Wersja mobilna | Wersja domyślna
Forum kibiców Sandecji Strona Główna
 
 
 
Użytkownik:
Hasło:
Autologin:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: internacionale
Nie Wrz 05, 2021 19:39
Podsumowanie rundy jesiennej 12/13
Autor Wiadomość
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Czw Lis 08, 2012 18:44   Podsumowanie rundy jesiennej 12/13

Jako, że za 10 dni zakończymy rundę jesienną, pokusiłem się o małe podsumowanie. Zostały jeszcze 2 mecze do rozegrania, ale mało prawdopodobnym jest, by nasi nagle zaczęli grac jak Barcelona.

Przed rozpoczęciem sezonu zatrudniono trenera Araszkiewicza,który dotychczas dobrze nam się kojarzył. Niepokój mogły rodzić transfery, a raczej ich brak. Pozbyto się kluczowych piłkarzy takich jak Woźniak,który błyszczał w PP czy Trochim o którego upomina się Lech Poznań.
Araszkiewicz z pomocą Pawła Wojtali ściągnął do klubu tanich w utrzymaniu zawodników.Po porażce z Górnikiem w Wałbrzychu obiecywał, że inauguracja z Zawisza będzie wyglądać zupełnie inaczej.Jak było każdy pamięta… W kolejnych meczach powiało optymizmem, bo mimo nie najlepszej gry udało się pokonać m.in. Termalicę czy Olimpię Grudziądz .
Poźniej było niestety tylko gorzej.Totalnie zagubiona defensywa, krótka ławka rezerwowych, złe przygotowanie do sezonu i po prostu niewielkie umiejętności piłkarskie większości zawodników doprowadziły do tego,że Sandecja stała się dostarczycielem punktów.

