja jeszcze nawiązując do wyborów personalnych trenera w dzisiejszym meczu....
Burkhardt - z czystej sympatii do tego piłkarza,starałem sie go nigdy nie krytykować,ale powiedzmy sobie szczerze,ile on zagrał dobrych meczów w Sandecji? Jeden? Dwa? O ile sobie dobrze przypominam to tylko w meczach z jesieni przeciwko Piastowi i Niecieczy był wyróżniającym się piłkarzem.A kim miał zostać "Bury" przychodząc do Sandecji? Potrzebujemy w środku kreatywnego gościa, który będzie potrafił wszystko rozruszać a takim właśnie jest Filip - słowa trenera Kurasa.Nie zarzucam mu tylko słabej gry ale najzwyczajniej w świecie brakuje mi u niego walki na boisku.Nawet nie chodzi mi o to żeby identyfikował się tak z Sandecją jak to robi wobec Arki,w ktorej grał wcześniej ale same jego umiejętności,do ktorych nie mam wątpliwości nie wystarczą.Zostały trzy mecze w ktorych chciałbym zobaczyć poświęcenie i gryzienie trawy z jego strony.W innym wypadku Burkhardt jest dla mnie pierwszym kandydatem do odstrzału.
Majkowski - akurat w jego przypadku można by zacytowac słowa trenera Kurasa: "nie może odpalić". Fajnie oglądało się tego piłkarza w sparingach ale w meczach ligowych gra cień tego zawodnika z okresu przygotowawczego.
Aleksander & Wiśniewski - manewr z dwoma napastnikami nie sprawdził się za trenera Kurasa,ale teraz wygląda to całkiem nieźle.Arek jak zawsze dołozy noge tam gdzie trzeba a Wiśniewski po słabym początku,teraz gra na bardzo dobrym poziomie.Duet napastników może dobrze funkcjonowac pod jednym warunkiem: stabilny środek pola - tego dzisiaj niestety zabrakło.
Woźniak & Niechciał - po raz kolejny podkreślam fajną wspolprace tych piłkarzy na lewej stronie.Wobec kartek Kosiorowskiego,ktory nota bene oprocz meczu z Pogonią spisuje się słabo taki duet widziałbym w kazdym meczu.Tak grają największe europejskie kluby,czyli dwóch obrońców na jednej stronie,pełniących również rolę skrzydłowych,zmieniających się w trakcie meczu.
Trochim - czy tylko mi własnie jego brakowało dzisiaj najbardziej? To jest kreator gry Sandecji i na dzien dzisiejszy żaden Janić,Petran,Burkhardt,Gawęcki, czy Lesniak nie są w stanie go zastąpić.
I jeszcze jedna sugestia.Swego czasu mielismy czterech wydawałoby się świetnych napastników:Aleksandra,Chmiesta,Kowalczyka i Staniszewskiego jednak cały czas był problem ze strzelaniem bramek. Teraz podobnie sytuacja wygląda z obrońcami.Każdy z tych którzy są w drużynie powinien zapewnić solidność i jak najmniejszą utratę bramek w poszczególnych meczach.Jak jest to widzieliśmy choćby dzisiaj.....

kibicns7 - Nie Maj 13, 2012 10:02

mi najbardziej podoba sie flaga kupiona na ALLEGRO ktora wisi na gniezdzie.... hehe
Maerqin - Nie Maj 13, 2012 11:02

<facepalm>
lukas33 - Nie Maj 13, 2012 12:19

Nie da sie wygrywac jesli sie ma taka parę stoperów jak Sandecja. Niestety po raz kolejny okazało sie że mamy chyba najsłabszy środek obrony w lidze. Stary i wolny Jano który po prostu jak przedszkolak dał sie ograć przy drugiej bramce i przegrywa co mecz KAŻDY pojedynek biegowy z graczem przeciwnika i niewiele lepszy drugi Słowak na którym poznali sie juz w Polkowicach odstrzeliwując go podczas testów. Na wyjeździe gdy sie bronimy tego jeszcze tak nie widać ale u siebie gdy rywal gra z kontry to po prostu dramat. Obie bramki mozna zapisac na konto stoperów. W lecie nalezy całkowicie przebudować środek obrony.
Bianconeri - Nie Maj 13, 2012 12:53

