[SączerS]

7 lutego 2009, 13:00 - Kielce (sztuczne boisko przy ul. Ściegiennego)
Korona Kielce 9-0 Hetman Zamość
Piotr Gawęcki (trzy), Michał Michałek (dwie), Jacek Kiełb, Andradina, Jacek Markiewcz, Ernest Konon


W swoim drugim dzisiejszym sparingu I-ligowa Korona Kielce wygrała z II-ligowym Hetmanem Zamość 9-0.


źródło: 90 minut

[BartekoNS]

Nowi zawodnicy w Hetmanie Zamość
Jak poinformował dyrektor sportowy Hetmana Zbigniew Pająk nowymi piłkarzami zamojskiego Hetmana zostali: Marek Fundakowski, Łukasz Kaczmarek, Damian Rożej (wszyscy Korona Kielce) oraz Grzegorz Staszewski (ostatnio Górnik Łęczna).

- Nowi gracze w dzisiejszym sparingu zaprezentowali się przyzwoicie, wyrazili chęć gry w Hetmanie i po rozmowach z prezesem Korony Kielce doszliśmy do porozumienia. Zdecydowaliśmy się również na Staszewskiego, dla którego będziemy szukali partnera do obrony. Drużyna wymaga zgrania, ale jestem optymistą i wierzę, że podołamy zadaniu. - mówił po przegranym meczu z Koroną Zbigniew Pająk.

Nowi zawodnicy w Hetmanie Zamość
Jak poinformował dyrektor sportowy Hetmana Zbigniew Pająk nowymi piłkarzami zamojskiego Hetmana zostali: Marek Fundakowski, Łukasz Kaczmarek, Damian Rożej (wszyscy Korona Kielce) oraz Grzegorz Staszewski (ostatnio Górnik Łęczna).

- Nowi gracze w dzisiejszym sparingu zaprezentowali się przyzwoicie, wyrazili chęć gry w Hetmanie i po rozmowach z prezesem Korony Kielce doszliśmy do porozumienia. Zdecydowaliśmy się również na Staszewskiego, dla którego będziemy szukali partnera do obrony. Drużyna wymaga zgrania, ale jestem optymistą i wierzę, że podołamy zadaniu. - mówił po przegranym meczu z Koroną Zbigniew Pająk.

[rogol.d]

Maciej Palczewski w Okocimskim KS

Maciej Palczewski będzie reprezentował barwy Okocimskiego KS Brzesko. Kontrakt został podpisany na półtora roku.

Nim stało się pewne, że będzie bramkarzem drugoligowca w Brzesku testowano Łukasza Trudnosa.

27-letni zawodnik kunsztu bramkarskiego uczył się w takich klubach jak: Wisła Kraków, Cracovia, Dalin Myślenice, Szczakowianka Jaworzno, Proszowianka Proszowice, Garbarnia Kraków, Arka Gdynia i ostatnio w Przeboju Wolbrom. W rundzie jesiennej wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym.

[Daroko]

Dawid Dynarek wypożyczony do Okocimskiego KS Brzesko

Dawid Dynarek będzie grał w Okocimskim KS Brzesko. W rundzie jesiennej był zawodnikiem Cracovii.

19-letni pomocnik urodzony w Tychach został wypożyczony z Cracovii do końca czerwca. Dynarek przebywał z OKS-em w Skierniewicach, uczestniczył też w poprzedzających obóz turniejach.

[MisQ]

Stal Poniatowa czeka na napastnika

- Mieliśmy zagrać pressingiem i chłopcy zrealizowali moje założenia - mówi po spotkaniu kontrolnym z IV-ligowym Podlasiem zadowolony opiekun Stali Grzegorz Komor.

Jego podopieczni zagrali poprawne spotkanie i zaaplikowali gościom aż trzy bramki. Golem zaznaczył swoją obecność testowany w Stali Grzegorz Krystosiak.

Dwukrotnie piłka wpadała do siatki po ostatnim podaniu Tomasza Wójcika, popularny "Rama” w przeddzień meczu obchodził swoje 32 urodziny.

Obrońca Motoru Lublin nie był jedynym zawodnikiem, który starał się przekonać do siebie szkoleniowca poniatowian. W barwach Stali udanie zaprezentował się również zawodnik młodej Wisły Kraków - pomocnik Radosław Pindiur. - Trenuje z nami od poniedziałku i jak na razie mam o nim bardzo pozytywne zdanie - mówi Grzegorz Komor.

Poniatowianie nie ukrywają, że wciąż liczą na wzmocnienia w swojej drużynie. Priorytet mają poszukiwania napastnika. - Mamy odpowiedniego kandydata na oku, ale na razie nie zdradzę nawet rąbka tajemnicy. Być może wystąpi już w którymś z najbliższych sparingów - przyznaje trener Grzegorz Komor.

W najbliższą środę poniatowianie zagrają na sztucznej nawierzchni boiska w Puławach z Orłem Przeworsk, z kolei w sobotę zmierzą się z liderem IV-ligi lubelskiej - Wisłą. - W planach naszych przygotowań nic się nie zmieniło. Nadal trenujemy dwa razy dziennie, a sparingi traktuję jako jednostkę treningową. Odpukać omijają nas kontuzję, oby tak dalej - mówi szkoleniowiec Stali.

Stal Poniatowa - Podlasie Biała Podlaska 3:1

Bramki dla Stali: Szczawiński (25), Krystosiak (68), Majchrowski (75).
Stal: Mańka - Kazubski, Grajper, Styżej, Joniec - Pindiur, Gołebiowski, Szczawiński, Stręciwilk, Czarnecki, Mazurek oraz: Piłat, Chorab, Dziedzic, Czępiński, Nowak, Wójcik, Krystiosiak, Olchawski, Jabłoński, Majchrowski, Stręciwilk.

źródło: www.dziennikwschodni.pl

[ Dodano: 2009-02-09, 10:46 ]
Były piłkarz Feyenoordu i Hibernianu w OKS 1945 Olsztyn

Zbigniew Małkowski piłkarzem OKS 1945 Olsztyn. Doświadczony bramkarz, który ma za sobą występy m.in. w Feyenoordzie Rotterdam i Hibernianie, podpisał z II-ligowcem roczny kontrakt.
31-letni golkiper pochodzi z Olsztyna i w przeszłości przez kilka lat reprezentował barwy Stomilu. Z tego klubu trafił do Feyenoordu Rotterdam. Później występował jeszcze w Excelsiorze Rotterdam oraz drużynach szkockich: Hibernianie, Gretnie i Inverness. Teraz natomiast Zbigniew Małkowski postanowił powrócić do kraju i zagra w zespole, w którym kiedyś wypłynął na szerokie wody.

Doświadczony bramkarz podpisał z OKS roczną umowę, podobnie jak inny nowy gracz w ekipie Ryszarda Łukasika - Piotr Kulpaka, który występował ostatnio w rezerwach Polonii Warszawa. Ponadto klub z Warmii i Mazur pozyskał 23-letniego Kamila Ryłkę.

To jednak nie koniec wzmocnień olsztyńskiego II-ligowca. Podczas obozu w Kołobrzegu testowani będą bowiem Krzysztof Kowalczyk i Bartosz Prokopów. Ten pierwszy ma za sobą sporo występów w ekstraklasie w barwach Stomilu i Amiki Wronki. Ostatnio 30-letni pomocnik nie uprawiał profesjonalnego futbolu.

Po rundzie jesiennej OKS 1945 Olsztyn zajmuje 10. miejsce w tabeli II ligi gr. wschodniej i ma tylko jeden punkt przewagi nad strefą barażową.

źródło: www.sportowefakty.pl

[polak_ns]

25-letni Senegalczyk Cheikh Tidiane Niane jest kolejnym piłkarzem pozyskanym zimą przez współliderującego w II lidze Kolejarza.

