|
|
|
Nie udało się piłkarzom Sandecji podtrzymać dobrej passy, w dniu dzisiejszym w wyjazdowym meczu z Piastem w Gliwicach ulegli gospodarzom 2:1.
Bramki dla Piasta zdobyli Wojciech Kędziora w 13' i Wojciech Lisowski w 80'. Honorowego gola dla Sandecji zdobył w 87' Arkadiusz Aleksander.
Składy:
Piast: 12. Dariusz Trela - 21. Wojciech Lisowski, 14. Adrian Klepczyński, 15. Łukasz Krzycki, 4. Mateusz Matras - 16. Pavol Cicman (86', 7. Tomasz Bzdęga), 19. Álvaro Jurado, 8. Rudolf Urban, 22. Rubén Jurado (90', 20. Jan Buryán), 17. Tomasz Podgórski - 24. Wojciech Kędziora (82', 13. Tomáš Dočekal).
Sandecja: 22. Gerard Bieszczad - 2. Sebastian Fechner, 5. Martin Zlatohlavý, 10. Ján Fröhlich, 8. Marcin Woźniak - 11. Kamil Majkowski (66', 4. Paweł Leśniak), 18. Peter Petrán (67', 27. Wojciech Trochim), 14. Dariusz Gawęcki (66', 23. Bartosz Wiśniewski), 25. Filip Burkhardt, 9. Piotr Kosiorowski - 21. Arkadiusz Aleksander.
Żółte kartki: Cicman, Urban, Trela, Kędziora - Petrán, Gawęcki, Woźniak, Kosiorowski.
Czerwona kartka: Mateusz Matras (90', za niesportowe zachowanie).
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 4136.
Więcej informacji w rozwinięciu wiadomości >> |
|
Bardzo ostre i zacięte spotkanie mogło źle zacząć się dla Piasta. Już w 10. sekundzie, zaraz po rozpoczęciu meczu przez Sandecję, długa piłka pod pole karne Dariusza Treli, sam na sam z bramkarzem znalazł się napastnik gości, ale przestrzelił. W 3. minucie dobrze do podania wyszedł Wojciech Kędziora, ale jego strzał minął lewy słupek bramki. W 13. minucie gliwiczanie wyszli na prowadzenie. W polu karnym Pavol Cicman faulowany był przez Marcina Woźniaka i sędzia wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Wojtek Kędziora. W 26. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Dariusz Gawęcki, ale jego uderzenie było zbyt słabe i bez problemu poradził sobie z nim Trela. W 38. minucie składa akcja Niebiesko-Czerwonych. Tomasz Podgórski podał w pole karne do Rubena Jurado, ten odegrał jeszcze do "Kędiego", ale napastnik nie zdołał wpakować piłki do siatki. Chwilę później idealną okazję mieli przyjezdni. Sam na sam z Trelą wychodził Arkadiusz Aleksander, jednak golkiper Piasta nie dał się zaskoczyć.
Początek drugiej odsłony mógł przynieść podwyższenie wyniku. W 48. minucie piłkę przed pole karne dostał Alvaro Jurado, huknął potężnie na bramkę Bieszczada, ale futbolówka odbiła się od słupka. W 56. minucie z dystansu Trelę próbował pokonać Aleksander, jednak posłał piłkę prosto w ręce bramkarza. Minutę później z kilkunastu metrów próbował Ruben - nieudanie. W 61. minucie doszło do przepychanek na boisku i piłkarzy musiał uspokajać arbiter Krzysztof Jakubiak. W 76. minucie "Podgór" ładnie wypatrzył w polu karnym Sasdecji Rudolfa Urbana, a Słowak zamiast uderzać z pierwszej piłki, przyjmował ją i ostatecznie oddał niegroźny strzał. W 81. minucie Piast podwyższył na 2:0. Faulowany na 25. metrze był Mateusz Matras, do piłki podeszli Podgórski wraz z Wojciechem Lisowskim, nad futbolówką przeskoczył kapitan gliwickiej drużyny, uderzył ją "Lisu", a ta po rykoszecie wpadła tuż przy słupku obok rozpaczliwie interweniującego Bieszczada. W 87. minucie goście zdobyli bramkę na 2:1. W dużym zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najlepiej zachował się Aleksander i pokonał Trelę. Jeszcze w doliczonym czasie gry doszło do dużej przepychanki na boisku, czego efektem była czerwona kartka dla Matrasa, a na trybuny powędrował trener bramkarzy, Marek Matuszek.
źródło: własne / piastgliwice.eu |
|
 |