Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:37
Sandecja -Jeziorak, sobota 16
Autor Wiadomość
sns1910

Dołączył: 14 Mar 2009
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 00:28   

Najbardziej chyba mnie rozdrażniło to jak nasi zrobili naprawdę fajną akcję, dwie klepki, prostopadła piłka i po ją kończącym lekkim uderzeniu Kościukiewicza zamiast gromkich braw z sektora F poszła fala gwizdów - jestem więc jak najbardziej za tępieniem "sądecko-mędrcowej mentalności"! Przykład prosty co ludzie nie mający za wiele pojęcia o piłce, a dużo do powiedzenia potrafią zrobić z własnym zawodnikiem widać BYŁO (bo dziś naprawdę dobry, pewny mecz) po Makuchu - gość miał bardzo dobry początek w klubie i po 2-3 fatalnych zagraniach w meczu z Kolejarzem każde następne kończyło się szyderczymi okrzykami i gwizdami i widać było że przez to gość nie ma pewności w tym co robi, gubi się i boi się zaryzykować z ciekawym zagraniem, a jak już to robił to bardzo niepewnie co kończyło się kolejnym kiksem...Na szczęście dziś wszedł i miał ogromną ochotę się pokazać, udowodnić sobie i szydercom że grać potrafi i to mu się udało - kilka ciekawych wejść, zagrań (szczególnie górna prostopadła piłka do Piegzika była wysokiej klasy), odbiorów - to był na pewno ważny mecz dla niego i cieszy to że się przełamał. Szkoda mi tez Kościukiewicza, bo nie grał źle, w sumie na podobnym poziomie co Berliński - a że obaj są stricte defensywnymi pomocnikami to przy akcjach ofensywnych obaj zostawali i była spora dziura w środku boiska w pierwszej połowie - potem wszedł tam Gawęcki i problem zniknął. A co do Kostka to moim zdaniem jak na swoje warunki fizyczne naprawdę ma niezłą zwrotność i technikę, dziś miał też kilka fajnych podań. Brakowało jednak mimo wszystko Zawadzkiego, nie było kogoś kto przytrzyma piłkę w środku pola, rozegra ją do boku, zagra prostopadłą piłkę itd. A co do innych...kolejny świetny, bezbłędny mecz Lauki i Jędrszczyka - naprawdę trudno wybrać jednego z nich do pary z Janem, bo obaj prezentują wysoki poziom, Lauko jest bardzo skoczny, zwrotny, nie odpuszcza żadnej piłki, natomiast Jędrszczyk imponuje spokojem, opanowaniem, ustawieniem, no i ma bardzo cenną umiejętność zagrania długiej dokładnej piłki. Nieźle też dziś prezentowali się też Powróźnik i Gawęcki w defensywie - ogólnie rzecz biorąc defensywa sprawia wrażenie IMO w 100% gotowej na pierwszoligowe boje ;) Jeśli chodzi o pomoc to na plus gra Piegzika - kilka dobrych wrzutek, duża aktywność i zdecydowanie jego atutem są szybkość i zwinność, Zawiślan - momentami trochę osamotniony, ale też warto podkreślić 2-3 dobre dryblingi w tym jeden gdzie ośmieszył dwójkę zawodników Jezioraka temu drugiemu zakładając wora ;) Co do defensywnych pomocników to w defensywie pewnie, w ofensywnie niewidoczni i tego w tym meczu najbardziej brakowało. W ataku słaby mecz Chlipały, bardzo dobry Bani. Ogólnie warto też podkreślić że w drugiej połowie widać było że gra się zaczyna powoli kleić i przyśpieszać, co jest dobrym prognostykiem przed następnym meczem - chociaż pierwsza połowa najlepiej do zapomnienia, zero gry bez piłki, biegania i pewnie w szatni trener Moskal powiedział co trzeba bo w II połowie było już dużo lepiej :) No i fajnie że te 3.000 dziś przyszło, mimo że rywal nienajsilniejszy :)
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
herms
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 01:51   

simo_n napisał/a:
http://tv-ns.pl/wydarzenia/material/832/1.html


Moskal: "Kibice z tego sektora nie pomagali."

Wszyscy którzy chcą dopingować ławkę na następny mecz idzcie na sektor A!!! Pokażmy im ze nie tylko słychać nas w sektorze F ale i tez ZA ławką.
 
 
hanys
Oda do Śląskości


Dołączył: 07 Paź 2004
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 06:23   

ja sie moze na pilce specjalnie nie znam, ale jakos nie widze super gry naszych pilkarzy...

te wygrane po 1:0 szczegolnie z takimi jak Jeziorak, to jest dla mnie fart.

