Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:37
Trener Araszkiewicz musi zostać !!
Autor Wiadomość
misiek_1984
Misiek

Dołączył: 31 Sie 2008
Wysłany: Czw Paź 23, 2008 14:54   

Masahiko napisał/a:
misiek_1984 napisał/a:
Wreszcie wszystkie wypowiedzi na temat sponsorow byly niezbyt konkretne na zasadzie "wiem, ale nie powiem". A chyba komu jak komu ale nam kibicom nalezy sie wiecej konkretnow, informacji i rzeczywistych krokow zebysmy mogli jeszcze cieszyc sie awansami i gra na wysokim poziomie.



Takich rzeczy nie mówi się, zanim nie zostanie podpisana odpowiednia umowa i wszystko będzie już dograne ;)


Osobiscie watpie, ze cokolwiek w ogole w tej sprawie sie dzieje. No ale zobaczymy - obym sie mylil.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
radziufan
from cradle to grave


Dołączył: 01 Lis 2004
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 08:10   

Chciałbym zostać w Nowym Sączu

Rozmowa z Jarosławem Araszkiewiczem, trenerem piłkarzy Sandecji


Przed kilkoma tygodniami, po nieudanym meczu swych podopiecznych zapowiedział Pan publicznie, że wraz z zakończeniem piłkarskiego roku 2008 odchodzi z Sandecji. Później tonował Pan tę wypowiedź, uzależniając swą decyzję od sytuacji organizacyjnej w klubie. Jakie jest Pańskie postanowienie po wyborze nowego prezesa MKS? Zostaje Pan, czy nie?

- Pragnę przede wszystkim pogratulować panu Andrzejowi Dankowi wyboru na zaszczytne stanowisko. Nie znam go za dobrze, z tego jednak, co słyszę z ust osób kompetentnych, wysnuć mogę wniosek, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Mam nadzieję, że poprowadzi Sandecję w lepsze jutro, jak to się ładnie mówi. Natomiast co do mojej przyszłości, to wciąż nie jest ona do końca sprecyzowana. Wiele, właściwie wszystko zależeć będzie od planowanych jeszcze na ten tydzień rozmów z prezesem klubu oraz z władzami miasta.

Decyzji zatem Pan jeszcze nie podjął?

- Nie, każde rozwiązanie jest wciąż możliwe.

Z Sandecją związany jest Pan kontraktem do końca sezonu 2008/2009. To chyba do czegoś zobowiązuje...

- Oczywiście, jestem człowiekiem poważnym i wolałbym wypełnić kontrakt do końca. Nie wszystko jednak ode mnie zależy.

Brzmi to cokolwiek tajemniczo. Czyżby podejrzewał Pan, że są ludzie, którzy chętnie by się Pana z Sandecji pozbyli?

- Nie znam człowieka, który byłby przez wszystkich kochany i akceptowany. Araszkiewicz nie jest pod tym względem wyjątkiem.

Pozbywanie się trenera w chwili, kiedy Sandecja stanęła przed szansą awansu do I ligi zakrawałoby moim zdaniem na szaleństwo. Zawodnicy podkreślają, że potrafił Pan wytworzyć w szatni świetną atmosferę, zmobilizować ich do ambitnej walki, a efekty takiej postawy widzą i doceniają sądeccy kibice. Takie są fakty, a z nimi się nie dyskutuje.

- To pan powiedział. Jeśli tak jest w istocie, to wypada mi tylko wyrazić swą satysfakcję.

Chciałby więc Pan pozostać w Nowym Sączu?

- Raz jeszcze powtarzam, że to nie tylko kwestia mojego wyboru.

Chciałby Pan, czy nie?

- Co mam powiedzieć? Że podoba mi się w Nowym Sączu, że mieszkają w nim wspaniali ludzie? Że kibice są rewelacyjni?

Nie, proszę Pana jedynie o krótką deklarację: tak lub nie.

- No to niech będzie: tak, chciałbym pozostać w Nowym Sączu. Nie tylko dla urody tego miasta, ale także i po to, bym mógł dokończyć rozpoczęte dzieło.

Ależ Pan kokieteryjny...

- No właśnie, dotarły do mnie słuchy, że niektórzy odczytali zapowiedź mojego odejścia jako próbę posłużenia się szantażem. Nic podobnego, nie stawiałem żadnego ultimatum. Po prostu nadszedł moment, kiedy wyczerpała się moja cierpliwość, odeszła ochota od wszystkiego, ręce mi opadły. To wszystko. Kierował mną nastrój chwili. Ale deklaracji swej do końca nie odwołuję: gotowy jestem do rozstania się z drużyną.

Ja jednak pozwolę trzymać się wersji, że mimo wszystko do tego nie dojdzie. Zmieńmy temat. Nie chciałbym wgłębiać się w tej rozmowie w szczegółową ocenę postawy Pańskich podopiecznych w rundzie jesiennej i w dwóch meczach piłkarskiej wiosny. Proszę zatem tylko o dosłownie dwuzdaniową opinię o osiągniętym wyniku.