Piłkarz ten wypożyczony był w rundzie jesiennej z Kmity do zespołu ze Stróż i powrócił do Zabierzowa. Kmita wycofał jednak drużynę z I ligi, w związku z czym ciemnoskóry zawodnik stał się na powrót obiektem zainteresowania działaczy Kolejarza. - Tidiane pozostawił po sobie bardzo sympatyczne wrażenie, zatem kiedy otworzyła się możliwość zatrzymania go w Stróżach, nie zastanawialiśmy się długo nad jego ponownym zatrudnieniem - podkreśla Stanisław Kogut, wiceprezes Kolejarza. - We wtorek podpiszemy z nim trzyletni kontrakt.

Niane trenował już wczoraj ze swym starym-nowym zespołem.

źródło: Dziennik Polski, 90minut.pl

[MisQ]

Senegalczyk w Kolejarzu Stróże

25-letni Senegalczyk Cheikh Tidiane Niane jest kolejnym piłkarzem pozyskanym zimą przez współliderującego w II lidze Kolejarza.

Piłkarz ten wypożyczony był w rundzie jesiennej z Kmity do zespołu ze Stróż i powrócił do Zabierzowa. Kmita wycofał jednak drużynę z I ligi, w związku z czym ciemnoskóry zawodnik stał się na powrót obiektem zainteresowania działaczy Kolejarza. - Tidiane pozostawił po sobie bardzo sympatyczne wrażenie, zatem kiedy otworzyła się możliwość zatrzymania go w Stróżach, nie zastanawialiśmy się długo nad jego ponownym zatrudnieniem - podkreśla Stanisław Kogut, wiceprezes Kolejarza. - We wtorek podpiszemy z nim trzyletni kontrakt.

Niane trenował już wczoraj ze swym starym-nowym zespołem.

źródło: www.90minut.pl

[ Dodano: 2009-02-10, 09:13 ]
Moderator proszony o skasowanie mojego posta wyżej ;)


II liga. Przygotowania i ruchy kadrowe

Początek rundy wiosennej zbliża się małymi kroczkami. Już za półtora miesiąca piłkarze II ligi wschodniej wybiegną na murawy boisk w walce o punkty. Właśnie w tym okresie piłkarskiego roku rozgrywają się główne sceny w aktach: awanse, spadki, utrzymania. Niepodważalnym przygotowaniem do tego jest przerwa zimowa. Transfery, poprawa, ustabilizowanie formy, zgranie zespołu to owoce tegoż okresu. Chciałbym przeprowadzić pewną analizę transferowo-kadrową drużyn z naszej grupy.


Pierwsza drużyna poddaną analizie będzie Kolejarz Stróże. Klub z Małopolski mogący pozwolić sobie na aktywność na rynku transferowym już teraz zakontraktował kilku zawodników, którzy bez najmniejszych problemu powinni zaadaptować się do warunków gry na II ligowym podwórku. Jednym z nich jest król strzelców ówczesnej I ligi sezonu 2006/2007 – Grzegorz Piechna. Podobnie do teamu Wojciecha Osyry dołączyli znani na Lubelszczyźnie z gry w Motorze Lublin – Krzysztof Lipiecki oraz Mateusz Trywoniuk. Pozostałymi wzmocnieniami są.: Sławomir Cetnarowski (Orkan Szczyrzec), Grzegorz Bonk (Ruch Chorzów), Sebastian Kurowski (Cracovia Kraków), Jakub Wańczyk(Sandecja Nowy Sącz), Paweł Sekuła (SMS Mielec), Marcin Kośmicki (Korona Kielce). Kolejarz jednak musiał uzupełnić bolesną stratę podstawowych piłkarzy takich jak Sierant, Prokop, Chlipała czy Tidiane Niane. Kadra zespołu przebywa obecnie na zgrupowaniu w Zakopanym, gdzie zamierzają pracować nad siłą, kondycją oraz wytrzymałością.


Komfortowej sytuacji w Ostrowcu Świętokrzyskim nie mają piłkarze oraz trenerzy miejscowego KSZO. Sytuacja finansowa klubu nie jest najlepsza, a już wraz z końcem rundy kilku piłkarzy zdecydowało się na odejście, jak m.in. Mieczysław Sikora który powrócił do ŁKSu Łódź, aby stamtąd powrócić w swoje rodzinne strony do Podbeskidzia Bielsko Biała, czy Słowak Tomas Libic, W drużynie prawdopodobnie nie zobaczymy także czarnoskórego napastnika Kelechi Zeal Iheancho, któremu z dniem 31 grudnia 2008 roku wygasł kontrakt. Zespół realnie myślący o obronie fotelu lidera nie może obyć się bez wzmocnień. Na sparing z Siarką Tarnobrzeg trener Wiesław Wojno zaprosił kilku piłkarzy, którzy mieliby stanowić uzupełnienie jak i trzon składu. Drużyna z Ostrowca pokonała Siarkę 3:1, a bramki zdobywali właśnie testowani piłkarze jak: Bartosz Tomczuk (Cracovia ME) trafiający do siatki rywali dwukrotnie, oraz Krzysztof Kretkowski (Unia Janikowo). KSZO do początku rundy wiosennej będzie korzysta z miejscowych obiektów treningowych.


Postawa beniaminka z Otwocka dla wielu znawców piłki nożnej była zaskoczeniem. Zespół prowadzony przez Dariusza Dźwigałę długi czas zostawał nie pokonany, a punkty stracił dopiero w 7 kolejce. Przeszkodą okazał się zespół Okocimskiego KS Brzesko. Podwarszawska drużyna rozgrywa mecze kontrolne z bardzo silnymi rywalami (Jagiellonia, Znicz, Cracovia, Polonia B.). Niestety, trener Dźwigała nie może liczyć środki finansowe na transfery, i prawdopodobnie w obecna zima w Starcie obejdzie się bez transferów. Czy ten zespół stać na utrzymanie tak wyśmienitej pozycji jak na beniaminka ? Zdaniem trenera kadra jest naprawdę mocna, która na wiosnę może bardzo wiele osiągnąć.


Kolejnym zespołem poddanym krótkiej analizie będzie Przebój Wolbrom. Czwarty zespół II ligi odsprzedał do Kmity Zabierzów bramkarza Macieja Palczewskiego oraz Wojciecha Antkowskiego, którzy byli pewnym punktem jedenastki trenera Roberta Góralczyka. W zamian ich wzmocnieniami powinni okazać się bramkarz Marek Pączek (Cracovia), Artur Szlązek (ost. Stal St. Wola) czy transferowani z GKSu Katowice Damian Sadowski i Marek Gajowski. Na połowę lutego zaplanowany mają obóz w Dzierżoniowie.


Prawdziwy galimatias kadrowy zapowiadał się w Sandecji Nowy Sącz. Po rezygnacji Jarosława Araszkiewicza ze stanowiska trenera, zarząd klubu postanowił zatrudnić Roberta Moskala, który wraz ze sobą pociągnął aż siedmiu zawodników, a być może i na tym się nie skończy. Drużyna z Ziemi Sądeckiej w zamian za liczne transfery z Kmity straciła kilku podstawowych piłkarzy. Forma tego zespołu wydaje się być całkowitą niewiadomą. Czy aż tak liczne roszady kadrowe wpłyną pozytywnie? Jeśli tak, to Sandecja spokojnie powinna włączyć się w walkę o awans.


Sokół Aleksandrów Łódzki żyję jak na razie jedną zmianą w czasie przerwy zimowej. Tomasz Muszyński zrezygnował tej pracy, na rzecz szkolenia bramkarzy w poznańskim Lechu. Na posadzie trenera zastąpił go Damian Gamus. Także i tam zanosi się bez spektakularnych przybytków kadrowych. Trener Gamus będzie starał się utrzymać tak zwarty monolit zespołowy, jaki utworzył jego poprzednik.


