Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:37
Górnik Zabrze - Sandecja
Autor Wiadomość
sądecznin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 22:53   

No to chyba na pierwsze zwyciestwo na wyjezdzie bedziemy czekac jeszcze troche.Gornik mocna ekipa szczegolnie u siebie
 
 
radziufan
from cradle to grave


Dołączył: 01 Lis 2004
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 08:32   

Do Zabrza z szacunkiem, ale bez kompleksów

I LIGA. Sandecja zmierzy się jutro z legendą polskiej piłki nożnej

Zwycięstwo odniesione po świetnym meczu ze Zniczem Pruszków sprawiło, że na mecz swych ulubieńców z Górnikiem w Zabrzu sądeccy kibice oczekują z daleko większym optymizmem niż przed rozpoczęciem rozgrywek. Wówczas stawiano podopiecznych trenera Dariusza Wójtowicza na straconej pozycji, mając świadomość faktu, że przecież rywale to jeden z najbardziej zasłużonych dla polskiego futbolu zespołów, mający na rozkładzie takie firmy, jak AS Roma, Glasgow Rangers, Olimpiakos Pireus czy sam Manchester United. Przed czterdziestoma laty pucharowymi bojami eksportowej jedenastki żyła, bez słowa przesady, cała Polska, a pierwsze zdanie, jakie wypowiedział wydobyty po kilku dniach spędzonych pod gruzem górnik dołowy Piątek brzmiało: - Jak wypadli chłopcy w meczu z Lewskim Sofia?

Czasy to bardzo odległe, niemniej w sezonie 2009/10 zabrzanie postrzegani byli jako pewniak w wyścigu o ekstraklasę, a jedynymi drużynami, które miały mu zagrozić na drodze do celu jawiły się jedenastki Widzewa i ŁKS Łódź. Górnik znajduje się co prawda na szpicy tabeli I ligi, jednak dyspozycją, delikatnie mówiąc, nie zachwyca. Stąd w sercach sympatyków Sandecji zaczęła kołatać nadzieja, że niedzielni goście są w stanie pokusić się o sensację, jaką z pewnością byłby zysk w postaci jednego punktu.

- Spokojnie, zabrzanie rzeczywiście nie imponują, ale nigdzie nie jest powiedziane, że właśnie w konfrontacji z nami, nie eksplodują formą - przestrzega Dariusz Wójtowicz, trener Sandecji. - Z przesadnym optymizmem bym się więc wstrzymał. Nie oznacza to, że na Śląsk udajemy się na stracenie, myśląc jedynie o uniknięciu pogromu. Wręcz przeciwnie: nie zamierzamy ograniczać się do wybijania piłki na oślep i zamurowania dostępu do własnej bramki. Zapewniam, że zagramy bez żadnych kompleksów. Mam w głowie kilka koncepcji taktycznych, a którą z nich zastosuję w praktyce, zależeć będzie od zdrowia i aktualnej dyspozycji poszczególnych zawodników.

Do Zabrza sądeczanie udadzą się bez czterech niezdolnych do występu zawodników. Jano Frohlich, Miroslav Lauko i Dawid Skrzypek wciąż leczą kontuzje. Nie zagra także "wiszący" za czerwona kartkę zarobiona w meczu rezerw Marijan Choruzi. Pojawiła się natomiast dość realna szansa na udział w meczu środkowego obrońcy Rafała Jędrszczyka, którego brak w potyczce ze Zniczem był momentami wyraźnie odczuwalny. We wspomnianym meczu z bardzo korzystnej strony zaprezentowali się natomiast napastnik Arkadiusz Aleksander i pomocnik Michał Jonczyk. Obydwaj zapisali na swym koncie bramkowe trafienia. Czy oznacza to, że zagwarantowali sobie miejsce w wyjściowej jedenastce Wójtowicza?

