Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:37
Sandecja - Górnik Łęczna
Autor Wiadomość
x_cite


Dołączył: 03 Lis 2004
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 12:07   

Masahiko napisał/a:
x_cite napisał/a:
A co do trenera....nerwowe zaczyna robić zmiany i nie przemyślane...coś nie dobrego dziaje się z drużyną. Piegzik był w lekkim szoku jak zobaczył polecenie z ławi trenerskiej, że ma wejść na boisko. Nie wesoło to wygląda....


Ty już tak krytykujesz dla samego krytykowania? Akurat wejście Bani było ciekawym rozwiązaniem. Bania w pomocy zastąpił defensywnie usposobionego Berlińskiego, więc trener wyraźnie dał znak, że drużyna ma odrabiać stratę jednego gola. Ściągnięcie Bani wyjaśnił kolega we wcześniejszym poście - Pan Piotr grał dzisiaj bardzo słabo. Z kolei wejście Piegzika mogło zaskoczyć chyba tylko Ciebie. Jedyne co mnie zdziwiło to za kogo wszedł - spodziewałem się zejścia Brozia, ale widocznie ten dawał większe nadzieję na zagrożenie niż Bania.


Cieszy mnie, że uważnie czytasz moje posty:) Jendak nie mogę zgodzić się z Tobą, że krytykuje dla samego krytykowania. To są moje subiektywne spostrzeżenia z tego meczu i nie tylko. Gdybyś siedział koło rozgrzewającyhc się zawodników Sandecji to miałbyś na pewno to samo spostrzeżenie co ja - zresztą wiele osób siedzących w pobliżu zauważyło to samo i prowadziło ożywione rozmowy o tej właśnie zmianie. Wiem, że trener nie ma łatwego zadania - dużo kontuzja i może słabsza dyspozycja kilku graczy. Zauważyłem tylko pewne przesilenie o którym wspominał na ostatnio w jednym z wywiadów trener Wójtowicz. Ale wiesz trzeba nie tylko czytać moje posty, ale także śledzić wypowiedzi trenera;)))) pozdrawiam
[Profil] [PM]
 
 
jacek55


Dołączył: 18 Maj 2009
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 12:42   

Widzę tu krytykę Skrzypka a moim zdaniem to, pomocnik jakiego Sandecja dawno nie miała trzeba tylko na niego postawić być wytrwałym ,to taki typ zawodnika kiedy widzi ze trener ma do niego zaufanie ,potrafi zagrać genialnie ,tak robił Araś i nie zawodził się na Dawidzie .Ten facet moim zdaniem ma serce do gry ..
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Snoopi86

Dołączył: 25 Maj 2009
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 13:17   

Dawid Skrzypek jeden z najlepszych zawodnikow w ostatnich meczach poprzedniego sezonu...moze i przeciwnicy slabsi ale ja na pewno dalbym mu szanse;)
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
szymon_YG
Young-Group '04

Dołączył: 01 Paź 2005
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 14:39   

na meczu SANDECJA - Górnik Łęczna, zebraliśmy do puszek 820 zł !!


Serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc...

Efekty Naszej pracy zobaczycie już w niedziele !!
_________________

[Profil] [PM]
 
 
jaro_jaro
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 14:57   

szymon_YG napisał/a:
na meczu SANDECJA - Górnik Łęczna, zebraliśmy do puszek 820 zł !!


Serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc...

Efekty Naszej pracy zobaczycie już w niedziele !!



Ładna kwota, mam nadzieje ze niedzielna oprawa, jeszcze bardziej skłoni ludzi do wrzucania do puszek i częściej będa konkretne oprawy na K47 ;)


ps. nie wie ktoś jaki jest stan zdrowia Zawadzkiego ? bo został dość mocno pobijany w meczu z Górnikiem
 
 
Owca
Nabijacz postów


Dołączył: 09 Paź 2004
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 15:49   

Na niedzielne spotkanie z Łódzkim KS-em, YGesi szykują szczególną oprawę, ale wszystkiego dowiecie się w niedziele. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim którzy wspierają Ultras.
_________________
Chłopaczyny których nie licze a na których licze.. YG'04