Dlatego przestalem sie przejmowac wynikami i podnicecac jak wygramy, bo 1 liga blisko...

beda mieli awansowac to awansuja.... tylko zeby sie utrzymali i cos pokazali...
_________________
Nas nie obchodzi co o nas myślicie
My się bawimy i was pierdolimy

Śląskości Ty nad poziomy wyfurgnij

Hanys - uokryślyńy czowjeka, kery uod pokolyńůw mjyszko we Ślůnsku a mo śe za Ślůnzoka. Czynsto Hanys to je tyż Ślůnzok, kery mjyszko poza grańicůma Ślůnska. Pojyńće Hanys uobmyślili Poloki a wźyno śe uod mjymjeckigo mjůna Hans, co mjało uoznaczać, iże Ślůnzoki sům Mjymcůma. Mjało być uůne uobraźliwe, nale przijino śe skiż podkryślyńo uodrymbnośće Hanysůw.
[Profil] [PM] [E-mail] [WWW]
   
 
krochmal


Dołączył: 08 Maj 2008
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 06:46   

aidos napisał/a:

a jednak wytrzymałeś....


Nie mnie bezpośrednio ta krytyka dotyczyła

aidos napisał/a:
pewnie gdzieś obok siebie siedzieliśmy, bo wszystko potwierdzam co piszesz ale zamiast tutaj to mogłeś coś na stadionie powiedzieć/krzyknąć itp.


Otóz wyobraź sobie, że stałem bezpośrednio za siedzącą 4 mędrców i choćby w momencie krytykowania Moskala za nie wystawiania Brozia bo on"nie z Zabierzowa" odpowiednio insynujacje tego pana skomentowałem to już potem siedział cicho albo mówił pod nosem do swojego koleżki. Więc nie mów, że nic nie zrobiłem.

A co do gry - powtórzę - dla mnie mogą wszystkie mecze po 1:0 wygrywać w tej rundzie strzelając gole w 90 minucie - teraz nie celem jest piękna gra - teraz celem są punkty i awans. Jestem ciekaw czy kiedykolwiek choć część ludzi to zrozumie. Bylibyście zadowoleni jakby po cudnej grze przegrywali non stop i o awansie można było zapmnieć ??
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Frodo
Paciarka

Dołączył: 19 Kwi 2009
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 07:50   

Mirek Lauko jak dla mnie mistrz :)
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
sns1910

Dołączył: 14 Mar 2009
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 09:11   

hanys napisał/a:
ja sie moze na pilce specjalnie nie znam, ale jakos nie widze super gry naszych pilkarzy...

te wygrane po 1:0 szczegolnie z takimi jak Jeziorak, to jest dla mnie fart.

Dlatego przestalem sie przejmowac wynikami i podnicecac jak wygramy, bo 1 liga blisko...

beda mieli awansowac to awansuja.... tylko zeby sie utrzymali i cos pokazali...


Fakt, moim zdaniem jesienią drużyna grała zdecydowanie ładniej dla oka niż teraz, mimo że piłkarze byli teoretycznie słabsi niż są teraz - nawet jeśli przyjeżdżały drużyny z dołu tabeli i drużyna miała grać atakiem pozycyjnym w niczym to nie przeszkadzało, chociaż w sumie też trzeba przyznać że forma drużyny była bardzo niestabilna (od 4:1 z Stomilem, 4:2 ze Startem, po 1:1 z Poniatową czy 0:1 z Concordią). Trzeba sobie też szczerze powiedzieć że wygrywamy w tym momencie nie dzięki składnym, wytrenowanym akcjom i dobrej grze tylko indywidualnym umiejętnościom zawodników, i w chwili obecnej jedynie defensywa prezentuje niezły poziom pierwszoligowy, bo jeśli chodzi o ofensywę jest już gorzej. Pomoc gra trochę bez pomysłu, a już w szczególności widać to było dziś kiedy nie było Zawadzkiego w składzie. Boczni pomocnicy prawie we wszystkich akcjach byli zdani na siebie, a boczni obrońcy czy napastnicy podchodzili do nich zdecydowanie za późno, kiedy było już właściwie po akcji. O dwójce środkowych pomocników już mówiłem, ani jeden ani drugi nie potrafił pociągnąć gry do przodu, rozegrać piłki, pokazać się do gry itd. Lepsza gra w drugiej połowie wynikała też trochę z tego że Jeziorak wyraźnie osłabł i były spore luki pomiędzy zawodnikami, co potrafili wykorzystywać nasi zawodnicy. Kończąc na ataku to widać że jedynym napastnikiem z którego jest pożytek w rozgrywaniu akcji jest Bania - potrafi przyjąć piłkę, zastawić się, odegrać czy pociągnąć akcję, uderzyć z dystansu. Bo gra Chlipały moim zdaniem wygląda do tej pory słabo, ma w każdym meczu sporo strat i w sumie zespół nie ma zbyt wiele pożytku z jego gry. Podobnie jest z Fabianowskim który właściwie w każdym meczu przechodzi obok niego, jest niewidoczny, ale ma ten plus że potrafi się znaleźć w odpowiednim momencie i strzela bardzo ważne bramki. Jednak zespół i trenera bronią na pewno wyniki i trzeba przyznać że takiej passy to Sandecja nie miała chyba nigdy na podobnym poziomie, dajmy tez Moskalowi popracować, bo za Arasia dobra i ładna gra też przyszła gdzieś po około roku czasu. Z drugiej strony to oglądałem kilka meczy pierwszoligowych w tym sezonie i niektóre naprawdę wyglądały podobnie jak ten z Kolejarzem czy nawet z KSZO - dół tabeli jest na podobnym poziomie co nasza góra.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
stefantelefan