Wielkich zmian nie należy spodziewać się w Górniku Wieliczka. Zespół szuka młodzieżowców, jednym z nich będzie wypożyczony z młodej Cracovii Mateusz Jeleń. Ponadto działacze będą starali się zatrzymać w składzie Daniela Jarosza – zdobywcy 9 bramek w rundzie jesiennej, który już tej zimy był sprawdzany przez Polonie Bytom.


Ruch Wysokie Mazowieckie sporo utracił z mocy ofensywy. Król strzelców rundy jesiennej z 11-nastoma bramkami na koncie zamienił II ligę na Ekstraklasę, w której to będzie bronił barw Jagiellonii Białystok. Zastąpić ma go Tomasz Bzdęga przychodzący z Znicza Pruszków, gdzie nie mógł znaleźć miejsca w wyjściowym składzie. Jak nie atak, to na pewno formacji destrukcyjnej zwiększy swoją siłę. Do gry w 8 zespole ligi udało namówić doświadczonego obrońce Pawła Galińskiego z ŁKSu Łomża. Ponadto na wypożyczenie do Ruchu z Jagiellonii udał się młody bramkarz Grzegorz Sandomierski, który już ma za sobą występy w Ekstraklasie. Ambitne plany ma trener Zajączkowski, który zapowiada walkę o czołówkę tabeli.

Jak napisał autor tekstu CDN ;)

źródło: www.lubelskapilka.net

[ Dodano: 2009-02-10, 09:25 ]
Wojciech Marcinkiewicz nowym nabytkiem Pelikana

Wojciech Marcinkiewicz zaraz po zakończeniu rundy jesiennej odszedł z Warty Poznań. Jego nowym pracodawcą najprawdopodobniej będzie występujący w II lidze Pelikan Łowicz. Sam piłkarz przyznaje, że na 99 procent podpisze umowę z zespołem biało-zielonych.
Powodem odejścia piłkarza z Poznania było nieprzedłużenie umowy przez klub. Zawodnik nie ukrywa, że nawet gdyby Warta chciała podpisać z nim nowy kontrakt, to nie wie czy zdecydowałby się na to. - Ciężko powiedzieć, na pewno klub musiałby spełnić pewne warunki żebym został - przyznał Wojciech Marcinkiewicz.

Defensor zapewnia, że raczej nic nie przeszkodzi mu w podpisaniu umowy z Pelikanem. - Wszystkie sprawy są już dopięte na ostatni guzik - powiedział. - Trener Araszkiewicz zadzwonił do mnie od razu po rundzie jesiennej i poprosił żebym tu przyjechał. Tak jakoś wyszło, że wszystko jest dobrze i na 99 procent jestem piłkarzem Pelikana - wyjaśnił.

Marcinkiewicz zapowiedział również, że celem minimum jest utrzymanie w II lidze. Przypomnijmy, że Pelikan znajduje się obecnie w strefie barażowej. Piłkarz wierzy jednak, że z biało-zielonymi będzie w stanie powalczyć nawet o awans. - Myślę, że tutaj stworzy się dobry zespół i uważam, że będziemy walczyli o coś więcej niż tylko utrzymanie - powiedział nowy nabytek łowickiego Pelikana. - Chciałbym jak najlepiej przygotować się do rozgrywek i dać z siebie wszystko. Tam gdzie jestem, tam gdzie dostaję pieniądze, pracuję jak najlepiej. To jest najważniejsze, żeby dać z siebie wszystko, a co wyjdzie, zobaczymy - dodał.

Wojciech Marcinkiewicz ma 26 lat i mierzy 187 cm. Jest wychowankiem Jagiellonii Białystok. Oprócz tego klubu, grał również w Mazowszu Grójec, Ruchu Wysokie Mazowieckie i Odrze Opole. Ostatnie dwa lata to przygoda z Wartą Poznań. W tym sezonie na zapleczu ekstraklasy wystąpił w 11 spotkaniach, z czego 10 razy w wyjściowym składzie, a 9 w pełnym wymiarze czasowym. Taki bilans daje mu 936 minut spędzonych na boisku. Obrońca zobaczył w I lidze dwie żółte kartki.

źródło: www.sportowefakty.pl

[polak_ns]

Łukasz Ponichtera na testach w KSZO Ostrowiec

Od poniedziałku z drugoligowym zespołem KSZO Ostrowiec trenuje Łukasz Ponichtera, bramkarz Piasta Gliwice.

Zawodnik ten ma 21 lata, jest wychowankiem Concordii Knurów, występował też w Wiernej Małogoszcz, Kotwicy Kołobrzeg, Mieszku Gniezno, Piaście Gliwice i Grunwaldzie Ruda Śląska. Jutro będzie testowany w KSZO w meczu z zespołem Młodej Ekstraklasy Wisły Kraków.

źródło: Echo Dnia

[Baro$]

Trzech nowych graczy wzmocni drugoligowy zespół Nidy Pińczów. Będą to: pomocnik Korony Góra Kalwaria Michał Janowski, jego klubowy kolega występujący w obronie Dariusz Rolak oraz pomocnik z UKS SMS Łódź Konrad Zezula.

- Ustaliliśmy wszystkie warunki kontraktów, w ciągu kilku dni podpiszemy umowy - poinformował pińczowski działacz Adam Sroka. Szukamy jeszcze trzech piłkarzy na różne pozycje. Mam nadzieję, że i te sprawy uda się sfinalizować w najbliższym czasie - dodaje.

źródło: Radio Kielce

[MisQ]

II liga. Przygotowania i ruchy kadrowe cz. 2

Wigry Suwałki, jeden z najlepiej zorganizowanych klubów w naszej lidze obecnie przebywa na zgrupowaniu w Gutowie Małym, gdzie poddawani już byli testom tak silnym zespołom jak Lechia Gdańsk czy Widzew Łódź. Na obecny czas do zespołu dołączyli piłkarze: Jakub Kowalski ze Sparty Augustów oraz Sebastian Radzio z SMSu Łódź. Niestety dla klubu - z Jagiellonią Białystok podpisał już kontrakt utalentowany obrońca Andrzej Niewulis, lecz parafowana przez jego umowa będzie obowiązywać dopiero od sezonu 2009/2010.

Klub ze stolicy województwa warmińsko-mazurskiego – OKS 1945 Olsztyn także nie próżnuje tej zimy, a plany jak inne kluby z górnej połówki tabeli też ma ambitne. Kto jak to, ale drużyna z tak dużego miasta zasługuje na grę w wyższych klasach rozgrywkowych. Trener Łukasik zapowiada walkę do samego końca, o jak najwyższe cele, i kto wie czy nie rzuca słów na wiatr? OKS jak do tej pory przeprowadził chyba najbardziej spektakularne transfery na wschodnim II-ligowym podwórku. Podpisanie umów z takimi piłkarzami jak Marcin Wincel, Piotrowie Kulpaka i Głowacki, a w szczególności Zbigniew Małkowski może przyprawić w osłupienie. Zarząd klubu nadal jednak poszukuje klasowego napastnika, a po dotychczasowych zakupach kibice olsztynian na pewno się nie zawiodą.

Dość ponure humory panują w Pelikanie Łowicz. Przed sezonem zespół prowadzony przez nowego trenera Jarosława Araszkiewicza był zaliczany do grona faworytów ligi, jednak już na półmetku ma 8-punktową stratę. Szkoleniowiec łowiczan chce wzmocnić skład doświadczonymi graczami. Jednym z wymienianych nazwisk jest dobrze znany w świadku piłkarskim Mariusz Mężyk – napastnik Polonii Bytom z którym Araszkiewicz pracował w Nowym Sączu. Jak na razie jedynym pewnym wzmocnieniem jest Krystian Bolimowski z MKS Kutno, zespół natomiast opuścili Dariusz Kozubek, Tomasz Augustyniak, Adam Dylewski oraz Piotr Gawlik.