Móżdżku, co będziemy robić dziś w nocy?
To co zawsze Pinky, będziemy opanowywać świat!
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Krzychu

Dołączył: 25 Sty 2009
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 16:10   

http://tv-ns.pl/sport/material/1827.html
[Profil] [PM]
 
 
www.sport-ns.pl
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 20:26   

Relacja : TUTAJ

Zapraszam
 
 
krochmal


Dołączył: 08 Maj 2008
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 09:35   

Polecam w dzisiejszym Dzienniku Polskim bardzo emocjonalną ale wg mnie prawdziwą wypowiedź Piotrka Bani. Uważam, że Pan Piotr ma rację - skoro jak mówi, że w przerwie usłyszał, że taki typowy "napadzior" jakim jest Bania, że "ma się nie angażować w akcje ofensywne" to wg mnie coś tutaj nie gra...
A tłumaczenia trenera Wójtowicza odnośnie zmiany Piotrka do mnie nie przemawiają, ponieważ wystawienie Bani na innej niż ofensywna pozycja to tak jakby Jano miał zagrać w ataku...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
ERNESTO

Dołączył: 07 Paź 2004
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 09:38   

A mnie sie wydaje, ze taka doswiadczona osoba jak Piotr Bania nie powinna wywlekac brudow na zewnatrz. Plakanie w gazetach nic nie daje, powinien to sobie wyjasnic z trenerem ...
[Profil] [PM]
 
 
krochmal


Dołączył: 08 Maj 2008
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 09:40   

ERNESTO napisał/a:
A mnie sie wydaje, ze taka doswiadczona osoba jak Piotr Bania nie powinna wywlekac brudow na zewnatrz. Plakanie w gazetach nic nie daje, powinien to sobie wyjasnic z trenerem ...


Jasne, że nic nie daje - ale wg mnie to widać od początku rundy, że Bania faworytem Wójtowicza nie jest. A sobotnie decyzje personalne(jak już w sobotę zaraz po meczu napisałem) wg mnie były przez trenera nietrafione.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
sns1910

Dołączył: 14 Mar 2009
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 10:49   

Ale o czym my w ogóle mówimy? Do tej pory pan Piotr jak jest na boisku to albo gra strasznie słabo, albo jest zupełnie niewidoczny i unika gry. A mecz z Górnikiem Łęczna to dla niego był chyba najsłabszym w dotychczasowych meczach w naszym klubie, wyglądało to tak jakby na boisko wszedł zawodnik o trzy klasy słabszy od całej reszty. Nie miał ANI JEDNEJ dobrej akcji przez 52 minuty, nie pokazywał się do gry, zero biegania, nie potrafił nawet w prostej, niezagrożonej sytuacji podać na dwa metry do kolegi, dwa razy po jego partactwie poszły kontry, po których niewiele brakło do gola dla rywali. To są podstawy techniki piłki nożnej, których trzeba wymagać nawet od napastnika grającego w środku pola.

Cytat:
skoro jak mówi, że w przerwie usłyszał, że taki typowy "napadzior" jakim jest Bania, że "ma się nie angażować w akcje ofensywne" to wg mnie coś tutaj nie gra...
A tłumaczenia trenera Wójtowicza odnośnie zmiany Piotrka do mnie nie przemawiają, ponieważ wystawienie Bani na innej niż ofensywna pozycja to tak jakby Jano miał zagrać w ataku...