A jak oceniłbym poszczególnych piłkarzy?
Cabaj – jego transfer śmiało można nazwać transferem roku! Były obawy co do jego umiejętności ale udowodnił,że jest bramkarze,który smiało mogłby pograć jeszcze na poziomie Ekstraklasy.Gdyby nie on,to nasz bilans bramkowy byłby nieporównywalnie większy.Niezbyt dobrze to świadczy o zawodnikach z pola skoro Marcin prawie w każdym meczu był naszym bohaterem.
Makuch – sytuacja podobna jak z Darkiem Gawęckim. Marcin,będąc swego czasu jednym z naszych liderów,dzis jest jednym z najsłabszych.Co mecz rywale objeżdżają go,stwarzając niebezpieczne sytuacje pod nasza bramką.Maki dostosował się poziomem do reszty…
Kowalski Mateusz – przyszedł do nas po znacznej obniżce pensji.Jego gra nie wyglądała najgorzej ale niestety bilans straconych bramek mówi sam za siebie.Chłopak ma umiejętności,ale póki co gra bardzo w kratkę.W dodatku zdarzaja mu się częste kontuzje czy takie juniorskie błędy jak w meczu w Łodzi.
Szymura – mowiono o nim młody,perspektywiczny.Być może tak jest ale,tak naprawdę nie miał okazji udowodnić swoich umiejętności,boalbo grał w takich meczach jak z Zawiszą,gdzie gościom wychodziło wszystko albo większośc czasu spędzał u lekarza.
Petran – jakiś czas temu pisałem o nim,że to największe drewno w historii Sandecji.I niestety grajac na pozycji defensywnego pomocnika prezentował się beznadziejnie.Przesunięcie go na środek obrony było dobrym rozwiązaniem.Tam spisuje się nieco lepiej,ale zostawiać go na kolejną runde to duże ryzyko.
Zinyak – podobnie jak Petran – dopiero w drugiej części sezonu odnalazł swoją pozycję.Grając na stoperze wyglądał tragicznie a punktem kulminacyjnym wyczynów Pana Jurija był mecz ze Stomilem.Pozniej postawiono na niego na srodku pomocy i wydaje się,że było to dobre rozwiązanie.
Kowalski Marcin – początek beznadziejny,potem było już lepiej.Borovicaninem czy Woźniakiem to on nie jest i wiele mu do nich brakuje,ale chłopak od dłuższego czasu prezentuje solidnośc.
Wilczyński – totalne pudło transferowe.Mecz z Zawiszą,w ktorym zszedł z kontuzją był jego najlepszym meczem.Potem każde zagrozenie stwarzane pod bramką Sandecji brało się z błędów tego zawodnika.Każdy mecz i stracone bramki to był ten sam schemat.Dośrodkowanie z naszej lewej strony,gdzie brakowało Wilczyńskiego i strzał do pustej bramki.
Szczepański – trenerzy na siłę szukaja mu miejsca na skrzydle,ale on prezentuje się najlepiej grając jako defensywny pomocnik.Ta runda,jak u większości piłkarzy,bardzo nieudana,ale jak to mowią trenerzy „ten piłkarz ma papiery na granie”.
Szeliga – zdarza mu się zagrać 1 dobry mecz na 10 rozgrywanych.Przy braku skrzydłowych miał okazję przekonac do siebie trenerów i kibiców,ale raczej mu się to nie udało.Konsekwencją jego słabych występów było częste przesiadywanie na ławce.
Lesniak – jaki z niego piłkarz – każdy wie.Niech lepiej zostanie pisarzem albo malarzem.
Burkhardt – najbardziej przereklamowany piłkarz w Sandecji.Zero zaangażowania w większości spotkań.Jest już u nas ponad rok i w tym czasie nie przypominam sobie jakiejś eksplozji jego talentu.
Mróz – zdecydowanie więcej się po nim spodziewaliśmy.W Radzionkowie był wyróżniającym się zawodnikiem a u nas jest takim „piłkarzem widmo”.
Mroziński – grac potrafi,ale też póki co jakoś nie błysnął.Może na stoperze,tak jak z Cracovią się odnajdzie…? Warto poprosić Widzew,by zostawili go u nas jeszcze przez pół roku.
Kosiorowski – szkoda,że Araszkiewicz nie stawiał na niego w pierwszych meczach,bo jego walecznośc na pewno by się przydała.Pózniej kontuzja i runda z głowy.
Montero – dla mnie „piłkarz zagadka”.Mało gra ale jak już wchodzi to prezentuje się na prawde nieźle i wydaje się,że przy obecnym stanie kadrowym to z marszu należy mu się miejsce w wyjsciowym składzie.Szkoda,że póki co trenerzy nie przekonali się do jego umiejętności.
Świątek – niedotrenowany, nieprzygotowany do sezonu.Umiejetności ma,ale musi porządnie przepracować okres przygotowawczy.
Wiśniewski – runda stracona przez kontuzję.Jednak gdy miał okazję do grania to starał się,walczył…
Aleksander – gdy był Zawadzki,Gawęcki,Kukol czy i inni wymiatacze to zawsze ktoś dograł piłkę Arkowi.A teraz? On sam nie jest zawodnikiem od kreowania akcji.Bez rozgrywającego jego wartośc na boisku spada o co najmniej 50%.

Reasumując:
Kto powinien zostać:
1.Cabaj[!!!]
2.Aleksander
3.Wychowankowie
4.Wiśniewski
5.Mroziński
6.Świątek
Kto powinien odejść:
1.Wilczyński
2.Burkhardt
3.Kosiorowski(wiek + kontuzje)
4.Petran
Jako,że całej drużyny nie powinno się rozwalać to tacy zawodnicy jak Ruben,Marcin i Mateusz Kowalscy,Szymura czy Makuch(choć piszę to tylko ze świadomości jego sporych umiejętności i szacunku za lata spędzone w Sandecji) powinni dostać szansę..Mróz,mimo beznadziejnej rundy,potrafi grać,więc dałbym mu kolejne pół roku na pokazanie się.
Wzmocnienia to przede wszystkim:
1.Stoper
2.Boczny obrońca
3.Defensywny pomocnik
4.Rozgrywajacy
5.Ofensywny pomocnik
6.Skrzydłowi