Skrót meczu http://www.sandecja.tv/17...skrot_meczu.htm
kryn10 - Nie Maj 13, 2012 19:31

Matys, na jakiej podstawie uważasz że Trochim to nasz najlepszy rozgrywający? Przez dwa sezony zaliczył jedną asystę ( bodaj w kluczborku), kręci się cały czas wokół własnej osi, zwalnia każdą akcję, a piłek otwierających w jego wykonaniu nie ma prawie wcale. Przejrzyj na oczy!
Snoopi86 - Nie Maj 13, 2012 21:19

mimo wszytsko chyba najlepszy... walczy stara sie, reszta rozgrywajacych tez jakos statystykami nie powala..
flowbone - Nie Maj 13, 2012 21:37

lukas33 napisał/a:
Nie da sie wygrywac jesli sie ma taka parę stoperów jak Sandecja. Niestety po raz kolejny okazało sie że mamy chyba najsłabszy środek obrony w lidze. Stary i wolny Jano który po prostu jak przedszkolak dał sie ograć przy drugiej bramce i przegrywa co mecz KAŻDY pojedynek biegowy z graczem przeciwnika i niewiele lepszy drugi Słowak na którym poznali sie juz w Polkowicach odstrzeliwując go podczas testów. Na wyjeździe gdy sie bronimy tego jeszcze tak nie widać ale u siebie gdy rywal gra z kontry to po prostu dramat. Obie bramki mozna zapisac na konto stoperów. W lecie nalezy całkowicie przebudować środek obrony.


A ja się nie zgodzę. Uważam, że nasi słowaccy stoperzy rozgrywają niezłą rundę, szczególnie Zlatohlavy. Martin bez wątpienia miał gorszy mecz, ale niech to nie rzutuje na ogólną ocenę! A jak w Stróżach zagrają na zero to co powiesz, że już nie mamy najsłabszego środka defensywy w lidze?

brysga - Nie Maj 13, 2012 21:58

Byłem na sektorze F. Wkurzały mnie ordynarne pokrzykiwania na naszych zawodników po każdym nieudanym zagraniu. Czułem się jakbym był na sektorze dywersantów z Dolcanu. Czasem tak jest, że pomimo sytuacji nie chce wpaść i wtedy potrzebny jest doping bo to co wyprawiają niektórzy "fachowcy" na trybunach, dodatkowo pęta nogi zawodnikom i obniża motywację do walki.
asteraes - Pon Maj 14, 2012 00:38

flowbone napisał/a:
A ja się nie zgodzę. Uważam, że nasi słowaccy stoperzy rozgrywają niezłą rundę, szczególnie Zlatohlavy. Martin bez wątpienia miał gorszy mecz, ale niech to nie rzutuje na ogólną ocenę! A jak w Stróżach zagrają na zero to co powiesz, że już nie mamy najsłabszego środka defensywy w lidze?