Nie zgadzam się z tym w ogóle. Co za różnica, czy Bania gra w linii z Aleksandrem, czy dwa metry za nim, bo w końcu grał cofniętego napastnika, który od czasu do czasu wrócił się pomóc kolegom w środku pomocy? Czy to jest "inna niż ofensywna pozycja"? Jak już chcesz porównać to do ewentualnego przesunięcia Jano do przodu, to wyglądałoby to tak, jakby Jano miał grać defensywnego środkowego pomocnika - sądzę, że wywiązałby się z tej roli z pewnością lepiej niż Bania we wczorajszym meczu jako ofensywny pomocnik. Nie przesadzajmy z tym wystawieniem Bani "nie na jego pozycji" i nie róbmy z niego świętej krowy grającej za zasługi - bo póki co tak to wygląda. Wszedł za niego Piegzik i już w pierwszej akcji dzięki swojej szybkości zarobił dla nas rzut rożny (nawiasem mówiąc widać że z Piegzika jeszcze pożytek będzie). Bania nie prezentował się dobrze, był najsłabszy na boisku, więc zszedł - brawa dla trenera, że nie ma u niego gry za zasługi, nagana że wprowadził zawodnika, który nie jest aktualnie w dobrej formie (chyba że na treningach Bania wygląda zupełnie inaczej niż we wczorajszym meczu). A płakanie do mediów jest żałosne, w sumie po tym jednym meczu straciłem sporo z szacunku do tego pana...

Co do reszty zmian, to już w ogóle nie rozumiem krytyki trenera i mówienia że się "gubi" i że decyzje były nietrafione. Mamy sporo kontuzji i kilku zawodników w słabszej formie i szczerze mówiąc nie bardzo jest w kim teraz wybierać, wiadomo że poziom pierwszej ligi jest dużo wyższy niż drugiej. Jedyna zmiana, która była dziwna to ta Ciosa na Banię (czemu nie wszedł Niane??), Aleksander grał dziś słabo więc został zmieniony na Chlipałę, który formą nie błyszczy, ale słabiej od Arka nie grał, a na pewno miał większy zapas sił. Akurat na wysokich i silnych obrońców z Łęcznej Chlipała był lepszym wyborem od Fabianowskiego, szczególnie że próbowaliśmy grać w końcówce skrzydłami, więc większa szansa była że silniejszy i wyższy Chlipała uderzy dobrze głową, niż będzie to raczej dynamiczny Fabianowski. Ogólnie zdarzył się nam słabszy mecz, ale ważne że jest chociaż punkt do przodu i gramy dalej. Skupmy się teraz na meczu w Stalowej Woli, a sprawy które powinny zostać w szatni drużyny tam zostawmy. A trenera rozliczajmy z gry i punktów, reszta to sprawa między zawodnikami a nim samym.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
mariusz79

Dołączył: 21 Mar 2009
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 11:16   

dlatego wpuscił Chlipałe ze fabiana nie było nawet na ławce szczerze to niewiem dlaczego ale myśle ze więcej pozytku mógł zrobic zmęczony Aleksander niz wprowadzony Chlipała!!!!!
_________________
mario79
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Trebor13
Trebor13


Dołączył: 16 Maj 2008
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 14:00   

Myślę,że mecz ogólnie nam nie wyszedł!Teraz nie ma sensu szukać winnych,bo to prowadzi do wewnętrznych kłótni,a po co?!Wydaje mi się,że chłopcy powinni spokojnie przemyśleć mecz,porozmawiać po męsku ze sobą i z trenerem a w następnym meczu zagrać na 100%. Piotrek jest ambitnym zawodnikiem,zresztą jak każdy z naszych piłkarzy. Ostatnio mu nie idzie stąd irytacja,że nie dostał pełnej szansy. Dla mnie to normalne,choć pewne rzeczy zostawia się w szatni! Liczę,że w środę znów wrócimy do dawnego sposobu gry!
[Profil] [PM]
 
 
stefantelefan

Dołączył: 28 Lis 2008
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 22:15   

Wg mnie Bania za bardzo gwiazdorzy nawet słowa w wywiadzie "znane w Polsce nazwisko" świadczą o tym, że chciałby grać za nazwisko. U Wójtowicza bardzo mi się to spodobało nie ważne jak się nazywa i że wszedł z ławki ważne że nic nie pokazał i schodzi. Bania ma już swoje najlepsze czasy za sobą o czym przekonywał nas już pod koniec tamtego sezonu. Walczyć walczy ale nic więcej. Co do nazwiska to może ma znane ale i tak osiągnął mniej w sporcie niż choćby Zawadzki, który tez gwiazdorzy ale przynajmniej się nie obraża jak dziecko.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Sandecja - Górnik Łęczna
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.39 sekundy. Zapytań do SQL: 25