Zamierzeniem piotrkowskiej Concordii jest zapewnienie sobie spokojnego utrzymania. Klub nie śpi na rynku transferowym, bowiem już teraz sprowadził pięciu zawodników. Najbardziej znaczącymi wzmocnieniami powinni okazać się Przemysław Kupczyk z Nidy Pińczów, Michał Skórski z Młodej Polonii Bytom, oraz powracający z Znicza Pruszków Norbert Czubała.

Prawdziwy rozgardiasz panuje w Hetmanie Zamość. Z powodu zaległości finansowych i braku sponsorów z zespołu odchodzą najlepsi zawodnicy. W dodatku tej sytuacji nie wytrzymał trener Krzysztof Łęchota, który zrezygnował z posady. Akces podjęcia pracy w zespole przy ul. Królowej Jadwigi zgłosił m.in były trener Stali Poniatowa – Marek Maciejewski. Znaczące luki trzeba uzupełnić, więc dyrektor sportowy Hetmana Zbigniew Pająk już jest w zaawansowanym stadium pracy nad nowymi wzmocnieniami. Po sparingu z Koroną Kielce, właśnie z tego klubu do Hetmana dołączyło trzech zawodników - Marek Fundakowski, Łukasz Kaczmarek, Damian Rożej, oraz Grzegorz Staniszewski broniący ostatnio barw Górnika Łęczna. Zamojski klub czeka bardzo trudna wiosna. Utrzymanie zespołu po takim rozpadzie będzie niezwykle trudne, w dodatku, Hetman ma tylko 7 punktów przewagi nad miejscami spadkowymi, a sam teraz obecnie przebywa w strefie barażowej.

Porządnie przed walką o wydostanie się ze strefy barażowej, a zarazem utrzymanie wzmacnia się Okocimski KS Brzesko. Przebywający niedawno na obozie w Skierniewicach „Piwosze” do zakontraktowali już Łukasz Popiela , Tomasz Twarda, Maciej Palczewski (z początku miał występować w Kmicie Zabierzów, jednak po wycofaniu klubu z rozgrywek zmienił barwy) oraz Dawid Dynarek. Szeregi zespołu z Małopolski natomiast opuścili Marian Kosic, Marcin Kucharczyk, Mariusz Gnyla oraz Piotr Kajda. Głównym celem wyznaczonym przez zarząd jest zajęcie bezpiecznego miejsca w środku tabeli.

Niespokojną zimę mają piłkarze Jezioraka Iława. Beniaminek zajmuję "czerwone" 15 miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Zawodnicy tej drużyny trenują na własnych obiektach, a nieciekawa sytuacja finansowa nie zapewnia komfortu trenerowi Andrzejowi Błaszczykowskiemu. Do tej pory Jeziorak opuściło dwóch zawodników: Roszkiewicz Kamil zdecydował się na powrót do MSP Szamotuły, a Roszkowski Przemysław zasilił szeregi Olimpii Grudziądz. Kibice zespołu przy ulicy Sienkiewicza powinni się cieszyć z faktu, że na odejście nie zdecydowali się Wojciech Figurski oraz Arkadiusz Klimek, którzy mieli propozycję z I-ligowych klubów.

Nida Pińczów nie wzmacnia się, ale traci podstawowych zawodników. Przykładem są Przemysław Kupczyk, który przeszedł do0 Concordii Piotrków Tryb. Z kolei Norbert Górski wrócił do Przeboju Wolbrom.

ŁKS Łomża jest na skraju upadku. PZPN nałożył na klub zakaz wykonywania transferów, dopóki nie spłaci swoich wierzycieli. W najbliższych dniach powinno się wyjaśnić, czy w ogóle drużyna z Mazowsza przystąpi do rozgrywek.

Na Stali Poniatowa nie ciąży już żadna presja. Zespołowi trenera Grzegorza Komora trudno będzie się utrzymać, duża strata punktowa będzie trudna do odrobienia, jednak jak mówi stare piłkarskie porzekadło „dopóki piłka w grze”. Stal rozpoczęła dwutygodniowy obóz dochodzeniowy, gdzie piłkarze trenują dwa razy dziennie. Kulminacyjną częścią tego tekstu są transfery. Zespół poniatowian opuściło już pięciu zawodników:
* Mateusz Butkiewicz (Sokół Sokółka?)
* Jakub Woropajew (Kotwica Kołobrzeg
* Dariusz Osuch (Górnik II Łęczna)
* Kamil Styżej (prawdopodobnie Avia Świdnik)
* Hubert Lipczyński
* Tomasz Judkowiak (prawdopodobnie Doclan Ząbki)

Drużynę opuścili wszyscy golkiperzy występujący przez rundę w spotkaniach Stali, oraz podstawowy pomocnik. Przy takich ubytkach nie można pozostać obojętnym, więc zarząd klubu już parafował umowę z znanym bramkarzem Marcinem Mańką. Ciągle testowani są Radosław Pindiur z młodej Wisły (pomocnik), Piotr Joniec z Tomasovii (obrońca), Daniel Chorab – Sparta Dwikozy (obrońca) a także Grzegorz Krystosiak z Motoru Lublin (obrońca). Niewykluczone, że na tych nazwiskach selekcja składu się nie zakończy.

W większości klubów przygotowania do rundy jak i transfery idą pełną parą. Sytuacje w niektórych drużynach krystalizują się, w innych wręcz przeciwnie – takie to realia polskiej piłki. Jak to zazwyczaj bywa, wiosna powinna być ciekawsza niż jesień. Niektóre ekipy zapoznały się z drugoligowym frontem, wymagania jakie liga przed nimi stawia np. właśnie Stal Poniatowa. Miejmy nadzieje, że nie będzie już „chłopcem do bicia”. Wielki ścisk w tabeli zapowiada emocjonującą walkę do samego końca, bo lidera od siódmej drużyny w tabeli dzielą ledwie 4 punkty. W tej lidze wszystko się jeszcze może zdarzyć.

źródło: www.lubelskapilka.net

[ Dodano: 2009-02-11, 22:43 ]
Uche Obi będzie mógł grać w Sokole Aleksandrów Łódzki

Nigeryjczyk Samuel Uche Obi otrzymał pozwolenie na pracę i będzie mógł wiosną reprezentować barwy Sokoła Aleksandrów Łódzki.

- Jego karta pobytu kończyła swoją ważność 31 stycznia 2009 roku. W grudniu rozpoczęliśmy procedurę składania wniosków. - tłumaczy wiceprezes klubu. - Dopełniliśmy wszelkich formalności i Łódzki Urząd Wojewódzki pozytywnie rozpatrzył naszą prośbę.

Jesienią Uche Obi zagrał tylko w 7 spotkań II ligi grupy wschodniej. Powodem była uciążliwa kontuzja prawego uda zawodnika. W październiku ubiegłego roku Obi przeszedł operację, przeprowadzoną przez doktora Marcina Domżalskiego, który jest m.in. koordynatorem sztabu medycznego Widzewa Łódź.

Obecnie Nigeryjczyk trenuje już z drużyną, jednak równocześnie poddaje się zabiegom rehabilitacyjnym.

Z tego powodu nie uczestniczył on w żadnym dotychczasowym sparingu. Po raz pierwszy na boisku pojawi się 18 lutego w meczu z Sandecją Nowy Sącz.


Łukasz Kaczmarek zrezygnował z gry w Hetmanie

Łukasz Kaczmarek zrezygnował z propozycji wypożyczenia do Hetmana Zamość.

Zawodnik ostatnio występował w rezerwach Korony Kielce. W rundzie jesiennej wystąpił w trzynastu ligowych spotkaniach.