- Dwa zdania? Oto one: czy ktoś przed rozpoczęciem rozgrywek wierzył, że ze stratą zaledwie czterech punktów zajmować będziemy szóste miejsce w drugoligowej tabeli? I drugie zdanie: mogło być nawet lepiej, gdybyśmy we frajerski sposób nie pogubili punktów w meczach ze Stalą Poniatowa, Concordią i Freskovitą.

Opracował Pan już plan przygotowań do rundy rewanżowej?

- Oczywiście. Obecnie znajdujemy się w trakcie roztrenowania. W grudniu zawodnicy będą mieli czas na odpoczynek, przy czym o totalnym leniuchowaniu mowy być nie może. Spotkamy się na powrót na początku stycznia. Później planujemy dwa obozy: pierwszy, bez piłek, niedaleko Nowego Sącza i następny, w sprawdzonym już ośrodku w Gutowie Małym. W jego trakcie rozegramy serię sparingów z zakontraktowanymi już rywalami, m.in. z Wisłą Płock i z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

Mówi to Pan z taką pewnością, że trudno uwierzyć w możliwość rezygnacji z pracy w Nowym Sączu...

- Pan znowu swoje. OK. Nadal czuję się odpowiedzialny za chłopaków. Życie nauczyło mnie jednak, by dmuchać na zimne. Proszę więc skontaktować się ze mną pod koniec tygodnia. Wówczas powinno być już wiadomo, czy Araszkiewicz jest nadal trenerem Sandecji.

Rozmawiał Daniel Weimer
_________________
1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
[Profil] [PM]
 
 
krochmal


Dołączył: 08 Maj 2008
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 08:14   

Z dzisiejszego "Dziennik Polskiego":
Daniel Weimer : (...)"Jest niemal pewne, że Nowy Sącz opuści szanowany przez większość kibiców trener Jarosław Araszkiewicz"(...)

Sam trener Araszkiewicz:(...)"Najprawdopodobniej opuszczę wkrótce Sandecję."(...)
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Rudolf_1910
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 24, 2008 23:25   

i opuścił .... :\

http://90minut.pl/news.php?id=808747

Szkoda go w ch** za to co włożył w ten klub
 
 
pero

Dołączył: 05 Sie 2007
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 00:27   

szacunek Araś za to czego dokonałeś w naszym klubie, za to że zmieniłeś oblicze Sandecji
pokazałeś że można!!!

powodzenia i do zobaczenia w kwietniu
[Profil] [PM]
 
 
Fallen
;)

Dołączył: 08 Sie 2007
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 10:44   

Araś dzięki :) ech szkoda szkoda...
_________________
Piknik, dosłownie piknik...
[Profil] [PM]
 
 
eSKa
KolejarskieWiatraki

Dołączył: 06 Lut 2005
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 21:15   

Nie mam pytań.

Tylko szczury opuszczają tonocy okręt.....szczególnie wtedy, kiedy dało się odpompowac z niego duzo wody :(

Zrobił wiele dla Sandecji, ale tak się nie robi. Naprawdę. Szczególnie, że z informacji pewnych wiem, że Sandecja długi spłacała i było dobrze.

:-((((( Smutna wiadomość....... Wojownicy stracili MĘŻA STANU.
_________________
KIBICE SANDECJI W NOWYM SĄCZU musza położyć kres wojnie, bo inaczej wojna położy kres KIBICOM.
[Profil] [PM]
 
 
Kilinskiego 47


Dołączył: 08 Mar 2008
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 21:34   

^^
???!!!

co za bełkot!
a wiesz o tym, że chcial zostac w Sandecji i przedluzyc umowe o kolejny rok?!

Araszkiewicz wcale nie chcial odchodzic z Sandecji!!!

Nie rozumiem takich ludzi, chyba trzeba byc slepym zeby tak zinterpretowac to wszystko co sie wokol Sandecji dzieje!

Czy nie widzisz ze to poczatek przeksztalcen organizacyjnych klubu, w ktorych dla Araszkiewicza poprostu nie bylo miejsca z pewnych obiektywnych wzgledow?!

Piszac o jakis szczurach obrazasz czlowieka, ktory dla Sandecji zrobil takm wiele w ostatnich miesiacach, i ktory gdyby tylko mogl zrobilby jeszcze wiecej. To jest poprostu dranstwo albo cholerna ignorancja, mam nadzieje ze to drugie...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Grzechotnik


Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 21:38   

eSKa napisał/a:
Nie mam pytań.

Tylko szczury opuszczają tonocy okręt.....szczególnie wtedy, kiedy dało się odpompowac z niego duzo wody :(

Zrobił wiele dla Sandecji, ale tak się nie robi. Naprawdę. Szczególnie, że z informacji pewnych wiem, że Sandecja długi spłacała i było dobrze.

:-((((( Smutna wiadomość....... Wojownicy stracili MĘŻA STANU.



Dowaliłes na całego teraz panie kolego...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
radziufan
from cradle to grave


Dołączył: 01 Lis 2004
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 21:42   

eSKa napisał/a:
Nie mam pytań.

Tylko szczury opuszczają tonocy okręt.....szczególnie wtedy, kiedy dało się odpompowac z niego duzo wody :(

Zrobił wiele dla Sandecji, ale tak się nie robi. Naprawdę. Szczególnie, że z informacji pewnych wiem, że Sandecja długi spłacała i było dobrze..


chłopie czy Ty żyjesz na innej planecie??
_________________
1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
[Profil] [PM]
 
 
Grzechotnik


Dołączył: 06 Paź 2004
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 21:45   

Kilinskiego 47 napisał/a:
To jest poprostu dranstwo albo cholerna ignorancja, mam nadzieje ze to drugie...

Albo trzecie , zupełna nie wiedza co sie dzieje aktualnie wokół Sandecji ... ;)
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
eSKa
KolejarskieWiatraki

Dołączył: 06 Lut 2005
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 22:51   

Na szczęście czas KOMUNY minął w każdy ma prawo wyrażać własna opinię ;-)
Trener zrobił dla Sandecji wiele i mógł zostac w Sandecji. Jak ktoś pisze, że nie, to albo całkowicie się nie zna, ALBO WIERZY GAZECIE, która pisze co chce, albo jest zupelnym ignorantem.

Araś mógł w 100% zostać, chyba nie wierzycie, że zostal wykurzony ;-) Jeżeli tak, to naprawde czytacie tylko beznadziejnie głupawe gazety, lub słuchacie jednego czy drugiego decydenta, ktora sieje plotki.


Prawda jest taka, że Araś odszedł, gdyż klub Pelikan stoi wyżej finansowo, ma lepsze warunki szkoleniowe i tyle.........


Niestety - wiem, że Sącz to nie Utopia i nikt tu za free robił nie będzie, ale sądziłęm, że Aras przedłuzy kontrakt i nie opuśi zespołu z ktorego coś zrobił.


Araś zrobił coś dobrego, ale opuszcza okręt....Niestety.


Jak ktoś chce dyskutowac, zapraszam na PW. Nie ma sensu ciagnac tutaj zbędnej polemiki.

[ Dodano: 2008-11-25, 22:53 ]
PS:

ignorantem nie jestem, na Sandecje chodze od lat 70 siątych, wychowałem się na naszym klubie, dobro klubu jest moim dobrem, wiec prosze mnie nie obrażac.

Ja to widze tak.
...ale co ja wiem, jak ja zwykly zgred jestem, a nie...
_________________
KIBICE SANDECJI W NOWYM SĄCZU musza położyć kres wojnie, bo inaczej wojna położy kres KIBICOM.
[Profil] [PM]
 
 
internacionale


Dołączył: 05 Paź 2004
Wysłany: Wto Lis 25, 2008 23:21   

Eska - zrozum że akurat na tym etape przekształceń na jakim jest teraz Sandecja dla Araszkiewicza nie ma najzwyczajniej miejsca. Nie trudno jest się zorietować że nowym trenerem będzie ktoś, kto jest zaufaną osobą nowych władz. Smutne a jednak prawdziwe. Czasami kompetencje nie idą w parze z pieniędzmi aczkolwiek nie chcę tutaj nikogo dyskfalifikować przed rozpoczętą pracą. Pan Araszkiewicz udowodnił że nawet wobec kłopotów finansowych w tamtym sezonie pozostał przy Sandecji i wprowadził nasz klub do II ligi. Nie uciekł z tonącego okrętu jak to sugerujesz powyżej. Po prostu był zmuszony znaleźć nowego pracodawcę. Padło na Łowicz....
[Profil] [PM] [E-mail] [WWW]
 
 
zgred
[Usunięty]

Wysłany: Sro Lis 26, 2008 09:44   

jako ZGRED z forum , nie podzielam zdania Eska , chyba się chłopu pomyliły lejce , albo była za ciepła.
 
 
eSKa
KolejarskieWiatraki

Dołączył: 06 Lut 2005
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 15:13   

Ok Miłosz. Takiej wypowiedzi oczekiwalem. Po to jest forum i po to jest dyskusja. Super, że tak mi sytuacje przedstawiłes. Dzieki.

A Ty zgredzie nie wnosisz nic do tematu, jak masz mi to powiedziec, napisz PW lub podejdz na wiosne na meczu (zajmuje miejsce obok krytej) ;-) zawsze z parasolem, poznasz mnie łatwo. Podyskutujemy, a nie poobrażamy sie :-)


Pozdrawiam
_________________
KIBICE SANDECJI W NOWYM SĄCZU musza położyć kres wojnie, bo inaczej wojna położy kres KIBICOM.
[Profil] [PM]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Trener Araszkiewicz musi zostać !!
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.06 sekundy. Zapytań do SQL: 20