Również nie oceniałbym zbyt krytycznie słowackich stoperów za ten mecz. Należy przyjrzeć się kilku sprawom z nieco szerszej perspektywy, bo tylko wtedy da się coś zauważyć. Dolcan próbował stworzyć jakieś zagrożenie wrzucając piłkę w nasze pole karne, albo po wykopach bramkarza, albo ze swojej połowy. Co ciekawe w takich przypadkach Jano wygrał WSZYSTKIE pojedynki główkowe z rywalami! Bardzo dobrze się wtedy ustawiał, wyskakiwał w tempo za rywalem i wybijał piłkę zapobiegając możliwej akcji. Dlatego właśnie Dolcan nie dochodził do sytuacji strzeleckich. Ponadto bardzo niepewnie grał Bieszczad, kilka razy źle się ustawił, nie zrozumiał z obrońcami i zmieniał swoje decyzje w trakcie interwencji, co wprowadzało w błąd obrońców. Np. dwa czy trzy razy zrobił kilka kroków do przodu jakby chciał wyjść do piłki i nagle się zatrzymał, dezorientując defensywę. Dużą winę przy bramce ponosi też Gerard, przyjrzyjcie się jego zachowaniu w tej akcji i właśnie niezdecydowaniu. Dodatkowo zamiast bramkarz ustawiać obronę w pewnych momentach, robił to Jano i to bardzo skutecznie. Wracając jeszcze do pierwszej bramki, to był kontra po błędzie w środku i nasi stoperzy zostali całkiem sami, więc pilnowali napastnika oraz pola karnego, zabrakło bocznego obrońcy. Właśnie Makuch oraz Woźniak często zapędzali się do ofensywy, ale wrócić już nie nadążali i wtedy sami zostawali stoperzy, musząc zapanować nad całym sektorem obronnym i asekurować boki. Druga bramka też po kontrze. Zawodnik na pełnym biegu biegł w pol karne, oczywiście zostali znów sami stoperzy i faktycznie Jano może nie w tempo interweniował, ale jeśli ktoś grał w piłkę to wie, że w takiej akcji znacznie łatwiej jest temu rozpędzonemu z piłką. Zważywszy, że Jano miał na uwadze, jak tego dnia niepewny jest Bieszczad i zaryzykował. Z drugiej strony gdyby nasza formacja ofensywna wykorzystała choć ćwierć dogodnych sytuacji, jakie mieli to wygrana byłaby wysoka. Albo jeśli nie popełnilibyśmy dwóch głupich strat w środkowej strefie umożliwiających kontrę, to nie byłoby tej rozmowy. Winić można cały zespół, ale jeśli obarcza się kogoś indywidualnie, należy zastanowić się czy jest to sprawiedliwe w danym przypadku. Dużo więcej zastrzeżeń mam do naszych napastników i pomocników niż stoperów. Odchodząc już od nieszczęsnego meczu, w całej rundzie Frohlich gra bardzo pewnie i imponuje skutecznością interwencji. Zlatohlavy również nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Żeby to zauważyć trzeba jednak patrzeć na coś więcej niż tylko zawodnika z piłką, bo tylko wtedy da się pewne zachowania obrońców zauważyć.

kibicKKS - Pon Maj 14, 2012 00:47

Zauważ że po każdej groźnej sytuacji przeciwnika Jano ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. A to opierd... Gerarda, a to Woźniaka, Niechciała itd. takiego młodego jak Gerard powinien wspierać a nie deprymować nie dziwne że chłopakowi później nawet krzyczeć się nie chce. Tak jak w sytuacji gdzie Jano w pierwszym tempie puścił piłkę popatrzył na Bieszczada i objechał go z piłką.
Jeśli Bieszczad krzyknął moja to Jano powinien mu ta piłkę zostawić, jeśli nie to zagrać ja od razu a nie puszczać nawet 1 tempa.

asteraes - Pon Maj 14, 2012 00:58

kibicKKS napisał/a:
Zauważ że po każdej groźnej sytuacji przeciwnika Jano ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. A to opierd... Gerarda, a to Woźniaka, Niechciała itd. takiego młodego jak Gerard powinien wspierać a nie deprymować nie dziwne że chłopakowi później nawet krzyczeć się nie chce. Tak jak w sytuacji gdzie Jano w pierwszym tempie puścił piłkę popatrzył na Bieszczada i objechał go z piłką.
Jeśli Bieszczad krzyknął moja to Jano powinien mu ta piłkę zostawić, jeśli nie to zagrać ja od razu a nie puszczać nawet 1 tempa.


Nie mówię, że Jano czy Martin nie popełniają błędów, bo popełniają jak wszyscy zawodnicy na świecie. Zwracam tylko uwagę aby nie "wieszać psów" na nich oraz nie obarczać całkowitą winą za tę porażkę. Frohlich krzyczy, jak każdy kapitan. Skąd wiesz co on mówi do tych zawodników? Po to jest kapitan aby trzymać koncentrację, motywować ich i zagrzewać do lepszej gry. Poza tym to są emocje boiskowe, pewne reakcje również nerwowe. Sytuacja z Bieszczadem to nieporozumienie, zresztą było ich w tym meczu kilka, głównie z winy Gerarda. Grał mało skoncentrowany, niepewny i ogólnie nie miał najlepszego dnia. Co zresztą przyznał w jednym z pomeczowych wywiadów. Z niego też nie chcę robić winowajcy, po prostu stwierdzam fakt słabszej dyspozycji. Obejrzyj mecze innych drużyn gdzie kapitan jest obrońcą i jak się zachowuje. Albo jak zachowuje się najbardziej doświadczony obrońca, np. Żewłakow w Legii.