Myslę,że te 5-6 transferów udałoby się zrealizować.Przede wszystkim potrzeba wzmocnić druga linię,która w tej rundzie nie istniała.
A co z kwestią trenera? Dać szansę Swieradowi? Po objęciu sterow przez „Dina” nie tracimy tak wielu bramek jak wczesniej.Tylko czy przy szukaniu potencjalnych wzmocnień Świerad będzie miał taki dar przekonywania jak Araszkiewicz czy Kuras? I czy będzie miał takie „znajomości” jak Wójtowicz,który sprowadził do Sącza świetnych piłkarzy? Wydaje mi się, że Świerad będzie starał się grać tylko i wyłącznie młodymi a to niestety może nie utrzymać nas w lidze…

Może trochę pośpieszyłem się z tym podsumowaniem,ale myślę,że obecna sytuacja w Sandecji wymaga odpowiednio wcześniejszych dyskusji,by określić gdzie się znajdujemy i co musimy zrobić,by było lepiej.
Ostatnio zmieniony przez matys5392 Czw Lis 08, 2012 20:44, w całości zmieniany 10 razy  
[Profil] [PM]
 
 
lukas33

Dołączył: 28 Wrz 2008
Wysłany: Czw Lis 08, 2012 19:58   

Generalnie zgadzam się z przedstawionym wyżej podsumowaniem. Analiza zarówno ogólna jak i poszczególnych piłkarzy i przyczyn tak kompromitujacej gry Sandecji wydaje mi sie bardzo trafna. Oczywiście można polemizować z poszczególnymi cenzurkami ale nie ma takiej potrzeby.
Co do wzmocnień które przedstawiłeś też w wiekszości się zgadzam. Najwiekszą bolączką Sandecji w tej rundzie była gra całego bloku obronnego (wraz z defensywnym pomocnikiem) i całej drugiej linii nie wyłaczając skrzydłowych (jesli tacy wogóle w tej rundzie byli).

Priorytetem jest poszukanie piłkarza doświadczonego, z charakterem i charyzmą, lidera który potrafiłby kolokwialnie mówiąć, wziąć towarzystwo za pysk zarówno na boisku jak i w szatni.

Do tego do wymiany/wzmocnienia cała druga linia. Tak jak napisałeś od defensywnego poprzez środek i skrzydłowych do jakiegos ofensywnego bramkostrzelnego pomocnika który grałby za plecami napastnika.

Nie wiem na ile klub jest w stanie siegnąć do kieszeni ale jesli rzeczywiście chcą utrzymac I ligę w Saczu absolutną koniecznością jest sprowadzenie 5-6 piłkarzy którzy bedą stanowić REALNE wzmocnienie drużyny.
Nie uzupełnienia, nie zwiekszenia rywalizacji, a piłkarzy którzy mają zmienić i zdecydowanie poprawić jakość gry Sandecji.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
nuncjusz

Dołączył: 04 Lis 2012
Wysłany: Nie Lis 11, 2012 18:12   

ja bym postawił na młodych piłkarzy co chcą się wykazać tak czy siak wahamy się w strefie spadkowej od dawna wiadomo że mamy zdolną młodzież w Nowym Sączu czas w nich inwestować .. Co do wiosny nie ma co sie oszukiwać bez dobrego sponsora będzie ciężko się utrzymać boje się że bedzie jak w 3 lidze ludzie się zniechęcą bo będzie ciągle walka o utrzymanie ...
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
lukas33

Dołączył: 28 Wrz 2008
Wysłany: Nie Lis 11, 2012 18:42   

nuncjusz napisał/a:
ja bym postawił na młodych piłkarzy co chcą się wykazać tak czy siak wahamy się w strefie spadkowej od dawna wiadomo że mamy zdolną młodzież w Nowym Sączu czas w nich inwestować .. Co do wiosny nie ma co sie oszukiwać bez dobrego sponsora będzie ciężko się utrzymać boje się że bedzie jak w 3 lidze ludzie się zniechęcą bo będzie ciągle walka o utrzymanie ...


