|
|
|
Wreszcie podopiecznym Mariusza Kurasa udało się zdobyć komplet punktów w meczu wyjazdowym. W dniu dzisiejszym piłkarze Sandecji wygrali w Ząbkach z miejscowym Dolcanem 1:2, do przerwy prowadząc jedną bramką.
Gole dla Sandecji w tym meczu zdobył Arkadiusz Aleksander w 35' i Marcin Chmiest w 88', bramkę dla Dolcanu zdobył Damian Świerblewski w 51'.
Składy:
Dolcan: Maciej Humerski - Dariusz Dadacz, Tomasz Ciesielski, Rafał Grzelak, Daniel Chylaszek - Piotr Głowacki (64' Rafał Wielądek), Piotr Bazler, Michał Pulkowski, Grzegorz Piesio (74' Maciej Tataj), Łukasz Sierpina - Damian Świerblewski (84' Michał Zapaśnik).
Sandecja: Marek Kozioł - Marcin Makuch, Ján Fröhlich, Tomasz Midzierski, Marcin Woźniak - Paweł Leśniak (55' Lukáš Janič), Filip Burkhardt, Dariusz Gawęcki, Bartosz Wiśniewski (56' Marcin Chmiest), Patryk Jędrzejowski - Arkadiusz Aleksander (80' Pavel Eismann).
Żółte kartki: Gawęcki, Burkhardt.
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice).
Widzów: 300.
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> |
|
Ząbkowianie przystąpili do dzisiejszego spotkania w identycznym składzie w jakim wygrali z Piastem Gliwice. Sandecja przyjechała do Ząbkek po dwóch remisach z rzędu.
Od pierwszych minut groźnie zaatakowali podopieczni Roberta Podolińskiego. Strzałami z dystansu bramkarza Gości próbowali zaskoczyć Łukasz Sierpina i Grzegorz Piesio, ale ich próby nie przyniosły efektu bramkowe. Z biegiem lepiej zaczynali grać piłkarze z Nowego Sącza. Swoją szansę miał Arkadiusz Aleksander, którego w ostatniej chwili zatrzymał Daniel Chylaszek. W 34. minucie napastnik Sandecji dostał kolejną okazję do zdobycia bramki i jej nie zmarnował. Aleksander celnie główkował po centrze Bartosza Wiśniewskiego. Tuż przed przerwą mógł wyrównać Piesio, ale uderzył zbyt słabo.
Druga połowa podobnie jak pierwsza zaczęła się od ataków Dolcanu. Jednak tym razem ząbkowianie swoją przewagę udokumentowali golem. Po podaniu Michała Pulkowskiego sam na sam z golkiperem Sandecji znalazł się Damian Świerblewski. Napastnik Dolcanu nie dał żadnych szans Markowi Koziołowi i doprowadził do wyrównania. W odpowiedzi groźnie uderzał Dariusz Gawęcki, ale na szczęście naszego zespołu piłka o centymetry minęła bramkę Macieja Humerskiego. W 69. minucie bramkarz Dolcanu popisał się kapitalną interwencją po strzale z najbliższej odległości Marcina Chmiesta. Dwadzieścia minut później rezerwowy gracz Sandecji wykorzystał zbyt krótkie wybicie Humerskiego i zapewnił trzy punkty swojemu zespołowi.
źródło: własne / dolcanzabki.com |
|
 |