[Trebor13]

Nie ma co panikować ale jak pokazał poprzedni sezon,może nam potem brakowac punktów straconych na początku!Coż..porażka boli..a w zasadzie jej rozmiar. Dodatkowo boli,bo tak z ręką na sercu nasi nic nie grają..ale jedno jest pewne..potrzebujemy czasu..a tego nie ma zbyt wiele. Mamy dobrych i ogranych piłkarzy.Wiele razy pokazali,że potrafią grać piłką a nie tylko za nią biegać, pokazali,że umieją zostawić serce i zdrowie na boisku,wcześniej czy później gra musi "zaskoczyć". Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że decyzje o transferach zapadały w przeważającej części w ubiegłym tygodniu.Trzon zespołu został..ale nie grał ze sobą,bo robił miejsce dla testowanych graczy..szkoda,że nie dało się tego dopiąć organizacyjnie wcześniej. Myślę, ze kilkanaście dni solidnej pracy zespołu i będziemy się cieszyć, bo im później tym gorzej będziemy stać w tabeli..a czy możemy stać jeszcze gorzej?Teraz to już naprawdę może być tylko lepiej!

[WIERNYKKS]

bez paniki bedzie dobrze :))

[mc71]

Po sparingach i pierwszym meczu, po mału bym się szykował na panike:) Nie ma co mówić, że jest dobrze jak widać że druzyna nie jest w ogóle przygotowana.

[1910]

Jeśli do drużyny powraca Zawiślan a w składzie jest ktoś o umiejętnościach (czytaj układach) jak Szczepanski to chyba nie najlepiej wróży na przyszłość.Ale miejmy nadzieje ze tak jak to było w poprzednim sezonie złe dobrego początki.

[internacionale]

Bramki z meczu:

http://www.gkp.gorzow.pl/filmfree.php?ID=73

[misns]

Niestety po bramkach widac ze obrona zagrala koszmarnie,a i Rozalski przynajmniej przy pierwszej bramce jak dla mnie nie do konca byl dobrze ustawiony...
Tak jak w wywiadzie powiedzial Gawecki zadecydowaly bledy indywidualne...
Dobrze ze z flota gramy tak szybko bo nie bedzie czasu na zbyt dlugie rozpamietywanie :)

[biker_ns]

Według przedsezonowych zapowiedzi obrona miała być najmocniejszą formacja-na razie nie jest.
To że z Flotą gramy już za 3 dni to z jednej strony dobrze,bo jak mówi przedmówca "nie będzie czasu na rozpamiętywanie" z drugiej jednak strony nie ma czasu na poprawienie czegokolwiek.Czas pokaże czy to dobrze czy źle.

[Ad@ś=)]

Nie wiem jak możecie oceniać grę Sandecji nie widząc meczu....? Znów się zaczyna "ze skrajności w skrajność" - od paniki do entuzjazmu. Dajmy im 3-4 kolejki czasu a potem będziemy się martwić. Przypomnę, że wczoraj kilku piłkarzy jeszcze nie mogło zagrać z powodów formalnych...
Piłkarze muszą się porządnie zgrać, a wtedy będzie coraz lepiej. My musimy pomóc im, żeby w siebie uwierzyli i odblokowali swoją skuteczność.
Najbliższa okazja na to już w niedziele:)
Pozdrawiam

[spdr]

smutno oglądać takie błędy w kryciu... a już ostatnia bramka to koszmar, stali jak zaczarowani, ale trzeba dać chłopakom czas by "zaskoczyli", może kubełek zimnej wody na nowo ostudzi proroków i jasnowidzów, a grajkom pokaże jak wiele pracy ich czeka. w sumie będzie dobrze !!!

[misiek_1984]

Pomijając już wynik meczu w Gorzowie, najbardziej martwi ogólna sytuacja w klubie. Dlatego myślę, że taka porażka jest po prostu tego przykrą konsekwencją, jakiej można było się spodziewać. Wszyscy narzekają na brak zgrania drużyny, a przecież nasi rywale mieli tyle samo czasu na przygotowania i stracili praktycznie 7 ważnych zawodników. Tyle że nowe transfery, mimo że pozyskali głównie graczy z klubów Młodej Esktraklasy, przeprowadzili z większym rozmysłem i na spokojnie, co dało im możliwość stworzenia zespołu. U nas ostatnie kontrakty były podpisywane strasznie chaotycznie, ciągle brakowało jakichś dokumentów, trener nie wiedział na kogo może w pierwszym meczu liczyć. Poza tym te zaległości płacowe i brak regulaminu premiowania. Nie da się ukryć, że dziś od spraw finansowych zależy na tyle dużo, że trzeba z piłkarzami usiąść, porozmawiać, ustalić takie sprawy - inaczej motywacja spada, zwłaszcza jeśli są to w większości gracze, którzy już mają za sobą grę w kilku różnych klubach, zatem ciężko liczyć na ich bardzo silne przywiązanie do barw klubowych i grę na kredyt. Trenera akurat winiłbym najmniej, bo jak już ktoś napisał, żaden trener nic nie poradzi jeśli nie ma odpowiedniej kadry zawodników i komfortu uporządkowanych spraw organizacyjnych w klubie. Tak czy inaczej, pozostaje wierzyć, że ta porażka nie jest początkiem kiepskiej serii, która zatrzyma nas na kilka kolejek w dolnych rejonach tabeli, a później będzie już bardzo ciężko te rejony opuścić vide sytuacja Stali Stalowa Wola i Motoru Lublin w minionym sezonie. Na razie nie można nic wyrokować, ale taka wysoka porażka z nie aż tak silną przecież drużyną z Gorzowa powinna być dla wszystkich ostrzeżeniem.

[Kilinskiego 47]

[misiek_1984]

[Kilinskiego 47]

^^Zgadzam się w całej rozciągłości, o tym nie trzeba nawet dyskutować. Tylko co tu zrobić? Może kibice powinni jednak wykupywać te nieszczęsne bilety z meczu jubileuszowego za 15 złotych jako tzw. "cegiełki" na ratowanie klubu:).

Żart, tak źle to chyba nie jest.

[misiek_1984]

[hanys]