- Nie jestem wyznawcą zasady głoszącej, że zwycięskiego składu się nie zmienia - ripostuje szkoleniowiec. - Arek i Michał mają oczywiście szanse na występ od pierwszej minuty zawodów, ale zastrzegam sobie prawo do dokonania dwóch, może nawet trzech zmian w odniesieniu do zestawienia, które rozpoczęło mecz ze Zniczem. Przed nami bardzo trudna i długa runda, muszę więc szanować zdrowie poszczególnych graczy. Nie ukrywam, że mam ogromny szacunek dla dokonań Górnika w przeszłości, ale przecież w obecnej drużynie nie ma już Lubańskiego, Szołtysika, Gorgonia czy Oślizły. Twierdzę, iż stać nas w niedzielę na nawiązanie równej walki. Musimy być przygotowani, że przeciwnicy będą mieli ogromne wsparcie w postaci dopingu dwudziestotysięcznej widowni i że uczynią wszystko, by jak najszybciej dobrać się nam do skóry. Moim zadaniem jest takie nastawienie zawodników, by ci nie pękli przed presją. Dzisiaj, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, remis wziąłbym pewnie w ciemno, ale jutro o godz. 20 może okazać się, że możemy porywać się nawet o wyższe cele. Ale, jak powtarzam, ostrożność w postrzeganiu potyczki Sandecji z Górnikiem w zbyt różowych barwach jest jak najbardziej wskazana.

Mecz Górnika Zabrze z Sandecja rozpocznie się w niedzielę o godz. 18.

(DW)

Skład

Do Zabrza uda się osiemnastu spośród następujących graczy Sandecji: Kozioł, Różalski oraz Makuch, Cios, Jędrszczyk, Niane, Borovićanin, Szczepanik, Stefanik, Berliński, Gawęcki, Jonczyk, Zawadzki, Bębenek, Piegzik, Broź, Bania, Aleksander, Fabianowski i Chlipała.


zrodlo: dziennik polski
_________________
1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
[Profil] [PM]
 
 
radziufan
from cradle to grave


Dołączył: 01 Lis 2004
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 14:16   

Coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa Górnika. Zabrzański zespół w ostatnim czasie zmagał się z kontuzjami podstawowych zawodników, przez co szkoleniowiec Górnika, Ryszard Komornicki musiał przeprowadzać stałą rotację w pierwszym składzie. Kontuzjowani od dłuższego czasu byli Tomasz Zahorski i Adam Banaś, a w trakcie sezonu urazów doznali Robert Szczot i Ales Besta. Dwaj pierwsi powoli będą wchodzić do drużyny, zaś ci ostatni mają szansę na występ już w niedzielnym meczu ligowym z Sandecją Nowy Sącz.
Wąska kadra była od dłuższego czasu główną bolączką trenera Górnika, Ryszarda Komornickiego. Latem zapowiadano, że klubu nie stać na transfery, a ze składu raz za razem z powodu urazów wypadali kolejni zawodnicy. Jeszcze w poprzednim sezonie urazu doznał Tomasz Zahorski, który przechodził długotrwałą rehabilitację i stracił zupełnie okres przygotowawczy. W trakcie obozu w Dzierżoniowie ścięgno Achillesa zerwał Adam Banaś, który także został wyłączony z treningów z drużyną na dłuższy czas. Wieści napływające jednak ze śląskiego klubu są optymistyczne i obaj zawodnicy w przeciągu najbliższych dwóch tygodni powinni zacząć truchtać.

Jeszcze większe problemy szkoleniowiec drużyny z Roosevelta miał z kontuzjami w trakcie sezonu. Nieprzyzwyczajeni do pierwszoligowych warunków zabrzanie z niemalże każdego meczu wychodzili z poważniejszymi lub mniej poważnymi urazami. W meczu z GKS Katowice kontuzji obu kostek doznał skrzydłowy Górnika, Robert Szczot, przez co był zmuszony do pauzy. W kolejnym starciu ligowym, z GKP Gorzów Wielkopolski z rozbitym łukiem brwiowym i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu do szpitala trafił bramkarz zabrzan, Sebastian Nowak. Na domiar złego w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała urazów nabawili się pomocnik Paweł Strąk i napastnik Ales Besta.

