
Przesunięty przez: internacionale Nie Wrz 05, 2021 19:37 |
SANDECJA - Concordia |
Autor |
Wiadomość |
kibic_s_ns [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 08:59
|
|
|
Cytat: | Co masz na myśli pisząc albo w jedną albo w drugą stronę?
Wobec tego co piszesz w kwestii SSA jedynym rozwiazaniem, ktore pozwoli Sandecji nadal dzialac beda kolejne transze srodkow na sport kwalifikowany z UM. I to jest jedna "strona".
Druga strona jest taka, ze tych pieniedzy nie bedzie, wiec za takie dezyzje to my dziękujemy.
Innej strony nie ma, nie wierzę że znajda się ludzie, ktorzy beda chcieli wyloczyc pieniadze (czyt. sponsorzy) w sytuacji kiedy miasta "trzyma" klub. A że miasto przy obecnych wladzach klubu nie pusci, to jest jasne. I kółko się zamyka... |
Dokładnie to miałem na myśli ;) |
|
|
|
 |
krzysiek186

Dołączył: 30 Paź 2004
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 09:15
|
|
|
To jest temat o meczu, a Wy w kółko wałkujecie problem pieniędzy i "zarządu" :/ |
|
|
|
 |
Qba_NS [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 09:30
|
|
|
Dobrze, że przegrali- nasz bożyszcze tłumów- trener olał przeciwnika i jeszcze bezczelnie się do tego przyznał- nie rozpracował rywala. Jak olewa się swoją pracę to niech wraca do Warty i tyle.
A do matołów, co piszą, że wszyscy piłkarze nie mają pieniędzy, że zarząd jest do dupy itp. Wiem, że jest lansik na osiedlu jak się idzie na meczyk i blachary się cieszą, ale to się kur_wa nie wypowiadaj na temat o którym nie masz pojęcia dzieciaku. A poza tym mama z tatą wyraźnie mówili- kupimy ci komputer na I-szą komunię pod warunkiem, że będzie ci służył do nauki, więc idźcie dzieci neo na forum o harcerzach. Tyle w temacie. |
|
|
|
 |
misiek_1984
Misiek
Dołączył: 31 Sie 2008
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 11:04
|
|
|
krzysiek186 napisał/a: | To jest temat o meczu, a Wy w kółko wałkujecie problem pieniędzy i "zarządu" :/ |
O wczorajszym meczu ciezko cokolwiek napisac niestety... |
|
|
|
 |
ERNESTO
Dołączył: 07 Paź 2004
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 14:03
|
|
|
Qba_NS napisał/a: | A poza tym mama z tatą wyraźnie mówili- kupimy ci komputer na I-szą komunię pod warunkiem, że będzie ci służył do nauki, więc idźcie dzieci neo na forum o harcerzach. Tyle w temacie. |
Chyba pozostaje sie cieszyc, ze wreszcie dotarly do Ciebie slowa rodzicow. |
|
|
|
 |
Rudy
Young-Group '04

Dołączył: 15 Sie 2007
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 20:53
|
|
|
Nikt nie ma żadnych zdjęć z tego meczu? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 21:02
|
|
|
Zespół albo jest źle przygotowany do rundy, albo swoją grą chcą coś pokazać. Piłkarze pozbawieni są szybkości i wytrzymałości. Oprócz Jano (obrońcy, sic!) cała drużyna poruszała się po boisku bardzo ślamazarnie. Brakowało gry z klepki czy choćby przyspieszenia akcji, co pozwoliłoby na zgubienie dobrze ustawionych gości. Nie wspomnę o pressingu, bo i po co. Po zejściu Bani gra z przodu wyglądała słabo. Zmiennicy zupełnie nic nowego nie wnieśli do gry, a czasami wręcz przeszkadzali. Jeśli miałbym kogoś pochwalić to chyba tylko parę stoperów, bo niektóre ich interwencje były klasowe.
Nie jestem trenerem i nie wiem co się stało z zawodnikami, ale wszystkiego na atmosferę w klubie zwalić nie można.
Mam nadzieję że z krytyką nie przesadziłem i że nie zostanę zlinczowany przez pozostałych forumowiczów. Nie chce znaleźć się po jednej stronie z kibicem, który po ostatnim gwizdku krzyknął w stronę piłkarzy coś o poziomie a-klasowym.