Przecież gramy tą zdolną młodzieżą! W składzie nieraz było w tej rundzie 4-5 wychowanków ( Szczepański, Szeliga, Zinyak, Młynarczyk, Mrozinski- nie nasz ale tez młodziezowiec) i gdzie jesteśmy???
Wychowankowie tak ale z umiarem i rozsadkiem. Jesli chcemy utrzymac ligę trzeba piłkarzy dających jakość gry.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
gogo1910
Od małego na całego!

Dołączył: 26 Wrz 2010
Wysłany: Nie Lis 11, 2012 19:06   

Ja jestem jak najbardziej za wychowankami, przyjrzyjcie się jak walczą... Po przegranej w Krakowie kto pierwszy podszedł do kibiców? Szczepański i Szeliga. Pozdro
_________________
Niech każdy o tym pamięta, Wyjazd rzecz święta!
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Nie Lis 11, 2012 23:07   

Panowie,trzeba zdecydować się na jedno:

1. Albo chcemy osiągnąc sukces - a w tym momencie jest to dla nas utrzymanie w lidze.
2.Albo chcemy oglądać jak największą ilość młodzieżowców/wychowanków na boisku.


Większość z forumowiczów uważa,ze im więcej wychowanków przebywa na boisku,tym Sandecja osiągać będzie lepsze wyniki.Niestety,ale nasi młodzi piłkarze nie są gwarancją sukcesu.A to czy po meczu do kibiców podejdzie piłkarz "X" czy "Y" nie ma najmniejszego znaczenia.Być może nie można odmówić im ambicji i zaangażowania ale w naszej obecnej sytuacji liczy się przede wszystkim dobra gra i wygrywanie meczów.
[Profil] [PM]
 
 
flowbone

Dołączył: 14 Paź 2011
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 10:10   

"Petran – jakiś czas temu pisałem o nim,że to największe drewno w historii Sandecji" - Kto wygłasza taką tezę, chyba ma blade pojęcie o futbolu. Oczywiście, każdy ma prawo do swojej opinii, ale moim zdaniem, kto bacznie obserwuje grę Petera Petrana na stoperze, widzi że ten gość wprowadza spokój w tej formacji. Interweniuje pewnie i zazwyczaj skutecznie. Wiadomo, Słowak nie ustrzegł się błędów, ale od momentu zmiany pozycji z defensywnego pomocnika na środkowego obrońcę gra bardzo dobrze. Nie zgadzam się z opinią, że trzymanie go w klubie, szczególnie na tej pozycji jest dużym ryzykiem. Ba, uważam że w meczach z Cracovią i Bogdanką Petran z Mrozińskim stworzyli ciekawą parę stoperów i być może warto na nich postawić również wiosną (zakładając, że Piotr zostanie jeszcze na kolejną rundę)

Generalnie przeszłość pokazuje, że robienie rewolucji w środku sezonu niewiele pomaga. Uważam, że zmiany powinny być kosmetyczne.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
kryn10

Dołączył: 27 Gru 2011
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 10:46   a