Marek Cichosz prezesem KSZO

Marek Cichosz został dzisiaj nowym prezesem sportowej spółki akcyjnej KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Cichosz zastąpił na stanowisku Zdzisława Kapkę, który podał się do dymisji.

źódło: www.90minut.pl

[ Dodano: 2009-02-11, 22:49 ]
KSZO uległ Młodej Ekstraklasie Wisły

Spotkanie sparingowe drugoligowego KSZO Ostrowiec Św. z ekipą Młodej Ekstraklasy Wisły Kraków opóźniło się o akademicki kwadrans. Nie przeszkodziło to jednak gościom z Krakowa pokonać ostrowczan 2:0. W zespole trenera Wiesława Wojno było testowanych kilku zawodników: Łukasz Ponichtera, Radosław Mikołajek, Jarosław Pacholarz, František Kundra.
František Kundra, grający w przeszłości w Ruchu Chorzów, według trenera Wojno pokazał, że ma piłkarski potencjał, jednak nie jest odpowiednio przygotowany fizycznie do gry, natomiast Jarosław Pacholarz z Motoru Lublin nie jest zawodnikiem, którego szuka ostrowiecki zespół. Najistotniejszym wzmocnieniem dla drużyny jest napastnik, którego sztab szkoleniowy nadal będzie poszukiwał.

- Pierwsza porażka troszeczkę smuci, niemniej jednak zakładałem, że te nasze obciążenia przed meczem z drużyną Młodej Ekstraklasy Wisły Kraków będą widoczne, bo rywal jest dobrze wyszkolony technicznie i wiedziałem, że gra będzie im sprzyjała. Rano przeprowadziłem trening, który był ukierunkowany na pobudzenie organizmu no i przyhamowanie troszeczkę tej dynamiki, bo mamy ponad miesiąc czasu i tych zwycięstw jest dużo i myślę, że zawodnicy popadli już w taki schemat myślenia, że te zwycięstwa będą łatwo przychodzić. Ja stwarzam im jeszcze cięższe warunki, po to, żeby z siebie wydobywali w tym okresie maksimum możliwości. A jeśli w późniejszym okresie dojdzie świeżość, gra zdecydowanie będzie się lepiej układała po naszej stronie. Testowany dziś Słowak w jakimś sensie potwierdził, że ma potencjał, ale widać było, że jest nieprzygotowany. Jeśli chodzi o testowanego napastnika, nie robię tego zazwyczaj na gorąco, ale o nim mogę powiedzieć, że nie zagrzeje u nas dłużej miejsca. Trener Kulawik chwalił naszą grę, ale gdybyśmy grali mądrze i rozsądnie, to byśmy to spotkanie wygrali. Przytrafiły nam się dwa błędy i zapłaciliśmy za to stratą bramek. Niemniej jednak trenerzy dobrze oceniają nasz zespół. Ma potencjał, potrafi grać, ale dzisiaj poległ i nie mam o to pretensji, niemniej jednak zdaję sobie sprawę, że wiele jeszcze mankamentów jest do poprawienia, szczególnie dokładna, szybka gra podaniami, i to musimy zdecydowanie poprawić, bo te niewymuszone straty są niepotrzebne. Bo przy przeciwniku, wiadomo, że będą się one pojawiać, ale jeżeli zawodnik nie jest w stanie podać na 10-15 metrów celnie, to niestety, ale to źle o nim świadczy. Chciałbym jeszcze napastnika, bo jak dzisiaj popatrzyliśmy na to spotkanie, to brakowało nam napastników. Adam Cieśliński dochodzi i dobrze na tym etapie wygląda, niemniej jednak gramy z jednym napastnikiem, więc czynimy i będziemy czynić wszelkie starania, aby pozyskać dobrego napastnika - powiedział trener KSZO, Wiesław Wojno.

- Bardzo dobry sparing, na bardzo dobrym obiekcie i z bardzo dobrą drużyną, ponieważ trzeba było tutaj trochę zdrowia zostawić, żeby pograć. Najważniejszym było sprawdzić chłopaków w jakiej są formie i zdało to egzamin. KSZO grał dość mądrą piłkę, próbowali kilku wariantów, bardzo dobre stałe fragmenty gry, a z tego co wiem, to jest to dość mocna strona KSZO - skomentował po meczy trener Wisły, Tomasz Kulawik.

źródło: www.sportowefakty.pl

[ Dodano: 2009-02-13, 10:25 ]
Poważna kontuzja Klimka

Arkadiusz Klimek obecnie zawodnik Jezioraka Iława, na jednym z treningów zerwał ścięgno Achillesa. Ta kontuzja eliminuje go z gry na wiele miesięcy i prawdopodobnie nie zobaczymy go wiosną na boiskach II ligi. Zawodnik w polskiej ekstraklasie rozegrał 174 mecze, w których strzelił 34 bramki.

źródło: www.eurosport.pl

[ Dodano: 2009-02-14, 06:53 ]
Idziemy w dobrym kierunku - rozmowa z Zbigniewem Pająkiem, dyrektorem sportowym Hetmana Zamość

Pająk powrócił do Hetmana w sytuacji, gdy nie było wiadomo czy drużyna w ogóle zagra w rundzie wiosennej. Po okresie zawieszenia treningów, zespół powrócił do zajęć w zdecydowanie szerszym gronie i przygotowuje się do rozgrywek, prowadzony przez trenerski duet Pająk - Krzysztof Rysak.
Paweł Patyra: W ostatnim meczu sparingowym Hetman zremisował z Górnikiem Łęczna. To sukces dla pańskiej drużyny?

Zbigniew Pająk: Bałem się o to, że chłopaki nie wytrzymają kondycyjnie. Widać było, że wydolność spadała, bo jesteśmy na innym etapie. Sądzę, że już powinno być tylko lepiej, jeżeli będą tak podchodzili. Daliśmy pograć tym, którzy byli i wypadło to nie najgorzej. Gra wyglądała zdecydowanie lepiej niż na tle Korony. Wynik 1:1 na takim terenie jest chłopakom potrzebny i myślę, że pomoże im w dalszym przygotowaniach.

Jest pan spokojny o przyszłość zespołu?

- Myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Powoli, małymi krokami. Oby udało mi się zatrzymać i przekonać tych chłopaków. Sądzę, że na pewno przystąpimy do rozgrywek. Jeżeli będą oni podchodzili do każdego spotkania tak jak do Łęcznej, to nie powinno być źle.

W ostatnim czasie Hetmana wsparły władze Zamościa.

- Mieliśmy spotkanie z Prezydentem i Dyrektorem Wydziału Edukacji i Sportu, przedstawiliśmy stanowisko klubu. Chcemy wnieść coś nowego, doprowadzić do współpracy z AMSPN Hetman. Musi być jeden klub. Miasto to pozytywnie odbiera, zresztą wypowiedzieli się w sposób dość obiecujący. Będzie konkurs na sport kwalifikowany, liczymy na cokolwiek, bo sytuacja jest bardzo trudna a chcemy, żeby ta drużyna grała - jest ona wizytówką Zamościa.

Ktoś jeszcze dołączy do Hetmana?

- Sądzę, że będą drobne retusze. Na dzisiaj ci zawodnicy wyrażają chęć gry. Pozostaje temat czy doprowadzimy do tego, że oni podejmą temat i zostaną. Nie będą to wielkie nazwiska. To będą ludzie, którzy będą chcieli zaistnieć w II lidze. Mają ogromną szansę na to, bo przychodząc mają niemal pewne miejsce w drużynie i będą sobie pomagali, promując siebie, a jednocześnie pomogą nam.

Grono potencjalnych wzmocnień jest duże?

- Nie rozmawiam z wieloma piłkarzami, ale jeśli ci zostaną i jeszcze ktoś dojdzie, to będę spokojny. Będę chciał wziąć z AMSPN dwóch chłopaków, żeby było widoczne, że idziemy w kierunku współpracy i chcemy skorzystać z wychowanków, zamościan. Ta kadra nie jest już najgorsza, oby udało się ją utrzymać.

Na razie zamyka się jednak w kilkunastu nazwiskach...

- Nie możemy jej ogromnie rozbudowywać. Sądzę, że kadra zamknie się w gronie 20 zawodników. Jesteśmy w stanie to skompletować.

A będą środki finansowe na utrzymanie takiej kadry?

- Na tych warunkach, jakie zaproponowałem piłkarzom i jakie przyjęli - będzie. Takie były ustalenia, że od stycznia musi być regularność i wiarygodność. Cały czas chcę zmienić wizerunek klubu na bardziej pozytywny, żeby zawodnicy wiedzieli, że nawet jeśli zdarzy się kilkudniowe opóźnienie, to po prostu te pieniądze dostaną. Wiadomo, że oni i tak mają zaległości. Jest zapewnienie, że pieniądze będą mniejsze, ale jednak będą. Mają być zabezpieczone środki na funkcjonowanie dla tej grupy zawodników, która została i która by doszła.

źródło: www.sportowefakty.pl

[ Dodano: 2009-02-17, 10:21 ]
Mężyk i inni nie dla Pelikana

Powoli o zamknięciu kadry na rundę wiosenną w 2009 roku myślą działacze łowickiego Pelikana. Do niedawna trener przyglądał się jeszcze kilku piłkarzom. Obecnie z tego dość licznego grona została zaledwie trójka. Jeżeli klubowi uda się sfinalizować te trzy transfery to prawdopodobnie będą to ostatnie zakupy biało-zielonych tej zimy.
Na przeprowadzkę do Łowicza nie ma szans już kilku piłkarzy, na których transfer liczyli kibice. Z gry odpadł między innymi pomocnik Wisły Kraków występujący w Młodej Ekstraklasie Artur Rado. Co prawda w sparingu z Wartą Poznań zdobył on dwie bramki, ale po kolejnym spotkaniu kontrolnym ze Zniczem Pruszków trener Jarosław Araszkiewicz zadecydował o odesłaniu tego piłkarza.

Szans na podpisanie kontraktu z Pelikanem nie ma również napastnik GKP Gorzów Wielkopolski - Mateusz Milkowski, który zdecydował się na podpisanie kontraktu z III-ligowym MKS Oława. Umowy z biało-zielonymi nie podpisze również pomocnik Krzysztof Gancarczyk, który występuje podobnie jak Milkowski w Oławie.

Piłkarzem, z którym łowiccy kibice wiązali największe nadzieje był napastnik Polonii Bytom, występujący ostatnio na zasadach wypożyczenia w barwach Sandecji Nowy Sącz Mariusz Mężyk. Wiadomym było, że Pelikanowi przydałby się taki napastnik, ale na przeszkodzie stanęło zdrowie piłkarza. Trzeba jednak przyznać, że piłkarz ten ani razu nie był w Łowiczu na testach, a dla trenera Araszkiewicza sprowadzenie Mężyka nie było priorytetem.

Z Łowicza odeszło już ośmiu piłkarzy. Z klubem rozstali się: Radosław Kowalczyk, Dariusz Kozubek, którego nowym pracodawcą jest Korona Kielce, Tomasz Augustyniak, Piotr Gawlik, który będzie teraz występował w MKS Kutno, Adam Dylewski, który powrócił z wypożyczenia do Wisły Płock oraz Paweł Kutkowski, który został wypożyczony do Żyrardowianki Żyrardów. Ostatnią dwójką piłkarzy, którzy wiosną najprawdopodobniej nie zagrają w II lidze jest obrońca Tomasz Styszko i napastnik Tomasz Rembowski. Obaj zostali przesunięci do zespołu rezerw Pelikana.

Z kolei jedynym piłkarzem, który z Pelikanem podpisał do tej pory kontrakt jest grający w linii pomocy Krystian Bolimowski. Jest on wychowankiem biało-zielonych, a ostatni sezon spędził w MKS Kutno. Oprócz niego prawie pewni gry w Łowiczu mogą być: były obrońca Warty Poznań Wojciech Marcinkiewicz oraz dwóch graczy Sandecji Nowy Sącz: pomocnik Tomasz Lewandowski i napastnik Krzysztof Piosik. Aby ci zawodnicy stali się graczami Ptaków potrzeba już jedynie dopełnić drobnych formalności.

Oprócz tego klub prowadzi rozmowy z trzema piłkarzami - Pawłem Sędrowskim, obrońcą ŁKS Łomża, Adamem Mójtą pomocnikiem Korony Kielce i Pawłem Kozubem młodym napastnikiem Legii Warszawa. Jeżeli ta trójka zdecyduje się na podpisanie kontraktów z Pelikanem to wtedy kadra zespołu prowadzonego przez Jarosława Araszkiewicza liczyć będzie 20 graczy.


KSZO sprawdzi dwóch bramkarzy

W środowym sparingu z zespołem Stali Stalowa Wola sztab szkoleniowy planuje przetestować dwóch bramkarzy. Pierwszy z nich to Pavol Pronaj - Słowak, ur. 30 maja 1982r, wychowanek ZŤS Martin, grający w takich klubach jak: FO ŽP Šport Podbrezová (Słowacja), SK Dynamo České Budějovice (Czechy), Odra Opole, Fotbal Třinec (Czechy), Motor Lublin, ŁKS Łomża, a ostatnio Znicz Pruszków.
Testowany ostatnio inny Słowak - František Kundra, nie pojawi się w najbliższym czasie w Ostrowcu, ze względu na chorobę, o czym poinformował menager zawodnika.

Drugim testowanym bramkarzem będzie Szymon Gąsiński - ur. 8 lipca 1983r, zawodnik o bardzo dobrych warunkach fizycznych - 196cm wzrostu. Występował w takich klubów jak: ŁKS/UKS SMS Łódź, Górnik Łęczyca, Zagłębie Sosnowiec, a ostatnio Mo IL (Norwegia). 14 lutego Gąsiński wystąpił w meczu sparingowym w zespole Floty Świnoujście z Chemikiem Police (3:1).

Wielce prawdopodobnym jest natomiast, że we Flocie występował będzie Robert Speichler. Zawodnik decyzją ówczesnego Prezesa KSZO - Zdzisława Kapki, przesunięty został do drużyny rezerw. Piłkarz otrzymał zgodę klubu na testy w Świnoujściu i wystąpił w meczu Floty z Chemikiem.

W poniedziałkowym treningu KSZO wziął udział Paweł Wasilewski - 27- letni napastnik, brat Marcina Wasilewskiego - grający w Krakusie Nowa Huta, Świcie Krzeszowice, Dalinie Myślenice, Hutniku Kraków, ME Lecha Poznań, a ostatnio w Kmicie Zabierzów.

Tańsze bilety na KSZO

Pierwszą decyzją prezesa KSZO - Marka Cichosza - było ustalenie nowych cen biletów na spotkania rozgrywane przez ostrowiecki klub na własnym stadionie. W porównaniu z runda poprzednią będą one niższe. Wprowadzone również zostały bilety ulgowe, których wcześniej nie było w ofercie.
Ceny biletów na mecze KSZO:

- bilet normalny - 10 zł;
- bilet ulgowy (młodzież do lat 16 i emeryci) - 5 zł;
- karnet normalny - 70 zł;
- karnet VIP - 120 zł;
- kobiety - wstęp wolny.

Zawodnicy KSZO już cieszą się na myśl, że przy takich cenach biletów, będą mogli grać przy większej publiczności.