Większość zawodników z tej grupy nie była zmuszona do dłuższej przerwy, jednak niektóre z urazów okazały się poważne. O ile Nowak i Strąk szybko doszli do pełni sił i zagrali w kolejnych spotkaniach, o tyle Szczot i Besta byli zmuszeni do przerwy. Skrzydłowy Górnika pauzował przez blisko trzy tygodnie, zaś czeski napastnik śląskiej drużyny nie pojechał z zespołem na Pomorze, gdzie w środę Górnik w batalii o fotel lidera I ligi potykał się z Flotą Świnoujście. Na szczęście obaj zawodnicy wracają już do drużyny i trener Komornicki będzie mógł z nich skorzystać w niedzielnym starciu z Sandecją Nowy Sącz.

Spotkanie z beniaminkiem z Nowego Sącza będzie dla zabrzan kolejną okazją do walki o fotel lidera tabeli zaplecza ekstraklasy. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż Sandecja jest najlepszym z beniaminków i plasuje się na wysokiej, piątej lokacie w pierwszoligowej klasyfikacji. W drużynie 14-krotnych mistrzów Polski nie mają jednak wątpliwości kto z niedzielnego starcia wyjdzie zwycięsko. - To dla nas kolejny mecz ligowy, który musimy wygrać. Sandecja gra bardzo fajną piłkę, potrafiła już nieraz zaskoczyć bardziej utytułowanego rywala, ale w nasza w tym głowa żeby w niedzielę historia się nie powtórzyła i trzy punkty zostały w Zabrzu - podkreśla kapitan górniczej drużyny, Grzegorz Bonin.


www.sportowefakty.pl
_________________
1910 - 2010 ...STO LAT HISTORII KTÓRĄ WY TWORZYCIE - BIAŁO-CZARNYCH SERC NIEŚMIERTELNE BICIE!!!
[Profil] [PM]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 14:37   

Do składu Górnika na spotkanie z Sandecją wracają Alesz Besta, Paweł Strąk oraz Robert Szczot - Już nic mnie nie boli, jednak zobaczymy jak noga będzie spisywała się na pełnych obrotach. Priorytetem jest moje zdrowie, ale bardzo chciałbym wreszcie zagrać i pomóc kolegom. Najlepszy byłby powrót z przytupem. Zwycięstwo okraszone golem - uśmiecha się Robert Szczot, który nie wystąpił w dwóch ostatnich spotkaniach.

źródło: SportSlaski.pl

[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 14:50 ]
Największa zdobycz Zabrzan z wyjazdu nad morze to potwierdzenie, że Charles Nwaogu na pewno przydałby się w Zabrzu. Na razie wszystkich musi cieszyć powrót na boisko Alesa Besty, pisze dziennik Sport.

W niedzielnym meczu z Sandecją Nowy Sącz na boisko powinien już wyjść Ales Besta. Dochodzi też do siebie Robert Szczot. Piłkarz z powodu kontuzji nie grał w trzech ostatnich meczach, ale jest już w pełni sił. Z kolei Besta w spotkaniu z Podbeskidziem zderzył się z Łukaszem Merdą, nabawił się potężnego krwiaka i nie pojechał do Świnoujścia. Dziś trenuje już z drużyną. Dla Ryszarda Komornickiego to dobre wiadomości, bowiem w meczu z Flotą Górnik nie miał kim straszyć.

Czy Górnik grający na własnym boisku i na stadionach rywali to dwie inne drużyny? O ile w Płocku zabrzanie wygrali po dobrej grze w pierwszej połowie, to już spotkania w Gorzowie i Świnoujściu nie powaliły nikogo na kolana. Rywale byli lepsi, Górnik praktycznie nie zagrażał bramce GKP i Floty. Było do przewidzenia, że przeciwnicy, szczególnie u siebie, będą dla spadkowicza groźni. Inna rzecz, że siła rażenia zabrzan w tych meczach była po prostu znikoma.