Dawno tu nie zaglądałem, ale podzielę też swoimi spostrzeżeniami. Na pewno nie robił bym rewolucji w składzie, bo ona już była - w czerwcu, a co przyniosła to widzieliśmy - mizerię serwowana co tydzień. Po za tym, żeby robić rewolucję to trzeba mieć pieniądze: raz na nowych zawodników, dwa na rozwiązanie kontraktów z tymi co są. Kasy jednak jak wiadomo w klubie nie ma.
Polemizując trochę z matysem, ja to bym widział mniej więcej tak:
- najsłabszą nasza formacją była obrona ( nie licząc Cabaja ). Tu trzeba szukać najwięcej wzmocnień i radykalnych zmian. Dwóch stoperów, którzy ustawią defensywę i nie popełniaja tak kardynalnych błedów jak zinyak, petran czy kowalski. Boki obrony bym zostawił, może za wyjatkiem Wilczyńskiego ,który pewnego poziomu nie przeskoczy i kogoś z dwójki petran kowalski329
- pomoc, jest szczepański, mróz, mroziński na srodek - przydał by się ktoś za burkhardta ( temu panu już podziękujemy ), kreatywny pomocnik,ale który pomage też w defensywie !!
Boki jest szeliga, świątek, któremu dał bym jeszcze szansę ( przyszedł nieprzygotowany), kosiorowski - mimo wszystko tez bym go zostawił. Ogromna waleczność i doświadczenie ktore może okazać się bezcenne w trudnej walce o utrzymanie. Dla Młynarczyka 1 liga to na razie za wyskokie progi i co najważniejsze RAZ NA ZAWSZE POGONIĆ LEŚNIAKA I NIE ROBIĆ Z KIBICÓW KTÓRZY PŁACĄ ZA BILETY IDIOTÓW!!!!!
- W NAPADZIE OCZYWIŚCIE ALEK I Wiśnia ( to jest dla mnie napastnik, świetnie gra tyłem do bramki, potafi sie utrzymać przy piłce, i strzelić. Na boku się marnuję - żadnej bramki na jesień). Montero - do widzenia
Podsumowując, wg mnie potrzebujemy natychmiast dwóch stoperów i środkowego pomocnika która gra dobrze w ofensywie i defensywie. Ewentualnie jak starczy środków to jeszcze skrzydłowego i napastnika
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
Jaro


Dołączył: 01 Cze 2007
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 21:03   

Jak najszybciej zapomnieć o tej rundzie...
_________________
Kiedyś stąd odejdę, zmieni się sens życia...
[Profil] [PM]
   
 
1980_NS

Dołączył: 14 Mar 2009
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 22:15   

Cabaj (pewnie odejdzie, wielka szkoda), Mat. Kowalski, Makuch, Kosiorowski, Mroziński (pewnie już go nie będzie na wiosnę), Mróz, Aleksander, Wiśniewski, Świątek, Sanchez i młodzieżowcy jak dla mnie mogą zostać. Reszty zupełnie nie widzę w zespole na wiosnę.
[Profil] [PM]
 
 
radek

Dołączył: 21 Paź 2008
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 22:45   

Koniec Koniec ech cóż to za dno było w tym sezonie. Teraz strach się bać zmian hehe. Oczywiście niemówie już o tej lawinie inwestycji panie Kantor. Z mordy trampka zrobił. Cóż marzec już na wiosne.
[Profil] [PM] [E-mail]
 
 
vanacastin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 19, 2012 00:15   

Właściwie trudno znaleźć jakieś konkretne pozytywy w tej rundzie, bo w większości nasuwają się jedynie negatywy, kiedy myśli się o rozgrywkach jesieni. Spróbuję jednak przedstawić swoje zdanie skoro już powstał ten temat.

Patrząc z obecnego punktu widzenia trzeba przyznać, że zwolnienie Roberta Moskala było błędem. Co ciekawe zaważył ponoć przegrany za jego kadencji mecz w Stróżach. Gdyby nie zmiana szkoleniowca to zapewne nie byłoby aż takich ruchów personalnych, jakie musieliśmy niestety przeżyć. Do wylotu u poprzedniego trenera był Burkhardt, Midzierski, Fechner oraz Niechciał. Poszukiwania miały objąć bramkarza, skrzydłowego, stopera i napastnika bo Majkowski miał kontuzję a pozostali na wzmocnienie konkurencji. Zostaliby na pewno Trochim (genialna forma w Warcie), Janić (świetne noty w słowackiej ekstraklasie), Gawęcki (początkowo dobrze grał w Grudziądzu), Frohlich (bije naszych obecnych obrońców na głowę), może nie byłoby zamieszania z Woźniakiem (czołowa postać Olimpii G.). Z takim składem i zgraniem pewnie bylibyśmy dzisiaj na 7 czy 8 miejscu.

Mieliśmy niestety Araszkiewicza, który przychodząc miał w Nowym Sączu świetną opinię a teraz chyba niekoniecznie. Narobił bałaganu, później sobie uciekł czyli powtarza się scenariusz z jego poprzednich klubów. O tym samym pisali kiedyś dziennikarze i kibice Warty, Pelikana Łowicz czy Kolejarza Stróże. Nie chce jednak pastwić się nad tym człowiekiem bo jako piłkarz zasłużył sobie na ogromny szacunek ale jako trener niestety nie. Efektem jego działań są trudne momenty, słabe wyniki i gwiazdy pokroju Wilczyńskiego. Poniżej postaram się krótko ocenić każdego piłkarza.

Cabaj - bohater tej rundy, gdyby nie on to byłoby źle. Ściągnięty ponoć dzięki Piotrowi Bani
S. Kosiorowski - kompletne nieporozumienie transferowe, nie gra nawet w rezerwach
Zwoliński - wywalczył sobie pozycję, ale to chyba jego maksimum

Mar. Kowalski - słaby w defensywie, przez całą rundę ledwie kilka rajdów ofensywnych, nieudany transfer
Mat. Kowalski - niepewny, kilka poważnych błędów kosztujących nas punkty (np. ŁKS), nieudany ruch
Makuch - nie jest to ten sam zawodnik co 2-3 lata temu, runda na minus
Petran - mecze z Cracovią i Bogdanką dobre a reszta słabo, choć trochę lepiej na obronie
Szymura - początkowo niepewny a później długa kontuzja, nietrafiony transfer
Wilczyński - śmiech na sali
Zinyak - lepiej się spisywał jako defensywny pomocnik, ale ogólnie słaba runda

Burkhardt - kończ waść wstydu oszczędź, kompletnie zawiódł w tej rundzie
Kosiorowski - najpierw nie dostawał szans a później kilka tygodni kontuzji
Leśniak - wiele juz zostało powiedziane, najlepszy jego mecz to chyba ostatni z Kolejarzem
Młynarczyk - dla niego jest duzo za wcześnie na I ligę
Mróz - początkowo fatalnie a końcówka trochę lepsza z tym, że miał być kreatorem gry, za mało pokazał
Montero - bardzo niedoceniony, nie dostawał szans ale widać ma pojęcie, mały plusik
Szczepański - przyzwoita technika, słabe mecze przeplatał z dobrymi, bilans na zero
Szeliga - miał przebłyski jak bramki i asysty ale w temacie gry wypada raczej średnio
Wiśniewski - kontuzja go wykluczyła, gra na skrzydle a najlepiej się sprawdzał w środku, motor napędowy, mały plusik

Świątek - wiecznie nieprzygotowany (przez 2 miesiące treningów), zero siły, transfer na minus
Kalisz - debiutował w ostatnim meczu, miał może dwa dobre zagrania, nie można go ocenić
Aleksander - zdecydowanie poniżej oczekiwań, do tego kontuzja, przebłysk z Okocimskim, ogólnie na minus

Generalnie poza Cabajem (sportowo) i rzecznikiem Michałem (organizacyjnie) wszystkie transfery na minus bo nowi byli gorsi od poprzedników. Cabaj bije na głowę Różalskiego a MŚ przewyższa Grzyba. Do wymiany wypadałoby dać 3/4 składu, cały zarząd i pewnie jeszcze kilka osób z ratusza. Na ten drugi etap zmian się nie zanosii więc niech chociaż 3-4 dobrych piłkarzy sprowadzą aby uratować pierwszą ligę.
 