- W związku z postulatami, które się pojawiły, jedne z pierwszych decyzji dotyczyły cen biletów. Po konsultacjach ze Stowarzyszeniem Kibiców zostało ustalone, że od rundy wiosennej bilet normalny jest na pułapie 10 zł, natomiast bilet ulgowy dla młodzieży do lat 16 i emerytów kosztuje 5 zł. Panie na stadion mają wstęp wolny. Karnet normalny jest w cenie 70 zł, a karnet VIP-owski 120 zł. To jest to, czym będziemy chcieli zachęcić kibiców na rundę wiosenną. Dodatkowo szykujemy dwie niespodzianki na pierwsze dwa spotkania u siebie - powiedział prezes KSZO, Marek Cichosz.

źródło: www.sportowefakty.pl

[jaro_jaro]

Paweł Wasilewski, który jest bratem reprezentanta Polski Marcina Wasilewskiego, przebywa na testach w drugoligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Piłkarz ten w rundzie jesiennej występował w Kmicie Zabierzów, a wcześniej między innymi w Hutniku Kraków, Świcie Krzeszowice i Dalinie Myślenice.

Z KSZO trenuje od dzisiaj, w środę ma zagrać w sparingu ze Stalą Stalowa Wola.

W spotkaniu tym zostanie sprawdzonych także dwóch bramkarzy. Pierwszy z nich to Pavol Pronaj, który ostatnio grał w Zniczu Pruszków. Drugim testowanym bramkarzem będzie Szymon Gąsiński ostatnio występujący w norweskim Mo IL.





Wigry przetestują bramkarza z Warszawy. W tym tygodniu przyjedzie do Suwałk Łukasz Zaremba.

Bramkarz ma 24 lata, jest wychowankiem OSiR-u Targówek, jednak niemal całą karierę spędził w Legii Warszawa. Występował głównie w drużynie rezerw. Zaliczył też występy w barwach Kani Gostyń i Górnika Łęczna. Dysponuje niezłymi warunkami fizycznymi, ma 194 cm wzrostu. W minionej rundzie jesiennej ani razu nie pojawił się na boisku.

Z Wigrami Zaremba będzie trenował od środy, a w sobotę zagra w sparingu z wicemistrzem Litwy FBK Kaunas. Mecz rozpocznie się o 12:00 czasu polskiego w litewskim Mariampolu, w hali z pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim. W tym tygodniu Wigry będą tam częstym gościem. Suwalczanie będą trenowali na Litwie w środę i czwartek.




Występujący ostatnio w III-ligowych Czarnych Połaniec Tomasz Wolan został zawodnikiem drugoligowej Concordii Piotrków Trybunalski.

W obecnym sezonie grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi 22-letni napastnik zdobył dziesięć bramek w 15 występach. Czarni Połaniec zajmują dziewiąte miejsce w tabeli po rundzie jesiennej z 22 punktami na koncie.

- Dążyliśmy do pozyskania Tomka i cieszę się, że ta sztuka się udała. Liczę, że wspólnie z Hubertem Górskim stworzy groźny duet w ataku - skomentował transfer Wolana trener piotrkowian Andrzej Dec.

Upadł natomiast ostatecznie zapowiadany od pewnego czasu transfer do Concordii Przemysława Kupczyka.

- Sprawdzaliśmy tego piłkarza w kilku spotkaniach sparingowych i doszliśmy do wniosku, że nie prezentuje umiejętności wyższych niż zawodnicy, których obecnie mamy do dyspozycji - dodał Dec.




Nida Pińczów testuje nowych zawodników
- Musimy zacząć podpisywać kontrakty, bo nasza sytuacja zrobi się dramatyczna - ostrzega Robert Podoliński, szkoleniowiec pińczowian po dwóch kolejnych sparingach.

Podoliński testował w nich sześciu zawodników. Dwóch obrońców: 21-letniego Jakuba Cieślaka z Dolcanu Ząbki i o rok młodszego Kamila Mitka (ostatnio LKS Mogilany), trzech pomocników: 25-letniego Sebastiana Foszmańczyka z Rakowa Częstochowa, 22-letniego Artura Miłego z Polonii Słubice i 21-letniego Nigeryjczyka Michaela Olakitana Sanniego z Jaroty Jarocin, a także 26-letniego napastnika Sylwestra Patejuka z Korony Góry Kalwaria.

- Najlepiej zaprezentowali się Cieślak i Patejuk i ich widziałbym w drużynie, ale pozostałych też nie przekreślam - informuje trener Nidy. Zainteresowany jest nadal także Dariuszem Rolakiem i Michałem Janowskim (obaj Korona Góra Kalwaria), Konradem Zezulą (UKS SMS Łódź) i Piotrem Wolnym z Zagłębia Sosnowiec. - Co z tego, że testujemy wielu zawodników, jak żaden nie podpisał kontraktu. Nie wiem, co może im zaoferować klub, do tej pory nie ma żadnych konkretnych decyzji. Jeśli do środy nie sfinalizujemy kilku umów, czarno widzę przyszłość - martwi się Podoliński.

[ Dodano: 2009-02-17, 21:53 ]
Wilawer i Cyranowski na treningu Stali Poniatowa
Na dzisiejszym treningu Stali Poniatowa pojawiło się na testach dwóch nowych zawodników.

Pierwszym z nich był 20-letni napastnik Piotr Wilawer ostatnio występujący w barwach radzyńskich Orląt (wypożyczenie z Motoru Lublin). Po rundzie jesiennej Wilawer z siedmioma golami jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. Prawdopodobnie Piotr Wilawer zostanie jedynie wypożyczony z lubelskiego Motoru do Stali.

Drugim testowanym w dzisiejszym dniu zawodnikiem był Sylwester Cyranowski, 21-letni obrońca świdnickiej Avii, który do niedawna przebywał we Włoszech, ale teraz zamierza powrócić do gry.

(dlaczego nie można edytować postów?)

Paweł Wasilewski, który jest bratem reprezentanta Polski Marcina Wasilewskiego, przebywa na testach w drugoligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Piłkarz ten w rundzie jesiennej występował w Kmicie Zabierzów, a wcześniej między innymi w Hutniku Kraków, Świcie Krzeszowice i Dalinie Myślenice.

Z KSZO trenuje od dzisiaj, w środę ma zagrać w sparingu ze Stalą Stalowa Wola.

W spotkaniu tym zostanie sprawdzonych także dwóch bramkarzy. Pierwszy z nich to Pavol Pronaj, który ostatnio grał w Zniczu Pruszków. Drugim testowanym bramkarzem będzie Szymon Gąsiński ostatnio występujący w norweskim Mo IL.





Wigry przetestują bramkarza z Warszawy. W tym tygodniu przyjedzie do Suwałk Łukasz Zaremba.

Bramkarz ma 24 lata, jest wychowankiem OSiR-u Targówek, jednak niemal całą karierę spędził w Legii Warszawa. Występował głównie w drużynie rezerw. Zaliczył też występy w barwach Kani Gostyń i Górnika Łęczna. Dysponuje niezłymi warunkami fizycznymi, ma 194 cm wzrostu. W minionej rundzie jesiennej ani razu nie pojawił się na boisku.

Z Wigrami Zaremba będzie trenował od środy, a w sobotę zagra w sparingu z wicemistrzem Litwy FBK Kaunas. Mecz rozpocznie się o 12:00 czasu polskiego w litewskim Mariampolu, w hali z pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim. W tym tygodniu Wigry będą tam częstym gościem. Suwalczanie będą trenowali na Litwie w środę i czwartek.




Występujący ostatnio w III-ligowych Czarnych Połaniec Tomasz Wolan został zawodnikiem drugoligowej Concordii Piotrków Trybunalski.

W obecnym sezonie grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi 22-letni napastnik zdobył dziesięć bramek w 15 występach. Czarni Połaniec zajmują dziewiąte miejsce w tabeli po rundzie jesiennej z 22 punktami na koncie.