PS. Kibice z młyna pojechali na mecz przyjaciół z Tych? |
|
|
|
 |
ERNESTO
Dołączył: 07 Paź 2004
|
Wysłany: Nie Paź 26, 2008 21:53
|
|
|
Generalnie tu sie nie linczuje za krytyke na poziomie. Problem polega na tym, gdy krytyka jest na poziomie chodnikowym - a tak zdarzalo sie ostatnimi czasy.
Odnosnie PS - tak, 43 osoby w Sosnowcu na meczu Zaglebia z GKSem Tychy |
|
|
|
 |
kolafy
Dołączył: 06 Paź 2004
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 17:55
|
|
|
Masahiko napisał/a: |
PS. Kibice z młyna pojechali na mecz przyjaciół z Tych? |
Jak już to Tychów, a relacje masz w temacie ''Co słychać u naszych przyjaciół?'' |
|
|
|
 |
misiek_1984
Misiek
Dołączył: 31 Sie 2008
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 21:17
|
|
|
To albo sa kibicami Sandecji i wspieraja ja w trudnych chwilach, albo jezdza po Polsce na inne stadiony. |
|
|
|
 |
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 22:12
|
|
|
misiek_1984 napisał/a: | To albo sa kibicami Sandecji i wspieraja ja w trudnych chwilach, albo jezdza po Polsce na inne stadiony. |
Hehehe. Pierwsza moja myśl była podobna, ale po przemyśleniu zmieniłem zdanie.
Kolafy napisał/a: | Jak już to Tychów, |
http://www.tychy.pl/News/...50&show=2006-12
Niekoniecznie :wink: |
|
|
|
 |
Misiek_1910
Dołączył: 29 Lut 2008
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 22:14
|
|
|
Na ilu wyjazdowych meczach byłeś? |
|
|
|
 |
internacionale

Dołączył: 05 Paź 2004
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 22:17
|
|
|
Nie ma się co sprzeczać kto, gdzie i kiedy jeździ. Scena kibicowska rządzi się swoimi prawami. Przed sezonem postanowione było że wspomagamy zgody po jednym razie na rundę. W sobotę padło na Tychy. Poza tym Sandecja ma chyba więcej niż 43 kibiców ?? |
|
|
|
 |
Masahiko
Dołączył: 20 Kwi 2006
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 22:18
|
|
|
Misiek_1910 napisał/a: | Na ilu wyjazdowych meczach byłeś? |
Ja nie z tych kibiców :) piknik jestem :P |
|
|
|
 |
KubaNS
Dołączył: 18 Paź 2004

|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 22:29
|
|
|
edit:
Cytat: | Nie takiego zwieńczenia w sumie udanej rundy jesiennej oczekiwali kibice Sandecji. Ich ulubieńcy nie nawiązali do świetnych spotkań toczonych wcześniej na ich oczach (choćby z Przebojem Wolbrom czy Startem Otwock), przegrywając z niżej klasyfikowaną w tabeli Concordią.
Bardziej jednak od straty punktów bolą okoliczności, w jakich do tej porażki doszło. Biało czerwonym ambicji, uchowaj Boże, odmówić absolutnie nie można, jednak ich sportowa dyspozycja pozostawiała - delikatnie mówiąc - sporo do życzenia. Grali chaotycznie, kompletnie bez pomysłu na sforsowanie obrony przeciwnika, jak ognia unikali strzałów z dystansu, a kończonych dośrodkowaniami akcji oskrzydlających doliczyć się można było na palcach obydwu dłoni. W miarę upływu czasu w coraz bardziej znaczący sposób poczynaniami biało czarnych zaczynała rządzić nerwowość, efekt ich starań był zatem łatwy do przewidzenia. Goście, chociaż niczym specjalnym nie zaimponowali, sięgnęli po komplet punktów, o którym, co przyznali w zgodnym duecie trener i prezes klubu z Piotrkowa Trybunalskiego, mogli przed zawodami tylko pomarzyć.