 
x_cite


Dołączył: 03 Lis 2004
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 09:05   

vanacastin masz rację zmiana trenera Moskala była ogromnym błędem! Powtarzałem już to od dawna. Jednak tak jak pisałem w innym temacie zmiany potrzebne są od razu od zaraz w zarządzie!
[Profil] [PM]
 
 
matys5392

Dołączył: 04 Sty 2009
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 11:06   

vanacastin bardzo trafna ocena,ale zabrakło mi zdania na temat Janusza Świerada.Cięzko się do niego przyczepić,bo Araszkiewicz zostawił mu taki bałagan,że mało który trener byłby w stanie to poukładać.
Bilans Araszkiewicza:
10 meczów:
4 wygrane:
-z Niecieczą na wyjeździe 1:0
-z Polonią na wyjeździe 1:0
-z Grudziądzem u siebie 2:0
-z Okocimskim u siebie 4:3

6 przegranych:
-z Zawisza u siebie 0:5
-z Flota u siebie 0:2
-z Tychami u siebie 1:2
-z Miedzią na wyjeździe 1:3
-z Arką na wyjeździe 0:3
-z Katowicami u siebie 0:2

Bilans bramkowy:10 strzelonych,20 straconych.

W momencie odejścia trenera Araszkiewicza zajmowaliśmy 11 miejsce.

Natomiast za trenera Świerada ta statystyka prezentuje się następująco:
7 meczów:
2 wygrane:
-z Dolcanem u siebie 2:1
-z Bogdanką u siebie 1:0

5 przegranych:
-ze Stomilem na wyjeździe 0:4
-z ŁKS-em na wyjeździe 2:3
-z Wartą u siebie 0:1
-z Cracovia na wyjeździe 0:1
-ze Stróżami na wyjeździe 0:1

Bilans bramkowy:5 strzelonych,11 straconych

Gdyby zrobić tabelę uwzględniającą mecze od kolejki 11 do 17 to zajmujemy przed ostatnie miejsce.Wyprzedzamy tylko Polonię Bytom.


Jak już piszemy o wymianie kadry to wydaje mi się,że trenera z prawdziwego zdarzenia też należałoby poszukać.Świerad cieszy się,że gra dużo młodych chłopaków z Sącza ale Kalisz czy Młynarczyk na dzień dzisiejszy nie posiadają umiejętności na poziomie pierwszej ligi.Tutaj potrzebny jest trener z takimi kontaktami jak Wójtowicz,ktory potrafil przyciągnąć na prawdę ciekawych piłkarzy.
Z całym szacunkiem dla Świerada,podobały mi się jego pierwsze decyzje personalne tzn.odstawienie Wilczyńskiego czy posadzenie Burkhardta na ławie ale dlaczego Ruben dostawał tak mało szans? Dlaczego Świerad na siłę pchał do pierwszego składu słabiutkiego Młynarczyka,ktory nie jest gotowy na tak poważne granie? Od tego jest drużyna rezerw,by tacy piłkarze nabierali tam doświadczenia.Chłopak został zbyt wczesnie rzucony na głęboką wodę kosztem np.Montero,ktory za każdym razem gdy pojawiał się na boisku to robił coś pożytecznego.
[Profil] [PM]
 
 
x_cite


Dołączył: 03 Lis 2004
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 11:12   

Z Wójtowiczem to możemy się spotkać w przyszłym sezonie (pod warunkiem, że utrzymamy się w lidze) co najwyżej w derbach Małopolski, gdyż prowadzi Puszczę w znakomity sposób!
[Profil] [PM]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum kibiców Sandecji Strona Główna » Archiwum » KKS Sandecja Nowy Sącz » Podsumowanie rundy jesiennej 12/13
[ ZAMKNIĘTY ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Sandecja.org Theme zaprojektowane przez: netSuit.pl
 
Strona wygenerowana w 0.06 sekundy. Zapytań do SQL: 21