Na Roosevelta, przy wsparciu kilkunastu tysięcy widzów, Górnik na pewno jest groźniejszy. W każdym razie w niedzielę będzie miał szansę zaatakować fotel lidera. Sandecja to jedna z rewelacji rundy jesiennej, choć gra w roli beniaminka. Faworytem meczu w Zabrzu na pewno jednak nie będzie. Grając u siebie, Zabrzanie wygrali wszystkie trzy mecze, tracąc tylko jedną bramkę. W pierwszym meczu z KSZO na 0:1. Potem trafiali już tylko podopieczni Ryszarda Komornickiego.

Jeżeli faktycznie do dyspozycji trenera będzie duet Besta-Szczot, być może nawet obaj wyjdą w niedzielę na boisko. Czech w ataku u boku Przemysława Pitrego, a Szczot w drugiej linii. Piotr Madejski może wrócić na środek rozegrania, gdzie swego czasu wystawiał go już trener Górnika.

Powrót wspomnianej dwójki na pewno zwiększy pole manewru Komornickiego w linii ataku. W środę było praktycznie żadne, być może dlatego można było po meczu usłyszeć opinię, że skoro meczu nie można było wygrać, to trzeba zadowolić się remisem.

Zimą Górnik będzie szukał napastnika, który wzmocni siłę ognia. Na liście potencjalnych wzmocnień może znaleźć się Charles Nwaogu, grający dziś w Świnoujściu. Dziewiętnastoletni Nigeryjczyk, swego czasu grający w Odrze Opole, całą rundę ma bardzo udaną, a przeciwko Górnikowi zagrał więcej niż przyzwoicie. W notesie jego nazwisko się więc znalazło. Pytanie tylko, czy w kasie Górnika znajdzie się za kilka miesięcy kasa na wzmocnienia? Taki Nwaogu na pewno tani nie będzie.

Komornicki po ostatnim sierpnia na temat transferów mówi krótko. - "Okienko" jest zamknięte, jesień długa i teraz bardziej mnie interesuje, czy i kiedy kontuzjowani gracze dojdą do siebie. Zagramy tę rundę i zobaczymy jaki jest nasz stan posiadania - przyznaje Komornicki.

W niedzielę obecną dyspozycję defensywy Górnika będzie mógł sprawdzić napastnik, który w ekstraklasie rozegrał na Roosevelta kilka niezłych spotkań, czyli Arkadiusz Aleksander, który kilka lat temu na stadionie Górnika potrafił strzelić w ekstraklasie trzy gole Wiśle Płock.

Piłkarze Sandecji nie obawiają się potyczki w Zabrzu. - Na pewno nie wyjdziemy z nastawieniem, że urządza nas 0:0, bo to punktów nie przyniesie - uważa Aleksander. - Zagramy otwartą piłkę. Musimy być skoncentrowani i unikać głupich błędów. Jeśli się uda, to uzyskamy korzystny rezultat.

W podobnym tonie wypowiada się Dariusz Wójtowicz, trener Sandecji. - Jedziemy bez kompleksów. Nie odbiegamy umiejętnościami na tyle, by bać się kompromitacji. Powalczymy o korzystny rezultat, a może nawet zwycięstwo. Mecze przy światłach i komplecie publiczności dodatkowo mobilizują.

W Zabrzu na pewno nie zagrają kontuzjowani Jano Frohlich, Miroslav Lauko i Dawid Skrzypek, a pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Jędrszczyka. Z kolei Michał Jonczyk otrzymał powołanie na mecz reprezentacji U-19, ale Sandecja próbuje zwolnić go ze zgrupowania.

Źródło:Sport/Gazeta Wyborcza Kraków
[Profil] [PM]
 
 
internacionale


Dołączył: 05 Paź 2004
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 21:27   

Jutro od godz. 15:30 na antenie internetowego radia igol.fm przeprowadzona będzie bezpośrednia relacja ze spotkania Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz.

Jak nas słuchać?
iGol FM jest radiem internetowym, słuchać go można za pomocą urządzeń podłączonych do sieci Internet, z których najpopularniejszym jest oczywiście komputer stacjonarny.