Smutno więc kończy się runda jesienna w Nowym Sączu. Istnieje jednak szansa, by w futbolową zimę nie zapadać w całkiem wisielczym nastroju. Decyzją PZPN, jeszcze w listopadzie rozegrane zostaną bowiem awansem dwie kolejki spotkań z rundy wiosennej. Obydwa mecze - z Sokołem Aleksandrów Łódzki oraz z OKS 1945 Olsztyn - Sandecja stoczy na własnym boisku. Z oby lepszym skutkiem niż ten wynikający z sobotniej potyczki z Concordią. (dw)
Pomeczowe opinie
Jano Frohlich, obrońca, II trener Sandecji:
- Winę za utratę bramki biorę na siebie, przepraszając jednocześnie kibiców za rozczarowanie, jakie ich spotkało. Zapewniam jednak, że dałem na boisku z siebie wszystko. Czasem tak jednak bywa, że jeśli czegoś bardzo chcesz, jak na złość nic nie wychodzi. Tak właśnie zdarzyło się w spotkaniu z Concordią. Złapałem w nim niezasłużenie siódmą żółtą kartkę, nie będę więc mógł wystąpić w spotkaniu z Sokołem. Ale wiem, że chłopcy za wszelką cenę będą dążyć do rehabilitacji. I tym razem nie zawiodą. Obiecuję również, że uczynię wszystko, by w Sandecji zaczęło dziać się lepiej. Nie po to wracałem do niej, by godzić się na przeciętność. Ten klub zasługuje na lepszy los i jestem pewien, że doczeka się dobrych dni. Niektórzy ludzie, którzy mienią się przyjaciółmi Sandecji, po cichu zacierają ręce z zadowolenia, kiedy nam się nie wiedzie. Jak gdyby czekali, aż klub po prostu się rozleci. Niedoczekanie! Chcę powiedzieć tym panom, że im grubsze kłody rzucają nam pod nogi, tym większą wyzwalają w nas sportową złość. Już niedługo zdejmiemy im z twarzy te fałszywe uśmieszki. Mówię to jako doświadczony zawodnik i kapitan zespołu. Proszę mi wierzyć, że na boisko nie wybiegamy po pieniądze, ale dla prawdziwych sympatyków, a także dla zaspokojenia własnych sportowych ambicji. A przede wszystkim, mówię przynajmniej o sobie, dla Sandecji.
Mateusz Żyła, boczny pomocnik Sandecji:
- Nie wiem, co się dzieje. Od jakiegoś czasu nie potrafimy wpaść w dawny rytm, jak gdyby opuściło nas szczęście. Czujemy się niby normalnie, naszym jedynym celem jest wygrywanie, a tutaj, jak na złość, idzie jak po grudzie. Tracimy głupie bramki, nie sprzyjają nam sędziowie. Sądzę, że dzisiaj spory wpływ na naszą grę miało przedwczesne opuszczenie boiska przez Piotrka Banię. Bez niego atak wiele stracił na wartości. Przegraliśmy więc trochę na własne życzenie. Na tym na szczęście świat się nie kończy. Przed nami jeszcze dwa spotkania w listopadzie, w których postaramy się odrobić potracone punkty.
Tomasz Lewandowski, środkowy pomocnik Sandecji:
- Nie prosiłem o zmianę, nie narzekałem na żaden uraz, zdjęcie mnie z boiska było wyłącznie decyzją szkoleniowca. Przykro mi, że nie daliśmy satysfakcji sądeckim kibicom. Za wcześnie mówić o załamaniu, ale faktem jest, że znaleźliśmy się w psychicznym dołku. Atmosfera w zespole jest naprawdę dobra, w czym główna zasługa trenera Araszkiewicza. Przed nami dwa tygodnie przerwy, w trakcie której mamy nadzieję odzyskać normalną dyspozycję mentalną. (dw)
Sandecja pod lupą
Oceny dla graczy Sandecji za mecz z Concordią Piotrków Trybunalski: Marek Kozioł 4, Paweł Szczepanik 5, Jano Frohlich 6, Dawid Szufryn 5, Marcin Pietrucha 4, Dawid Szkrzypek 6, Tomasz Lewandowski 5, Wojciech Mróz 5, Mateusz Żyła 5, Krzysztof Piosik 5, Marcin Plata 4.
Wystąpili ponadto: Piotr Bania, Mateusz Orzechowski i Artur Spraski, grali jednak zbyt krótko, by zasłużyć na notę. (dw) |
|
_________________ A gdybym miał urodzić się znów.. To tylko w Sączu i tylko tu... |
|
|
|
 |
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl |