|
|
|
Przedwczoraj informowaliśmy o możliwości przejścia bramkarza Marka Kozioła do Zagłębia Lubin, wczoraj transfer został potwierdzony, jednak nie obyło się bez zgrzytów na linii zarząd klubu - zawodnik.
Dodatkowo dziś po południu Zarząd MKS Sandecja Nowy Sącz postanowił zawiesić Marka Kozioła w prawach zawodnika. Kara nałożona przez klub obowiązywać będzie przez najbliższe pół roku.
Przyczyny decyzji Zarządu wyjaśnia Wiesław Leśniak, wiceprezes klubu.
- Marek Kozioł bez zgody Zarządu Klubu wyjechał na testy do Zagłębia Lubin. Opuścił tym samym nasze zgrupowanie nie powiadamiając władz klubu. Nasza decyzja w tej sprawie mogła być tylko jedna; zawieszenie piłkarza.
Sam Marek Kozioł jest zdziwiony i zniesmaczony całą sytuacją oraz ma zupełnie odmienne zdanie na ten temat.
Zapraszamy do zapoznania się z jego opinią >> |
|
W swoich wypowiedziach nasz bramkarz podkreśla, że podana kwota transferu była dopiero wstępną propozycją i zarząd klubu mógł ją negocjować - Padła dopiero wstępna kwota do negocjacji i wiadomym jest, że ulegnie ona zmianom. Można na spokojnie rozważyć propozycję i poprowadzić negocjacje aby dojść do konsensusu. Nie widzę powodu, dla którego trzeba robić z tego aferę medialną.
Dodatkowo zawodnik czuje się potraktowany niesprawiedliwie i na niego zrzucana jest cała odpowiedzialność, podkreśla swoje przywiązanie do klubu którego jest wychowankiem - Pierwszy raz w moim piłkarskim życiu pomyślałem o sobie i swojej karierze zamiast o wszystkich wokół. Mając na uwadze wszystkie szczegóły, uważam, że zachowałem się w porządku wobec sądeckiego klubu. Rozmowy jeszcze się nie zakończyły, dlatego też nie widzę sensu ujawniania pewnych kwestii.
Dzisiejszą decyzję zarządu klubu uważa za kompletnie niezrozumiałą, szczególnie że jak twierdzi sam zainteresowany oraz klub z Lubina, Sandecja wyraziła zgodę na testy i jest to potwierdzone odpowiednim dokumentem.
Dodatkowego "smaczku" całej tej nieciekawej sytuacji dodaje fakt, że Marek dobrowolnie zrzekł się pieniędzy za podpisanie kontraktu na rzecz Sandecji Nowy Sącz...
W całej tej sprawie jest chyba za dużo emocji a za mało zdroworozsądkowego myślenia a najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że znowu najbardziej na całym zamieszaniu ucierpi Sandecja.
Sprawa na pewno będzie miała swój ciąg dalszy i będziemy do niej wracać, gdyż całą sytuacją zainteresowały się ogólnopolskie media.
Tymczasem zapraszamy do, miejmy nadzieję kulturalnej, dyskusji na naszym forum oraz facebook'owym profilu.
A my ze swojej strony, mimo tej całej nieprzyjemniej sytuacji, dziękujemy Markowi za wszystko co zrobił dla Sandecji i życzymy powodzenia w nowym klubie. |
|
 |