Dołączył: 28 Lis 2008
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 10:42   

Asmodeus napisał/a:
.


A tio co zaproszenie do tanga ;) Siedzac 20 lat juz na Kilinskiego złego słowa na meczu nie powiedziałem , ale po to jest forum by wymieniac sie pogladami . ,Moje zdanie jest takie że chłopaki nie graj dobrze co nie znaczy że ja sie z tego ciesze jak insynuuje Kilinskiego47

Co do krytyki to nie tylko leci z A, bardzo wiele cierpkich słow poleciało też z F pod adresem Kosciukiewicza ;)

I jeszcze raz dla nie kumatych , jesli był bym przeciwko Sandecji to nie chodził bym na mecze :) co wiecej ja znam bardzo wielu piłkarzy , nie zmienia to faktu że uważam ich gre za słaba (stac ich na wiecej )


O wow znam piłkarzy, wiem że im nie płacą premii, że są źle przygotowani fizycznie! Ty na pewno masz 34 lata?? Bo takimi rzeczami chwalą się małolaty. W tak malym mieście chyba nie trudno znać kilku piłkarzy Sandecji i na pewno nie jesteś jedynym.

Po 1 jeśli masz 34 lata to kariera trenerska przed Tobą, na pewno trener Moskal wiecznie pracował u nas nie będzie bo Sandecja to nie Man UTD a Pan Moskal to nie Sir Alex Ferguson żeby pracować tyle z jedna drużyną. Dlatego złóż podanie jak będzie wolne miejsce może Cię wezmą skoro potrafisz dobrze przygotować drużynę do sezonu bo to ważne. A propo przygotowania fizycznego zobacz na Piotra Banię, który w takim wieku tak biega i walczy gdyby był słaby to by było inaczej.
Po 2 Premii im nie płacą bo trzeba spłacać zaległości wobec dłużników, w poprzednich sezonach piłkarze mogli zapomnieć o podstawowych wynagrodzeniach a co dopiero o premiach!!
Po 3 jeśli naprawdę jesteś prawdziwym kibicem (od 20 lat) to powinieneś być na dobre i na złe z drużyną, a nie ujawniać się tylko jak słabo grają. Dla mnie mogli by tak grać do końca istnienia klubu jeśli tylko będą wygrywać. Bo lepiej wygrywać po słabym meczu (co tez trzeba umieć) niż przegrywać po pięknym.
Po 4 Po tylu latach kibicowania powinieneś wiedzieć, że inaczej nam się grało jak mieliśmy słaby skład i mało kto nas się rzeczywiście bał, a całkiem inaczej się gra jak przeciwnik ma świadomość tego że w Sandecji większość zawodników to gracze z wyższej ligi.
Po 5 wyj... mogło znaczyć wyjaśnić więc po co zapraszasz do tanga.
Po 6 jak na 34 lata to słabo piszesz po polsku.

Panie trenerze Moskal o ile Pan zagląda na forum albo Prezesie Stowarzyszenia, może zaproponować trenerowi żeby zamienili się ławkami z drużyną gości i siedzieli pod bardziej im sprzyjającym sektorem, który nie czeka na byle potknięcie żeby szydzić.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
sanch3z
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 11:04   

dobra dobra teraz koncentracja na Otwocku ;] niech ktos zalozy temat ;]
 
 
Trebor13
Trebor13


Dołączył: 16 Maj 2008
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 11:17   