- Dążyliśmy do pozyskania Tomka i cieszę się, że ta sztuka się udała. Liczę, że wspólnie z Hubertem Górskim stworzy groźny duet w ataku - skomentował transfer Wolana trener piotrkowian Andrzej Dec.

Upadł natomiast ostatecznie zapowiadany od pewnego czasu transfer do Concordii Przemysława Kupczyka.

- Sprawdzaliśmy tego piłkarza w kilku spotkaniach sparingowych i doszliśmy do wniosku, że nie prezentuje umiejętności wyższych niż zawodnicy, których obecnie mamy do dyspozycji - dodał Dec.




Nida Pińczów testuje nowych zawodników
- Musimy zacząć podpisywać kontrakty, bo nasza sytuacja zrobi się dramatyczna - ostrzega Robert Podoliński, szkoleniowiec pińczowian po dwóch kolejnych sparingach.

Podoliński testował w nich sześciu zawodników. Dwóch obrońców: 21-letniego Jakuba Cieślaka z Dolcanu Ząbki i o rok młodszego Kamila Mitka (ostatnio LKS Mogilany), trzech pomocników: 25-letniego Sebastiana Foszmańczyka z Rakowa Częstochowa, 22-letniego Artura Miłego z Polonii Słubice i 21-letniego Nigeryjczyka Michaela Olakitana Sanniego z Jaroty Jarocin, a także 26-letniego napastnika Sylwestra Patejuka z Korony Góry Kalwaria.

- Najlepiej zaprezentowali się Cieślak i Patejuk i ich widziałbym w drużynie, ale pozostałych też nie przekreślam - informuje trener Nidy. Zainteresowany jest nadal także Dariuszem Rolakiem i Michałem Janowskim (obaj Korona Góra Kalwaria), Konradem Zezulą (UKS SMS Łódź) i Piotrem Wolnym z Zagłębia Sosnowiec. - Co z tego, że testujemy wielu zawodników, jak żaden nie podpisał kontraktu. Nie wiem, co może im zaoferować klub, do tej pory nie ma żadnych konkretnych decyzji. Jeśli do środy nie sfinalizujemy kilku umów, czarno widzę przyszłość - martwi się Podoliński.

[ Dodano: 2009-02-17, 21:53 ]
Wilawer i Cyranowski na treningu Stali Poniatowa
Na dzisiejszym treningu Stali Poniatowa pojawiło się na testach dwóch nowych zawodników.

Pierwszym z nich był 20-letni napastnik Piotr Wilawer ostatnio występujący w barwach radzyńskich Orląt (wypożyczenie z Motoru Lublin). Po rundzie jesiennej Wilawer z siedmioma golami jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. Prawdopodobnie Piotr Wilawer zostanie jedynie wypożyczony z lubelskiego Motoru do Stali.

Drugim testowanym w dzisiejszym dniu zawodnikiem był Sylwester Cyranowski, 21-letni obrońca świdnickiej Avii, który do niedawna przebywał we Włoszech, ale teraz zamierza powrócić do gry.

(dlaczego nie można edytować postów?)

[radziufan]

[KubaNS]

Jesli jestesmy przy cenach biletow..

Cytat:

Zarząd Klubu Przebój Wolbrom przygotował noworoczną niespodziankę dla wszystkich kibiców klubu i zdecydował o znacznym obniżeniu cen biletów na mecze drużyny w rundzie wiosennej sezonu 2008/2009. Cena z dotychczasowej 10zł została obniżona do 6zł jednocześnie zrezygnowano ze sprzedaży biletów ulgowych, które sprzedawane były w cenie 8zł. Kobiety i młodzież do lat 12 posiadają jak zawsze wstęp bezpłatny. Istnieje również możliwość zakupu karnetów na wszystkie 8 meczów rundy wiosennej w cenie 40zł.

[MisQ]

Bartosz Tomczuk piłkarzem KSZO

Bartosz Tomczuk podpisał półroczny kontrakt, na mocy którego do końca rundy wiosennej będzie występował w barwach KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

W Ostrowcu miał się pojawić 24 stycznia, na sparingu z drużyną WOY Bukowiec Opoczyński. Plany pokrzyżowała awaria samochodu na kilkadziesiąt kilometrów przed Ostrowcem Świętokrzyskim. 28 stycznia już bez niespodzianek wystąpił w meczu sparingowym KSZO z Siarką Tarnobrzeg, w którym zdobył dwie bramki.

Po sparingu trener Wiesław Wojno powiedział: - Jestem daleki od gorącego podsumowywania gry testowanych zawodników, jednak na pewno na uwagę zasługuje młody chłopak z Cracovii i na pewno będziemy z nim rozmawiać.

Bartosz Tomczuk urodził się 14 lutego 1988 r. w Lublinie i w klubach tego regionu rozpoczynał przygodę z piłką. Zaczynał w lubelskich klubach - Sygnał, Legion, Lublinianka. Następnie trafił do Górnika Łęczna, a w rundzie jesiennej sezonu 2007/08 był zawodnikiem w III-ligowej Avii Świdnik. Ostatni rok spędził w drużynie Cracovii występującej w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy, z którą na koniec sezonu 2007/08 zajął trzecie miejsce. W rundzie jesiennej obecnego sezonu wystąpił w 13 spotkaniach Młodej Ekstraklasy, w których zdobył dwie bramki.

źródło: www.90minut.pl

[Blendzior]

Dwóch nowych zawodników w Pelikanie Łowicz
Kontrakty z Pelikanem Łowicz podpisała dwójka kolejnych piłkarzy. Jednym z nich jest pomocnik Tomasz Lewandowski, a drugi to napastnik Krzysztof Piosik. Obaj piłkarze w rundzie jesiennej występowali w Sandecji Nowy Sącz.

Tomasz Lewandowski to 29-letni pomocnik urodzony w Poznaniu. Jest on wychowankiem tamtejszej Olimpii, ale jego pierwszym seniorskim klubem była Amica Wronki, w której występował od 1998 do 2002 roku. W tym czasie zdobył z Amicą dwa razy Puchar Polski i raz Superpuchar. Przez te lata wystąpił w dziesięciu spotkaniach ekstraklasy. W 2002 roku został przesunięty do zespołu rezerw Amiki, a po zakończeniu sezonu odszedł z Wronek. Jego nowym pracodawcą został Lech Poznań. W barwach Kolejorza zagrał trzy razy w ekstraklasie, ale po pół roku trafił podobnie jak w Amice do drugiej drużyny. Od rozgrywek ligowych w latach 2004/2005 występował w Warcie Poznań. Dopiero w tym sezonie opuścił Poznań, skąd przeniósł się do Sandecji Nowy Sącz.

Napastnik Krzysztof Piosik jest o cztery lata młodszy od Lewandowskiego. Jego macierzystym klubem jest Grom Wolsztyn, skąd trafił do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Grał tam jednak zaledwie przez pół roku, a później trafił do Pogoni Świebodzin, następnie do Lubońskiego KS i Obry Kościan (we wszystkich tych zespołach grał zaledwie przez pół sezonu). W tym samym sezonie co Lewandowski podpisał kontrakt z Wartą Poznań, jednak w rundzie wiosennej sezonu 2007/2008 zdecydował się na przeprowadzkę do Nowego Sącza.

Z pewnością można powiedzieć, że jednym z głównych czynników, który przesądził o podpisaniu przez piłkarzy umowy z Pelikanem jest trener Jarosław Araszkiewicz, z którym współpracowali niegdyś w Warcie Poznań i ostatnio w Sandecji Nowy Sącz. Zarówno Lewandowski, jak i Piosik podpisali półtoraroczne umowy.


źródło: Pelikan Łowicz