Winamp
Za pomocą kombinacji klawiszy CTRL+L ładujemy plik playlisty z serwera. Po wciśnięciu klawiszy wklejamy do pola tekstowego adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u

Windows Media Player
Korzystamy z opcji Plik -> Otwórz adres URL (skrót: CTRL+U), w pole tekstowe wpisujemy adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u.
Uwaga: Windows Media Player wymaga dodatku, umożliwiającego słuchanie audycji w formacie AAC+

Foobar
Z menu ?Playlist? wybieramy ?Add Location?, w pole tekstowe wpisujemy adres: http://fm.igol.pl/igol.m3u

Bartłomiej Kielech
Radio iGol FM
[Profil] [PM] [E-mail] [WWW]
 
 
saczers1910

Dołączył: 19 Sie 2009
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 22:05   

to fajnie, że będzie audycja radiowa :P a coś w necie nie będzie na żywo??? relacja Tv??? ja szukalem ale nic nie znalazlem...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
misiokoda

Dołączył: 13 Kwi 2009
Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 10:36   

mogliby puścić chociaż w tvp kraków. dawniej tam bywały mecze, a nawet teraz zobaczyłem że chyba na tvp warszawa będzie mecz Warty- GKS. a na Krakowie wolą zużel...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
hassel
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 10:58   

Sandecja hmm , obstawie u buka handi na Gornika, nie jestescie obiektywni, gracie o utrzymanie przede wszyskim, w Zabrzu i tak bedziecie sie bronic i jeszcze raz bronic
Pozdro z Zabrza:)
 
 
ERNESTO

Dołączył: 07 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 11:01   

Dobrze, ze Ty jestes obiektywny :D
[Profil] [PM]
 
 
hassel
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 11:06   

jakos wszystkie mecze GZ w zabrzu mi wchodza u buka i nie widze powodu by teraz bylo inaczej :)
 
 
ERNESTO

Dołączył: 07 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 11:30   

Jesli to jest dla Ciebie wyznacznikiem, to do tej pory w lidze typera trafilem wszystkie mecze Sandecji (rowniez porazki w Swinoujsciu i Szczecinie), a teraz typowalem remis :))
[Profil] [PM]
 
 
aidos


Dołączył: 06 Mar 2006
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 02:42   

Nie mogę usnąć przez tą poprzeczkę z 90+ minuty, a Komornicki jeszcze powie że nie stwarzaliśmy okazji.. Górnik wcale nie miał ich więcej, może bardzej klarowne, ale jak zamykaliśmy Górnika na własnej połowie to aż łezką w oku kreci...

Cytat:
http://www.1liga.info.pl/index.php?s=news&id=711
[Profil] [PM]
 
 
kosiarz

Dołączył: 18 Kwi 2009
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 07:44   

Zdjęcia.

http://foto.sportowefakty...k=3&p=28&g=3160

Cytat:
Na trybunach znajduje się 14000 kibiców. Gości z Nowego Sącza jest około pięciuset.


http://www.11.pl/forum/g-...ja-t4501p2.html

Lepszy mecz w wykonaniu Sandecji, niż wynik. Brawo Drużyna, brawo Kibice.
_________________
"NIE WYBACZAJCIE IM, ALBOWIEM DOSKONALE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ!"
[Profil] [PM]
 
 
SWEET


Dołączył: 19 Paź 2008
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 09:31   

Ja juz niewiem co mam myslec. Mieliśmy swoje okazje i nadal nie umiemy strzelic bramke. Wystarczyło strzelic jedna i wywozimy remis. Szkoda Szkoda Szkoda. A w dodatku ta poprzeczka :/

Bilans na wyjezdzie.
0:8 i trzy porazki.
270 minut bez strzelonej bramki na wyjezdzie. Mam juz nadzieje ze ze Stala Stalowa Wola strzelimy w koncu ta bramke...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
hassel
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 09:34   

jakby GZ miał więcej szczęscia to byloby spokojnie 3-0, a tak ino 1-0 eh ale jest ok zycze utrzymania :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Górnik Zabrze - Sandecja
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.27 sekundy. Zapytań do SQL: 25