[hanys]

[Śmigiel]

Patrzysz w terminarzu kiedy jest wyjazd, ogarniasz wcześniej pieniądze (ok. 100 zł), dostajesz info tydzień przed meczem, dokładasz 40 zł lub masz 40 zł nadwyżki, jedziesz na mecz. Jakie to proste :-) Ludzie skończcie płakać jak małe dzieci. Coś nie wyszło? To spinamy się i ogarniamy na następny raz! Pozdrawiam!

[małolat_19]

Otóż..

[hołota]

"Wyjazdy, tam ekipa grubo hula" ? nie w naszym wypadku. Nawet do Gdyni nikomu nie chce się dupy ruszyc.Ciekawe ilu "fanatyków" pojedzie do Chorzowa z Cracovią ?

[jedrzej]

Rzadko tu dokonuję wpisów, ale po przeczytaniu tych wpisów postanowiłem coś dodać od siebie. Mianowicie mam 31 wiosen a na Sandecję zacząłem chodzić od 1991 r, natomiast od 1996r opuściłem 5 meczy na Kilińskiego. Nie jestem zasłużonym
wyjazdowiczem, ale kilka w sezonie zawsze zaliczałem. Pierwszym moim wyjazdem był pamiętny wyjazd do ŚWINIARSKA, zbiórka na Bulwaru Narwiku i podróż MZK kursowym. Powrót po zatrzymaniu białego PKSu i ze spiewem do chełmca bo kierowca nie pojedzie z przeładowanym "balastem". Potem były min. ciekawe wyjazdy min. do Stalówek z St.Woli w 2002r i Rzeszowa jesień 2002r przy jupiterach (ewenement jak na 3ligę w tamtym czasie) aż do niektórych wyjazdów w 1 lidze i obecnie. W okresie gry w 3
lidze wyjazdy jak i młyn nie prezentowały się okazale w każdym meczu jak po awansie do 1 ligi ale potrafiliśmy się mobilizować właśnie na Stalówki, Motor Lublin czy inne "gady". Uważam, że po awansie do 1ligii połowa młynu i sektora C to tzw. kibice sukcesu, no ale to normalne i nie ma się co dziwić, że jak trochę gorzej kopacze grają to niektórym odeszła ochota kibicować. Ja byłem z SANDECJĄ w 4,3,2 lidzę jestem w 1 i będę nawet w A klasie, bo jak śpiewam Moja jedyna miłość to k...a jestem na dobre i na złe. Niektórzy, szczególnie Ci młodszego rocznika myślli, że od razu zwojujemy ligę i awansujemy do ekstraklasy. Ja tam nie jestem pazerny, oczywiście, że chciałbym ekstraklasę ale trzeba się cieszyć i doceniać z gry w 1 lidze bo mnóstwo ludzi W Polsce nam zazdrości to co mamy. Ja tam wolę np. grać z 10 lat w 1 lidze niż awansować do ekstraklasy może na rok a potem lecieć w dół. Chciałbym się jeszcze odnieś do wyjazdów, a dokładnie do malejącej liczby wyjazdowiczów.
Powodów tych jest kilka, tak jak pisałem wcześniej niektórzy to kibice sukcesu. Druga sprawa to ORGANIZACA, wiem, że łatwo jest mówić i krytykowć a gorzej działać ale jak ktoś się tego podejmuje to niech to robi już profesjonalnie. Powinny być wprowadzone
konsekwentne zasady, min. jak jest ustalona zbiorka to K...a wsiadamy w autokary
i jedziemy i wali mnie to, że się ktoś spóźni, drugi razem się nie spóźni. Ponadto
należałoby przewidzieć niektóre "zjawiska" i zaplanować wyjazd o rozsądnej godzinie,
a nie przyjeżdżać na mecz na styk albo tak jak było W Łęcznej na 2 połowę. Mnie osobiście (i nie tylko) strasznie wkórw..o, że w tym sezonie nie był organizowany oficjalny wyjazd na na Zawiszę. K...a czasu było 1,5 misiąca żeby zorganizować to ni ch..a, tylko pojechali na własną łapę, i potem się dziwić, ze ludzie nie chcą jeździć. Ostania uwaga - wydaje mi się, że niektórym organizatorom wyjazdów zależy, aby dopisać sobie do CV kolejny wyjazd a nie sprawy związane z dopingiem. Popatrzcie jak przyjeżdżają do nas silne ekipy jak dopingują, a my przyjeżdżamy spici, zjarani, dlatego niektórzy pier...ą wyjazdy. A i jeszcze jedna sprawa dotycząca Kłopotów-Lwowska i pamiętny incydent na wyjeździe na ŁKS. K...a ludzie my w 90-tych latach napierda.....śmy się min. 18-stka na 20-stkę na rekolekcjach ;-), ale szliśmy razem ze śpiewem na Start przez planty na ostatni mecz z G.Wieliczka, bo SANDECJA zasługiwała na wiernych kibiców, a teraz niektórzy młodzi powtarzam niektórzy to myślą, że
są wielkimi kibcami. Wielkim kibicem to był np. ŚP CZORNY. Dlatego apeluję niech każdy
kto kocha SANDECJĘ niech zacznie działać dla dobra ogółu albo niech da se spokój.
Jeszcze jedno, KOLAFY wielki szacun to co robisz, ale nie pisz głupot typu "radzę nie pokazywać się na Cracovii itp." Chłopie jak niektórzy jeździli na SANDECJĘ I CRACOVIĘ to TY pod szafę wchodziłeś ;-) (bez obrazy). Moim skromnym zdaniem kibicujmy SANDECJI najlepiej jak możemy i nie popdajmy w skrajności. Pozdrawiam HEJ! SANDECJA MOJA JEDYNA MIŁOŚĆ!

[kolafy]

priv

[hary_]

KOLAFY JECZE JEDNO CZEMU NIE WYPIERDOLONO Z WYJAZDOW TYCH CO ROBILI DYM ch** Z NIMI CHCEMY DOBRE ILOSCI WYJAZDOWICZOW TO PIERDOLMY TYCH MATOŁÓW A JEŻELI NA ICH WAM ZAŁEŻY TO PAMETAJ WYJAZDY MAX 50 OSOB BO TYLE MAX MOŻE TO TOLEROWAC.POZDRO DLA CIEBIE

[major]

Wszystko spoko , ale byłeś na jakimś wyjeździe w tym roku? Były tam te dzikie napierdalanki i dymy? Łatwo podciągać i uogólniać po jednym wyjeździe...Bywało różnie, ale sytuacja się uspokoiła. To jest dokładnie takie samo rozumowanie jak z niebezpiecznymi polskimi stadionami na których niby co mecz są zadymy. Jest fajnie, normalnie, atmosfera jest dobra, tylko żeby się o tym się dowiedzieć trzeba się wybrać osobiście ;)

[małolat_19]

[małolat_19]

[ptica]

Jedzrzej , święta racja , pozdrawiam ptica S.G.

[kamel]

Ciągle jest przytaczany przykład wyjazdu na ŁKS i afery pomiędzy pewnymi osiedlami. Pierdolicie,że przez to nie jeździcie, a czy ktoś przez ten rok był na wyjeździe ? Czy sprawdził, czy się coś zmieniło ? Tak jak już wcześniej major napisał, zachowujecie się jak polski rząd - żyjecie przeszłością i stereotypami związanymi z nią, nie mając pojęcia co się dzieje w rzeczywistości.. Szkoda gadać..

[młody]

Ja sie nie udziela w tym temacie jak tako bo mam 15 lat i dopiero Łęczna była moim pierwszym dalszym wyjazdem i zresztą bardzo udanym ;). Wiadomo nie zawsze jest kasa żeby na każdym wyjeździe być . Ale Kolafy ma racje z tymi co wgl na wyjazdy nie jeżdżą l a na Cracovii robią z siebie nie wiadomo jakich Fanatyków Sandecji a to nie na tym polega . Wiadomo może tam nie każdy chce jeździć na wyjazdy ale jak juz tylko chodzi na mecze u nas to jak jedzie na Cracovie to niech nie robi z siebie Fanatyka Sandecji i niech sie nie spina . Takie jest moje zdanie .

[Śmigiel]

Cytat:

Wszystko spoko , ale byłeś na jakimś wyjeździe w tym roku? Były tam te dzikie napierdalanki i dymy? Łatwo podciągać i uogólniać po jednym wyjeździe...Bywało różnie, ale sytuacja się uspokoiła. To jest dokładnie takie samo rozumowanie jak z niebezpiecznymi polskimi stadionami na których niby co mecz są zadymy. Jest fajnie, normalnie, atmosfera jest dobra, tylko żeby się o tym się dowiedzieć trzeba się wybrać osobiście ;)

Cytat:

Tak jak napisał Major..Jak chcesz to zmienić ,nie jadąc nigdzie?:)..Na Jagiellonii głowy padały,ale z czasem się dogadali i pod banderą ,,Jagii'' jeżdżą wszyscy razem..Tylko potrzeba ludzi fizycznie,aby siąść przed meczem ,pogadać ,nie nabici jak biszkopty tylko ogarniętym towarzystwem i wszystko jest do ugrania..Na forum jest milion pomysłów,krytyków i zażaleń,ale żeby zrobić już coś w świecie realnym to już nie za bardzo ,każdemu jest to na ręke..

Cytat:

Ciągle jest przytaczany przykład wyjazdu na ŁKS i afery pomiędzy pewnymi osiedlami. Pierdolicie,że przez to nie jeździcie, a czy ktoś przez ten rok był na wyjeździe ? Czy sprawdził, czy się coś zmieniło ? Tak jak już wcześniej major napisał, zachowujecie się jak polski rząd - żyjecie przeszłością i stereotypami związanymi z nią, nie mając pojęcia co się dzieje w rzeczywistości.. Szkoda gadać..

Macie w jednym miejscu kompletną odpowiedź na wasze ostre spinki :-) Pozdrawiam.

[KubaSSNS]

http://www.12zawodnik.pl/.../r:wojewodztwo6
tutaj tylko z Małopolski.