Mecz może nie byl najwyższch lotów ale wykazaliśmy się mądrością i zasłużenie wygraliśmy. Rzeczywiście podobac się mogło 15-20 minut ale w pozostałych wcale nie trzeba się było modlić o wynik, jak ktoś tu wcześniej napisał. Ataki gości były nieporadne i kończyły się kilkadziesiąt metrów od naszej bramki. Myśle, że gdyby wynik był niekorzystny to chłopcy przycisnęłiby mocniej. A jeśli chodzi o trybuny..coż od kilkudziesięciu lat odwiedzam różne stadiony w Polsce i poza nią i Sącz jest dobitnym przykładem małopolskiej małostkowości. Zawsze są fachowcy na trybunach, którzy niszczą poczucie godności w piłkarzach reprezentujących nasz klub. Może warto się zastanowić, czy na trybynach potrzeba 3000 osób. Może wystarczy 2500 a pozostali niech zajmą się rodzinami, rybami a może nich odwiedzą kościół w czasie meczu a nie obrażają piłkarzy (zarówno naszych, jak i przyjezdnych)! Sędziom się czasem należy;-)ale tym zajął się już organ sądowniczy:-D
Wracając do piłkarzy..coż według mnie wszyscy zagrali na miarę swoich możliwości. Przeciwnik nie był wymagający więc nie było nerwówki. Kościukiewicz ma posturę i gra przeważnie jako pomocnik defensywny więc trudno rozliczać go za grę w takim meczu, gdzie wszyscy liczą na atak. Zrobił co do niego należało i wiem, że robił to z pełnym zaangażowaniem. Pozytywnie zapisł się dla mnie Piegzik, ale nie chcę tu nikogo wyróżniać, drużyna stanowiła całość i grała mądrze piłką. Może jedna negatywna uwaga do piłakrzy: z tak dysponowanym przeciwnikiem trzeba było więcej pressingu i trochę więcej bramek, bo po to też kibice przychodzą na stadion. Kolejny krok do I ligii zrobiony.
[Profil] [PM]
 
 
style

Dołączył: 16 Maj 2007
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 11:37   

Co do Piegzika to w poczatkowych meczach zrobil na mnie bardzo słąbe wrazanie ale z meczu na mecz grał coraz lepiej a wczoraj pokazał sie z bardzo dobrej strony nie wszystkie akcje mu wychodzily ale jego skrzydło byo bardzo aktywne.

Najlepsi gracze wg mnie:

1. Zawiślan
2. Lauko
3. Bania

Najgorsi:

1. Broź - chyba on grał na skrzydle obok młynu, bardzo sie motał i czesto tracił piłkę
2. Chlipała - oddał kilka strzałów ale raczej niegrozne a bardziej dla statystyki
3. Fabianowski tez nic nie pokazał ale usprawiedliwia go to ze wszedł w koncowce i wiele zrobic niemogł.


Ale zdecydowanie najlepsi zawodnicy to Lauko i Zawiślan
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Hazarr
Helt bra

Dołączył: 07 Kwi 2006
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:01   

lepiej wystawic note zawodnikom niz pisac najlepsi/najgorsi. Sandecja to jeden team, zamiast krytyki warto podziekowac za wyniki i pozycje. oby tak dalej
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
szczur1910

Dołączył: 22 Kwi 2009
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:04   

dla mnie cały zespół na 4
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
style

Dołączył: 16 Maj 2007
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:09   

Hazarr napisał/a:
lepiej wystawic note zawodnikom niz pisac najlepsi/najgorsi. Sandecja to jeden team, zamiast krytyki warto podziekowac za wyniki i pozycje. oby tak dalej



Masz racje, ale piszac najgorsi i najlepsi mialem na mysli

najgorsi - nie pokazali nic ciekawego lub mecz im poprostu nie wyszedl
najlepsi - zagrali dobry mecz i wyrozniali sie

oczywiscie meczu nie wygrał Lauko, Zawislan czy Bania lecz cała Sandecja, napewno uzupełniali sie jako jeden team na boisku i nie krytykuje tych zawodnikow w zakładce "najgorsi" a jedynie stwierdzam ze zagrali słaby mecz ale wkład w zwyciestwo mieli taki sam jak cała druzyna :)


Teraz mecz ze Startem w ktorym trzeba wywalczyc minimum remis, a zwyciestwo jest jak najbardziej realne bo Start teraz jakby osłabł , nastepnie dwa mecze z druzynami z ostatnich meijsc z tabeli czyli Nida i Stal i w tych meczach niema innej opcji jak 6 pkt, poniewaz potem czekaja nas juz ciezsze mecze takie jak z Wieliczka czy Ruchem.

Takze w tych trzech meczach musimy wywalczyc MINIMUM 7 pkt (Start - min 1pkt, Stal-3pkt, Nida-3pkt) i mysle ze jest to jak nabardziej realne.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
szczur1910

Dołączył: 22 Kwi 2009
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:18   

KSZO straci z Pelikanem i lider nasz!!! narazie tam jest remis 0-0
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
szczur1910

Dołączył: 22 Kwi 2009
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 12:39   

wracając do meczu to był w miare na poziomie. teraz liczy sie kolejny trudny mecz ze Startem!
Ostatnio zmieniony przez ERNESTO Pon Kwi 27, 2009 00:22, w całości zmieniany 1 raz  
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Sandecja -Jeziorak, sobota 16
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 1.92 sekundy. Zapytań do SQL: 25