Bianconeri - Pon Maj 14, 2012 07:21

http://www.sandecja.org/1...y_niepokoje.htm
matys5392 - Pon Maj 14, 2012 11:56

kryn10 napisał/a:
Matys, na jakiej podstawie uważasz że Trochim to nasz najlepszy rozgrywający? Przez dwa sezony zaliczył jedną asystę ( bodaj w kluczborku), kręci się cały czas wokół własnej osi, zwalnia każdą akcję, a piłek otwierających w jego wykonaniu nie ma prawie wcale. Przejrzyj na oczy!

A możesz mi napisać kto prezentuje się lepiej od Trochima? Bo ja kogoś takiego nie widzę.
Wśród środkowych pomocników, oczywiście według mnie, hierarchia wygląda tak(od najsłabszego) :
1.Leśniak
2.Janić
3.Petran
4.Burkhardt
5.Szczepański
6.Gawęcki
7.Trochim

Pierwszej czwórki nie chciałbym oglądać na jesieni w barwach Sandecji...
Może powinniśmy na koniec sezonu zrobić sondę kto był najlepszym kreatorem gry Sandecji? :)

lukas33 - Pon Maj 14, 2012 12:46

flowbone napisał/a:
lukas33 napisał/a:
Nie da sie wygrywac jesli sie ma taka parę stoperów jak Sandecja. Niestety po raz kolejny okazało sie że mamy chyba najsłabszy środek obrony w lidze. Stary i wolny Jano który po prostu jak przedszkolak dał sie ograć przy drugiej bramce i przegrywa co mecz KAŻDY pojedynek biegowy z graczem przeciwnika i niewiele lepszy drugi Słowak na którym poznali sie juz w Polkowicach odstrzeliwując go podczas testów. Na wyjeździe gdy sie bronimy tego jeszcze tak nie widać ale u siebie gdy rywal gra z kontry to po prostu dramat. Obie bramki mozna zapisac na konto stoperów. W lecie nalezy całkowicie przebudować środek obrony.


A ja się nie zgodzę. Uważam, że nasi słowaccy stoperzy rozgrywają niezłą rundę, szczególnie Zlatohlavy. Martin bez wątpienia miał gorszy mecz, ale niech to nie rzutuje na ogólną ocenę! A jak w Stróżach zagrają na zero to co powiesz, że już nie mamy najsłabszego środka defensywy w lidze?


Nie, jezeli w Stróżach zagraja na zero to równiez powiem, że mamy najsłabszych stoperów w lidze. Bo tak według mnie jest już kolejny sezon. I powtarzałem to na tym forum wielokrotnie.
A co do pomocników to Trochim jest napewno wyróżniajacym się graczem srodkowej linii, pomimo pewnych złych nawyków, niepotrzebnych kółeczek i holowania piłki mimo wszystko dodaje jakości grze do przodu. Natomiast tak naprawdę co wnosi do druzyny Petran? Nie widziałem jeszcze meczu w którym tak doświadczony, ograny piłkarz pomógłby tej druzynie w opanowaniu srodka pola czy konstruowaniu akcji. To ja juz wole Leśnego niz jego.

david - Pon Maj 14, 2012 13:37

1. Leśniak
2. Petran
3. Janić
4. Szczepański
5. Burkhardt
6. Trochim
7. Gawęcki

Tak naprawdę nikt z tych zawodników nie jest typowym rozgrywającym. Tylko Burkhardt ma takie predyspozycje, ale jego forma pozostawia wiele do życzenia. Trochim, Gawęcki i Szczepański bo jeszcze młody, a reszty nie będę załował :)

kryn10 - Pon Maj 14, 2012 15:25

Skoro Trochim jest naszym najlepszym pomocnikiem to środkowa formacja wymaga zdecydowanie wzmocnień. Taki chyba jest wniosek
www.megachem.pl - Wto Maj 15, 2012 10:54

Jak grę na stojaka można nazwać dobrym meczem, z brakiem szczęścia?
Jak dla mnie to całą drużynę trzeba przebudować, bo wygląda to tak, jak by niektórzy za karę tu grali.
Wolę zawodników o mniejszych umiejętnościach zapierniczających na maksa niż gwiazdy bez zaangażowania.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group